NIE MA ZŁYCH KOLUMN ALTUS 200 ?

[jozwa maryn]

Fajnie, tylko że Altusy właśnie bas mają schrzaniony. Ale 60 m2 to wyzwanie dla każdego sprzętu. Według mnie nie istnieją niedrogie kolumny które byłyby w stanie nagłośnić taką przestrzeń. Chyba żeby to potraktować jako scenę, i nagłośnić systemem estradowym, wtedy zresztą Altusy byłyby mniej więcej w kursie, tylko trzeba by dać ich więcej, i zapewnić im kupę wzmacniaczy o odpowiedniej mocy. No i jedna rzecz - tylko pop i rock brzmiałyby na tym przyzwoicie...

[Polik]

Fajnie ale nowe 300 -setki maja jak to poprzednik napisał kiepski bas ,ale dotyczy to nowych kolumn bo 3-4 letnie egzemplaże maja super miekki nie-dudniący bas będący wynikiem rozgimnastykowania,zmięknięcia gł. niskotonowego który zaczyna działać zupełnie inaczej podejrzewam że po takim czasie dopiero osiąga parametry fabryczne zwłaszcza częstotliwość rezonansowa osiąga wartość jaką podaje producent-dzięki temu głośnik zaczyna pasować pod parametry reszty kolumny bas-refleku itd...

 

Do takiego pokoju Altusy 300 mogą być i to najlepiej kupić nowa serię 300 ,ale używaną bo będzie taniej i bas będzie już w najlepszym porządku ...

[robtango]

Polik .NIE MA ZŁYCH KOLUMN ALTUS 200 ? tak tylko są tragiczne.

[BeerfaN]

właśnie o takie wpisy mi chodziło..."napal nimi w piecu"

 

>lipa

nie do końca chodzi o to, że na nasz rynek szmelc a na zachód dzieło sztuki. Po prostu na zachodzie ludzie mogli sobie na nie pozwolić, a u nas nikogo nie było na nie stać.

 

W tonsilu nadal można to zauważyć - wejdźcie na stronę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i porównajcie ofertę ze stroną polską. Gdzie TLC?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotrek608]

nie ma złych kolumn..czasami tylko wina brak:)

[parantulla]

Co do Altusów, które osiagaja pełnie brzmienia po kilku latach to chyba jakis żart ma byc. Od kiedy to miękki bas jest w cenie? Osobiście handlowałem polskim sprzętem rtv, agd (Unimor, Elemis, Diora, Tonsil, Polar, Zelmer itd.)

i miałem przyjemność (wątpliwą zresztą) gościć w swoim mieszkaniu całą ofertę katalogową Tonsilu. Coś co mnie dziwi po dziś dzień to taka obserwacja, że i im tańsze kolumny tym ładniej grały (ładniej nie znaczy bynajmniej lepiej! po prostu mniej dokuczliwie i męcząco) Powierzchnia sali sprzedażowej to właśnie jakieś 50 kilka metrów kw. z zerowym tłumieniem. W tych warunkach Altusy ( i nie tylko w tych) wypadły zdectdowanie najgorzej! Przeciągłe buuuuczenie z "efektownym" dudnieniem okraszone megafonową średnicą z dodatkiem tony żwiru na wysokich... no krótko mówiąc tragedia. Pomieszczenie "odsłuchowe" nie ma tu nic do rzeczy bo spotykałem te cuda techniki w różnych warunkach z różnym materiałem i tylko w jednym przypadku dało sie tego słuchać a mianowicie w pubie hip hopowym. Wysokie natężenia dźwięku z solidnym fundamentem basowym to coś do czego te pudła zostały stworzone. Jednak do pokoju kolegi (60m2) osobiście proponowałbym TON 200. Brzmieniowo są podobne do Altusów jednak zastosowanie w nich dwóch mniejszych niskotonowców dało dużo lepszy efekt niz 30cm w Altusach. Jednak moim skromnym zdaniem można uzyskac dużo bardziej satysfakcjonujące brzmienie inwestując w np. dwie pary Bolero200 lub "skorygować" powierzchnie pomieszczenia zmniejszając po prostu odległość fotela od zespołu głośnikowego. Wtedo możesz sobie pozwolic na lepsze klasowo kolumny nie wydając na nie majątku. Alternatywą może być samodzielne wykonanie odpowiednich kolumn, ale to juz osobny temat na DIY.

