Instrumenty muzyczne i ich zapis audio.

[Tajitsu]

Witajcie,

Temat poświęcony instrumentom, zasadzie ich działania, budowie etc. 🙂

2 minuty temu, kangie napisał:

Odrobinę wyręczę Przemaka. Ale tylko odrobinę. @przemak

Lampy elektronowe jako wzmocnienie, paski klinowe, ruch obrotowy. Tutaj Władysław Komendarek wyjaśnia "po chłopsku" o co tutaj biega.

 Generalnie możnaby w wątku o instrumentach muzycznych wspomnieć o wirujących głośnikach Leslie.

 

 

2 minuty temu, xajas napisał:

No jakt to co? Kola zebate. To grajaca „skrzynia biegow“!!

Cewki przed zebami obracajacego sie kola zebatego. Fantastyczne

Obejrzyj sobie widelo Barbary Dennerlein

 

 

 

 

 

 

1 minutę temu, Wojtek 1959 napisał:

Fura. Hammond byl z wykształcenia zegarmistrzem. Źródłem dźwięku w tych organach są kółka zębate o różnych ilośćiach zębów i średnicy wirujacych nad rdzeniami stalowyni cewek.  Taki patent. Tak jak w gitarze elektrycznej.

 

[Wojtek 1959]

Zespół suzi quatro wykorzystywał 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . lub podobny . W latach 70 tych zaczęto elektronizować instrumentarium na potęgę.

Na polskie warunki nie są tanie . Ale bardzo chętnie wykorzystywane przez muzyków ze względu na niepowtarzalne brzmienie. Źródłem dźwięku jest pręt z rezonatorem ( baza to kamerton) zakończony cewką z otwartym rdzeniem - tak jak organy Hammonda. Krótko i zwięzłowato.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Wojtek 1959

[xajas]

Mistrzami Fender Piano byli Hancock i Corea.

A Fender Rhoades to moj absolutny, bezkonkurencyjny, niedoscigniony  instrument Nr1 !!!

Tez totalnie ciekawie zrobiony 

Miedzy innymi dlatego UWIELBIAM  Hancocka

 

  

 

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez xajas

[Wojtek 1959]

Zobaczymy jak toto się rozwinie. Wątek może być bardzo ciekawy.

 

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez Wojtek 1959

[xajas]

23 minuty temu, xajas napisał:

Mistrzami Fender Piano byli Hancock i Corea.

Miedzy innymi dlatego UWIELBIAM  Hancocka

Sorry za off topic, ale nie moge sie "emocjonalnie" pohamowac. Dawno dawno temu byla w radiu taka audycja "Miedzy dniem a snem", Jako rozbiegowka lecial ponizszy kawalek. Jak go po erze Led Zeppelin, Deep Purple i Black Sabath poraz pierwszy uslyszalem, doznalem kulturowego szoku i olsnienia!!!

To byl poczatek powaznego zainteresowania muzyka. To jest najwazniesze nagranie w moim zyciu.

 

Edytowane 26 Kwietnia 2023 przez xajas

[Wojtek 1959]

Coś z zamierzchłej klasyki - Organy stroikowe zwane fisharmonią 

[Tajitsu]

Temat/wątek trup?

[Pseudodrummer]

W dniu 29.04.2023 o 23:54, Tajitsu napisał:

Temat/wątek trup?

nie

[Kostucha]

Ja mam pytanie o brzmienie perkusji. 

Lubię to brzmienie w tym utworze. Czy stosuje się różne naciągi, lub stroi je różnie? Może na konsoli reżyser brzmienie zmienia. Nie słychać tego tutaj oczywiście, tylko na zestawie stereo. Takie „grzmocenie” tu słychać. Niektóre albumy innych kapel brzmią jak kijem w dno wiadra. 

[jurek1]

22 godziny temu, Kostucha napisał:

Ja mam pytanie o brzmienie perkusji. 

Lubię to brzmienie w tym utworze. Czy stosuje się różne naciągi, lub stroi je różnie? Może na konsoli reżyser brzmienie zmienia. Nie słychać tego tutaj oczywiście, tylko na zestawie stereo. Takie „grzmocenie” tu słychać. Niektóre albumy innych kapel brzmią jak kijem w dno wiadra. 

Niemal wszystkie realizacje są poddawane obróbce w miksie, a potem w procesie masteringu. W tamtych czasach były powszechnie stosowane konsole Neve i APS na których można było wszystko. Każdy mikrofon miał swój dzielny panel w konsoli który zawierał EQ i kompresor. Z takiego modułu sygnał był wysyłany na moduł BUS który zawierał pogłos, a następnie był sumowany w kanie Master Bus, gdzie dodatkowo były zainstalowane moduły EQ Maxymiser, i inne.

Oczywiście każdy bęben i cymbały miały swoje mikrofony i w mikserze była ustawiana panorama. 

Słynne studia nagraniowe w tamtych czasach miały własną akustykę i naturalny pogłos.

[przemak]

W tym przypadku cztery mikrofony:

 

[szpakowski]

22 godziny temu, Kostucha napisał:

Ja mam pytanie o brzmienie perkusji. 

