DAC do transportu CD

[feluś]

witam kolegów

posiadam Transport CD Accuphase DP80L -szukam DACa który dobrze współpracuje po wejściu coaxialnym.

Budżet do około 15 k za używkę.

Wiem że najlepszy pewnie jest dedykowany DAC ,ale wołałbym coś wyżej i lepiej.

Czy ktoś ma podobne doswiadczenia w parowaniu DAC z transportami CD? 

Nie zależy mi na wejściu USB - najważniejsza jest bardzo dobra wpółpraca z transportem CD 

proszę o jakieś sugestie "z życia"  i wzięte

Ważna jest dla mnie muzykalność szczegółowość i piękna nasycona lecz szczegółowa średnica. 

DZIĘKUJĘ z góry za sugestie

[kaviter]

Co to znaczy bardzo dobra współpraca z transportem ??? Każdy DAC z wejściem SPDiF będzie z tym dobrze współpracował. Ja bardzo długo słuchałem z dzielonego źródła Marka Levinsona a transport No. 37 mam do dzisiaj, i czasami podłączam go do obecnego DACa. To Accu z tego co kojarzę to prehistoryczne urządzenie, zaraz pewnie tu się zlecą znaffcy z tego forum co uważają że każde cyfrowe źródło gra tak samo, ale to kompletne bzdury. Jeżeli to rozpatrujesz z perspektywy jakości dźwięku to z tego transportu nie da się jej uzyskać. Więc albo kup DACa którego dźwięk Ci się po prostu podoba, na pewno będzie działał z tym transportem, albo kup DAC od kompletu i trzymaj to jako wintydżowy bajer.

[feluś]

dziękuję za rzeczową opinię , czy ktoś z was miał możliwość słuchania transportu CD z  Dac Meitner MA1 ?

Rozważam nawet zmianę transportu na lepszy bo posiadam sporą kolekcję płyt CD

Może polecacie jakiś dobry DAC lampowy?

[gzrech]

Sprawdź davio dac.

[pmcomp]

12 godzin temu, feluś napisał:

witam kolegów

posiadam Transport CD Accuphase DP80L -szukam DACa który dobrze współpracuje po wejściu coaxialnym.

Budżet do około 15 k za używkę.

Wiem że najlepszy pewnie jest dedykowany DAC ,ale wołałbym coś wyżej i lepiej.

Czy ktoś ma podobne doswiadczenia w parowaniu DAC z transportami CD? 

Nie zależy mi na wejściu USB - najważniejsza jest bardzo dobra wpółpraca z transportem CD 

proszę o jakieś sugestie "z życia"  i wzięte

Ważna jest dla mnie muzykalność szczegółowość i piękna nasycona lecz szczegółowa średnica. 

DZIĘKUJĘ z góry za sugestie

Accuphase DC-91. I po temacie.

DAC na 16-u kosciach PCM63.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

12 godzin temu, kaviter napisał:

Jeżeli to rozpatrujesz z perspektywy jakości dźwięku to z tego transportu nie da się jej uzyskać

Znafca 🙂 🙂 🙂 .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Września przez pmcomp

[kaviter]

14 godzin temu, feluś napisał:

czy ktoś z was miał możliwość słuchania transportu CD z  Dac Meitner MA1

 

Ja miałem, mówimy oczywiście o tej pierwszej wersji. To bardzo spoko DAC, a przy obecnej cenie używki w okolicach 10k bardzo fajna namiastka topu jakim obecnie jest EMM Labs.

[Arek80]

Przeszedłem podobną drogę. Po zachwycie plikami i winylem, przeprosiłem się z płytami CD. Wnioski mam takie, że jeśli skupiamy się na CD to nie ma co zawracać sobie głowy nowymi DACami, tylko skupić się na top urządzeniach japońskich producentów z latch 90 tych. Aktualnie mam Denona DA S1, ale świetne są też urządzenia Victor/JVC, Sony r1. Marzy mi się DAS R10 Sony i pewnie w końcu upoluję. Niestety to już budżet 40k.z nowych urządzeń dobry jest Audio GD Master7. Generalnie uważam, że to co najlepsze w technice i wykonaniu technologi CD miało miejsce w latach 90tych do początku 2000 w Japoni. Od tego czasu zaczęła się równia pochyła. Mam aktualnie, chyba najlepszy transport CD jaki powstał, Esoteric P0, oczywiście lata 90te. To co pokazuje dźwiękowo i jak jest zbudowane, oraz jakie daje możliwości regulacji robi ogromne wrażenie. Fajnymi Dacami bardziej współczesnymi są też urządzenia Audio Note, ale Japończycy jakimś cudem potrafili stworzyć podobnie grające urządzenia, ale o dużo wyższej dynamice. 

