Dźwięk gramofonowy wg testów.

[jurher]

Witam. 

Mam może trochę lamerskie pytanie: po co i w jaki sposób się ocenia dźwięk gramofonowy w testach? Przecież i tak jest zależny od podłączanie go zewnętrznego przedwzmacniacza. Czy oni testują na wbudowanych pre ampach? Jeżeli tak to jaki jest tego sens? Czy można gramofon traktować jako samo gole źródło? 

[Top Hi-Fi & Video Design]

Godzinę temu, jurher napisał:

Witam. 

Mam może trochę lamerskie pytanie: po co i w jaki sposób się ocenia dźwięk gramofonowy w testach? Przecież i tak jest zależny od podłączanie go zewnętrznego przedwzmacniacza. Czy oni testują na wbudowanych pre ampach? Jeżeli tak to jaki jest tego sens? Czy można gramofon traktować jako samo gole źródło? 

to tak samo jak wszystko inne; jak ocenić brzmienie wzmacniacza? Jak ocenić brzmienie kolumn? Te komponenty tak samo jak gramofon są do czegoś podłączone i wychodzi z tego jakiś ostateczny "efekt" 😉

[jurher]

To co innego, każdy wzmacniacz gra inaczej, a gramofon jest jedynie źródłem drgan igły do dalszej obróbki. Powinien być urządzeniem bezdxwuecznym. 

[piotrek7]

4 godziny temu, jurher napisał:

po co i w jaki sposób się ocenia dźwięk gramofonowy w testach?

A po co są jakiekolwiek testy?

2 godziny temu, jurher napisał:

To co innego, każdy wzmacniacz gra inaczej, a gramofon jest jedynie źródłem drgan igły do dalszej obróbki.

Może najpierw poznaj dostępne na rynku konstrukcje. Porównaj Regę z Transrotorem. Równie dobrze można powiedzieć, że Ferrari jeździ tak samo jak Trabant bo przecież i tak oba jeżdżą po ulicy o nawierzchni wykonanej z takiej samej masy bitumicznej  

[EmilioE]

Strasznie bzdurny temat! Akurat gramofon jako układ: napęd, ramię, wkładka (igła) jest niesamowicie znaczącym źródłem toru audio. Zmiany w każdym z powyższych elementów wnoszą drastyczne modulacje dźwięku. Kolega po prostu nie wie o czym pisze! Wnioski, jakie wyciągnął są fundamentalnie błędne!

[jurher]

Kompletnie nie trafione porównanie z tymi autami, pomogę - To prędzej, kolego, jakby wziąć dwa napędy CD, bez przetwornik C/A i powiedzieć że jeden brzmi tak, a drugi siak, a to tylko napędy. Podobnie jest z gramofonami. Mając ta sama wkładkę I igłę, tylko dostarczają sygnał do pre ampa, I tu zgoda, przedwzm brzmią inaczej, ale nie gramofonu. 

2 minuty temu, EmilioE napisał:

Strasznie bzdurny temat! Akurat gramofon jako układ: napęd, ramię, wkładka (igła) jest niesamowicie znaczącym źródłem toru audio. Zmiany w każdym z powyższych elementów wnoszą drastyczne modulacje dźwięku. Kolega po prostu nie wie o czym pisze! Wnioski, jakie wyciągnął są fundamentalnie błędne!

Fakt, napęd brzmi. Jeden kręci 33 i 1/3 rockowo, a inny 33 i 1/3 bardziej bluesowo i ociepla kręcąc talerzem muzykę. Takie bardziej ciepłe te obroty są. 

