PCM1704 Reimyo dap-999 K2 vs Mark Levinson No 360s

[carlos med]

Poszukuję DAC , który pójdzie jeszcze bardziej w "analogowe" , ale jednocześnie rozdzielcze i z dużym wglądem w nagranie brzmienie, bez straty detali zagranych w przyjemny dla ucha sposób. Z poukładaną źródłami pozornymi sceną w spójny obraz muzyczny, bez "kocyka" na glosnikach, ale tez bez kłujących w uszy detali. Obecnie używany Parasound DAC 1500 spełnia moje oczekiwania w 80%. 

O wielu DAC piszą dobrze. No i każdy swoje chwali. Ponieważ słucham płyt CD i plików oraz streamingu oczywiście lepszym rozwiązaniem byłaby nowa konstrukcja nie ograniczająca do 20/48kHz, chociaż downsampling z Roon czy transportu Moon , którego używam wydaje się nie mieć aż tak dużego znaczenia , przynajmniej dla mnie. Ja jednak szukam wśród starszych propozycji i w związku z tym pytanie tytułowe do użytkowników wspomnianych w temacie wątku Dac:

Czy w bezpośrednim porównaniu to ,pomimo PCM1704 w obu konstrukcjach, to jednak bardzo różne wrażenia i szkoły grania ? O ML No360s jednak zdarzają się opinie , że neutralny i chłodniejszy przekaz , a o Reimyo chyba ciężko spotkać opinie że nie jest muzykalny ( a najlepiej mu z CDT-777). Którą z konstrukcji bardziej cenicie i uważacie za wierniej i przyjemniej prezentującą materiał źródła ( wiem , że często wiernie i przyjemnie się wyklucza) ? 

Czy dcs Debussy to po prostu inne granie czy level wyżej?

Wiem, że najlepiej posłuchać samemu u siebie i tak robię, ale to już leciwe ( szczególnie ML, czego też się obawiam) konstrukcje i ciężko też je odsłuchać jednoczasowo u siebie. 

Za konstruktywne uwagi z góry dziękuję, 

Towarzystwo dla DAC to THIEL CS6, ML No.333,  Bardzo dobry lampowy PRE .

Pozdrawiam 

 

[kaviter]

Ja bardzo długo miałem MLa, Reimyo to był jeden z kandydatów na jego upgrade. Chociaż też wtedy ciągnęło mnie do HiResów i przede wszystkim natywnego wejścia USB. Ogólnie co do HiRes to się z Tobą zgadzam, lepszy DAC nie HiRes zagra lepiej, niż gorszy z HiRes. To trzeba rozważyć samemu. Z tych dwóch wolał bym Reimyo, ale różnica nie jest spektakularna, dlatego też ja finalnie sięgnąłem dużo głębiej do kieszeni.

 

Mojego MLa kupił kolega, niedawno się zepsuł. Na jego naprawie poległo już dwóch znanych polskich serwisantów, niedawno wysłaliśmy go do serwisu w Niemczech, który ma od niego instrukcję serwisową, ale jeszcze nic nie wiadomo. Kolega kupił Rockna Wavelight, która w każdym aspekcie gra dużo lepiej niż ML. 

 

Debussy to jeden z najsłabszych produktów dCSa moim zdaniem. Koniecznie go posłuchaj jeżeli rozważasz zakup (szczególnie w ciemno) bo możesz być bardzo rozczarowany.

[carlos med]

47 minut temu, kaviter napisał:

Ja bardzo długo miałem MLa, Reimyo to był jeden z kandydatów na jego upgrade. Chociaż też wtedy ciągnęło mnie do HiResów i przede wszystkim natywnego wejścia USB. Ogólnie co do HiRes to się z Tobą zgadzam, lepszy DAC nie HiRes zagra lepiej, niż gorszy z HiRes. To trzeba rozważyć samemu. Z tych dwóch wolał bym Reimyo, ale różnica nie jest spektakularna, dlatego też ja finalnie sięgnąłem dużo głębiej do kieszeni.

 

Mojego MLa kupił kolega, niedawno się zepsuł. Na jego naprawie poległo już dwóch znanych polskich serwisantów, niedawno wysłaliśmy go do serwisu w Niemczech, który ma od niego instrukcję serwisową, ale jeszcze nic nie wiadomo. Kolega kupił Rockna Wavelight, która w każdym aspekcie gra dużo lepiej niż ML. 