Edytowane 29 Września przez Arek80

[pmcomp]

Dla tych mlodych, ktorym sie nawet nie chce poszukac, zapatrzonych w chińskie nowinki:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kaviter]

6 godzin temu, Arek80 napisał:

Przeszedłem podobną drogę. Po zachwycie plikami i winylem, przeprosiłem się z płytami CD. Wnioski mam takie, że jeśli skupiamy się na CD to nie ma co zawracać sobie głowy nowymi DACami, tylko skupić się na top urządzeniach japońskich producentów z latch 90 tych.

 

Trudno się zgodzić z tą opinią. Ja zaczynałem swoją zabawę z lepszym audio od japońskiego sprzętu z lat 90-tych. Miałem Pioneera PD-75, PD-93, Sony 557. Miałem HiEnd z tamtych czasów z MLami i Krellem KPS25 na czele. Mój dobry kolega miał Accu DP-800/801, a teraz w swoim vintage systemie ma inną ikonę starego HiEndu Sonic Frontiers 3. Cały ten sprzęt nawet te ikoniczne super drogie odtwarzacze z lat 90 nie mają żadnego startu do współczesnego hiendowego grania z plików.

[Arek80]

6 minut temu, kaviter napisał:

 

Trudno się zgodzić z tą opinią. Ja zaczynałem swoją zabawę z lepszym audio od japońskiego sprzętu z lat 90-tych. Miałem Pioneera PD-75, PD-93, Sony 557. Miałem HiEnd z tamtych czasów z MLami i Krellem KPS25 na czele. Mój dobry kolega miał Accu DP-800/801, a teraz w swoim vintage systemie ma inną ikonę starego HiEndu Sonic Frontiers 3. Cały ten sprzęt nawet te ikoniczne super drogie odtwarzacze z lat 90 nie mają żadnego startu do współczesnego hiendowego grania z plików.

A jakim transporcie plików mówisz? Ja się nie upieram, bo możliwe, że da się zbudować transport plików grający lepiej od Esoterica p0. Ja tylko twierdzę, że takiego nie znam. To co wiem, bo porównywałem w swoim systemie to to, że najlepszy z transportów CD, które wymieniłeś, czyli Sony 557, ani fabryczny, ani po bardzo dużym upgradzie do Esoterica P0 nawet się nie zbliża jakością grania i nie są to subtelne różnice 

Dodatkowo, ja przecież nie porównywałem tu grania z CD do plików tylko napisałem, że jeśli ktoś szuka daca do transportu CD to powinien się skupić na top urządzeniach japońskich lat 90tych. Także nie wiem z czym się nie zgadzasz 

[kaviter]

2 godziny temu, Arek80 napisał:

A jakim transporcie plików mówisz? Ja się nie upieram, bo możliwe, że da się zbudować transport plików grający lepiej od Esoterica p0. Ja tylko twierdzę, że takiego nie znam. To co wiem, bo porównywałem w swoim systemie to to, że najlepszy z transportów CD, które wymieniłeś, czyli Sony 557, ani fabryczny, ani po bardzo dużym upgradzie do Esoterica P0 nawet się nie zbliża jakością grania i nie są to subtelne różnice 

 

LOL, zaczynam się znowu zastanawiać czy to nie jest jedno z multikont pmcompa. 557 to bardzo słaby transport, z tych wymienionych najsłabszy razem z pioneerami. Jedno czego możemy być pewni to to, że nie miałeś styczności z żadnym z tych urządzeń. Jakość grania takiego chociażby MLa No.37 a tego Sony to przepaść.

[Arek80]

15 minut temu, kaviter napisał:

 

LOL, zaczynam się znowu zastanawiać czy to nie jest jedno z multikont pmcompa. 557 to bardzo słaby transport, z tych wymienionych najsłabszy razem z pioneerami. Jedno czego możemy być pewni to to, że nie miałeś styczności z żadnym z tych urządzeń. Jakość grania takiego chociażby MLa No.37 a tego Sony to przepaść.

A ja myślę, że masz poważny problem z czytaniem ze zrozumieniem i kolejny twój wpis odnosi się do czegoś czego nie napisałem. Także życzę udanej dyskusji, ale już z samym sobą. 