3 godziny temu, Top Hi-Fi & Video Design napisał:

to tak samo jak wszystko inne; jak ocenić brzmienie wzmacniacza? Jak ocenić brzmienie kolumn? Te komponenty tak samo jak gramofon są do czegoś podłączone i wychodzi z tego jakiś ostateczny "efekt" 😉

Zgoda co do wniosków NT całego toru audio, ale nie gramofonu sote 😂

Edytowane 18 Stycznia przez jurher

[piotrek7]

32 minuty temu, jurher napisał:

pomogę

Aby pomagać, musiałbyś mieć choćby iluzoryczne pojęcie, o czym piszesz. A nie masz. Nie wiem, czy kiedykolwiek miałeś "na żywo" kontakt z dźwiękiem gramofonu. Śmiem w to wątpić  

[jurher]

Woooow, ale mi dowalileees. Wiesz, temat bardziej do dyskusji akademickiej, a nie do stroszenia się. A co do winyla, to właśnie slucham od kilku godzin, i czytałem sobie testy gramofonow, stąd refleksja. To zwykły napęd i tyle. Dźwięk robi cala reszta. Oczywiście, wkładka i igła robią swoje ale te można przenosić od gramofonu do gramofonu. Sam gramofon, to nsped talerza i podanie drgan z igły na wyjście. Tyle. 

[KALIBER]

3 minuty temu, jurher napisał:

To zwykły napęd i tyle. Dźwięk robi cala reszta.

Mylisz się , napęd potrafi spi....lić granie .

[piotrek7]

4 minuty temu, jurher napisał:

A co do winyla, to właśnie slucham od kilku godzin,

Jakiego?

4 minuty temu, jurher napisał:

i czytałem sobie testy gramofonow,

Przejdź się do jakiegoś salonu i poproś o podłączenie dwóch różnych konstrukcji. Nie bez powodu przywołałem Regę i TRansrotora. Usłyszysz zmiany jeśli wszystkie pozostałe elementy pozostaną bez zmian? Od wkładki po głośniki? Myślę, że każdy człowiek z przeciętnym słuchem usłyszy. Czy ty usłyszysz? Nie wiem. Może nie. 

 

8 minut temu, jurher napisał:

temat bardziej do dyskusji akademickiej

Aby dyskutować, trzeba mieć choćby iluzoryczne pojęcie o poruszanym zagadnieniu 

[porlick]

3 godziny temu, jurher napisał:

gramofon jest jedynie źródłem drgan igły do dalszej obróbki

Owszem, ale różne wkładki różnie brzmią, w dodatku zależnie od ramienia, to brzmienie może też się zmieniać. To czysta mechanika- drgania, rezonanse, podatności, itp. jest takie "pole do popisu", jak w głośnikach. To nie odtwarzacz plików, gdzie prawie nie ma co się w dźwięku zmienić.

[jurher]

Woooow, znowu mi dowalileees. Padłem na podłogę i chyba się nie podniosę, co do winyla to akurat leci Josephine Baker. 

A co do rady o salonie audio, nie sądzę by ktoś na poczekaniu zestawił gramofonu dwóch różnych firm z taką samą wkładka i igła na życzenie. Jeżeli tak to twierdzę że że przy tym samym torze audio zmian nie usłyszę. Podobnie zawsze mnie śmieszy zasilanie tych cudeniek super hiper zarąbiście brzmiacymi kablami zasilającymi poprzez jeszcze lepiej brzmiące listwy zasilające. Ale to tylko dygresja. 

Porównując do branży Moto - to jak testować to Twoje Ferrari na Monzy, a potem kazać klientowi by jeździł po Warszawie 😂😂

[porlick]

17 minut temu, jurher napisał:

Sam gramofon, to nsped talerza i podanie drgan z igły na wyjście. Tyle. 

Głośnik to "odwrotność" wkładki gramofonowej, a jakie są między nimi różnice! Tyle.

[jurher]

2 minuty temu, porlick napisał:

Owszem, ale różne wkładki różnie brzmią, w dodatku zależnie od ramienia, to brzmienie może też się zmieniać. To czysta mechanika- drgania, rezonanse, podatności, itp. jest takie "pole do popisu", jak w głośnikach. To nie odtwarzacz plików, gdzie prawie nie ma co się w dźwięku zmienić.

OK, ale jeżeli masz-jak napisałem-taka sama wkładkę i igłę? Usłyszysz inny kształt ramienia? Że podbija średnie i wygładza wysokie? 

1 minutę temu, porlick napisał:

Głośnik to "odwrotność" wkładki gramofonowej, a jakie są między nimi różnice! Tyle.

To średnie porównanie, bo masz różne średnicę głośnika, wymierzy kolumny gdzie są osadzone no i materiał głośnika też może być różny. 