 

Debussy to jeden z najsłabszych produktów dCSa moim zdaniem. Koniecznie go posłuchaj jeżeli rozważasz zakup (szczególnie w ciemno) bo możesz być bardzo rozczarowany.

Rockna Wavelight to porównywalny  wydatek z Reimyo-DAP999 więc jak najbardziej do rozważenia. 

A co okazało się lepszym wyborem u Ciebie po głębszym opróżnieniu sakiewki ? 

dcs Debussy , a właściwie każdy DAC, najlepiej posłuchać u siebie bo tylko wtedy nie będzie rozczarowań, co przy tej wartości może zaboleć,  ale też odsluch u siebie przed decyzją nie jest łatwy jeśli nie ma się znajomego posiadacza wyżej wymienionego. Przy tańszych DAC , szczególnie kupionych w dobrej cenie uważam , że czasem można pójść w ciemno. Tak zrobiłem z Parasound DAC 1500, który choć niedrogi okazał się bardzo dobrym wyborem, ale wiadomo chce się lepiej . 

[hoobi]

3 hours ago, kaviter said:

Debussy to jeden z najsłabszych produktów dCSa moim zdaniem. Koniecznie go posłuchaj jeżeli rozważasz zakup (szczególnie w ciemno) bo możesz być bardzo rozczarowany.

Nie jeden z, a najsłabszy bo też najniższy model. Nie ma się co bać tego mówić. Co nie oznacza, że jest kiepski. W cenie ~20kpln po ile chodzi to niezły sprzęt. Choć ja wybrałem Elgara.

Jeśli szukasz poprawy w kierunku o jakim piszesz, to szukałbym choćby 1704 z wyjściem lampowym. Do 20k da się coś znaleźć jak choćby digicode, do którego sam się przymierzałem.

 

 

[Marek.S]

ML'a bym nie brał pod uwagę ze względu na wiek i przez to problemy natury technicznej.

[Chicago]

Zamiast ML No.360S, celowałbym w Bricasti Design - model M1 powinien być teraz dostępny za połowę ceny, a być może uda się znależć za przyzwoite pieniądze wersję M1 Special Edition.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kaviter]

5 godzin temu, carlos med napisał:

A co okazało się lepszym wyborem u Ciebie po głębszym opróżnieniu sakiewki ? 

 

Kupiłem Gryphona Kaliope. Czas ucieka to już 6 lat, zupełnie inne realia cenowe, wtedy ten zakup wydawał mi się over the top, ale jak go posłuchałem to został, a teraz patrząc na obecne ceny cieszę się że to zrobiłem. To dokładnie takie granie jakiego szukałem, muzykalne, gładkie nasycone przy okazji rozdzielcze i z super mikro. To jest niestety dziedzina w której taki ML bardzo odstaje i i powód dla którego się go pozbyłem.

 

3 godziny temu, hoobi napisał:

Nie jeden z, a najsłabszy bo też najniższy model. Nie ma się co bać tego mówić. Co nie oznacza, że jest kiepski. W cenie ~20kpln po ile chodzi to niezły sprzęt. Choć ja wybrałem Elgara.

 

OK, dla mnie Debussy to totalne nieporozumienie, za darmo bym tego nie wziął. Elgara też zresztą, to urządzenie się fatalnie zestarzało. 360S jest w sumie niewiele młodszy, ale to zupełnie inna bajka, jest barwa wypełnienie i muzyka. DCS to plastikowy suchotnik.

[hoobi]

45 minutes ago, kaviter said:

DCS to plastikowy suchotnik.

Szkoda powielać mity. Ja nie będę z nimi walczył, bo szkoda mi energii. Warto słuchać i oceniać uchem.

Także cóż, nie będziemy partnerami w dyskusji.

[audiograde]

Łączysz przez usb?

zapytam - czym?

[kaviter]

16 minut temu, hoobi napisał:

Szkoda powielać mity. Ja nie będę z nimi walczył, bo szkoda mi energii. Warto słuchać i oceniać uchem.

Także cóż, nie będziemy partnerami w dyskusji.