Lubię to brzmienie w tym utworze. Czy stosuje się różne naciągi, lub stroi je różnie? Może na konsoli reżyser brzmienie zmienia. Nie słychać tego tutaj oczywiście, tylko na zestawie stereo. Takie „grzmocenie” tu słychać. Niektóre albumy innych kapel brzmią jak kijem w dno wiadra. 

Czytałem w jakiejś książce biograficznej o Led Zeppelin, że przy nagrywaniu którejś płyty realizator miał problem z perkusją. Skonczyło się tak, że nagrali perkusję przez okno. Nie dało się sensownie ustawić mikrofonów wewnatrz pomieszczenia w którym grał Bonam. Może o ten efekt Ci chodzi?

[Kostucha]

3 minuty temu, szpakowski napisał:

Czytałem w jakiejś książce biograficznej o Led Zeppelin, że przy nagrywaniu którejś płyty realizator miał problem z perkusją. Skonczyło się tak, że nagrali perkusję przez okno. Nie dało się sensownie ustawić mikrofonów wewnatrz pomieszczenia w którym grał Bonam. Może o ten efekt Ci chodzi?

Nie wiem, nie znam się, ale brzmi fajnie. Jakby naciągi nie były z tworzywa sztucznego, tylko ze skóry zwierzęcej, jakie kiedyś chyba stosowano. Nie słyszałem na żywo membran ze skóry, wiec tak sobie tylko wyobrażam 🙂

[Tajitsu]

W dniu 2.05.2023 o 02:46, Pseudodrummer napisał:

nie

OK.

[Pseudodrummer]

mam gdzies w archiwum jak nagrywaliśmy bębny z Ocean i Fruhstuck,musze znaleść,
Było trochę eksperymentów,zwłaszcza przy stopie (w Ocean)
Z tego co pamiętam,na jednej z sesji miałem dwie centrale:
W pierwszej dwie membrany,w środku pojemność,przy zewnetrznej dynamiczny,za tym druga centrala z pełnymi membranami nastrojonymi,za nia drugi dynamiczny i w odl jakiś 2-3 m dwa ambienty

Fajnie wyszło

[Pseudodrummer]

6 godzin temu, Kostucha napisał:

Nie wiem, nie znam się, ale brzmi fajnie. Jakby naciągi nie były z tworzywa sztucznego, tylko ze skóry zwierzęcej, jakie kiedyś chyba stosowano. Nie słyszałem na żywo membran ze skóry, wiec tak sobie tylko wyobrażam 🙂

Jak zaczynałem,to miałem naciągi ze skóry w bębnach szpaderskiego.
Brzmiały bardzo fajnie,ale sie cholernie rozstrajały,wystarczyła zmiana temperatury albo wilgotności....

odpowiednikiem takich naciągów,brzmiących podobnie,ale oczywiście nie tak samo,sa Remo Fibersyn.
Grałem na nich wiele razy-są bardzo bardzo dobre

[Pseudodrummer]

Godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

odpowiednikiem takich naciągów,brzmiących podobnie,ale oczywiście nie tak samo,sa Remo Fibersyn.
 

Miało być Fiberskyn

A druga strona medalu to moje doświadczenia z Parawino. (Darek Paraszczuk z Sedes)
Nagrałem z nim dwie,nazwijmy to w przypływie dobrej woli,który występuje 3 maja - "płyty".
Jedna z nich to była sesja w sali prób,na dwa mikrofony,nagrywana na czterośladzie .
Potem dowiedziałem się z maila,że zespół się rozpadł,a za jakiś rok wyszła płyta CD z tej sesji...
Można?
Można jak widać:)

AHA,i oczywiście na płytach nie ma wymienionego mojego nazwiska,a teledyski z kolesiem,który grał z nimi koncerty za darmo

Ale miło wspominam swój punkowy okres
 

[Wojtek 1959]

Perkusja zazwyczaj w małych pomieszczeniach - pojęcie wzgledne nie wymaga nagłośnienia . Kapela ma się dostosować do głośności perkusji. Nie wiem do końca, ale teraz to nawet w kiblu ja naglasniaja. 

20 godzin temu, przemak napisał:

W tym przypadku cztery mikrofony:

 

Za mikrofonami to dochodzi jeszcze chyba jakaś kompresja i niewielkie opóźnienia. Ze względu że to chalasiara ciężka do nagrania.

Edytowane 4 Maja 2023 przez Wojtek 1959

[przemak]

1 godzinę temu, Wojtek 1959 napisał:

Za mikrofonami to dochodzi jeszcze chyba jakaś kompresja i niewielkie opóźnienia. Ze względu że to chalasiara ciężka do nagrania.

Odnosiłem się do wpisu @jurek1. System nagrywania bębnów Led Zeppelin nazwany od twórcy Glynna Johnsa jest ogólnie znany. Trzy a potem cztery mikrofony. Ewentualnie ambienty. Ale nie ma oddzielnych mikrofonów na poszczególne elementy zestawu, tylko stopa i werbel. Potem oczywiście obróbka. 

[JK49]

W dniu 26.04.2023 o 10:01, xajas napisał:

A Fender Rhoades to moj absolutny, bezkonkurencyjny, niedoscigniony  instrument Nr1

Fakt. Rozbujany Fender-Rhodes + Clavinet D6 Hohnera to było to.