[porlick]

Teraz, jurher napisał:

Usłyszysz inny kształt ramienia?

Nie, ale można usłyszeć różnice w dopasowaniu wkładki do innego ramienia. 

Np. OM10 na ramieniu G8010 kiedyś za cholerę mi nie podeszła, a dziś, na lekkim ramieniu w Lenco L500 gra mi wybornie.

A Shure M75 na odwrót...

No, może nie do końca, ale wówczas wygryzła Ortofona, dziś się zamieniły miejscami.

[krzysieks_2007]

Gramofon jak i każde inne źródło ma jedyne zadanie odtworzyć zapisany materiał w sposób prawidłowy .

W przypadku gramofonu i cd  prawidłowe odtworzenie to takie gdy w obu kanalach stereo mamy taką samą ilość dźwięku.

Gramofon wszystkie płyty od początku do końca ma grać na środku z równomiernym rozlozeniem panoramy stereo po lewej i prawej stronie.

Jest to możliwe do osiagniecia na każdym nawet tanim ale poprawnie zbudowanym urządzeniu .

 

 

[porlick]

3 godziny temu, krzysieks_2007 napisał:

Gramofon jak i każde inne źródło ma jedyne zadanie odtworzyć zapisany materiał w sposób prawidłowy

Prawda, jednak różnice budowy i parametrów przetwornika oraz szlifu igły sprawiają, że różne wkładki grają inaczej. Poza tym, ramiona też nie są takie same- inna waga, czyli bezwładność ramienia, inne rezonanse, to też ma wpływ na finalne różnice grania.

[.:Gerard:.]

Okablowanie w ramieniu bedzie tez mialo znaczenie

np. Linn, wyglada niby kazdy model tak samo, a okablowanie i zasilanie rozne

[Marcinus]

19 godzin temu, jurher napisał:

Mając ta sama wkładkę I igłę, tylko dostarczają sygnał

Owszem dostarczają sygnał, ale sygnał jest wytwarzany przez drgania, a te drgania muszą zostawać między igłą a generatorem i tłumienie tych drgań w ramieniu i dalej w plincie/obudowie jest bardzo istotne.

To tak w bardzo uproszczony sposób opisałem.

Edytowane 19 Stycznia przez Marcinus

[krzysieks_2007]

3 godziny temu, Marcinus napisał:

To tak w bardzo uproszczony sposób opisałem

 

3 godziny temu, Marcinus napisał:

Mając ta sama wkładkę I igłę, tylko dostarczają sygnał

Przecież to oczywiste,mamy mechaniczny sposób zapisu i odczytu tzw. analogowy więc wszystko co fizyczne czy mechaniczne ma znaczenie.Przy dobrym sprzęcie praktycznie cały gramofon.

W dniu 18.01.2024 o 16:45, jurher napisał:

samo gole źródło? 

Tylko tak należy traktować gramofon Źródło analogowe.Wystarczy zachować kilka mechanicznych zasad by grał poprawnie.

Czyli stosując tej samej klasy mechanikę może być tak że różne gramofony zagrają podobnie z jednej wkładki.To taka wartość bezwzględna w stosunku do towarzyszącej temu graniu elektroniki.

Jeżeli dodasz to gramofonu pre-gramofonowe wchodzisz ze świata mechaniki do elektroniki.A tam już nie tak prosto jak po stronie mechanicznej.

Teoretycznie żadnego sprzętu elektronicznego nie potrafimy ocenić obiektywnie jedynie ten analogowy czyli z mechanicznym sposobem odczytu.Ale to już wiedza tajemna.

Edytowane 19 Stycznia przez krzysieks_2007

[Marcinus]

14 minut temu, krzysieks_2007 napisał:

Tylko tak należy traktować gramofon Źródło analogowe.Wystarczy zachować kilka mechanicznych zasad by grał poprawnie.

Poprawnie i owszem, ale aby grał dobrze lub lepiej, to już wyższa szkoła jazdy. Niestety aby to zrozumieć trzeba sporo tych gramofonów przetestować, a to już niestety bardzo drogi sport.

[Bezlitosna Niusia]

22 godziny temu, jurher napisał:

co do rady o salonie audio, nie sądzę by ktoś na poczekaniu zestawił gramofonu dwóch różnych firm z taką samą wkładka i igła na życzenie

Czyżby?😀

Szanowny Kolega opowiada dyrdymały od zarania wątku.

 

A taki sklep/salon oczywiście istnieje.

Gramofony różnej maści, te same wkładki/igiełki, wzmacniacz, nawet i kable. Plus dodatkowe konfiguracje; na życzenie klienta.

......

Mój od ćwierćwiecza zaprzyjaźniony sklep Cobra - Avenue Parmentier, Paryż.

Polecam, bo obsługa zacna, cierpliwa i wyrozumiała.

 

 

 

29 minut temu, Marcinus napisał:

trzeba sporo tych gramofonów przetestować, a to już niestety bardzo drogi sport.

Eee, tam...

NAD z eliptyczną Grado, oba komponenty w stanie idealnym, kupione za 35 euro - to wcale nie jest jakiś drogi sport.

 

A nerki za Transrotora nie oddam, miły Marcinie 😀😘

 

[Marcinus]

6 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

NAD z eliptyczną Grado, oba komponenty w stanie idealnym, kupione za 35 euro - to wcale nie jest jakiś drogi sport.

Jeszcze bardziej milutki Jacku 🙂 , wiemy (być może nie wszyscy), że Ty w Paryżewie masz wejścia/chody i znasz tanie zakamarki 🙂 .

[Bezlitosna Niusia]

9 minut temu, Marcinus napisał:

tanie zakamarki 🙂

Powiało seksem 😀.

 

Znam, owszem. Choć swoje "frycowe" - zapłaciłem, zanim nabrałem doświadczenia - cogdzieizaile🙏🤔.

......

Wciąż nie wiem, nauj mi tyle gramofonów 😀.

 

 

PS - bo mi było ućkło...

NAD 5020.

Edytowane 19 Stycznia przez Bezlitosna Niusia

[piotrek7]

Godzinę temu, krzysieks_2007 napisał:

Wystarczy zachować kilka mechanicznych zasad by grał poprawnie.

No właśnie. Poprawnie. A to ma niewiele wspólnego z dobrze lub bardzo dobrze. 

W McDonald's podają poprawne jedzenie. Ja psu bym tego gówna nie dał 

[Bezlitosna Niusia]

16 minut temu, piotrek7 napisał:

W McDonald's podają poprawne jedzenie. Ja psu bym tego gówna nie dał 

Mój ukochany wujek mawia - "do Macdo chadzam wyłącznie srywać, gdy akurat jestem w mieście".

👌

[Marcinus]

16 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Mój ukochany wujek mawia - "do Macdo chadzam wyłącznie srywać, gdy akurat jestem w mieście".

👌

Oj tam, ja w tajemnicy mogę Wam powiedzieć, że od lat jadam tam Wieśniaka (bo lubię), choć psu (suce) bym tego nie dał.

41 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Wciąż nie wiem, nauj mi tyle gramofonów 😀.

Wiesz Jacku, że ja obecnie mam tylko dwa?  Może byś wspomógł biednego kolegę? 

Edytowane 19 Stycznia przez Marcinus

[Bezlitosna Niusia]

1 minutę temu, Marcinus napisał:

mogę Wam powiedzieć,

W Macdo byłem ostatnio... - a tak z dziesięć lat temu; w KFC (bo mnie kiedyś naszło na pikantne heads of koguts z zimjokiem) - pół roku wstecz.

 

Pochorowałem się po tej qrwa "potrawie", jak (nie przymierzając) - "niewinne dziewczątka, po wizycie w Lourdes" - według panahaškowego Józefa Szwejka.

😡🌈

[xniwax]

23 godziny temu, jurher napisał:

Sam gramofon, to nsped talerza i podanie drgan z igły na wyjście. Tyle. 

Kładziesz samą igłę na talerz, bez wkladki, płyty i ramienia?
Szacun 🙂

Edytowane 19 Stycznia przez xniwax

[jurher]

13 minut temu, xniwax napisał:

Kładziesz samą igłę na talerz, bez wkladki, płyty i ramienia?
Szacun 🙂

Przeczytaj cały wątek, a potem pisz.