Skocz do zawartości
IGNORED

DOLBY ATMOS SŁUCHAWKOWY - doniesienia, plany, wdrożenia


Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam, jak sądzę, zbiorczy temat dla tematyki przestrzennego dźwięku w formacie DOLBY ATMOS. Na dzisiaj nie spotkałem się z nim w praktyce. Na wstępie warto wypunktować trzy ustalenia:
- Dolby Atmos jest czym innym niż technika Binaural
- system kodowania i rozkodowania jest po stronie sprzętowej (nie na etapie nagrywania muzyki)
- nadają się każde słuchawki (czyli też obecnie posiadane).

Przy Dolby Atmos dźwięk jest lokalizowany wokół głowy (oprócz prawo-lewo jest jeszcze płaszczyzna góra-dół oraz dźwięki zza głowy z tyłu).

Konsekwencją jest, że traci rację bytu wspomaganie się funkcją "crossfeed" (centrującą najbardziej skrajne źródła, aby muzyka miała lepszą spójność).

Podobno streaming od Apple Music w najwyższym planie subskrypcji oferuje wszystkie nagrania w tej technice przestrzennej. Nie korzystam, więc mam pytanie do użytkowników tej platformy, czy mają już jakieś doświadczenia?

Ponieważ świat konsumenckiego słuchania (muzyka poza domem, ale i podkasty plus audiobooki oraz gry wideo) coraz silniej związuje się ze słuchawkami, według mnie czeka nas rewolucja. Zwykłe STEREO będzie zaraz tak przestarzałe i nienowoczesne, jak sądzimy o odbiorze w MONO. Od osób związanych z produkcją studyjną można się dowiedzieć, że ogromne środki są przeznaczane obecnie na rozwój tej techniki. Okaże się wkrótce, że z tego powodu trzeba będzie wymieniać wzmacniacze, bo niezbędnym ich elementem będzie zintegrowany procesor. Chyba że temat będzie można załatwić osobną przystawką z Dolby Atmos, wtedy obecny sprzęt się zachowa. Niemniej czysto analogowy tor przejdzie ostatecznie do historii.

Nie da się porównywać wrażeń w przestrzeni 3D z obecnym standardem STEREO. Ten nowy prezentuje się znacząco lepiej. Nie trochę, nie dyskusyjnie lepiej - jest NIEZIEMSKO lepiej. Separacja, czystość, czytelność - na poziomie nieosiągalnym bez wsparcia cyfrowego. A że muzykę się dziś "produkuje", a nie nagrywa "żywe" instrumenty - kierunek zmiany wydaje się nieodwracalny.

Powiem: i dobrze.

Czekam na możliwość takiego angażującego (immersyjnego, czyli pochłaniającego odbioru, gdy nurkuje się w muzykę) słuchania. Dlatego zasadnicze dla wpisu jest pytanie, czy w jakimś streamingu można już dziś doświadczyć tych korzyści? Czy DOLBY ATMOS słuchawkowy jest już gdzieś powszechny?

Zniknie też ciągłe rozstrzyganie, który nośnik jest lepszy: CD czy pliki/streaming? Streaming w nowym wydaniu pogrzebie i zakopie takie pytania jasną odpowiedzią.

Jest na co czekać - takie jest moje zdanie.

Znakomity temat. Jestem tym tematem i technologia bardzo zainteresowany.

Bardzo ciekawe informacje / podstawy znalazlem pod nastepujacym linkiem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I przede wszystkim

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety po niemiecku, wiec nie dla wszystkich zrozumiale

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Proste ciekawe przyklady jak to dziala (efekt HRTF) mozna znalezc w youtube i dzialaja z kazdymi sluchawkami.
Czyli to jest to, co nas oczekuje.





Dzięki za wpisy.
Samo to, że taki potentat jak BEYERDYNAMIC - oferujący wsparcie dla producentów i profesjonalistów - zaangażował się widać na poważnie w temat, dowodzi przyszłościowych planów z tym związanych. Pewnie branża filmowa by najbardziej tu pomogła i przyspieszyła wiele etapów, ale filmów raczej ze słuchawkami na głowie się nie ogląda. Pozostaje przeczekać rozwój soundbarów, bo wiadomo, że nikt fizycznych 5, 7 czy 9 kolumn nie będzie rozstawiał. Słuchawki są dziś jeszcze chyba gdzieś obok. Ale z drugiej strony wymagają najmniej inwestycji, bo tylko opłacenia licencji (wraz ze sprzętem?) za odpowiedni DSP.

