4 kółka

[xajas]

Czy ty ogarniasz…

G prawda. Rozklad momentu jest niezalezny od ilosci i rozkladu pasazerow. Auto nie ma sensorow obciazenia poszczegolnych kol, ale ma sensory na przyspieszenie, obroty poszczegolnych kol (ich roznice) itd., programy stabilizacji, poslizgu,… i dzieki temu steruje rozkladem momentu napedu

Widze to w swoim aucie na biezaco. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[caleb66]

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

Silnik Makucha nie miał też EGR, DPF, AdBlue i innego badziewia, którego jedynym zadaniem jest autodestrukcja.

To już osprzęt który kastruje silniki z mocy, można go wywalić, najgorsze są te paski w oleju które powoli się rozpuszczają i wcale n ie trzeba dużo jeździć, mogą zatkać pompę olejową i zatrzeć silnik i pęknąć. To właśnie ford wprowadził ten wynalazek a francuzi podchwycili temat. Parę lat temu 1.2 w dusterze miał taki właśnie wynalazek i go wycofali z produkcji po tym jak sypał się na potęgę i w prowadzili 1.3 zamiast jego ale widzę że teraz w daciach tych nowych wrócił ten silnik, nie wiem czy go przekonstruowali.

[szymon1977]

2 minuty temu, caleb66 napisał:

To już osprzęt który kastruje silniki z mocy

Nie tylko, bo np wypalanie DPF skutkuje spływaniem paliwa do oleju. Te systemu nei są neutralne dla silnika a szkodliwe.

4 minuty temu, caleb66 napisał:

najgorsze są te paski w oleju

W PSA aktualnie chyba jest łańcuch.

[caleb66]

13 minut temu, szymon1977 napisał:

W PSA aktualnie chyba jest łańcuch.

Nie, 1.2 pure tech masz np. Citroenach C4, tu jest pasek w oleju i jest obecnie sprzedawany, nie wiem czy to ten sam silnik co w dacii ale jak ten sam to lipa.

Edytowane 4 Kwietnia przez caleb66

[piter z]

Lancuch rozrzadu to jeszcze wieksza tragedia niz zwykly pasek. Niby ma to byc wieczne, ale w rzeczywistosci ma trwalosc taka sama jak zwykly rozrzad. Przez to ze trzeba chociazby skontrolowac lancuch i napinacze po czasie (mniejwiecej taki sam okres jak przy rozrzadzie) to okazuje sie ze koszt jest wyzszy bo i w Audi i w Mercedesie trzeba wyciagac caly silnik aby to zrobic.

Na szczescie elektryki nie maja juz takich glupich problemow... ale wiadomo to tankowanie w codziennych trasach 2000km xD

Edytowane 4 Kwietnia przez piter z

[partick]

Widze to w swoim aucie na biezaco. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak dla mnie, to przesadzają z ilością wyświetlanych informacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[caleb66]

2 godziny temu, piter z napisał:

Na szczescie elektryki nie maja juz takich glupich problemow... ale wiadomo to tankowanie w codziennych trasach 2000km xD

Mają jeszcze głupsze problemy

[ASURA]

5 godzin temu, xajas napisał:

G prawda. Rozklad momentu jest niezalezny od ilosci i rozkladu pasazerow. Auto nie ma sensorow obciazenia poszczegolnych kol, ale ma sensory na przyspieszenie, obroty poszczegolnych kol (ich roznice) itd., programy stabilizacji, poslizgu,… i dzieki temu steruje rozkladem momentu napedu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widze to w swoim aucie na biezaco. 

Ty nie ogarniasz bo dowaliłeś się do mojego pierwszego postu zupełnie go nie rozumiejąc!

 

 

W dniu 3.04.2025 o 00:29, ASURA napisał:

"Brak napędu na 4 koła to już nawet w terenach podgórskich poważna sprawa. Sam się o tym w napędzanym na przednie koła Tusconie przekonałem. Mały włos nie stoczyłem się z urwiska przy którym zawracałem- auto z przesuniętym pod maską o 30 cm w tył silnikiem miało za mało dociążoną przednią oś co by mieć poprawną przyczepność i się po prostu staczało do przodu zamiast trzymać podłoża. Przy 4x4 do którego byłem przyzwyczajony taka sytuacja była by mało prawdopodobna"

 

@xajas

To brzmi absolutnie bezsensownie.
Nie na darmo najlepsza przyczepnosc i trakcje maja auta z silinikiem CENTRALNYM i rozkladem obciazenia przod/tyl 50/50%
Patrz wszystkie rasowe wyczynowe maszyny "

Tak @xajas bezsensownie na mój post odpisałeś!

