Skocz do zawartości
IGNORED

Nad waga


Rekomendowane odpowiedzi

Od, w sumie, zawsze zastanawiała mnie inność płyt 180g. Chwalą się wszędzie, że to specjalne wydania. 

Osobiście wolę te cienkie. Nawet nie wiem ile ważą. Ale - grają rówie źle, jak i wspaniałe,

- są o wiele lżejsze i łatwiej do kumpla transportować 26 sztuk,

- więcej miejsca na półce,

- nie znalazłem więcej radochy w grubej, bo chyba dawniej było ich niewiele.

Jakie wasze przemyślenia?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/
Udostępnij na innych stronach

Oj, tam- jest coś takiego, jak tolerancja. Im ramię dłuższe, tym różnica mniejsza.

Za to grubasy są (podobno) mniej podatne na odkształcenia.

A do szybkiej zmiany VTA można mieć dwie maty- odpowiednio dobrane grubością. I nie trzeba ciągle mechrać z ustawieniami ramienia.

😁👍

Osobiście jednak uważam, że tolerancja wystarczy, by przestać się tym "problemem" przejmować. No chyba, że ktoś używa bardzo wysokiego szlifu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6104660
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, porlick napisał:

A do szybkiej zmiany VTA można mieć dwie maty- odpowiednio dobrane grubością. I nie trzeba ciągle mechrać z ustawieniami ramienia.

Proste rozwiązania są najlepsze. 🙂👍

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6104661
Udostępnij na innych stronach

 

9 godzin temu, piotrek7 napisał:

cyt: "Nad waga" Chodzi o nadwagę czy przeciwieństwo "pod wagi"? 😉

Ttuł wątku rzeczywiście chwytliwy, bo jest jeszcze trzecia możliwość - waga do gramofonu NAD 😁

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6104662
Udostępnij na innych stronach

VTA mogę u siebie zmieniać w locie i wpływa przeważnie na przesunięciu tonalnemu. Tak na ucho.

Tylko dlaczego "grubasy" są określane jako super audiofilskie? Tak trudno dziś wyprodukować cieniutką płytę, w doskonałej jakości? Bo chyba nie z oszczędności.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6104726
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, hudykot napisał:

Tak trudno dziś wyprodukować cieniutką płytę, w doskonałej jakości? Bo chyba nie z oszczędności.

Teoretycznie nie, w praktyce- owszem. Zwłaszcza w kontekście ekonomicznym, bo wymaga bardzo rygorystycznego podejścia do czasu schładzania tworzywa i studzenia go w takich warunkach, by płyta nie uległa pofalowaniu. Grubasy są pod tym względem mniej wymagające.

Godzinę temu, hudykot napisał:

VTA mogę u siebie zmieniać w locie

Farciarz. U mnie są dwa mikroskopijne imbusy od tyłu kolumny ramienia na kołnierzu mocowanym do plinty. Cała operacja to od cholery czasu i wymagana spora precyzja w ręcznym manipulowaniu kolumną. ☹️

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6104777
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, porlick napisał:

Teoretycznie nie, w praktyce- owszem. Zwłaszcza w kontekście ekonomicznym, bo wymaga bardzo rygorystycznego podejścia do czasu schładzania tworzywa i studzenia go w takich warunkach, by płyta nie uległa pofalowaniu. Grubasy są pod tym względem mniej wymagające.

Farciarz. U mnie są dwa mikroskopijne imbusy od tyłu kolumny ramienia na kołnierzu mocowanym do plinty. Cała operacja to od cholery czasu i wymagana spora precyzja w ręcznym manipulowaniu kolumną. ☹️

Może być jak piszesz. Na AVS kupiłem trzy sztuki z lat dziewięćdziesiątych i wszystkie cienkie. Plus jedną teraźniejszą i jest już z tych przytytych. 

Co do VTA, nie ma wyjścia. Musisz Piotr zorganizować kolejny graniak 😁

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6104874
Udostępnij na innych stronach

Według mnie grubość płyty nie ma żadnego związku z jej jakością. Mam sporo takich 180g wydanych współcześnie i tylko super audiofilskie realizacje za grubą kasę mogą się równać jakością z cienkimi naleśnikami z lat '70 i '80. Choć i tak mam wrażenie, że płyty z ubiegłego wieku brzmią po prostu lepiej, prawdziwiej. Może być tak, jak pisał kol. porlick i dorobiono do tego ideologię, że tak jest bardziej audiofilsko... 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6105288
Udostępnij na innych stronach

Jest jak piszesz. Mnie tylko zastanawia, po kiego napędza się tą 180 gramową ideologię.