 

Nie powielam żadnych mitów, słuchałem obu tych dSCów (i nie tylko tych) w swoim systemie.

[hoobi]

12 minutes ago, kaviter said:

 

Nie powielam żadnych mitów, słuchałem obu tych dSCów (i nie tylko tych) w swoim systemie.

Może trzeba usunąć wady w swoim systemie...? To oczywiście pół żartem.

Słyszałem kilka dopracowanych systemów z dcsem i zawsze było granie na co najmniej bardzo dobrym poziomie.

U mnie dla przykładu dcs gra bardziej muzykalnie nic daci na 1704....

[pmcomp]

3 godziny temu, kaviter napisał:

DCS to plastikowy suchotnik.

Takie "OPINIE" były juz kilka lat temu. Podobnie o DACach Esoterica.

Zazwyczaj ludzi, którzy nigdy ich w swoim systemie nie słuchali.

Był spokój i teraz znowu się zaczyna. 

Szkoda słów.

[carlos med]

Z dotychczasowych rozważań wyłania się dla mnie taki obraz:

ML No. 360s  - ma swoje lata i możliwe problemy, co mnie najbardziej zniechęca,  chociaż jako użytkownik dwóch elementów od ML nie miałem problemów,  wiadomo jak ze wszystkim do czasu. 

Reimyo dap-999- tu już lepiej, choć najlepiej w komplecie z tej samej stajni, tylko 44,1kHz ...no i można lepiej lub jak kto woli inaczej 

Rockna Wavelight- to chyba jednak tylko pół kroku do przodu. 

Dcs Debussy- drożej,  albo go kochają albo nienawidzą 

Bricasti M1 - wg Wojciecha P. w recenzji , gdzie zachwyca się zestawem Reimyo M1 wypada bardzo dobrze, a nawet w niektórych aspektach lepiej i oferuje więcej niż 44.1kHz. Niestety trzyma cenę 

Gryphon Kalliope - nie moj budżet niestety 

Bez odsłuchu na własne uszy się nie obejdzie. 

A najbardziej jestem ciekaw porównania z moim budżetowym jednak Parasound DAC 1500, czy za 3-5 (lub wiecej) razy tyle kasy radochy ze sluchania będzie tylko 10-20% więcej czy lepiej. 

 

 

[pmcomp]

Nadredaktor WP zawsze zachwyca sie tym co recenzuje. Dlaczego ... wsyscy wiedzą 😉 . Pokaż mi jego recenzję gdzie się czymś nie zachwyca.

🙂 

 

2 godziny temu, hoobi napisał:

Może trzeba usunąć wady w swoim systemie...? To oczywiście pół żartem.

Słyszałem kilka dopracowanych systemów z dcsem i zawsze było granie na co najmniej bardzo dobrym poziomie.

U mnie dla przykładu dcs gra bardziej muzykalnie nic daci na 1704....

Dlaczego półżartem? Zazwyczaj taka jest przyczyna.

@kaviter, czy Audio Note DAC4 to też Twoim zdaniem suchotnik? Pytam dlatego, że MAM (nie że kiedyś słuchałem tylko ciągle mam) oba tj. tego AN i dCS Debussy. Chcesz wpaść i posłuchać tych suchotników na własne uszy łeb w łeb? Najlepiej w ślepym teście, żebyś nie wiedział który gra.

🙂 🙂 🙂 

 

Edytowane 8 Grudnia 2023 przez pmcomp

[carlos med]

3 minuty temu, pmcomp napisał:

Nadredaktor WP zawsze zachwyca sie tym co recenzuje. Dlaczego ... wsyscy wiedzą 😉 . Pokaż mi jego recenzję gdzie się czymś nie zachwyca.

🙂 

 

Tu się zgadzam, nie spotkałem krytycznej jego opinii o recenzowanym sprzęcie,  wiadomo dlaczego. 

[kaviter]

15 minut temu, carlos med napisał:

Rockna Wavelight- to chyba jednak tylko pół kroku do przodu. 