 

dobrze że do tego silnika centralnego napędu rakietowego nie wymyśliłeś a może go masz w szopie na narzędzia?

O MOMENCIE SIŁY DZIAŁAJĄCYM NA RAMIENIU KIEDYŚ SŁYSZAŁEŚ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[caleb66]

Godzinę temu, ASURA napisał:

Brak napędu na 4 koła to już nawet w terenach podgórskich poważna sprawa. Sam się o tym w napędzanym na przednie koła Tusconie przekonałem. Mały włos nie stoczyłem się z urwiska przy którym zawracałem- auto z przesuniętym pod maską o 30 cm w tył silnikiem miało za mało dociążoną przednią oś co by mieć poprawną przyczepność i się po prostu staczało do przodu zamiast trzymać podłoża. Przy 4x4 do którego byłem przyzwyczajony taka sytuacja była by mało prawdopodobna"

To przesunięcie tego silnika to fabryczne? Jaki to był Tucson? Auta z przednim napędem nie podjadą pod takie wzniesienia jak auta z 4x4 chyba że tyłem i nie jest to kwestia przesunięcia silnika o 30cm, w Tucsonie silnik jest na wysokości osi przednich kół, nie jest za osią.

[mariusz05]

9 godzin temu, piter z napisał:

Lancuch rozrzadu to jeszcze wieksza tragedia niz zwykly pasek. Niby ma to byc wieczne, ale w rzeczywistosci ma trwalosc taka sama jak zwykly rozrzad. Przez to ze trzeba chociazby skontrolowac lancuch i napinacze po czasie (mniejwiecej taki sam okres jak przy rozrzadzie) to okazuje sie ze koszt jest wyzszy bo i w Audi i w Mercedesie trzeba wyciagac caly silnik aby to zrobic.

Na szczescie elektryki nie maja juz takich glupich problemow... ale wiadomo to tankowanie w codziennych trasach 2000km xD

Honda Civic 260 tyś z silnikiem  i łańcuchem nic się nie dzieje. Ford C-Max 1.8PB przy 140 tyś łańcuch jak nowy. Zmień markę to nie będziesz miał takich przyziemnych problemów.

4 godziny temu, caleb66 napisał:

To przesunięcie tego silnika to fabryczne? Jaki to był Tucson? Auta z przednim napędem nie podjadą pod takie wzniesienia jak auta z 4x4 chyba że tyłem i nie jest to kwestia przesunięcia silnika o 30cm, w Tucsonie silnik jest na wysokości osi przednich kół, nie jest za osią.

Hond Civic 1.8 nawigacja poprowadziła mnie kiedyś na skróty /szybsza trasa w Tarach a tam lokalna droga z nachyleniem miejscami z 45% lub lepiej ,przodem dało rade fakt ,stres był że zawisnę podwoziem. Musiałem zawrócić bo skończył się asfalt a zaczęły sie koleiny po traktorach. Zjazd to jeszcze większy hardkor.

[caleb66]

Godzinę temu, mariusz05 napisał:

Honda Civic 260 tyś z silnikiem  i łańcuchem nic się nie dzieje. Ford C-Max 1.8PB przy 140 tyś łańcuch jak nowy. Zmień markę to nie będziesz miał takich przyziemnych problemów.

Temat pękających pasków rozrządu przerabiałem na własnej skórze, w fiacie siena 1.6 HL miał wytrzymać 150 tyś, pękł przy 90 tyś i to na mi na takim zadupiu że nawet telefony zasięgu nie miały, od tamtej pory nie kupuje nic co ma pasek. Kosztowało mnie to wtedy kupę kasy i po naprawie od razu do żyda samochód.

Godzinę temu, mariusz05 napisał:

Hond Civic 1.8 nawigacja poprowadziła mnie kiedyś na skróty /szybsza trasa w Tarach a tam lokalna droga z nachyleniem miejscami z 45% lub lepiej ,przodem dało rade fakt ,stres był że zawisnę podwoziem. Musiałem zawrócić bo skończył się asfalt a zaczęły sie koleiny po traktorach. Zjazd to jeszcze większy hardkor.

Po asfalcie to da radę

[ASURA]

5 godzin temu, caleb66 napisał:

To przesunięcie tego silnika to fabryczne? Jaki to był Tucson? Auta z przednim napędem nie podjadą pod takie wzniesienia jak auta z 4x4 chyba że tyłem i nie jest to kwestia przesunięcia silnika o 30cm, w Tucsonie silnik jest na wysokości osi przednich kół, nie jest za osią.