Ale zaskakuje wniosek, jaki wypływa z artykułów producenta słuchawek (przetłumaczyłem sobie z pomocą Google). Zacytuję:

"Ostatecznie należy symulować „tylko” słuch ludzki za pomocą oprogramowania lub wtyczki, aby wirtualnie postrzegać obiekty dźwiękowe w określonym miejscu".

Wyobrażam sobie, że wkrótce wystarczy zrobić sobie smartfonem zdjęcie głowy z kilku stron (taką panoramę z połączonych zdjęć), aby otrzymać "symulację własnego słuchu". I znowu zacytuję z artykułu:

"Teraz wystarczy zaimportować dane do programu lub wtyczki. Po zaimportowaniu danych do odpowiedniego oprogramowania ładowany jest tam obraz Twojego słuchu, który służy do tworzenia symulacji".

***

Importować niczego nie chcę, mam nadzieję, że będzie dostępny jakiś uniwersalny kodek, który większość atutów będzie w stanie udostępnić.

Wygląda to jak fantastyka, gdyby nie to, że to... już istnieje.

Po pierwsze streaming Atmos, który jest dostepny teraz, to kodowanie stratne JOC. Aspekty przestrzenne sa (w poprawnie wykonanych miksach) wyraźnie lepsze niż w stereo. Ale jakosc dżwięku można porównać do MP3. Odtworzenie tego samego nagrania zakodowanego w TrueHD jest o klase lub dwie, lepsze. Taki streaming (JOC) nadaje sie tylko i wyłącznie do słuchania mobilnego, w trasie. Ewentualnie do poszukiwan ciekawych realizacji w Atmos, by je później kupić w kodowaniu TrueHD/Auro3D na płycie BR albo w plikach (o ile są dostępne poza streamingiem).

Po drugie, mobilny streaming z dekodowaniem Atmos JOC jest dostepny od kilku firm, ale tylko Apple oferuje dynamiczne śledzenie ruchów głowy. Oczywiscie tylko z uzyciem sprzetu Apple 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Po trzecie, najlepsze efekty przestrzenne na słuchawkach, w "rozsądnej" cenie, o jakich wiem, dają procesory Realiser od 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

PS. Stereo to też dźwięk przestrzenny. Ale stereo to dżwięk przestrzenny minimum. Pojście w większą ilość kanałów wydaje sie następnym logicznym krokiem naprzód. Aczkolwiek koszty zbudowania stacjonarnego systemu (głośnikowego) stereo+, przy chęci utrzymania, tej samej jakości dźwięku co stereo, rosną, co najmniej liniowo, ze wzrostem liczby kanałów. To znaczy, nie uda sie zbudować systemu Atmos 7.1.4 o takiej samej jakości jak system stereo w tym samym budżecie. I to zapewne będzie główny hamulec popularności systemów stereo+.

Systemy słuchawkowe mają szansę, koszty nie rosną tak lawinowo, bo... wciąź potrzebna jest tylko jedna para słuchawek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez maxijazz
1 godzinę temu, xajas napisał:

Proste ciekawe przyklady jak to dziala (efekt HRTF) mozna znalezc w youtube i dzialaja z kazdymi sluchawkami.
Czyli to jest to, co nas oczekuje.
 

 

 

 

 

 

 

Tradycyjnie lokalizacja pozornych źródeł dźwięku na dole jak i z tyłu głowy nie działa za tym "powodzenia"