Wróciłem właśnie z koncertu Siggy Dawis & Puma Band. Jedyny winyl do kupienia - grubas. 

Przecież ktoś, kto ma ich kilka tysięcy, musi mieć pancerne regały i wzmocnioną podłogę. 🤔😁

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6105298
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie mam tylko ok. 300 winyli, ale gdy regał z Ikei, na którym stały zaczął się żałośnie wyginać, wziąłem się do roboty i zrobiłem solidny regał z 18mm sklejki 120x200cm. Teraz nawet stado grubasów mi nie straszne:-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6105324
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.11.2023 o 11:12, hudykot napisał:

Tylko dlaczego "grubasy" są określane jako super audiofilskie?

Są dwie hipotezy

Z racji że każdy materiał ma swój rezonans główny , to ta cięższa ma go niżej. To ta pierwsza.

Druga , że grubsza płyta może być głębiej tłoczona i grać z większą dynamiką.

Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6109192
Udostępnij na innych stronach

Geometria rowka jest zawsze taka sama, co najwyżej odstęp rowków się może różnić, co rzeczywiście wpływa na możliwości dynamiczne (jak również prędkość). 

Ciągle się będę upierał, że większa grubość to większa odporność na pofalowanie- tak w produkcji, jak i przechowywaniu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6112299
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
50 minut temu, porlick napisał:

Ciągle się będę upierał, że większa grubość to większa odporność na pofalowanie- tak w produkcji, jak i przechowywaniu.

Być może, że masz rację, ale ja mam pecha do grubych, pofalowanych płyt. Te cienkie placki z epoki, jeszcze mi się nie trafiły pofalowane. Z drugiej strony mam wrażenie, że nawet gdyby były pofalowane, to ich miękkość sama to zniweluje na talerzu. Grubas jak pofalowany, to chyba tylko "gofrownica".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6112338
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.11.2023 o 00:08, hudykot napisał:

Jak wolisz🤔😁

A takie VTA? Trzeba gmerać podobno przy zmianie grubości płyty? Ilu z was ustawia wysokość, w zależności od krążka? 

Oczywiście że nigdy

Macie taki problem to co robicie jak się Wam trafiają wyczynowe wydania 200g. To jest dopiero jakość. W technice audio zawsze najlepiej sprawdzają się kanapki. Nieważne czy to kolumny xY gramofony kanapki robią robotę.

Ja na swój 3kg talerz Thorensa mam położony plaster winyle. Można dostać a w drogich gramofonach jest fabrycznie sklejany że stałą. Na to oryginalna gumowa mata. Na samą górę mata ze skóry. 

W taki sposób słucham tych lepszych płyt 180/200g. Natomiast jak trafi jakiś staroć za którymi nie przepadam że względu na słabą dynamikę i ogólne zużycie to po prostu zdejmuję skórę i tyle.

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6113075
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.11.2023 o 16:11, Audroc napisał:

Oczywiście że nigdy

Macie taki problem to co robicie jak się Wam trafiają wyczynowe wydania 200g. To jest dopiero jakość. W technice audio zawsze najlepiej sprawdzają się kanapki. Nieważne czy to kolumny xY gramofony kanapki robią robotę.

Ja na swój 3kg talerz Thorensa mam położony plaster winyle. Można dostać a w drogich gramofonach jest fabrycznie sklejany że stałą. Na to oryginalna gumowa mata. Na samą górę mata ze skóry. 

W taki sposób słucham tych lepszych płyt 180/200g. Natomiast jak trafi jakiś staroć za którymi nie przepadam że względu na słabą dynamikę i ogólne zużycie to po prostu zdejmuję skórę i tyle.

 

Ludzie, ten marketing producentów Wam rozum odebrał?

Jakie ma znaczenie waga pyty - 180g, 140 g czy 200 g ?

Dla słuchacza nie ma znaczenia żadnego.

Za to od  Hi Fijołów można wyciągnąć dodatkową kasę i wmówić im, że maja coś ekstra. 🙂

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6113949
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Tokina napisał:

Ludzie, ten marketing producentów Wam rozum odebrał?

Jakie ma znaczenie waga pyty - 180g, 140 g czy 200 g ?

Dla słuchacza nie ma znaczenia żadnego.

Za to od  Hi Fijołów można wyciągnąć dodatkową kasę i wmówić im, że maja coś ekstra. 🙂

No a tu z kolei wychodzi brak wiedzy i typowe powszechne olewnictwo. 