[W_Waw]

Schodząc na ziemię, spróbuj gdzieś posłuchać Aqua Acoustic La Scala - wersja na kościach 1704 w niewielkim stopniu przekracza 10k i ma lampy co daje możliwość dodatkowej modyfikacji dźwięku (w pewnym zakresie).

[747]

6 godzin temu, kaviter napisał:

Ja zaczynałem swoją zabawę z lepszym audio od japońskiego sprzętu z lat 90-tych

Bardzo odważny, bardzo mocny wpis.

Naprawdę.

Coś mi się wydaje, więcej, jestem 100 procent pewien, że do zrozumienia japońskiego sprzętu z lat 90-tyh i nie tylko, potrzeba sporego doświadczenia, tak ze 20 lat by się przydało, no niech by to była dekada jako expres, - dla osoby, która jest bardzo bystra, pojętna, a w szczególności utalentowana w odbiorze bodźców - czytaj subtelności dotyczące micro sygnałów - czyli esencji w hi end.

Do tego operowanie samymi urządzeniami, bez rozumienia ich budowy oraz wpływu elementów na dźwięk, nie może dać pełnego obrazu sytuacji, - takie urządzenia są w 99 % bazą do tunningu, owszem są kompletne i kompetentne, ale zawsze "tylko" fabryczne, "skrojone", "zaadresowane", niezwykle ściśle pod konkretny target - najczęściej tzw wyższą klasę średnią.

Potencjał wielu japońskich urządzeń z lat 90, jest wręcz niewiarygodny.

W jakiś przypadkach zapewne, choć trudno mi to skonkretyzować - musiałbym posiadać je wszystkie - a nie ma to miejsca - nigdy już nie powstaną lepsze.

Już sytuacja kondensatorów Black Gate jest wystarczająco wymowna, a to nawet nie jest urządzenie, to podzespół..

..

 

Osobiście dla mnie, urządzenia z USA, nie grają, to znaczy grają na tyle, w zależności z ilu japońskich elementów, podzespołów zostają skonstruowane.

 

Taka jest moja opinia, pomimo tego, że najlepszy duży wzmacniacz pochodzi z USA, jednak widziałem tam kondensatory.. Nichicon..

W dniu 27.09.2024 o 19:21, feluś napisał:

szukam DACa

AudioNote, może być zestaw do samodzielnego montażu, niestety, potrzebuje bardzo drogich kondensatorów BlackGate.

Edytowane 29 Września przez 747

[kaviter]

11 godzin temu, 747 napisał:

Osobiście dla mnie, urządzenia z USA, nie grają, to znaczy grają na tyle, w zależności z ilu japońskich elementów, podzespołów zostają skonstruowane.

 

Być może, jednak największa różnica jaką kiedykolwiek miał mój system to była zamiana japońskiego sprzętu na amerykański. Zamiana tych topowych, pięknych urządzeń Pioneera z lat 90'tych na najtańsze urządzenia Krella. Pierwszy "HiEnd" jaki kupiłem ponad 20 lat temu - KAV-300cd i KAV-300i. Pomimo marnej w porównaniu prezencji, którą wtedy nawet moja żona skomentowała, że to teraz takie małe i brzydkie będzie, różnica w dźwięku dosłownie wyrwała mnie z kapci. 

[pmcomp]

20 godzin temu, kaviter napisał:

 

LOL, zaczynam się znowu zastanawiać czy to nie jest jedno z multikont pmcompa. 557 to bardzo słaby transport, z tych wymienionych najsłabszy razem z pioneerami. Jedno czego możemy być pewni to to, że nie miałeś styczności z żadnym z tych urządzeń. Jakość grania takiego chociażby MLa No.37 a tego Sony to przepaść.

UUuuuuu .. znowu czytasz moje wpisy. Nieładnie. Zakazany owoc kusi 🙂 . Czytaj dalej na zdrowie.

Nie mam żadnego multikonta. Pisuje tutaj i nie tylko tutaj pod nickiem @pmcomp. Przykro mi, że trudno ci to zaakceptować i wszystko i wszystkich mierzysz swoją miarą ... no bo skoro @kaviter ma swoje klony to każdy inny też tak musi 🙂🙂 🙂 .

Zejdz na ziemię chłopaku ...

