Skocz do zawartości
IGNORED

O kablach audio raz jeszcze - test


Piotr Sonido
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, szymon1977 napisał:

Czy aby na pewno dla słyszących?

Jest coś takiego jak fakty naukowe. Jeśli decydujesz się głosić teorie z nimi sprzeczne, musisz się z tym liczyć, że ktoś je przypomni. Oczekiwanie, że nikt tego nie zrobi tylko dlatego, że masz odmienne zdanie jest trochę nie na miejscu.

Znalezienie usprawiedliwienia dla brzydkiego postępowania nie stawia znaku równości między postępującym brzydko a nie postępującym brzydko.

Powtórzę więc raz jeszcze:

17 godzin temu, spokojnie napisał:

Dlatego symetryzm i stawianie znaku równości między zachowaniami obu grup (jak to sugerował xajas) jest nieprawdziwe i krzywdzące dla słyszących.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, rafa napisał:

Tez potrafie nastroic gitare na sluch (na flazoletach) od czasow jak bylem nastolatkiem. 

Sluch (a raczej zwracanie uwagi na konkretne detale dzwieku) mozna wytrenowac.

Oczywiście, że tak. Flażolety to tylko element strojenia.  Dobry strój gitary ze słuchu to taki, który potwierdza się na stroiku. 

Nauka gry na czymkolwiek, to między innymi uczenie się słyszenia tego jak grają inni a przede wszystkim jak się gra samemu. Psychika ma tu to do siebie, że nakłada nasze wyobrażenie i/lub pamięć muzyczną na to, co realnie wydobywa się z instrumentu.

Trzeba słyszeć to, co się rzeczywiście zagrało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, 1siedem napisał:

To mnie zaciekawiło.

Przez lata miałem możliwość sprawdzenia/usłyszenia opinii tej osoby dla każdego rodzaju , nawet listw i kabli zasilających . Ale to tylko dla mojej osobistej informacji -przyjęcia jakiegoś punktu odniesienia - potwierdzenia lub negacji osobistych spostrzeżeń.  Niestety czas  i''zdrowie'' pędzą nieubłaganie naprzód i ten temat został zamknięty .

29 minut temu, Ajothe napisał:

Każdy może do pewnego stopnia się nauczyć grać, kwestia poświęcenia czasu i dużego samozaparcia.

Tylko dla jednych to długa mordęga a efekt dla innych może być męczący a innym wystarczy chwila nauki  i  już grają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, dzeus67 napisał:

 

Tylko dla jednych to długa mordęga a efekt dla innych może być męczący a innym wystarczy chwila nauki  i  już grają.

 

Rzeczywiście predyspozycje mają znaczenie. Jak zawsze idealne połączenie to talent i ciężka praca. Bo bez tego drugiego elementu nic z tego nie wyjdzie. 

Najlepiej zaczynać granie we wczesnym dzieciństwie, w czasie gdy mozg się rozwija ( neuroplastyczność).

Ale nawet zaczynając późno można opanować np pianino w sposób wystarczający, by mieć z tego radość.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, rafa napisał:

a zjawiska psycho akustyczne przypisujesz wszystkim doznaniom w audio

Bo bez zjawisk psychoakystycznych w mózgu nie powstałyby z drgań błony bębenkowej wrażenia nazywane dźwiękami: błona bębenkowa by drgała a Ty nie słyszał byś nic, byłbyś po prostu głuchy.

43 minuty temu, rafa napisał:

Zrownales np intelekt czlowieka do konia

Nie zrównałem, bo umiejętność sugestii u człowieka jest znacznie większa niż u konia.

-----

36 minut temu, dzeus67 napisał:

Tylko dla jednych to długa mordęga a efekt dla innych może być męczący a innym wystarczy chwila nauki  i  już grają.

Nie trzeba być dobrym. Zanucisz swoją melodyjkę, wybrzdąkasz koślawie na gitarze - myślę, że to więcej wniesie do świadomego odbioru muzyki niż przesłuchanie 100 kozackich płyt.

"Bez dywanu audio jitter będzie słychać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, szymon1977 napisał:

Nie zrównałem, bo umiejętność sugestii u człowieka jest znacznie większa niż u konia.