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Popróbowałem tego trochę, z ciekawości. Dolby Atmos, Sony 360, itp. I powiem tak. G..no z tego będzie. No może Auro3D to jest jakiś rozwój istniejących już systemów. Spodobał mi się program Ashampoo Soundstage, niestety po trialu licencja płatna. Miksuje kanały z dowolnego źródła AC3, Stereo itp. do dźwięku binauralnego. Na słuchawkach świetnie to działa przy oglądaniu filmów. Tak, oglądam filmy korzystając ze słuchawek. Zachowuje jakość dźwięku a te nowe wynalazki brzmią jak kiepskie mp3. Ma sporo ustawień co w połączeniu z systemowymi i ew. jeszcze jakimś softem pozwala zoptymalizować efekty. VLC ma możliwość w menu dźwięk, wyboru opcji "oryginalny" co daje podobne efekty i jest bezpłatne. Zachowuje też jakość brzmienia. Uważam te nowsze wynalazki za zabawki, degradujące dźwięk. Dobrze to marketingowo wygląda, czyli nie jest dla świadomych fanów dobrego dźwięku. To dla łykających marketingowy bełkot typu : Hi - Res Audio 360.itp. Podobnym nieporozumieniem są soundbary, wszelkiej maści. Stereo się nie ugnie pod naporem tych nowych wynalazków. Bo było, jest i będzie najlepsze. Dookólny dżwięk na słuchawki to jedynie binaural. To jest to. Wiem, wiem, wymaga specjalnej realizacji nagrań, sztucznej głowy, i nie jest w pełni zgodny ze zwykłym Stereo. Pamiętacie ile już było "zamachów" na Stereofonię? Jakieś Quadrophonic soundy 😉 Dolby i dts surroundy itp. I jakoś zawsze, bez walki, się obroniła. Bo do muzyki jest najlepsza. Jak mam jakiś koncert do posłuchania w Dolby Surround czy dts, to robię downmix do Stereo w Foobarze i ubolewam, że ma braki w stosunku do czystej realizacji 2.0. Do filmów Dolby czy dts się nadaje ale do muzyki? No nie. Słuchałem też tego apple' owskiego pozycjonowania i jedyne co mi do głowy przyszło to "a po co to komu?" Podsumowując. Te nowe "superimmersyjne" wynalazki, to efekciarstwo i jak, na razie, tandeta. Nie zamykam się na rozwój tych technologii bo jak napisałem, Auro3D mnie pozytywnie zaskoczyło i zobaczymy co będzie w przyszłości. Jako przegięcie, pieprzony marketing, znowu, niestety,uważam nazywanie, głupio, w Auro 3D górnego kanału "Voice of God" 😉 To śmieszne. Stereo zawsze będzie na piedestale dla audiofili tak jak formaty bezstratne rejestracji dźwięku. Tyle moich, skromnych, przemyśleń i wniosków.

Pozdrawiam

Nowmar

Tradycyjnie lokalizacja pozornych źródeł dźwięku na dole jak i z tyłu głowy nie działa za tym "powodzenia"

Bzdura.

Co to jest tradycyjna lokalizacja.

Jak zwykle nie spodziewam sie, ze dostane odpowiedz.

Przytoczone powyzej linki dowodza/pokazuja jak to dziala

BTW
Juz dawno temu otworzylem tutaj specjalny watek na ten temat, i pokazalem, jak stworzyc wlasny profil HRTF dopasowany do wlasnych uszu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_3647.thumb.jpg.b4eb5eb5026d364bf76f362302cd17eb.jpg

Ale mozna z sieci sciagnac „neutralne“ albo stworzone dla innych osob profile i wybrac, ktory najlepiej pasuje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@ASURA, ja mam cię od dawna w ignorowanych, stąd nie podglądam wpisów. Ale spojrzałem i jeśli tak piszesz:

4 godziny temu, ASURA napisał:

Tradycyjnie lokalizacja pozornych źródeł dźwięku na dole jak i z tyłu głowy nie działa

... wyjaśnij, co dokładnie masz na myśli. Sam powtarzasz cytatem filmy, które jednoznacznie dowodzą czegoś przeciwnego.
Że działa.
Najbardziej ten ze złocistą kulą w pomieszczeniu, a już szczególnie rewelacyjny efekt jest pokazany, gdy wchodzimy na tę podjeżdżającą do góry kolumnę. Bez patrzenia wiadomo, czy jesteśmy wyżej lub niżej od tej dźwiękodajnej kuli oraz w którą stronę się obróciliśmy (bo kula przemieszcza się za nas). Ten, kto to graficznie przygotował, zrobił to genialnie. Natomiast o dźwięku nie wspominam wiele, bo dokładnie jest uzasadnieniem, dlaczego jest ten wątek.

Wyjaśnij więc @ASURA, czego nie słyszysz, a my może podpowiemy - dlaczego.
Bo szkoda, abyś nie usłyszał tego, co wszyscy słyszą.

Edytowane przez Wuelem
12 minut temu, xajas napisał:

Oprocz tematow o kawie i ogrodzie

To najbliżej jego zainteresowań jest taki film na YouTube, gdzie fryzjer z każdej strony działa nożyczkami przy głowie. Aż bierze obawa, czy nożyczkami nie przytnie ucha. Nie muszę dodawać, że ten strzygący facet (co naturalne) jest ZA jego "pacjentem".
Powinno wystarczyć wpisanie słowa "barber" - jakoś tak miał w tytule.