 

[Q21]

Cześć 🙂 Jakiego brzmienia oczekujesz od DACa? Ogółem wstępnie sprawdziłbym iFi iDSD Pro Signature, Vincent DAC-700, Ferrum Wandla, Atoll DAC300, czy Fezz Equinox Evo, ewentualnie jego wersja zbalansowana - Fezz Equinox Prestige Evo. To akurat cieplej grające sprzęty, ale nie szczędzą też detali i mają naprawdę dobrą barwę 🙂

W razie czego zapraszamy do kontaktu i na odsłuchy 😉 Podziałamy. 

[marcinmarcin]

Do CD moze się sprawdzić 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na YT znajdziesz kilka opini i kilka nagrań 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[RCD]

W dniu 29.09.2024 o 14:32, Arek80 napisał:

Sony 557, ani fabryczny, ani po bardzo dużym upgradzie do Esoterica P0 nawet się nie zbliża jakością grania i nie są to subtelne różnice 

Porównujesz CD za 2k do transportu za 20k

Słuchłeś po bardzo dużym upgrade 557? Co to był za upgrade?

 

W dniu 29.09.2024 o 16:51, kaviter napisał:

557 to bardzo słaby transport, z tych wymienionych najsłabszy razem z pioneerami

Słabe to są Twoje wpisy

poczytaj o 557ESD 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ERRATA

W ciągu kolejnych kilku miesięcy, jakie minęły od publikacji niniejszego artykułu w druku (Audio-Video 3/2020), wykonałem co najmniej kilka innych porównań z bardzo wyrafinowanymi transportami plikowymi. Były wśród nich m.in. Grimm Audio MU1, Melco N1Z/2EX-H60. Żadne z tych urządzeń nie zagrało lepiej podłączone do Bartoka niż Sony. Dodam jeszcze, że CDP-557ESD, podłączony do wejścia cyfrowego znakomitego odtwarzacza CD Audio Research Reference 9 CD SE poprawił jakość brzmienia względem wbudowanego napędu, co jest już kompletnie nielogiczne.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

This player sounds very good in stock form. It sounds like the best of ESD in stock form. Not much better than others, but a little bit better.
I know nothing about the lampized sound, so I cant comment how good our PCM64 really is.

But there is a good end to this story.  This player got a new super clock, the SP/DIF signal was picked directly from the CXD1125 chip - pin 27th.  It was then sent to new RCA via a coax cable and terminated with the 75 Ohm resistor in parallel and 10 nF cap in series.
This player became a TRANSPORT, and the best one I ever tested. I admit - not having many high end transports at home, but from regular CD players - noting was as good as transport. It beat CEC TL1X in its new home.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mikha'el]

Dopisz jeszcze do swojej listy koniecznie Topping D900 bo może się okazać, że będziesz bardzo pozytywnie zaskoczony, a rozglądając się tylko za minionym hiendem możesz przegapić okazję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[carlos med]

W dniu 3.10.2024 o 12:32, RCD napisał:

Porównujesz CD za 2k do transportu za 20k

Słuchłeś po bardzo dużym upgrade 557? Co to był za upgrade?

 

Słabe to są Twoje wpisy

poczytaj o 557ESD 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ERRATA

W ciągu kolejnych kilku miesięcy, jakie minęły od publikacji niniejszego artykułu w druku (Audio-Video 3/2020), wykonałem co najmniej kilka innych porównań z bardzo wyrafinowanymi transportami plikowymi. Były wśród nich m.in. Grimm Audio MU1, Melco N1Z/2EX-H60. Żadne z tych urządzeń nie zagrało lepiej podłączone do Bartoka niż Sony. Dodam jeszcze, że CDP-557ESD, podłączony do wejścia cyfrowego znakomitego odtwarzacza CD Audio Research Reference 9 CD SE poprawił jakość brzmienia względem wbudowanego napędu, co jest już kompletnie nielogiczne.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

This player sounds very good in stock form. It sounds like the best of ESD in stock form. Not much better than others, but a little bit better.
I know nothing about the lampized sound, so I cant comment how good our PCM64 really is.

But there is a good end to this story.  This player got a new super clock, the SP/DIF signal was picked directly from the CXD1125 chip - pin 27th.  It was then sent to new RCA via a coax cable and terminated with the 75 Ohm resistor in parallel and 10 nF cap in series.
This player became a TRANSPORT, and the best one I ever tested. I admit - not having many high end transports at home, but from regular CD players - noting was as good as transport. It beat CEC TL1X in its new home.