Puste miejsce z przodu jest zajmowane przy mocniejszych silnikach a z najmniejszą jednostką taki babol im wyszedł a mogli go chociaż wyśrodkować

[caleb66]

11 minut temu, ASURA napisał:

Puste miejsce z przodu jest zajmowane przy mocniejszych silnikach a z najmniejszą jednostką taki babol im wyszedł a mogli go chociaż wyśrodkować

Nie wiem o którym ty piszesz, 4 generacje są

[ASURA]

1 minutę temu, caleb66 napisał:

Nie wiem o którym ty piszesz, 4 generacje są

Jeden obraz 1000 słów

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcie robione jest pod kątem tak że nie oddaje tej pustki z przodu

Silnik na maxa wciśnięty pod deskę rozdzielczą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[caleb66]

5 minut temu, ASURA napisał:

Jeden obraz 1000 słów

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcie robione jest pod kątem tak że nie oddaje tej pustki z przodu

Silnik na maxa wciśnięty pod deskę rozdzielczą

a gdzie masz kolumny mcpersona?

Pojedz se gdzieś na wagę i pomierz naciski na osie a zdziwisz mocno jak okaże się że to tył jest niedociążony

Poza tym jest tylko ten jeden 1.6 w tej generacji

No i nie silnik jest wciśnięty a przód wysunięty, to się nazywa strefa kontrolowanego zgniotu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Godzinę temu, ASURA napisał:

Puste miejsce z przodu jest zajmowane przy mocniejszych silnikach a z najmniejszą jednostką taki babol im wyszedł a mogli go chociaż wyśrodkować

Ja p... nie mogli, bo by musieli koła, skrzynię biegów, układ napędowy, zawieszenie i układ kierowniczy przesunąć do przodu. Wtedy musieliby znów wydłużyć przód z myślą o większych silnikach.

 A to puste miejsce oznacza zwisający kawał blachy co dodatkowo dociąża przednią oś, więc Twój wniosek jest sprzeczny, z Twoim argumentem.

31 minut temu, caleb66 napisał:

No i nie silnik jest wciśnięty a przód wysunięty, to się nazywa strefa kontrolowanego zgniotu

Tsk na moje oko, to silnik wraz z osprzętem przeniesiono plug&play z mniejszego modelu, stąd optyczna dziura. Większy kolektor, kilka węży i kabelków, a bajka a o niedociążonej przedniej osi by nie powstała.

Ps. Z powodu niekorzystnego rozkładu mas, w autach z przednim napędem przednią oś się odciąża.

Edytowane 4 Kwietnia przez szymon1977

[caleb66]

17 minut temu, szymon1977 napisał:

Tsk na moje oko, to silnik wraz z osprzętem przeniesiono plug&play z mniejszego modelu, stąd optyczna dziura. Większy kolektor wydechowy, kilka węży i kabelków, a bajko a niedociążonej przedniej osi by nie powstała.

Ps. Z powodu niekorzystnego rozkładu mas, w autach z przednim napędem przednią oś się odciąża.

Na moje oko to i tak duży silnik w erze dawnsajsingu i biorąc pod uwagę co oferuje konkurencja, myślę że producent wiedział co robi montując tak a nie inaczej ten silnik i taki silnik. Mniejsze modele mają mniejsze silniki

[szymon1977]

2 godziny temu, caleb66 napisał:

myślę że producent wiedział co robi

130lat rozwoju motoryzacji to kompromisowy ideał poprzez eliminacja rozwiązań błędnych. Przesunięcie silnika o 30cm? Sory, ale na tak nonsensowne manewry nie ma już w motoryzacji miejsca. Bo co niby upchać w 30cm wolnej przestrzeni, pomiędzy silnikiem a przegrodą czołową?

2 godziny temu, caleb66 napisał:

Mniejsze modele mają mniejsze silniki

A na zdjęciu wyraźnie widać, że cały osprzęt jest przytulony do silnika, jak w komorze auta o dwie klasy mniejszego.

Dla porównania ten sam silnik w i20 - widzisz już o co chodzi?

Vs Tucson

Ps

Cieszą mnie Twoje wątpliwości, bo rozwiewając je udowodniłem sam sobie, że miałem rację.