12 hours ago, Wuelem said:

Podobno streaming od Apple Music w najwyższym planie subskrypcji oferuje wszystkie nagrania w tej technice przestrzennej. Nie korzystam, więc mam pytanie do użytkowników tej platformy, czy mają już jakieś doświadczenia?

Nie wszystkie, część tak, ale ta funkcja działa tylko na słuchawkach Apple i Beats. Ja to wyłączyłem, bo odbiór jest dla mnie bardzo niekomfortowy - dźwięk się nienaturalnie przemieszcza podczas ruszania głową.

Właśnie. Daleko tym pomysłom do naturalnego pozycjonowania. Wychodzi to karykaturalnie wręcz. I topornie. No ale jest marketingowy efekt; "nowość i chcij to". To powoduje mocno niekomfortowy odbiór. Też wolę wyłączyć.

3 godziny temu, Wuelem napisał:

To najbliżej jego zainteresowań jest taki film na YouTube, gdzie fryzjer z każdej strony działa nożyczkami przy głowie. Aż bierze obawa, czy nożyczkami nie przytnie ucha. Nie muszę dodawać, że ten strzygący facet (co naturalne) jest ZA jego "pacjentem".
Powinno wystarczyć wpisanie słowa "barber" - jakoś tak miał w tytule.

Smutna sprawa ale nawet nie wiedziałem że do tego starego nagrania jest wideo.

Za tym po prostu wg. mnie już lata temu to binarualne nagranie z nożyczkami miało skopaną tylną scenę! Powód jest banalny słuchawki nie mają małżowin z za których z tyłu załamywał by się na nich dźwięk zrozumiały dla  naturalnego analizatora którym jest mózg. Na słuchawkach słuchałem w sumie od 1973 roku, po drodze miałem różne, zamknięte , otwarte dokanałowe, dynamiczne, magnetostaty, etc.Brak nosa i różnice fazowe na nim jakoś jest mniej krytyczny w odbiorze. Te wrzucone filmiki słuchałem na otwartych AKG K702 , no może to są jeszcze za kijowe słuchawki co by się połapać? no nie wiem….Może podpowiedź na jakich słuchawkach trzeba tych kinowych efektów słuchać co by dźwięk słyszeć także pode mną jak i z tyłu. Na kolumnach stereo w moim systemie nie mam problemu co by w tył za sobą 30* w lewo jak i prawo usłyszeć pewne nagranie Pinka Floyda

5 godzin temu, Wuelem napisał:

 

@ASURA, ja mam cię od dawna w ignorowanych, stąd nie podglądam wpisów. Ale spojrzałem i jeśli tak piszesz

 

Ja cię nie muszę ignorować bo od twojego samego początku zainteresowania WLM-ami zauważyłem że jesteś z innej planety inaczej słyszysz i nie mamy o czym rozmawiać

Zachwytów dalszych nad nagraniem nożyczek życzę

Edytowane przez ASURA
ort

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gdybys zamiast zmyslac jakies absurdalne historie o malzowinach brakujacych w muszlach sluchawek chociaz raz poczytal jak dziala lokalizacja w plaszczyznie pionowej, to moze bys pokapowal, ze wystarczy zmanipulowac spektrum sygnalu doprowadzonego do sluchawek w taki sam sposob, jak to robia malzowiny, by osiagnac podobny efekt

Godzinę temu, kamc napisał:

dźwięk się nienaturalnie przemieszcza podczas ruszania głową.

Czytam, że są 2 warianty:
osobno można włączyć opcję dźwięku przestrzennego i osobno opcję podążania dźwięku za ruchami głowy.

6 minut temu, ASURA napisał:

słuchawki nie mają małżowin z za których z tyłu załamywał by się na nich dźwięk zrozumiały dla  naturalnego analizatora którym jest mózg.

Oj błądzisz. Uszy (też te sztuczne dla celów nagrywania...) nie bazują na załamywaniu się żadnej fali, ale na wybiórczym dochodzeniu częstotliwości do błony bębenkowej. To jest mechanizm rozpoznawania, że coś jest z tyłu, za nami. Decydujący jest kształt małżowiny, to ona "sprytnie rozpoznaje" płaszczyznę przód-tył.
Kierunek, czyli z której strony jest dźwięk to kwestia różnic w głośności i/lub opóźnienia czasowego (technicznie nie ma różnicy, a jaki sposób sprzętowo to pozycjonowanie lewo-prawo zrobimy).