 

Nie wiem jak gra ten Parasound którego masz, ale od MLa ta Rockna to jest przepaść, tu w zasadzie nie ma w ogóle o czym rozmawiać szczególnie że za 30sto letniego MLa trzeba dać z 2 albo i z 2.5k EUR. O takim koszmarku jak Debussy za którego wołają tyle co za nową Rocknę to w ogóle nie ma co wspominać. 

[kaviter]

3 godziny temu, hoobi napisał:

Słyszałem kilka dopracowanych systemów z dcsem i zawsze było granie na co najmniej bardzo dobrym poziomie.

U mnie dla przykładu dcs gra bardziej muzykalnie nic daci na 1704....

 

Z Bartokiem albo Vivaldim to tak, też znam kilka takich systemów, mimo że to nie moje granie. No i obecnie ich ceny zrobiły się absurdalne, są też nowe topowe urządzenia znacznie lepiej wycenione EMM Labs np. Debussy, czy 30 letni Elgar to jest kaszana.

[hoobi]

11 minutes ago, kaviter said:

 

Z Bartokiem albo Vivaldim to tak, też znam kilka takich systemów, mimo że to nie moje granie. No i obecnie ich ceny zrobiły się absurdalne, są też nowe topowe urządzenia znacznie lepiej wycenione EMM Labs np. Debussy, czy 30 letni Elgar to jest kaszana.

Cóż można napisać... Bardzo dziękujemy za interesującą i rzeczową odpowiedź.

Ja dla przykładu uwielbiam dobrą kaszanę o aksamitnym smaku i nie wstydzę się do tego przyznać, ale może dlatego, że nie mam z tego powodu ani kompleksów ani powodów do wstydu, że nie jest uzdatniana szynunia.

 

Emm za 150k? No znacznie lepiej wyceniony... Zapominasz o jakości obsługi posprzedazowej dcsa.

 

z mojej strony tyle o dcsie, idę rozpływać się przy kaszanie...

[kaviter]

3 minuty temu, hoobi napisał:

Emm za 150k? No znacznie lepiej wyceniony..

 

W stosunku do Vivaldiego za ponad 200 którego bije na głowę ??

[pmcomp]

4 minuty temu, kaviter napisał:

 

W stosunku do Vivaldiego za ponad 200 którego bije na głowę ??

Zdaje się że i ty i my wspominalismy o dCS Debussy. Chyba sie uderzyłeś w tą swoją głowę.

Jak bym czytał ducha Sly'a 😱.

Edytowane 8 Grudnia 2023 przez pmcomp

[MarcinGD]

Nie jeden z, a najsłabszy bo też najniższy model. Nie ma się co bać tego mówić. Co nie oznacza, że jest kiepski. W cenie ~20kpln po ile chodzi to niezły sprzęt. Choć ja wybrałem Elgara.
Jeśli szukasz poprawy w kierunku o jakim piszesz, to szukałbym choćby 1704 z wyjściem lampowym. Do 20k da się coś znaleźć jak choćby digicode, do którego sam się przymierzałem.
 
 

Jest jeszcze la scala na 1704 i w zależności od lampy chodzą poniżej 12000zl

[audiograde]

oprócz dobrej implementacji dobrych lamp na wyjściu daca (zasilanie, stabilizacja) - bardzo istotne są kondensatory wyjściowe. Tu nie ma alternatywy - Duelundy + ewent JDM na boczniki.

Czy to będzie 1704 czy np 1702 - nie ma większej różnicy

a jeśli autor chce sprawdzić potencjał swojego Parasounda - niech wysupła parę groszy i wypożyczy tę zabawkę: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

może mu przejść ochota na roszady sprzętowe na długi czas 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[carlos med]

13 minut temu, audiograde napisał:

oprócz dobrej implementacji dobrych lamp na wyjściu daca (zasilanie, stabilizacja) - bardzo istotne są kondensatory wyjściowe. Tu nie ma alternatywy - Duelundy + ewent JDM na boczniki.