Wyzwać innych i tyle a może byś się zastanowił z jakiego powodu płyty 200g są takie dobre ? Pamiętam jak nie tak dawno ktoś podobnie olewał audiofilskie wydania 45rpm, twierdząc że ta wyższa prędkość to do singli.

I co ja mam na taką błazenadę odpowiedzieć ? Jak ludziom wytłumaczyć ?

Przecież nawet jak wkleję techniczny wykład jakiejś sławy w świecie audio to zaraz ktoś go personalnie wyśmieje że on się niby nie zna i tyle.

Kilka lat temu mieliśmy tu dyskusję na ten temat, przytoczę małe podsumowanie- "... Można szukać starego, cienkiego firstpressa popularnego tytułu w stanie technicznym doskonałym, który ma realną szansę rozłożyć na łopatki współczesną reedycję na ciężkim vinylu. No ale to będzie z 5 razy droższe od nowego ciężkiego...".

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114209
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
48 minut temu, Audroc napisał:

płyty 200g są takie dobre

Nie zgadzam się. Więcej w tym marketingu, niż realnej jakości. 

Oczywiście, jak zapewne większość z nas, też dałem się ponieść marketingowym opisom i z natchnieniem kupowałem takie płyty.

 

50 minut temu, Audroc napisał:

ma realną szansę rozłożyć na łopatki współczesną reedycję na ciężkim vinylu. No ale to będzie z 5 razy droższe od nowego ciężkiego...".

Również się nie zgadzam.

Po lewej pojedynczy LP z epoki, po prawej  podwójny LP współczesny. Zgadnij, który lepiej gra? Dodam, iż oba zakupione w podobnej cenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takich przykładów mam wiele.

Jednym z niewielu odwrotnych przykładów są "Zwierzątka" Kamandy Pinka Flojda. Ale tylko dlatego, że oryginalny mastering był bardzo słaby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114261
Udostępnij na innych stronach

Lepiej czy gorzej to pojęcie względne. "Script for a Jester's Tear" brzmi inaczej w najnowszym remasterze w porównaniu do wydania z epoki tak samo jak "Brothers in Arms". Każdego z tych wydań słucham z przyjemnością.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114284
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Marcinus napisał:

Nie zgadzam się. Więcej w tym marketingu, niż realnej jakości. 

Oczywiście, jak zapewne większość z nas, też dałem się ponieść marketingowym opisom i z natchnieniem kupowałem takie płyty.

 

Również się nie zgadzam.

Po lewej pojedynczy LP z epoki, po prawej  podwójny LP współczesny. Zgadnij, który lepiej gra? Dodam, iż oba zakupione w podobnej cenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takich przykładów mam wiele.

Jednym z niewielu odwrotnych przykładów są "Zwierzątka" Kamandy Pinka Flojda. Ale tylko dlatego, że oryginalny mastering był bardzo słaby.

A ja mam odwrotne przykłady Petera Gabriela 2LP45rpm, Metallica 2LP45rpm, wspomniane King Crimson 200g, bajeczne z kosmiczną dynamiką rodem z kina domowego Sigur Ros 200g DMM, doskonale brzmiące ciężkie boxy RUSH, wspomniane Kraftwerk i wiele innych.

A słuchałeś już wydań UHQR 2LP45RPM clear vinyl np. Miles Davis Kind Of Blue ? Wiem to kosztuje 1000zł ale dla nas audiofile to pr-ecież grosze, tyle często handlarze krzyczą za poniszczone i trzeszczące pierwsze wydania, których nie da się słuchać.

Ale co tam i tak pozostaniemy przy swoich zdaniach. Ty uważasz że jak winyl to stary z epoki, ja natomiast traktuję winyl jako źródło wzorcowe. Tu nie jest dopuszczalny żaden szmer czy trzask, jakość musi być kosmiczna nawet kosztem czaru starej płyty czy jej zapachu. 

Swoją drogą mam kilkadziesiąt starych płyt z epoki ale żoną właśnie że względu na zapach każe mi trzymać je w piwnicy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114312
Udostępnij na innych stronach

Wszystko w obecnym winylowym świecie jest względne i często subiektywne.

Dla mnie dwie sprawy są pewne:

1. Gdy mam do czynienia z winylem, wiem, że mam "coś prawdziwego", nie namiastkę (wyd. na CD osiąga w porywach ...może 70-80% tej "wartości" 😉)

2. Obecnie jakość samego winylu jest globalnie lepsza i bardziej wyrównana niż w latach 70/80.

Wtedy były duże różnice w brzmieniu w zależności od kraju wydania.