***

Trzeba chyba przyjąć, że zdolności kości zależą od mocy obliczeniowych. Nvidia ze swoim przełomem w tym względzie to całkiem nowa sprawa. Teraz chyba mamy etap badania rynku. Przyjdzie czas na udoskonalenia układu kodowania (pewnie po etapie modernizacji studiów, bo te muszą się zaopatrzyć w zestaw potrzebnych kolumn, żeby i w ten sposób weryfikować stan ostateczny nagrania), ale najpierw musi być sprawdzony argument rynkowy, żeby popłynął jeszcze poważniejszy strumień pieniędzy.

Ciekawi mnie po co Apple nazywa to u siebie "Spatial Audio". Znając ich zapędy podejrzewam szykowanie potencjalnego gruntu pod własny standard. I jak inne firmy mają się finansowo zaangażować, jeśli być może dopiero trwa walka o przywództwo w nowej technice...  Nie pomaga moda na bezstratny przesył, to może być wąskie gardło, bo platformy z muzyką dopiero co wyszły z formatu MP3 (z wyjątkami jak Spotify).
Przypomina to wyścig w nadawaniu telewizyjnym, tam też były zapowiedzi umożliwienia oglądania z różnych kamer do wyboru, ale jak dotąd nic się nie zadziało.

Dźwięk immersyjny to już teraźniejszość. Ciekawe w sumie, jak to się przyjmie, obawiam się, że raczej prędzej na koncertach (już jest) i na słuchawkach, bo atmosowe głośniki to jednak trudniejsze niż soundbar stereo. 

5 minut temu, Wuelem napisał:

Przyjdzie czas na udoskonalenia układu kodowania (pewnie po etapie modernizacji studiów, bo te muszą się zaopatrzyć w zestaw potrzebnych kolumn, żeby i w ten sposób weryfikować stan ostateczny nagrania)

Kodowanie już jest, Atmos jest "mądry" i nie ma zdefiniowanego odsłuchu, dostosowuje się do tego, co jest, tak w studiu jak u klienta. Oczywiście pozostaje nośnik, tu jest duże pole, to będzie mniej lub bardziej skompresowane, zależy ile kto będzie chciał zapłacić... 

nagrywamy.com

3 minuty temu, Wuelem napisał:
39 minut temu, ASURA napisał:

słuchawki nie mają małżowin z za których z tyłu załamywał by się na nich dźwięk zrozumiały dla  naturalnego analizatora którym jest mózg.

Oj błądzisz. Uszy (też te sztuczne dla celów nagrywania...) nie bazują na załamywaniu się żadnej fali, ale na wybiórczym dochodzeniu częstotliwości do błony bębenkowej. To jest mechanizm rozpoznawania, że coś jest z tyłu, za nami. Decydujący jest kształt małżowiny, to ona "sprytnie rozpoznaje" płaszczyznę przód-tył

Muszę cię zmartwić ale w sztucznej głowie jest zwykły mały mikrofon który nijak ma się do mechanizmu słuchowego w uchu wewnętrznym przekształcający, przekazujący i podający w zrozumiały sposób sygnał elektryczny do mózgu 

 

Tyle i aż tyle że te najnowsze systemy symulujące rzeczywistość dalej będą robiły to po łebkach na poziomie przedszkola. Spora część populacji w ogóle nie akceptuje jako naturalny dźwięk słuchany w słuchawkach; im to dopiero trzeba tłumaczyć co by złapali się na ten marketingowy bełkot

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Spora część populacji w ogóle nie akceptuje jako naturalny dźwięk słuchany w słuchawkach; im to dopiero trzeba tłumaczyć co by złapali się na ten marketingowy bełkot


Aktualnie najwieksza czesc populacji slucha muzyki przez sluchawki. Nie przez glosniki. A jesli przez glosniki, to w aucie. Dlatego ten „marketingowy belkot“ uznal je za najwiekszy potencjal rynkowy i kierunek rozwoju.

Ale coniektorzy jeszcze tego nie pokapowali i zatrzymali sie w swoim belkocie w swiecie lamp i winylu

BTW.

W rodzinie mamy

8 par sluchawek (albo i wiecej)
3 zestawy audio w autach
2 zestawy stereo
0 zestawow KD

Stereo to w miedzyczasie produkt niszowy!

Tyle na temat marketingowego belkotu

3 godziny temu, xajas napisał:

Aktualnie najwieksza czesc populacji slucha muzyki przez sluchawki. Nie przez glosnik

Od 40 latków w dół jest taka tendencja, staruchy się jeszcze nie wykruszyły-zobacz średnią populacji i to że coraz mniej od ponad 20 lat rodzi się dzieci a długość wieku się wydłuża za tym staruchy zaczynają dominować!