Pozdrawiam.

[parantulla]

A tak juz w oderwaniu od głównego wątku to jak sie maja ceny tych TLC do wartości "materiałowej"?

Nie śledzę tego na bierząco, ale z tego co się orientuję to ceny tych kolumn osiągają poziom zbliżony do serii Continuum ESA. Chyba nikt rozsądny nie spróbuje mi wmówić, że można te konstrukcje porównywać w jakichkolwiek kategoriach. Jeśli jedynym usprawiedliwieniem horrendalnych cen za przestarzałą technologie ma byc to, że "tam" tani produkt nie budzi zaufania wśród potencjalnych klientów to nie mam więcej pytań.

[gutekbull]

Polik => Czegoś nie rozumiem , to kup te świetne ALTUS 200 i sprawa zamknięta ;-)

Dodaj do nich jakiś dobry wzmak najlepiej lampowy to wyciągniesz wszystkie niuanse, smaczki,

a i źródło nie jest bez znaczenia może jakiś CD Aiwa sprzed 20 lat i kable najlepiej takie od lampki nocnej.

Bo przecież cały ten sprzęt nie ma znaczenia w którym momencie wpłynie na dźwięk ;-)

A tak na poważnie to sprawa wydaje mi się prosta, dostajesz produkt - płytę ,która jest wynikiem czy wypadkową pracy twórczej artysty-muzyka ( i nie wnikamy jak on to zrobił-jego sprawa )

a ty chcesz ją odtworzyć taką jaką została nagrana i kropka.

[gonarek]

-> gutek

 

No niby proste to co piszesz, ale przestaje takie byc, jak ktos probuje do tego dorabiac pseudopatriotyczna ideologie. Polik wez w koncu wyjasnij co chciales uzyskac zakladajac ten temat, bo poza prowokacja zaden sensowyny powod nie przychodzi mi do glowy.

[jozwa maryn]

Co do basu Altusów to miałem nie tylko na myśli jego słabą jakość, ale również ich brak niskiego basu, właściwy często również kolumnom estradowym. Ale to tak na marginesie. Natomiast ja jednego tu nie rozumiem, i to nie rozumiem kompletnie. Dlaczego ci wszyscy niby-patrioci czepiają się jednej firmy, dlaczego do ciężkiej cholery fakt, że komuś masówka z Tonsila nie brzmi przyzwoicie ma oznaczać, że jest wrogiem polskich wyrobów głośnikowych? Czy taki miłośnik postsocjalistycznego upadłego molocha zna firmy ESA, Quba, Audio Academy, Minima Audio, Sound & Line, Ancient Audio, Argos, Eryk S. Concept, Audiowave albo Sundial? A jeśli zna to czy nie mógłby zająć się recepcją ICH wyrobów w Polsce zamiast ubolewać, że firma robiąca przez lata taniochę na poziomie supermarketowym niższym, nie cieszy się wśród zwolenników dobrego brzmienia należytą estymą? I to jeszcze zaraz po ogłoszeniu bankructwa? Czy ktoś może mi wyjaśnić ten paradoks?

[jozwa maryn]

Lista oczywiście nie jest pełna, jako pisana prosto z głowy. Po krótkim namyśle dałoby się dodać jeszcze drugie tyle polskich producentów zestawów głośnikowych.

[Piotrek608]

OOOO siwtny wpis jozwa!!

Słuchałem ESA Continuum gra to cudo bardzo fajnie nie musi sie obawiac konkurencjii w swoim przedziale cenowym a jak wykonane ...bajka.

[gonarek]

zapewne chodzi im o to, ze wymienione przez ciebie firmy wykorzystuja do budowy swoich kolumn podzespoly pochodzace ze zgnilego zachodu, a wlasciwie polnocy ;)

[gutekbull]

jozwa maryn => większość znam i teraz uważaj wywołam pewnie burzę , większość jest do D.....Y.

