kupowanie w allegro?

[maniura]

Szukam informacji od osób,które być może kupowały sprzęt w allegro od stałych sprzedawców, którzy cały czas przedstawiają swoje oferty. Zastawia mnie to, dlaczego fabrycznie nowy sprzęt który oferują jest o ok.20-30 % tańszy niż oferują sklepy.

Czy ktoś miał przyjemnośc (bądź nieprzyjemność) doświadczyć tego na sobie?

[jozwa maryn]

Sprzet sprowadzany za plecami oficjalnych dystrybutorow. Cena nizsza o marze dystrybutora, nia ma tez kosztu utrzymania sklepu. Prawdopodobnie dodatkowo kantuja na VAT. W efekcie cena moglaby byc nizsza i o 50%. Obawialbym sie klopotow z serwisem, mimo szumnych zapewnien. Na zdrowy rozum najbezpieczniejszym zakupem sa kolumny, bo najmniej moze sie tam zepsuc.

[Piotrek608]

Józwa nie oszukujmy sie ale jako elektronik wiem ze wiekszość firm w polsce i tak daje gwarancje na sprzet tak naprawde nie majac jakiego kolwiek pojecia o serwisie...wniosek jest taki czy gosc kupi u handlarza czy w sklepie to i tak wyjdzie z gwarancja na jelenia..ale owszem sa porzadne firmy ..sony...panasoanic..technics..piooneer..denon kenwood, onkyo maja tylko pozory serwisu..koledze padł na gwarancjii amplituner onkyo 959 takie monstrum za 6000zł i co powiedzieli ze nie ma na to gwarancjji sam mu to naprawiełem jeden tranzystor kosztował do koncówki mocy (jednej z pieciu) az 55zł!!

[Arek]

prawdopodobnie kazdy z takich handlarzy z allegro ma "swojego" celnika, przez co "oszczedza" na cle i VAT ....

[rtocki]

Nie chodzi chyba o jakieś większe kanty na VAT, po prostu ceny są w Niemczech niższe, promocji bez liku i 16% Mwst do wyjęcia na granicy. A jest to także wina naszych dystrybutorów czy też generalnych importerów, że nie potrafią wynegcjować odpowiednich cen. Tak samo wygląda to w wielu innych branżach - rozglądałem się ostatnio za jakąs cyfrówką na wakacje - i n.p. w Polsce Canon A60 to ok. 1600 zł, w Niemczech (Mediamarkt) 300 Euro a w internetowych jeszcze taniej. Oprócz audio mocno "uprawiam" także rower i tu też jest podobnie - zamiast płacić u nas 1500 za amortyzator wolę jechać do Pragi i wyjdzie mnie tyle samo ale ze zwiedzaniem i piwem a mogę przecież kupić więcej sztuk i choćby wystawić właśnie na Allegro... Rozmawiając z właścicielami sklepów (często znajomymi) wiem, że ceny u nas nie wynikają z zachłanności detalistów (najczęściej marża to ok. 15%) tylko właśnie z kiepskiej polityki głównych dystrybutorów-importerów - a może to oni chcą się za dużo nachapać? Tylko może nie wiedzą, że lepiej sprzedać więcej z mniejszym narzutem niż patrzeć jak coraz więcej potencjalnych klientów kupuje na allegro lub innym systemem prywatnego importu. A z gwarancjami i tak nie ma problemu.

[sylas]

Z tym VAT-em to nie do końca tak jest - gdyby przywozili sprzęt legalnie, to nawet mogliby odebrać na granicy VAT zapłacony np. w Niemczech. Nie wiem jak z VAT-em po polskiej stronie, ale gdyby powiedzieli, że to sprzęt używany, to chyba VAT-u by nie zapłacili? Zostałoby "tylko" cło.

 

W każdym bądź razie niejeden raz przejeżdżałem zachodnią granicę samochodem i ani razu nie zaglądali mi do bagaznika, więc chyba nawet znajomy celnik nie jest potrzebny, żeby coś nielegalnie przywieźć. Ale może po prostu tak dobrze mi z oczu patrzy ;)

 

Sprzęt dla siebie jednak zamówiłem u "importera" poznanego na Allegro, sam nie miałem nigdy czasu szukać po sklepach, tym bardziej że pewnie i tak bym nie znalazł tak dobrej oferty jak u niego, nawet po doliczeniu jego kosztów. Nie było najmniejszych problemów przy transakcji - sprzęt fabrycznie zapakowany, wszystko było w komplecie, oczywiście poza polską gwarancją. No i dowód zakupu mogłem obejrzeć tylko przelotnie, żebym przypadkiem nie zapamiętał sklepu :)

[dzarro]

Dajcie spokój z eufemizami. To zwykły przemyt i tyle. Czyli złodziejstwo. BMW i inne bryki też można kupić taniej w ten sposób. Gdyby ktoś z was dystrybuował cokolwiek z importu i taki koleś robiłby wam w ten spsosób koło pióra - też bylibyście tak entuzjastycznie nastawieni?