Czy to będzie 1704 czy np 1702 - nie ma większej różnicy

a jeśli autor chce sprawdzić potencjał swojego Parasounda - niech wysupła parę groszy i wypożyczy tę zabawkę: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

może mu przejść ochota na roszady sprzętowe na długi czas 🙂

Po pierwsze Parasound nie ma USB. Po drugie ...Nie twierdzę, że ten kabel nie wnosi poprawy ale   mimo wszystko wolę dołożyć 15k do DAC niż eksperymentować z tak drogim kablem USB do DAC za 3-4k.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

czyli potrzebujesz interfejsu usb-spdif

co nie podważa nic z tego co napisałem 🙂

 

[carlos med]

15 minut temu, audiograde napisał:

czyli potrzebujesz interfejsu usb-spdif

co nie podważa nic z tego co napisałem 🙂

 

Tak. Tylko to dodatkowy element( jeśli tani to raczej kiepski) tylko po to żeby konwertować sygnał z spdif na USB żeby użyć kabla za 15k. Moim zdaniem to nie ma sensu. Mam DAC z USB Exogal Comet.  To bardzo dobre, bardziej analogowe niż z Parasound,  granie, ale myślę że żaden kabel USB z niego nie zrobi DAC na poziomie 20-25k. Wolę sprzedać oba i kupić jeden docelowy DAC, choć Parasound raczej zostanie bo za te pieniądze trudno znaleźć coś lepszego. 

11 godzin temu, MarcinGD napisał:

23 godziny temu, hoobi napisał:

Nie jeden z, a najsłabszy bo też najniższy model. Nie ma się co bać tego mówić. Co nie oznacza, że jest kiepski. W cenie ~20kpln po ile chodzi to niezły sprzęt. Choć ja wybrałem Elgara.
Jeśli szukasz poprawy w kierunku o jakim piszesz, to szukałbym choćby 1704 z wyjściem lampowym. Do 20k da się coś znaleźć jak choćby digicode, do którego sam się przymierzałem.
 
 

Jest jeszcze la scala na 1704 i w zależności od lampy chodzą poniżej 12000zl

Myślałem o la scala, ale poniżej 15k-17k nie widziałem 

[audiograde]

uważam, że w dacach z przedziału o którym piszesz - też jest mnóstwo kompromisów, które potem przekładają się na odczuwalny "charakter" brzmienia.

A takich sytuacji powinno się unikać (niezależnie od ceny) - bo kasa to kasa, a chodzi o przyjemność 🙂

[carlos med]

1 minutę temu, audiograde napisał:

uważam, że w dacach z przedziału o którym piszesz - też jest mnóstwo kompromisów, które potem przekładają się na odczuwalny "charakter" brzmienia.

A takich sytuacji powinno się unikać (niezależnie od ceny) - bo kasa to kasa, a chodzi o przyjemność 🙂

Z tym się zgadzam,  ale jak się ma do tego podpowiedź kabla USB za taką kasę?🫣

[audiograde]

chodziło mi o sprawdzenie potencjału daca przed decyzją o zmianie

nie sugeruję ci zakupu tylko poszerzenie świadomości

inna sprawa - że wiele zależy od całości systemu 🙂

[kaviter]

Godzinę temu, carlos med napisał:

Tak. Tylko to dodatkowy element( jeśli tani to raczej kiepski) tylko po to żeby konwertować sygnał z spdif na USB żeby użyć kabla za 15k. Moim zdaniem to nie ma sensu.

 

Moim zdaniem jeżeli chce się słuchać z plików brak natywnego USB w DAC bardzo obniża sens jego zakupu. Interfejs ma ogromny wpływ na jakość dźwięku, i jak sobie to wszystko policzysz (z zegarem, kablami, zasilaczami) to zdecydowanie lepiej kupić nowego DACa z wejściem USB.

[pmcomp]

7 minut temu, kaviter napisał:

 

Moim zdaniem jeżeli chce się słuchać z plików brak natywnego USB w DAC bardzo obniża sens jego zakupu. Interfejs ma ogromny wpływ na jakość dźwięku, i jak sobie to wszystko policzysz (z zegarem, kablami, zasilaczami) to zdecydowanie lepiej kupić nowego DACa z wejściem USB.

To plików nie można słuchac przez SPDIF? Tylko przez USB? A to niby dlaczego? 

Zapewne napiszesz, że nie da się przesłać przez SPDIF plików DSD256, DSD512 i DSD1024. Prawda. Tylko pokaż mi gdzie można komercyjnie zakupić takie pliki?

Odpowiem ... nigdzie?

 

Edytowane 9 Grudnia 2023 przez pmcomp