U czlowieka tez jest znacznie skuteczniejszy mechanizm autokorekcji niz u konia 😉 

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Bo bez zjawisk psychoakystycznych w mózgu nie powstałyby z drgań błony bębenkowej wrażenia nazywane dźwiękami: błona bębenkowa by drgała a Ty nie słyszał byś nic, byłbyś po prostu głuchy.

Dobrze wiesz ze nie chodzi o zjawiska fizyczne narzadu sluchu tylko o przypisywanie slyszenia wyobrazni

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Aqua LaVoce S2 DAC - sprzedam
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, rafa napisał:

Dobrze wiesz ze nie chodzi o zjawiska fizyczne narzadu sluchu tylko o przypisywanie slyszenia wyobrazni

Doskonale wiem o co chodzi, a Ty błędnie nazywasz to wyobraźnią.

"Bez dywanu audio jitter będzie słychać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, rafa said:

przypisywanie slyszenia wyobrazni

To nie jest przypisywanie, to jest prawda. Może nie nazwałbym tego wyobraźnią, bo to trochę bardziej skomplikowane, ale prawie cały garnitur tych audiofilskich wpływów powstaje w głowie. Wpływu na sygnał nie ma tam żadnego, albo jest pomijalny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, bum1234 napisał:

To nie jest przypisywanie, to jest prawda. Może nie nazwałbym tego wyobraźnią, bo to trochę bardziej skomplikowane, ale prawie cały garnitur tych audiofilskich wpływów powstaje w głowie. Wpływu na sygnał nie ma tam żadnego, albo jest pomijalny.

 

Przede wszystkim to dźwięki takie, jakie słyszymy powstają w głowie - poza głową są tylko drgania cząsteczek, których my akurat nie dostrzegamy.

"Bez dywanu audio jitter będzie słychać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, szymon1977 napisał:

a Ty błędnie nazywasz to wyobraźnią.

Ja?! Ty cos tam musisz podpalac w trakcie.. czytaj uwaznie - to twoi kumple tak twierdza

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
Aqua LaVoce S2 DAC - sprzedam
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, rafa napisał:

Ja?! Ty cos tam musisz podpalac w trakcie.. czytaj uwaznie - to twoi kumple tak twierdza

A Ty powtarzasz, nie interesuje mnie za kim.

Ps

Ja nie mam kumpli.

-----

5 godzin temu, audioburak napisał:

podstawą i to pierwszoplanową jest pewna

drobna umiejętność - słyszenie

A słyszenie jest właśnie zjawiskiem psychoakustyczntm, bez tego czuł byś co najwyżej łaskotki gdzieś wewnątrz głowy.

"Bez dywanu audio jitter będzie słychać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, szymon1977 napisał:

Brak bezpośredniej zależności pomiędzy bodźcem a wrażeniem.

A gdzie Ty to wyczytałeś? Jakiś mondry periodyk naukowy przeczytałeś, czy sam to wymyśliłeś? Coraz lepiej. Zwykłe upośledzenie słuchu, bo nie słyszą ewidentnego wpływu przewodnika na transport sygnału, i już rozprawka z psychologii społecznej, wrażeń emocjonalnych i fizjonomii słuchu… Zaraz ktoś tu nagrodę Nobla dostanie. Jak dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, szymon1977 napisał:

Przede wszystkim to dźwięki takie, jakie słyszymy powstają w głowie - poza głową są tylko drgania cząsteczek, których my akurat nie dostrzegamy.

Dźwięki powstają w głowie... Czyli zamiast drogich kabli, lepiej kupić głowę. Albo jakieś ustrojstwo, do strojenia głowy. A może jakieś panele akustyczne wkładane przez ucho…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powstaje w głowie.. i jest tylko twoim wyobrażeniem, wystarczy zaznaczyć jakaś substancję psychoaktywną lub poprostu wyspać się dobrze i inaczej odbierasz/słyszysz dźwięki.

Pytanie tylko jaki wpływ na to u części osób ma świadomość wydanej kwoty a nawet  sam wygląd przewodu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, szymon1977 napisał:

Ja nie mam kumpli.

No to jest przykre.

😕

polecam nie być aspołeczny. To może pociągnąć za sobą choroby na starość.

13 minut temu, SonOctavius napisał:

Powstaje w głowie.. i jest tylko twoim wyobrażeniem, wystarczy zaznaczyć jakaś substancję psychoaktywną lub poprostu wyspać się dobrze i inaczej odbierasz/słyszysz dźwięki.