[razaw]

Jestem przekonany, że ten drugi obieg jest w stanie wpłynąć na ceny dystrybutorów oficjalnych. Ja nie jestem przeciwko tym sprzedawcom z allegro. Ostatnio kupiłem colin mcrae 3 za 99 zł w empiku. 3 płytki z fantastyczną grą, jeden z bardziej oczekiwanych tytułów. Gdyby nie piraci to ta gra kosztowałaby tyle ile np gry na playstation 2 czyli np 250 zł. Po prostu jak jest ten drugi obieg to oficjalni dystrybutorzy ( monopolisci- a monopoliści zawsze będą korzystali ze swojej uprzywilejowanej pozycji) nie będą sie wygłupiali z cenami.

[rtocki]

Wcale mnie nie dziwi: BMW 530 cena w Polsce 46.490 Euro, w Niemczech 40.600- swoją drogą auta sprzedają się w polskich salonach głównie ze wzgl. na możliwość uzyskania kredytu itp. A dystrybutorom którzy nie potrafią wywalczyć dla siebie i klientów rozsądnych (w realiach ekonom. danego kraju) cen,wręcz należy robić koło pióra, bo to nie dystrybucja tylko pośrednictwo i akwizycja. A co do kosztów utrzymania serwisu tu i tam- nie sądze żeby jakiś serwisant np. W Wlk. Brytanii był skłonny pracować za ok 300 funtów miesięcznie ?

[jozwa maryn]

Wszystko to moze mhniej czy wiecej prawda, a ja sam nie jestem zwolennikiem cwaniackich dystrybutorow, usilujacych zarobic na monopolu na dany produkt, ale jednak koszt serwisu to niezupelnie to - trzeba zainwestowac w przeszkolenie pracownikow (w powaznych przypadkach u producenta), i w infrastrukture. Inaczej to warsztat domowy, a nie serwis.

[dzarro]

A odsłuchy też robicie u przemytników? Oczywiście, powierzchnie sklepową i magazyny są u nas za bezcen, pracownikom można nie płacić itd. To świetna metoda: zawracać d.. sprzedawcy przez kilka godzin a potem kupować 30% taniej gdzie indziej. Nic dziwnego, że pranża chamieje przy takich klientach. Jeśli wśród fanów przemytu są właściciele własnych firm - to gratuluję branżowej solidarności. Książki też można u nas kupić taniej - na straganach ulicznych. Złodzieje wynoszą je z księgarni - a potem sprzedają handalrzom za grosze. A klienci kupują i dziwią się, że księgarnie nie są w stanie utrzymać "uczciwych" cen.

Dla jasności, sam biję się w pierś - używam dwóch pirackich gier komputerowych. Płyt takowych - nie kupuje(w powadze wybór raczej niespecjalny)

[rtocki]

Przemytnicy egzystują przede wszystkim dzięki różnicom cenowym i nigdy nie trafi do mnie uzasadnienie że w Polsce musi kosztować drożej lub tyle samo - właśnie ze względu na niższe koszty (serwisu, czynszu , reklamy itd), nie chodzi mi o moralną ocenę sprzedających/kupujących poza oficjalną dystrybucją tylko o rzetelne i realistyczne jej prowadzenie.

[pal55]

omijanie VATu czy cła jest oczywiscie swego rodzaju przestepstwem (choc co do cla to jesli nie ma polskiej produkcji to jaki jest sens tego podatku, ktory przeciez jest forma ochrony wlasnego rynku) - ale jesli roznica w cenie w Polsce i np Niemczech jest spora to nie bierze sie przeciez tylko z VATu i cła. Chyba nikt nie zaryzykuje stwierdzenia, ze w Niemczech czynsz za lokal sklepowy i pensje pracownikow sa nizsze ... wiec skad ta roznica? i dlaczego akurat my mamy ja pokrywac?

[Frycu]

Dodaj sobie 9% clo i 22% podatek to masz 31 % ceny.

Przeciez nikt ci nie zabrania kupic czegos jak jestes w Niemczech

Mozesz kupowac gdzie chcesz moze cos wejscie do UE zmieni moze sprzet bedzie tanszy .... moze

[Adam]

Dlaczego zaraz przemytnicy. To często zwykle sklepy, tyle ze sprzedaja dodatkowo w inernecie za pośrdenictwem allegro. Ostatnio kupiłem ta drogą słuchawki senneisera. Koszt - 15% taniej niż w "zwykłych" sklepach. Sprzedawcą okazał się być sklep audio ze Szczecina a w pudełku była POLSKA instrukcja i POLSKA gwarancja Konsbudu.

[pal55]

TF - jasne ale w D tez jest VAT - ktos wspominal o 16% - jesli tak to daje nam to 9+6=15% roznicy. Jak na moj gust roznica w cenie wynajmu lokalu tam, i plac tam a tychze samych w Polsce jest wieksza - i stad tam powinno to kosztowac wiecej a tak nie jest.