Widzę,  że fascynacja 557ESD trwa i to jest najważniejsze, że cieszy ucho. Używasz jako transport, czy player? Czasem też mnie kusi porównać 557ESD  lub x7esd z moim ML 390s, Martwi mnie tylko brak laserów do tych modeli sony. ML jako player gra niemal identycznie jak via DAC o którym poniżej, więc funkcje DAC mam niejako  dublowane na tym samym poziomie i zastanawiam się jaki lepszy transport mógłby wnieść poprawę. Esoteric P0 to nie moja liga, ale np P-70 , lub CEC - TL1, a może nowy TL2n ? 

Autorowi wątku mogę polecić Parasound DAC 1500, szczególnie po upgrade 24/96khz.  Oczywiście polecany przez @pmcomp Accuphase DC-91 byłby pewnie najlepszym naturalnym wyborem do posiadanego CD , ale jego zakup w dobrym stanie i cenie graniczy z cudem. W Parasound DAC masz te same PCM63P-K i moim zdaniem do współpracy z CD to jest jeden z najlepszych wyborów. Cena wręcz budżetowa, a oferowana jakość brzmienia na wysokim poziomie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[RCD]

31 minut temu, carlos med napisał:

Widzę,  że fascynacja 557ESD trwa i to jest najważniejsze, że cieszy ucho. Używasz jako transport, czy player?

Tylko jako transport, jako player gra przeciętnie 

[jaszcze1]

W dniu 29.09.2024 o 07:44, Arek80 napisał:

Przeszedłem podobną drogę. Po zachwycie plikami i winylem, przeprosiłem się z płytami CD. Wnioski mam takie, że jeśli skupiamy się na CD to nie ma co zawracać sobie głowy nowymi DACami, tylko skupić się na top urządzeniach japońskich producentów z latch 90 tych. Aktualnie mam Denona DA S1, ale świetne są też urządzenia Victor/JVC, Sony r1. Marzy mi się DAS R10 Sony i pewnie w końcu upoluję. Niestety to już budżet 40k.z nowych urządzeń dobry jest Audio GD Master7. Generalnie uważam, że to co najlepsze w technice i wykonaniu technologi CD miało miejsce w latach 90tych do początku 2000 w Japoni. Od tego czasu zaczęła się równia pochyła. Mam aktualnie, chyba najlepszy transport CD jaki powstał, Esoteric P0, oczywiście lata 90te. To co pokazuje dźwiękowo i jak jest zbudowane, oraz jakie daje możliwości regulacji robi ogromne wrażenie. Fajnymi Dacami bardziej współczesnymi są też urządzenia Audio Note, ale Japończycy jakimś cudem potrafili stworzyć podobnie grające urządzenia, ale o dużo wyższej dynamice. 

Zamiast Audi Note można spróbować DAC RT Project. Polski i może nie być gorszy. Audio Note nie znam za bardzo, wiem tylko, że wysokie modele są świetne, ale RT Project mam 2 w 2 wersjach i są rewelacyjne.

[Lidia]

W dniu 29.09.2024 o 14:22, kaviter napisał:

 

Trudno się zgodzić z tą opinią. Ja zaczynałem swoją zabawę z lepszym audio od japońskiego sprzętu z lat 90-tych. Miałem Pioneera PD-75, PD-93, Sony 557. Miałem HiEnd z tamtych czasów z MLami i Krellem KPS25 na czele. Mój dobry kolega miał Accu DP-800/801, a teraz w swoim vintage systemie ma inną ikonę starego HiEndu Sonic Frontiers 3. Cały ten sprzęt nawet te ikoniczne super drogie odtwarzacze z lat 90 nie mają żadnego startu do współczesnego hiendowego grania z plików.

Na pewno zależy jakiej muzyki się słucha, te nagrywane w latach 60-70 brzmią najlepiej na dobrych płytach CD i sprzęcie oczywiście

[il Dottore]

W dniu 1.10.2024 o 19:19, marcinmarcin napisał:

Do CD moze się sprawdzić 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Próbowali zrobić (i nawet zrobili) DAC na kości jednobitowej z oversamplingiem, ale efekt był tak żałosny w porównaniu do Multibit, że ostatecznie urządzenie nigdy nie weszło do sprzedaży. 🙂 

Bardzo jestem ciekaw tego Sugdena, ale tylko ciekaw. Specjalnego ciśnienia nie mam, bo wolę przetworniki z lampami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek7776]

Np. Ayon S 10 Signature.