Edytowane 5 Kwietnia przez szymon1977

[il Dottore]

[xajas]

 
dobrze że do tego silnika centralnego napędu rakietowego nie wymyśliłeś a może go masz w szopie na narzędzia?
O MOMENCIE SIŁY DZIAŁAJĄCYM NA RAMIENIU KIEDYŚ SŁYSZAŁEŚ?

Gdzie masz to ramie?

Zmyslasz bzdury. Rzucasz haslami bez skladu i ladu

[.:Gerard:.]

Tak jak xajas pokazał na przykładzie w Porsche, w trakcie przyspieszania siła ciężkości przenosi się na tyl, dlatego ten system jest przydatny, jak sie nie mylę to w opcji off road w teren, auto nie ma takich przeciążeń i jest stały rozkład 50/50.

BMW myśli nad 4 X E-motor, napęd na każde kolo niezależnie, właśnie dla jeszcze większej kontroli trakcji.

[ASURA]

9 godzin temu, caleb66 napisał:

a gdzie masz kolumny mcpersona?

Pojedz se gdzieś na wagę i pomierz naciski na osie a zdziwisz mocno jak okaże się że to tył jest niedociążony

Poza tym jest tylko ten jeden 1.6 w tej generacji

No i nie silnik jest wciśnięty a przód wysunięty, to się nazywa strefa kontrolowanego zgniotu

Przód jest wysunięty z racji unifikacji co by dwa lub trzy większe silniki się zmieściły i co by auto z słabszym silnikiem mogło nadymać wypchane powietrzem muskuły!

 

Ale co mnie to obchodzi jak niby SUV do d... nawet po szutrze już przy 25% pochyłości ma kłopoty z podjazdem gdzie ja na 2 biegu spokojnie wyjeżdżam bez zastanawiania się czy wcześniejszy przejechany w lesie kilometr będę musiał cofać na wstecznym. 

Swego czasu wrzuciłem link po jakich wertepach w lesie na glebach lessowych jadę, dziury po 70cm a po bokach wysoko i auto się mocno musi przechylać co by je ominąć ale cały czas jedzie do przodu.

W zimie w rejonie Ojcowa to bym zjeżdżając z głównej drogi na Katowice już Tusconem nie wrócił bez ciągnika a to tylko do przydrożnej karczmy droga była

 

Już wcześniej pisałem że robienie udawanych SUV-ów to oszustwo na kupujących.

Jedyna szansa to wprowadzenie nowego zastrzeżonego oznaczenia i proces certyfikacji gdzie auto ma sobie bez dyskusji radzić i to nie tylko w terenie ale także na autostradzie zakupach czy przy wyciąganiu z jeziora przyczepki z niewielką żaglówką

 

Takie auto co ludzie mogą się poczuć trochę wolni od ograniczeń fizyki

[.:Gerard:.]

Ale większość jeździ po asfalcie, jak ktoś potrzebuje po terenach to kupuje auto terenowe albo traktor 

[caleb66]

9 godzin temu, szymon1977 napisał:

A na zdjęciu wyraźnie widać, że cały osprzęt jest przytulony do silnika, jak w komorze auta o dwie klasy mniejszego.

Dla porównania ten sam silnik w i20 - widzisz już o co chodzi?

Ten silnik jest też w Santa Fe

1 godzinę temu, ASURA napisał:

Przód jest wysunięty z racji unifikacji co by dwa lub trzy większe silniki się zmieściły i co by auto z słabszym silnikiem mogło nadymać wypchane powietrzem muskuły!

 

Ale co mnie to obchodzi jak niby SUV do d... nawet po szutrze już przy 25% pochyłości ma kłopoty z podjazdem gdzie ja na 2 biegu spokojnie wyjeżdżam bez zastanawiania się czy wcześniejszy przejechany w lesie kilometr będę musiał cofać na wstecznym. 

Swego czasu wrzuciłem link po jakich wertepach w lesie na glebach lessowych jadę, dziury po 70cm a po bokach wysoko i auto się mocno musi przechylać co by je ominąć ale cały czas jedzie do przodu.

W zimie w rejonie Ojcowa to bym zjeżdżając z głównej drogi na Katowice już Tusconem nie wrócił bez ciągnika a to tylko do przydrożnej karczmy droga była

 

Już wcześniej pisałem że robienie udawanych SUV-ów to oszustwo na kupujących.