1. USA

trochę slabiej

2. GB, Germany

jeszcze słabiej

3. Francja, blisko Jugosławia

Dużo gorzej

5. Holandia, Grecja, Hiszpania, Włochy, Czechy, NRD, sowiety.

dalej Indie i reszta "egzotyki", gdzieś w pobliżu Polska...

Podobnie na tej samej skali sytuowała się podatność na "zmęczenie".

(Japońskiego winyla jakoś nigdy nie spotkałem na swojej drodze)

Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114318
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
3 minuty temu, Audroc napisał:

Metallica 2LP45rpm

To wyjątkowo zły przykład, ponieważ u nich podobnie jak u PF pierwotne masteringi były okropnie kiepsko realizowane (choć u Metallica niewiele się zmieniło). Dlatego to nie materiał, na na którym wytłoczono a bardziej realizacja/remastering, to zmienia.

8 minut temu, Audroc napisał:

A ja mam odwrotne przykłady Petera Gabriela 2LP45rpm, Metallica 2LP45rpm, wspomniane King Crimson 200g, bajeczne z kosmiczną dynamiką rodem z kina domowego Sigur Ros 200g DMM, doskonale brzmiące ciężkie boxy RUSH, wspomniane Kraftwerk i wiele innych.

A słuchałeś już wydań UHQR 2LP45RPM clear vinyl np. Miles Davis Kind Of Blue ? Wiem to kosztuje 1000zł ale dla nas audiofile to pr-ecież grosze, tyle często handlarze krzyczą za poniszczone i trzeszczące pierwsze wydania, których nie da się słuchać.

Ale co tam i tak pozostaniemy przy swoich zdaniach. Ty uważasz że jak winyl to stary z epoki, ja natomiast traktuję winyl jako źródło wzorcowe. Tu nie jest dopuszczalny żaden szmer czy trzask, jakość musi być kosmiczna nawet kosztem czaru starej płyty czy jej zapachu. 

Swoją drogą mam kilkadziesiąt starych płyt z epoki ale żoną właśnie że względu na zapach każe mi trzymać je w piwnicy.

Nie mam nic przeciwko nowym technologiom, ale tam gdzie faktycznie one są lepsze. (Większość zapewne jest lepsza, tylko niekoniecznie za technologią idzie w parze jakość).

Nie gniewaj się, ale zauważyłem po Twoich wpisach w różnych wątkach, że jesteś bardzo podatny na marketing. Twoje opisy często brzmią jak "kopiuj/wklej" z recenzji, czy opisów handlowych produktów.

17 minut temu, iro III napisał:

(Japońskiego winyla jakoś nigdy nie spotkałem na swojej drodze)

Na ogół są bardzo dobre, albo conajmniej dobre.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114323
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Audroc napisał:

Wiem to kosztuje 1000zł ale dla nas audiofile

Bez przesady, może jakaś typowa, rzadka niczym jednorożec audiofilska wydumka, do tego pozycja powszechnie znana

Ostatnio na giełdzie kupiłem (bez targowania się) debiut WAR z Burdonem "z epoki", made in USA, w stanie NM...za 90 zł.

Ale kto w RP, prócz paru nawiedzonych zna, lubi i zechce kupić WAR?

Inne poszukiwane, bardziej znane "z epoki" w b.dobrym stanie jednak jak na razie nie przekraczają 300-400 zł.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114336
Udostępnij na innych stronach

Sens słuchania winyli to moim zdaniem tylko takich z epoki czyli takich wyprodukowanych od początku do końca analogowo, bo to jedyna różnica od cyfry co dla niektórych jest przewagą. Jaki jest sens słuchania współczesnych tłoczeń, których źródłem jest cyfra? Przecież nie dla jakości dźwięku, bo ten lepszy uzyska się (jeśli CD nie wystarcza) z plików wysokiej rozdzielczości. Żadne gramy 180, 200 tu nie pomogą. Pozostaje tylko ten klimat i rytuał jak ktoś lubi. Żeby nie było, mam kilkaset płyt, głównie z epoki ale także trochę współczesnych także tych cięższych (kupionych z ciekawości) ale słucham w 95% z CD bo to po prostu u mnie lepiej gra, przy czym oba "tory" są podobnej klasy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114338
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Audroc napisał:

Swoją drogą mam kilkadziesiąt starych płyt z epoki ale żoną właśnie że względu na zapach każe mi trzymać je w piwnicy.

Próbowałeś ozonowania okładek?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/165370-nad-waga/#findComment-6114392
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.