Pytanie tylko jaki wpływ na to u części osób ma świadomość wydanej kwoty a nawet  sam wygląd przewodu ?

Komfort? Wzrok?

Jaki jest powód wybrania takowych kabli nie powinien obchodzić sceptyków. 

A kablofilom, bo tak się teraz mówi? Czy jest inna nazwa? Daje możliwość wymiany informacji na forach jak to i potrzymać ich istnienie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, lemo napisał:

A jeśli ktoś dostal kable w spadku,  prezencie nawet nie zna ich wartości wyglądają zwyczajnie ,a słyszy poprawę ,jak to wytłumaczyć.

Bardzo naciagana historia.

Jeśli nawet, to wcześniej słyszał choćby o teoriach "grajacych kabli", bo nie jest przecież teraz wybudzonym  hibernatusem z lat 70/80.

Wiec nadal sugestia/ autosugestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

No to jest przykre.

Nie, to jest wygodne: mam swoje sprawy i kilku przyjaciół, wolę na rzeczy ważniejsze czas poświęcać niż rozdrabniać na pierdoły. Kolejka oczekujących jest, można w miej stanąć.

-----

2 godziny temu, lemo napisał:

A jeśli ktoś dostal kable w spadku,  prezencie nawet nie zna ich wartości wyglądają zwyczajnie ,a słyszy poprawę ,jak to wytłumaczyć.

Psychoakustyka.

-----

2 godziny temu, SonOctavius napisał:

Powstaje w głowie.. i jest tylko twoim wyobrażeniem, wystarczy zaznaczyć jakaś substancję psychoaktywną lub poprostu wyspać się dobrze i inaczej odbierasz/słyszysz dźwięki.

Osoby chore psychicznie słyszą dźwięki, których nie ma: nie ma bodźca a jest wrażenie. Ale nie trzeba tak daleko szukać, bo zdaniem naukowców gdy nucimy w myślach ulubiony kawałek, to w mózgu powstają podobne wrażenia jakbyśmy go słuchali. To pokazuje jak ogromną rolę w tworzeniu wrażenia poza bodźcem spełnia psychika.

Mi np wyraźnie lepiej brzmi muzyka gdy posprzątam, wezmę prysznic i zaparzę earl grey. Czy to powód by twierdzić, że szmata do ścierania kurzu, prysznic czy herbata poprawiają brzmienie mojego systemu? Nie.

Edytowane przez szymon1977

"Bez dywanu audio jitter będzie słychać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja opowiem inna historie ... 

Gdy szukałem transportu CD zawitał do mnie właściciel HiFi ja i ty z Audio Note CDT One/II skrzynka fajna, ale mocno nie wymiarowa, ale ja nie o tym a o kablach miał być wiec słuchałem tak sobie znanych mi płyt i czas leciał, po mocnych namowach w końcu zgodziłem się na proponowaną podmianę okablowania na kable Sułek. Pan Jacek powyciągał z torby kable i nie było w nich nic szczególnego, ot troche drutów i wtyczki z Castoramy.  Moim najlepszym u wczas kablem był AQ Thunder (zasilający kupiony dla spokojności sumienia, bo będzie lepiej grało) przy którym kable Sułka to jakiś żart. Gdy wszystko zostało spięte a system uruchomiony to ............ zdziwiłem się  .... bardzo się zdziwiłem, bo jeszcze nigdy wcześniej mój set tak nie zagrał. Nie wierzyłem w kable wiec prosiłem by je pozabierał, bo nie to było moim celem zakupowym. Powrót do moich drutów był niestety od razu odczuwalny (spora degradacja). 

Od tego czasu testowałem już różne kable i nikt mi nie wmówi, że kable nie grają, bo nie mogą. Muzyka jest fizyką a w tej jeszcze jest dużo do odkrycia.

PS. Gdy salon Nautilus odwiedził Marek Biliński zapytałem na jakim gra okablowaniu, opowiedział o swoim domu z drewnianym wykończeniem i ...  że używa kabli Siltech a (środkowe modele) i jest mocno zadowolony ze je ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, szymon1977 napisał:

Czy to powód by twierdzić, że szmata do ścierania kurzu, prysznic czy herbata poprawiają brzmienie mojego systemu? Nie.