Napisałem większość nie wszystkie.

[gutekbull]

Opinie są różne na odsłuchach, ale często zachwyty padają z ust kolegów ,którzy notabene ze sprzętem ze średniej - górnej półki na codzień nie mają do czynienia.

Ale w wątkach ,aż kipi od wywodów na temat Accuphase, M.L., Wadii czy Wilsonów i co z czym by najlepiej zagrało itp. bzdury.

I to jest ogolny problem tutaj na forum, o którym przez delikatność się milczy.

Jak przypomne sobie gdy zaczynałem kiedyś od Sony, Cambridge czy Creeka to cokolwiek droższe klocki brzmiały dla mnie jak inna bajka, jak z innej planety.

Byli na wybrzeżu panowie z M.Audio- przemilczę, bo może robią już lepsze kolumny,

Byłem w Akusie- całkiem nieżle, ale wszystko bardzo nie dopracowane jakby niedokończone ,

a cena jak za Nautilusy.

Słuchałem Baltlaba, Radmora i kabli Albedo - powiem inaczej, wszystkim trzeba dać szansę- może będzie lepiej

i panowie nie za tą kasę.

To zróbcie sobie GAINCLONA za ok.1000zł i posłuchajcie.

Dobra lekcja.

[Edson]

Miałem właśnie okazję wczoraj po raz pierwszy w życiu posłuchać Altusów 300 podpiętych do zestawu Harmana. Brzmienie można określić jako suche, beznamiętne, krzykliwe i baardzo źle wpływające na samopoczucie.

Nie jestem osobiście jakoś uprzedzony do Tonsila ale te Altusy to bubel pierwszorzędny, trzeba chyba się mocno napracować aby takie marne brzmienie osiągnąć.

[Gość]

gutekbull

Oooooo.......oto właśnie chodzi!!!!!

Dopóki to nie dotrze do reszty , HI-FI będzie umierało smiercia naturalną !!!!!!!!!!!!!!!!!

[parantulla]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hmm...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Polik]

Jak powiem tylko tyle brzmienie calkowicie nowych altusow ma sporo do życzenia ,ale naprawdę po 3-4 letniej eksploatacji bas ulega ogromnej poprawie i cale brzmienie przestaje byc suche bo nasiąka miękkim przyjemnym basem , srednica też jakaś trochę inna.Słuchałem 300-setek w duzych i małych pomieszczenia lepiej brzmiały w mniejszych tego nie rozumiem ???

 

PODSUMOWANIE: Ja tam do altusów nic nie mam i tyle sa pewną ''osobowascią brzmieniową'' podobnie tak jak inne kolumny. Uważam że każde kolumny są inne i ta różnorodność jest wspaniała,każde kolumny potrafią odtworzyć jakiś dzwięk lepiej niż inne np: słuchając altusów na w wielu utworach zwłaszcza gdy na scenie dzwiękowej pojawiła sie spokojna gitara w tele to kopara mi opadła ponad to przestrzeń dzwięku jaka dają altusy zadziwila mnie i moich znajomych których wiedza o audio jest naprawdę spora.

 

Ja nie mam zamiaru krytykowac żadnych kolumn w stylu ''napal nimi w kominku''

[zyzio]

No, ale co ja poradzę na to, że Altusy najlepiej do kominka się nadają na podpałkę ;-)))

Sorry, już nie będę ;-)

[gutekbull]

Polik => masz rację "każde kolumny potrafią odtworzyć jakiś dzwięk "

[jackjj]

20 Mar 2005, 01:50

A co powiecie o tym!!!! Altus200-300 czy moze Zeus.jak oceniacie.która lepsza.