Jedyna szansa to wprowadzenie nowego zastrzeżonego oznaczenia i proces certyfikacji gdzie auto ma sobie bez dyskusji radzić i to nie tylko w terenie ale także na autostradzie zakupach czy przy wyciąganiu z jeziora przyczepki z niewielką żaglówką

 

Takie auto co ludzie mogą się poczuć trochę wolni od ograniczeń fizyki

Po tym co wypisujesz mam wątpliwości czy ty w ogóle w tym siedziałeś.

SUV to nie terenówka

[partick]

Przypomniałeś mi takie fajne zdarzenie.

Podjechałem do kolegi na piwko, którego sąsiadem był (i nadal jest) Ukrainiec. Zmierzył wzrokiem moją Corollę, poprosił o otworzenie maski.

- ...

- Jurij, ja się na tym nie znam, rób co chcesz.

Kuźwa, jak mi odpicował w kilka minut, to nic tylko sprzedawać.

[ASURA]

2 godziny temu, .:Gerard:. napisał:

Ale większość jeździ po asfalcie, jak ktoś potrzebuje po terenach to kupuje auto terenowe albo traktor 

Nie lubię być w większości... off road i taplanie w błocie mnie też nie wciąga ale lubię dojechać z punktu A do punktu B nawet jak nawigacji się coś pomyli i puści mnie bocznymi drogami oby tam nie jechał wcześniej rowerzysta a nawigacja zapisała trasę w dobrej wierze 😉 

Mieszkam sobie w mieście na wsi i pogoda nie tylko zimą może zaskoczyć a dojechać do centrum czy do innego miejsca wtedy staje się nie udawanym SUV-em bezstresowa i bez złych konsekwencji...

Już wyżej pisałem co by nową rzetelną grupę pewnych samochodów homologowanych na takie warunki nazwać bo nazwa SUV mocno przez nieuczciwych producentów się zdewaluowała

2 godziny temu, caleb66 napisał:

SUV to nie terenówka

Tuscon to nie SUV tylko SUV-o podróbka

Dalej nie zrozumiesz....

[caleb66]

38 minut temu, ASURA napisał:

Tuscon to nie SUV tylko SUV-o podróbka

Nie ocenia się książki po okładce

tu stara wersja a nowa jest jeszcze lepsza, opony które dają fabrycznie przeznaczone są do jazdy po asfalcie nie nadają się w teren, na śnieg ani błoto

[ASURA]

4 minuty temu, caleb66 napisał:

Nie ocenia się książki po okładce

tu stara wersja a nowa jest jeszcze lepsza, opony które dają fabrycznie przeznaczone są do jazdy po asfalcie nie nadają się w teren, na śnieg ani błoto

Honda jeszcze trzy lata temu też tak głupio oszczędzała na klientach a teraz do hybryd dają coś bardziej koszernego...

 

No popatrz a ja jeżdżę na całorocznych Kleberach Citylander. Nawet w nazwie jest jedno jak i drugie gdzie prawdziwy SUV powinien sobie radzić

Profil opony też dużo nam powie jak to z tą SUV-ością jest...

[caleb66]

2 minuty temu, ASURA napisał:

Kleberach Citylander

To badziewie

Z napędem tylko na przód po błocie minimum takie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Będzie głośniej ale wszędzie wjedziesz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

30 minut temu, caleb66 napisał:

To badziewie

Z napędem tylko na przód po błocie minimum takie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Będzie głośniej ale wszędzie wjedziesz

Widzisz Citylander np. fantastycznie na autostradzie jadą 140km/h przy oberwaniu deszczowej chmury, aquaplaning im nie groźny (mają potrójną rzeźbę protektoru na różne drogi i warunki). Zimą jak sypnie śniegiem na autostradzie a drogowcy nie zdążą oczyścić to też nie trzeba się szczypać... i jeździć przetartą przez koła innych samochodów drogą..

Ten bieżnik co sugerujesz to bardzo wąskiej specjalizacji i wymaga wożenia na dachu kolejnych dwóch kompletów kół na inne warunki i raczej w kamieniste Tatry bo jak wjedziesz w błoto to i tak każdy się zaklei prędzej czy później (stąd towarzystwo 4x4 ma zainstalowane w autach wyciągarki)

Klebery fakt na autostradzie to za ciche nie są ale tak mi z pomiarów wychodzi że przy tej twardości gumy przynajmniej 65 tysięcy km powinienem przejechać

Przechodząc z taakich opon do terenówek to bardzo mi się podoba Ford Bronco na normalniejszych oponach, Koło mnie  trzy sztuki ludzie używają fajnie sobie popatrzeć...

No ale Ford to Ford z całym dobrodziejstwem

 

Ale jak w końcu dowali śniegiem....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )