Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,
Od 2 miesięcy mam poważny problem - wprowadzili się do mieszkania niżej bardzo głośni sąsiedzi. Pracuję z domu i nie mogę się skupić, a co dopiero odpocząć przy nieustannych rozmowach i wibrującej po ścianach muzyce z samego rana do śniadania. Jedna osoba nie potrafi mówić ciszej i praktycznie cały czas krzyczy i słyszę ją nawet przez słuchawki. Dodatkowo jest też 3jka dzieci więc są skoki, krzyki i budzenie w środku nocy.
Mylnie zostałam poinformowana przed remontem 3 lata wcześniej, że styrodur zapewnia izolację akustyczną, ale widzę że nic on nie daje, a nawet usłyszałam ostatnio, że w żaden sposób nie wycisza. Nie mam jak wynieść mebli, wyjąć paneli i wstawić maty wyciszającej. Czy może mi ktoś pomóc w znalezieniu innego sposobu wyciszenia mieszkania? Plus czy jeśli sąsiedzi wyciszyliby sufit to czy ja również bym zauważyła różnicę czy tylko sąsiedzi nie słyszeliby dźwięków z mojego mieszkania?

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ne76 napisał:

wyciszenia mieszkania?

Nieskuteczny projekt,bardzo kosztowny a rezultaty mogą okazać się mierne.

W pierwszej kolejności :

Rozmowa  z uciążliwymi mieszkańcami 

Brak reakcji mieszkańców po rozmowie,kroki prawne :

- zgłoszenie zakłócania (zgodnie z prawem polskim ) na policję w celu podjęcia interwencji , o każdej porze dnia ( mir domowy,cisza nocna itd,) 

Są tu na forum prawnicy i z pewnością się wypowiedzą ( jak będą mieli chęć) .

Podstawa działania ,nie odpuszczać ! 

Kolejny krok,zgłoszenie sprawy zarządcy budynku ! Odpowiednie pismo,poparte np. podpisami innych mieszkańców .Też zrobi swoje 🙂 

Jak to nie nie poskutkuje,najlepiej wziąć kredyt i wybudować się w szczerym polu,byle daleko od szosy ....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6161890
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, baltfan napisał:

Nieskuteczny projekt,bardzo kosztowny a rezultaty mogą okazać się mierne.

W pierwszej kolejności :

Rozmowa  z uciążliwymi mieszkańcami 

Brak reakcji mieszkańców po rozmowie,kroki prawne :

- zgłoszenie zakłócania (zgodnie z prawem polskim ) na policję w celu podjęcia interwencji , o każdej porze dnia ( mir domowy,cisza nocna itd,) 

Są tu na forum prawnicy i z pewnością się wypowiedzą ( jak będą mieli chęć) .

Podstawa działania ,nie odpuszczać ! 

Kolejny krok,zgłoszenie sprawy zarządcy budynku ! Odpowiednie pismo,poparte np. podpisami innych mieszkańców .Też zrobi swoje 🙂 

Jak to nie nie poskutkuje,najlepiej wziąć kredyt i wybudować się w szczerym polu,byle daleko od szosy ....

Dziękuję za szybką odpowiedź, przynajmniej teraz wiem, że tylko bym się napracowała, wykosztowała i dalej odchodziła najpewniej od zmysłów.
Nowi sąsiedzi zostali poinformowani o dość cienkich ścianach, ale nie podjęli żadnych kroków i ogólnie nie ma co z nimi rozmawiać, raczej by mnie zaatakowali słownie z pretensjami, że oni też mnie słyszą (nawet jeśli nie jest to w żaden sposób uprzykrzanie im życia, jako że większość dnia jestem cicho i ogólnie bardzo lubię ciszę i spokój) :C

Spróbuję porozmawiać z innymi sąsiadami, z tego co wiem to też ciężko znoszą ich przyjście. Dodam, że jest to mieszkanie komunalne - nie wiem czy z odpowiednim pismem komunalka mogłaby zarządzić wyciszenie ich mieszkania chociażby nawet na zasadzie odjęcia im kosztów z czynszu? Z tego co wiem właśnie na takiej zasadzie wyremontowali całe mieszkanie, a byłaby to opcja w miarę przyjazna w porównaniu do innych alternatyw związanych już z oficjalnymi pismami

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6161917
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ne76 napisał:

, że oni też mnie słyszą

Faktycznie ,występuje taki precedens : słowo przeciwko słowu ( taki pat ).

Dlatego sugeruję szukać wsparcia u sąsiadów ,którzy odczuwają skutki zamieszkania nowych lokatorów.Wspólne działanie będzie bardziej skuteczne ,no i roszczenia w pełni wiarygodne dla zarządcy budynku.

Myślę,że interwencja Policji też nie zaszkodzi,jak będzie uzasadniona,to warto wzywać.

 

9 minut temu, ne76 napisał:

komunalka mogłaby zarządzić wyciszenie ich mieszkania

To jest moim zdaniem nierealne i nie liczyłbym na to.Poza tym,wyciszenia mieszkań z reguły nic nie dają.

Ci mieszkańcy muszą się podporządkować i tyle.Problem jest w tym,że trzeba im udowodnić ,że przeszkadzają innym mieszkańcom swoim zachowaniem.

Myślę,że tzw. komunalka powinna szybko rozwiązać problem mając odpowiednie argumenty od innych mieszkańców. 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6161932
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.01.2024 o 18:37, baltfan napisał:

Faktycznie ,występuje taki precedens : słowo przeciwko słowu ( taki pat ).

Dlatego sugeruję szukać wsparcia u sąsiadów ,którzy odczuwają skutki zamieszkania nowych lokatorów.Wspólne działanie będzie bardziej skuteczne ,no i roszczenia w pełni wiarygodne dla zarządcy budynku.

Myślę,że interwencja Policji też nie zaszkodzi,jak będzie uzasadniona,to warto wzywać.

 

To jest moim zdaniem nierealne i nie liczyłbym na to.Poza tym,wyciszenia mieszkań z reguły nic nie dają.

Ci mieszkańcy muszą się podporządkować i tyle.Problem jest w tym,że trzeba im udowodnić ,że przeszkadzają innym mieszkańcom swoim zachowaniem.

Myślę,że tzw. komunalka powinna szybko rozwiązać problem mając odpowiednie argumenty od innych mieszkańców. 

Problem jest, że coś jest nie tak z tym blokiem chyba - słyszę ich zawsze, nawet jak nie są jakoś głośno. A płacz dziecka budzi mnie codziennie w nocy (nie zawsze dam radę spać w zatyczkach). Liczę bardzo na rozwiązanie z wyciszeniem, cokolwiek co pomoże, bo naprawdę u mnie w mieszkaniu wszyscy odchodzimy od zmysłów, nie wiedziałam, że można czuć się tak u siebie.
Tak więc będę próbować z tym wyciszeniem może na zasadzie odjęcia z czynszu i dodatkowo może sprawię sobie maty wyciszające pod panele - może są jakieś lepsze, które trochę pomogą i akurat będą na przecenie :C

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6164142
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, ne76 napisał:

Problem jest

Faktycznie problem jest poważny.Sądzę ,że wiele osób mieszkających w budynkach wielorodzinnych ma problem z dźwiękami od sąsiadów.

Temat wyciszenia czy izolacji takich zakłóceń był podejmowany na tym forum wielokrotnie i powiem,że chyba żaden nie został do końca rozwiązany.Trzeba byłoby prześledzić wątki i spytać osoby mające podobny problem czy poradziły sobie ,ewentualnie jak .

12 godzin temu, ne76 napisał:

z tym wyciszeniem

Możesz np. zaadaptować jedno pomieszczenie ,najlepiej sypialnię w taki sposób,żeby zrobić w nim szczelną komorę ,do której nie będą dostawały się dźwięki. Począwszy od podłogi po ściany i sufit.oraz drzwi. Musi być to konstrukcja ''pływająca'' .Takie rozwiązanie zmniejszy znacznie adaptowane pomieszczenie.Efekt może być nie do końca zadowalający.

Widziałem takie pomieszczenie ,zrobione na bazie płyt pilśniowych laminowanych ,wykładzin i drewna.Powiem,że było w nim niesamowicie cicho. Na pewno dźwięki z niego nie wychodziły łatwo.Nie zwracałem jednak uwagi na dźwięki od sąsiadów.To był pokój odsłuchowy mojego kolegi ,zrobiony w czasach kiedy nie było płyt karton-gips czy wełny mineralnej 🙂

12 godzin temu, ne76 napisał:

maty wyciszające pod panele - może są jakieś lepsze, które trochę pomogą i akurat będą na przecenie

W tym wypadku mata ,z reguły o grubości rzędu 2-3 cm nie da nic .Minimum ,to wełna mineralna w postaci np. płyt o grubości 10cm .Trzeba by te panele zerwać i kłaść na nową konstrukcję.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6164583
Udostępnij na innych stronach

Póki co doraźnie poszukaj biura lub open space w którym się pracuje w ciszy za jakąś składkę. Jeśli nie potrzebujesz kilku monitorów do pracy to ww takiej  wspólnej przestrzeni będziesz mogła skupić się na pracy w ciszy i spokoju.

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6168399
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze moj post nie pomoze (a moze i pomoze, bo nie polecam teraz calego domu wygluszac welna / karton gipsem...), ale tak teraz sie mieszka w nowym budownictwie mieszkaniowym. Ja slysze jak sasiad miesza herbate lyzeczka... I nie sadze ze problem lezy w rodzinie ktora halasuje 😞 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6169391
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, GT napisał:

tak teraz sie mieszka w nowym budownictwie mieszkaniowym

Z pewnością masz rację .ten problem istnieje chyba od czasów ,kiedy powstało budownictwo z tzw. wielkiej płyty.

 

10 godzin temu, GT napisał:

problem lezy w rodzinie ktora halasuje

Moim zdaniem leży ,ponieważ ludzie mieszkający w blokach nie mają do siebie szacunku i nie zdają sobie sprawy z tego ,jak mogą uprzykrzać życie swoim sąsiadom. Wydaje im się,że mogą zachowywać się jakby mieli 30 arową działkę w środku lasu :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6169615
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące później...
On 1/20/2024 at 9:29 AM, baltfan said:

Z pewnością masz rację .ten problem istnieje chyba od czasów ,kiedy powstało budownictwo z tzw. wielkiej płyty.

 

Moim zdaniem leży ,ponieważ ludzie mieszkający w blokach nie mają do siebie szacunku i nie zdają sobie sprawy z tego ,jak mogą uprzykrzać życie swoim sąsiadom. Wydaje im się,że mogą zachowywać się jakby mieli 30 arową działkę w środku lasu :) 

 

 

Dzień dobry,

Mam podobny problem - dźwieki powietrzne (głównie jakieś rozmowy) od sąsiadów piętro niżej. 
Wielka płyta, ok 1976 r., typ W-70. Płyty stropowe kanałowe ok. 22cm grubości. 
Generalnie nie ma tragedii, dobrze też nie jest - jest to uciążliwe. 

Czy wymiana posadzek w poszczególnych pokojach na pływające (z zastosowaniem wełny skalnej o dobrych parametrach izolacji akustycznej, ok 4 - 5 cm grubość + 5 - 6 cm wylewka dociskowa na to) mogłaby jakoś istotnie pomóc? Obecna posadzka to po prostu ok. 10 cm beton, wylewana pewnie jeszcze podczas czasów budowy. 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6225724
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, MrPluszak napisał:

wymiana posadzek w poszczególnych pokojach

Powinna dać efekt,jednak jest to dość kosztowna inwestycja.

Jak masz podłogi w stylu parkiet,panele ,to dźwięki z zewnątrz będą słyszalne. Inaczej,kiedy na podłodze są wykładziny dywanowe a pomieszczenie jest gęściej umeblowane.

Wieczorem,czy w nocy efekt słyszenia sąsiadów wzmaga się dodatkowo .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6225939
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, MrPluszak napisał:

Czy wymiana posadzek w poszczególnych pokojach na pływające (z zastosowaniem wełny skalnej o dobrych parametrach izolacji akustycznej, ok 4 - 5 cm grubość + 5 - 6 cm wylewka dociskowa na to) mogłaby jakoś istotnie pomóc? Obecna posadzka to po prostu ok. 10 cm beton, wylewana pewnie jeszcze podczas czasów budowy. 

Pomoże. Głównie sąsiadom z dołu od twojego tupania, ale u ciebie też będzie uzysk. 

Natomiast najpierw przede wszystkim zacznij od szukania dziur do sąsiadów. Strzelam na podstawie roku produkcji bloku- piony CO zwykle są wykonane z nadmiarowym otworem, bo muszą pozwalać na ruch termiczny rurek. Wentylacha, szachty instalacyjne jeśli nie są szczelnie zabudowane itp. Zidentyfikuj i uszczelnij to. 

Jeśli jesteś dogadany(a) z sąsiadami, to proponuję tak się pobawić, że postawić u nich jakiś większy głośnik i szum w nim. W tym czasie idziesz do swojego mieszkania i nawet telefonem z jakimś decybelomierzem pochodź po mieszkaniu i zobacz skąd najmocniej dochodzi dźwięk. W ten sposób znajdziesz dziury.  

Jeśli znajdziesz dziury, możesz próbować uszczelniać jakąś masą plastyczną. Pamiętaj że jeśli uzupełnisz czymś twardym, to rury ruszając się termicznie ci to wykruszą. Na ruch rur musisz pozwolić. 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6226327
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...
W dniu 14.01.2024 o 19:09, ne76 napisał:

Problem jest, że coś jest nie tak z tym blokiem chyba - słyszę ich zawsze, nawet jak nie są jakoś głośno. A płacz dziecka budzi mnie codziennie w nocy (nie zawsze dam radę spać w zatyczkach). Liczę bardzo na rozwiązanie z wyciszeniem, cokolwiek co pomoże, bo naprawdę u mnie w mieszkaniu wszyscy odchodzimy od zmysłów, nie wiedziałam, że można czuć się tak u siebie.
Tak więc będę próbować z tym wyciszeniem może na zasadzie odjęcia z czynszu i dodatkowo może sprawię sobie maty wyciszające pod panele - może są jakieś lepsze, które trochę pomogą i akurat będą na przecenie :C

Twój temat na forum uderzył mnie w samo serce, bo miałem ten sam problem (2-3 lata mieszkania pod patusiarnią, więc ekstra głośno bo oni hodowali dzieci, a nie je wychowywali).

Teraz się przeprowadzam, mam z tego co się rozeznałem normalnych sąsiadów...ale ich dźwięki normalnego życia słychać było jak przewoziłem rzeczy.
Czas pokarze jak bardzo uciążliwe to będzie.

Ciekaw jestem, czy coś Ci się udało zrobić z tematem hałasu u siebie?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6308177
Udostępnij na innych stronach

Co do tematu, też mam "ściany z kartonu". Jak sąsiad rozmawia na głośnomówiącym, niemalże rozumiem wszystko co mówi jego rozmówca. Na szczęście w domu jest tylko na weekend, raz na dwa tyg. Sąsiadka zza drugiej ściany też rzadko, bo to jej drugie mieszkanie. 

.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6308196
Udostępnij na innych stronach

Moment w którym boazeria przestała być modna, cywilizacja upadła. 

Świetnie wygląda, izolacja cieplna, spora izolacja akustyczna. 
A przynajmniej ja miałem takie doświadczenie jak dotąd.

Pierwsze mieszkanie rodziców w kamienicy? Boazeria.
Rodzice wybudowali dom? Boazeria.
Nocowanie u kolegi za dzieciaka? Stare PRLowskie mieszkanie z boazerią na ścianach i suficie.

Wszędzie cisza była.

A przecież też po taniości wszystko było wykonywane wtedy. 

Teraz to jak ze świecą szukać

Edytowane przez Zmęczony
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/166032-wg%C5%82uszenie/#findComment-6308201
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.