[robix]

Ludzie dajcie ALTUSOM odejsc na zasluzona emeryture nie palcie nimi w piecu bo to SYMBOL lat 80 tych czy to sie wam podoba czy nie byly sennym marzeniem wielu z nas stalo sie za nimi w kolejkach i spalo w namiocie tylko po to zeby stac sie ich szczesliwym posiadaczem to sa fakty z historii a same Altusy to relikt z przeszlosci i tak nalezy je traktowac. Dla mnie dzwiek ALTUSOW na dzis jest nie do zaakceptowania ale przypomina mi te wszystkie dyskoteki na ktorych odchodzily pierwsze ,,MACANKI,, itp. a ,,SOPRAN,, byl szpanem ktory obowiazywal w sprzecie HI-FI a korektor graficzny byl niemal obowiazkiem. Dajmy spokoj.

[Polik]

--->Do jackjj !!!

 

Odpowiedż jest prosta !!! ZEUS czy ALTUS

 

Zeus to kolumny typowo estradowe !!! są dobre do robienia dyskoteki czy nagłaśnia dużych pomieszczeń grają jak typowe estradówki.

Jesli potrzebujesz estradówek to bierz ZEUSA

jeśli czegoś co jest gatunkowo między kolumnami estradowymi a audiofilskimi to bierz ALTUSA i to najlepiej 300 bo lepszy ma bas od 200-setki.

 

Aha i nie pal nimi w kominku bo to jest podłe i niesprawiedliwe podejście do niezłych kolumn i basta...

 

Odnośnie testu zeusa na stronie Tonsila masz link do testu zeusa...

[Polik]

--->do robix

 

Stary altus to konstrukcja lat 80 -tych a nowa linia to konstrukcja zupełnie inna bo powstała w latach 90 -tych...

[Brencik]

ale robix spal w namioce czekajac w kolejce za nimi... ale w latach 90-tych?

[robix]

Oj Polik ale ty uparty jestes. Stare jeszcze przynajmniej jakos wygladaly a te nowe to szajs kolega mial kiedys 140 ki wykonane w drewnianej okleinie kupil je od pracownika Tonsilu i sprzedal ja za duza kase. Nie dalej jak w tego sylwestra mialem okazje byc katowany przez owe NOWE altusy z lat 90 tych i tak samo syczaly i cykaly jak kiedys ale po takiej dawce alkoholu i muzyce z tamtej epoki ALTUSOWEJ dalej zdawalo mi sie ze mamy wszyscy obecni po 16 lat..... a pozniej sie niestety obudzilem.

[robix]

Brencik >> Robix W 90 tych zakladal juz wlasna firme reklamowa i planowal zalozenie rodziny a ALTUSY mial w glebokim powazaniu hi hi.

[Polik]

Zdjęcia rozkręconego altusa 300 zamieściłem na forum można sobie obejrzeć szkoda że zapodziałem zdjęcia zwrotnicy bo w porównaniu ze starą to przepaść

 

Ja się załamię !!!

wszyscy piszą Altus uogólniaja ,a ja miałem okazje słuchać dawne modele altusa i nowe produkowane obecnie. Każdy szanujący się audiofil potrafi wychwycic każdą zmianę tu mamy jedną nazwę Altus i dwa inne jakościowo brzmienia nikt tego nie zauważa bo nikt nowych nie słyszał ,a wszyscy pisza o starych które względem nowych to inna epoka przy naszej wrażliwości na dzwięk !!!

 

Ze względu na zastosowanie kompletnie innych przetworników,zwrotnic,tuneli bas-refleksu,obudów powoduje że jedyną cechą wspólną starych i nowych altusów jest wygląd bo jakość odtwarzanej muzyki jest nieporównywalnie lepsza niż w starej wersji... Zwlaszcza nowego tubowca wysokotonówki którego stara wersja grała miernie 2/6 pt.

Uwaga: W nowych altusach bas jest dość kiepski dopiero po 3-4 letniej eksploatacji zmienia sie kompletnie staje się szybki głęboki i miekki -dlatego polecam zakup używanych atusów na allegro...

[josef]

"bas staje się szybki głęboki i miekki" - no to w końcu szybki czy miękki - bo jak dla mnie to zupełnie dwie różne rzeczy - szybki jest twardy, rozlazły wolny misio bez kontroli jest miękki

 

misia nie lubię - chyba, że film :)