Szmata się sprawdza , zbiera ładunki z obudowy . Tez po wytarciu gra lepiej tu się zgadzam. 

2 godziny temu, iro III napisał:

Bardzo naciagana historia.

Jak się nie obrócisz d pa z tyłu.

Zresztą tak jak twierdzicie psychoakustyka niech będzie, jeśli gra lepiej to przecież oto chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Bogusław_59825 napisał:

Muzyka jest fizyką a w tej jeszcze jest dużo do odkrycia.

Może i tak, ale mam przeczucie że zupełnie nie.

Dlaczego po po użyciu EQ nikt nie ma wątpliwosci, że słychać zmiany?  Tu znana fizyka daje radę.

Dlaczego po przeprowadzeniu solidnej adaptacji akuatycznej nikt nie ma wątpliwości, że słychać zmiany? Tu też fizyka daje radę.

Dlaczego po użyciu nisko -pojemnościowego RCA (wobec C ponad 100p) przy wkładce MC nikt nie ma wątpliwosci, że słychać różnicę? Znowu fizyka działa.

Dlaczego plyty po remasteringu brzmią bezsprzecznie inaczej? 

Fizyka nadal działa, wszystko można zmierzyć.

W których aspektach znana fizyka nie daje rady?

Wyłącznie w przypadkach "voodoo" jest ona bezsilna i tak chyba już zawsze pozostanie.

O róznych głośnikach i kolumnach, typach obudów zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Nie, to jest wygodne: mam swoje sprawy i kilku przyjaciół, wolę na rzeczy ważniejsze czas poświęcać niż rozdrabniać na pierdoły. Kolejka oczekujących jest, można w miej stanąć.

-----

Psychoakustyka.

-----

Osoby chore psychicznie słyszą dźwięki, których nie ma: nie ma bodźca a jest wrażenie. Ale nie trzeba tak daleko szukać, bo zdaniem naukowców gdy nucimy w myślach ulubiony kawałek, to w mózgu powstają podobne wrażenia jakbyśmy go słuchali. To pokazuje jak ogromną rolę w tworzeniu wrażenia poza bodźcem spełnia psychika.

Mi np wyraźnie lepiej brzmi muzyka gdy posprzątam, wezmę prysznic i zaparzę earl grey. Czy to powód by twierdzić, że szmata do ścierania kurzu, prysznic czy herbata poprawiają brzmienie mojego systemu? Nie.

Oczekujących na co?

1 godzinę temu, Bogusław_59825 napisał:

tego czasu testowałem już różne kable i nikt mi nie wmówi, że kable nie grają, bo nie mogą. Muzyka jest fizyką a w tej jeszcze jest dużo do odkrycia

O to to! Mam to samo.

Piąteczka.

Najważniejsze to pozostać przy swoim sprawdzonym zdaniu. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bogusław_59825 napisał:

Muzyka jest fizyką a w tej jeszcze jest dużo do odkrycia.

Muzyka jest sztuką. Fizyka jest nauką. Fizyka prądu elektrycznego jest dokładnie poznana, łącznie ze zjawiskami kwantowymi, czego najlepszym dowodem jest poprawne działanie komputerów/smartfonów z których piszecie na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Bogusław_59825 napisał:

a co powiesz na temat lamp? np. ECC 81. 

mierzymy zużycie, budowa ta sama a co ze zmianami w graniu? tez vooodoo?

Użycie lamp? Tak, to też, efekty są słyszalne i jednocześnie mierzalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

6000 zł a w środku zaprawdę audiofilskie kabelki

obraz.thumb.png.7555373b370f7fb2f4b6f7dfc4269e57.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, lemo napisał:

Szmata się sprawdza , zbiera ładunki z obudowy . Tez po wytarciu gra lepiej tu się zgadzam. 

To jeszcze wytłumaczyć musisz pachnące niedawną kąpielą stopy, oraz herbatę earl gray i dlaczego inne nie.

----

Godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Oczekujących na co?

Bym poświęcił im choć trochę czasu. Tylko w życiu realnym nie mam pecha do spotykania osób, które za obrazę uważają przedstawienie odmiennego zdania czy wykazania posiadania racji.

Godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Najważniejsze to pozostać przy swoim sprawdzonym zdaniu. 🙂

"Ziemia jest płaska i basta!"

"Bez dywanu audio jitter będzie słychać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.