U ciebie statystykę młodych poprawiają afro afrykaninie i afro azjacj ale rozejrzyj się jakie są ich kulturalne potrzeby...

2 godziny temu, xajas napisał:

BTW.

W rodzinie mamy

8 par sluchawek (albo i wiecej)
3 zestawy audio w autach
2 zestawy stereo
0 zestawow KD

Stereo to w miedzyczasie produkt niszowy!

Tyle na temat marketingowego belkotu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przebijam

sam mam 7 par z czego 3 pod reką a w rodzinie w sumie +15 może nawet z tymi co chwilę zmienianymi "dokanałówkami" więcej... 

Jednak ilość porządnych wzmacniaczy słuchawkowych spadła z dwóch na jeden za tym o czymś  to ostatnie świadczy....

Poza mną i żoną towarzystwo które ma od 1 do 8 gitar+ inne przeszkadzajki na których sobie hobbystycznie dla odmóżdżenia podgrywa po godzinach zupełnie nie przywiązuje do tych wodotrysków słuchawkowych uwagi!

Coś tam gra i happy.

W audio auto dwa kroi się trzeci. 2 zestawy stereo i chyba więcej nie będzie bo mieszkania towarzystwo ma w takiej lokalizacji że na co dzień auto im nie potrzebne, ja tak przeżyłem 3/4 życia (wszędzie blisko i z kopa firmę obsługiwały firmy kurierskie) na dodatek pracują zdalnie i w firmach są co drugi tydzień co by prędzej kolegów zobaczyć niż było by to potrzebne.

Systemy audio to są tylko 3  z czego dwa w pudłach u mnie i u dzieci; sam  słucham na najlepszym i mnie wystarczy.

Do KD nikt nie dojrzał mimo że towarzystwo ma najlepsze obecnie telewizory z dużą przekątną. Byłbym zapomniał dwa soundbary poniżej 10Kzł udają że KD jest

Tyle na temat konieczności zrobienia w końcu tego czego 99.999 procent populacji w słuchawkach nie zauważy, nie ma parcia i nie kupi bo? w końcu w słuchawkach dźwięk zawitał? bardzo nisko poniżej poziomu horyzontu? i jest pełna panorama z tyłu głowy? a nie z tyłu czaszki co do tej pory się czasem udaje...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Za 5-10 lat Atmos z kodowaniem TrueHD będzie standardem w streamingu (o ile dostawcy sie nie wycofaja wcześniej, bo 99% populacji wystarczy MP3/AAC i nie chcą płacic wiecej za lepszą jakość). Kiedyś w streamingu standardem były MP3 a teraz jest bezstratny FLAC.

Z najnowszych informacji...
Nie wiedziałem, że TIDAL ma "360 Reality Audio". Wygooglowałem:

"360 Reality Audio to immersyjne doświadczenie wykorzystujące technologię dźwięku przestrzennego Sony. Format ten wykorzystuje przestrzenne pole dźwiękowe, tworząc wiele wirtualnych głośników, które można usłyszeć z przodu, z tyłu, nad i pod tobą w prawdziwej przestrzeni 360-stopni."

Ale właśnie zapoznałem się też z informacją o planowanych zmianach w TIDAL. Powyższy format "360 Reality Audio" zostaje ostatecznie wycofany i nastąpi to 24 lipca 2024 r. Tak o tym piszą:

"W przypadku dźwięku przestrzennego, formatem wybranym i wspieranym przez nas od teraz i w przyszłości będzie Dolby Atmos z uwagi na znaczną liczbę kompatybilnych urządzeń, dostępność katalogów oraz dużą popularność formatu wśród artystów. Dzięki naszej stałej współpracy z Dolby, zaoferowaliśmy artystom możliwość rozwinięcia ich dźwiękowej wizji, pozwalając fanom doświadczyć ich muzyki w sposób nieporównywalny z żadnym dostępnym wcześniej."

***

Po pierwsze, dzieje się, i to dobrze. Po drugie, nadałem dobry tytuł wątkowi. Atmos od Dolby rządzi.

 

  • 2 miesiące później...

Znakomite informacje, przełom jest coraz bliżej. Nagrywanie przestrzenne staje się prostsze niż ktokolwiek by pomyślał.
Dowód? Oto i on:

Warto posłuchać "fikołków" z gitarą.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.