Niestety nie kazdy jezdzi samochodem do D i moze sobie cos przywiesc a trudno targac klocek 20-30kg w walizce w bagazu podrecznym do samolotu (o nadawaniu na bagaz nie wspomne ze wzgledow oczywistych ) :)

[jozwa maryn]

Temat byl juz walkowany, nie chce mi sie nawet szukac. Ogolnie gdyby powyzsza logika byla droga wytlumaczenia zjawiska, w USA byloby najdrozej. Niestety, jest najtaniej. Comprende? A gdyby kiepski stan gospodarki, ledwie zywy system egzekwowania prawa, potworny system podatkowy, lapowkarstwo w admionistracji i powszechny brak kwalifikacji na odpowiedzialnych stanowiskach, od rzadu poczawszy a na ksiegowej dystrybutora sprzetu audio skonczywszy, a wiec gdyby to wszystko nie mialo wplywu na wzrost cen sprzetu audio, to moglibysmy spac spokojnie. Znaczylo by to bowiem, ze te sprawy nie maja wplywu na nic. A niestety maja.

[Seba]

przepraszam ale czy to jest normalne żeby dobre kolumny kosztowały 11000 zł ? Ja mam w nosie dystrybutorów, bo nie będę się dawał oszukiwać, tyle kosztuja b&w 9NT, ojciec na allegro od sprawdzonego gościa kupił za 7.000 zł, normalna cena to ok. 7.600, i jeszcze gość przywiózł na swój koszt, nóweczki, zapakowane. CHWAŁA WAM ZA TO HANDLARZE NA ALLEGRO! oby więcej sprzętu za tak niska cene

[Seba]

a i dzięki handlarzom ceny w sklepach zaczely spadac, zauwazylem to ostatnio promocje itd, nawet o 30% nizsze, i co ?? nadal sprzedaja tylko mniej z nas sciagna, a jak sprzedaja o tyle taniej to i tak im sie oplaca, i niech ktos powie ze kupowanie na allegro to cos zlego

[jozwa maryn]

Coz, zazwyczaj nizsze ceny utrzymywane sa przez obieg wtorny dobrej jakosci sprzetu uzywanego. U nas jest inaczej. Natomiast konkurencja w sprzecie sredniego sektora cenowego moze mniejszych dystrybutorow zwyczajnie zarznac. Oni nigdy nie beda w stanie konkurowac z lewym importem, z powodow juz wyzej podanych, w procentach. Oczywiscie, po co nam mniejsci dystrybutorzy, niech zostanie Audio Klan na hi-end, i Media Markt na reszte. Tylko zdaje sie ze Audio Klan to tu tez malo kto kocha. Wiec co?

[yezu]

jedyny powod dla ktorego chcemy cos kupic legalnie w sklepie od legalnego dystrybutora to gwarancja serwisowa, kiedy sprzet padnie oczekujemy szybkiego i przychylnego wobec klienta serwisu, serwisu ktory podtrzyma w nas dobra opinie o marce , ktorej produkt kupilismy, jesli ktos kupil kloca w sklepie i po awarii serwis zaczyna sciemniac, badz okazuje sie ze caly "oficjalny" serwis nada cz rotela to jakis pan zdzisiu z lutownica , ktory niespecjalnie ma pojecie o specyfice danego produktu, to ja za przeproszeniem taka legalna dystrybucje pier**le i nizej oceniam tego typu instytucje od mniej lub bardziej pokatnych handlarzy z allegro, jesli swiadomie kupujemy cos o 40 procent drozej i w przypadku problemow zamiast zrozumienia i pomocy dostajemy kopa w dupe, to ,zapytuje niesmialo, kto jest tutaj wiekszym macherem -- w dupe legalny dystrybutor czy przemytnik z allegro ???

[jozwa maryn]

A to oczywiscie co innego

[fadeover]

>yezu

Qrde popieram w dupę, w całej rozciąglości.

Wiem co Czujesz.

Miałem podobne zdarzenie z CD Marantza. Legalny serwisant

wypiął się na wymianę lasera, więc kupiłem go za pół ceny z przemytu

(też nowy), miałem postawioną sprawę na stół: kupuj

i sp***dalaj, więc kupiłem , bez ściemniania, że serwis, że oryginalne części

i innego makaronu na uszy.

[Leszek B]

Wysokie ceny i brak dbałości o klienta są wynikiem utrzymywania BARDZO,BARDZO DROGIEGO SOCJALIZMU który skutecznie wypiera konkurencję i powoduje przy okazji że konkurowanie się nie opłaca.

Szara strefa jak ją nazywają media politpoprawne, na dobrą sprawę powoduje że ten kraj jeszcze istnieje.Gdyby nie szara strefa wszystko już dawno by się rozsypało, i nie mam tu na myśli tylko rynku audio.

[andrea29]

Trochę mnie to ruszyło, o czym piszecie w tym wątku.

Dorzucam swoje 3 grosze:

Jak wiadomo tu obecnym zawziąłem się na porządne wtyki typu BFA.

 

W Audioklanie stoi cena 30zł/szt !!!!!!!!!!!!!!!

Zdurniałem i zdębiałem, bo myślałem o 16zł/szt., no i o jakimś ew. rabaciku. Trza mi było 8 szt.

No ale taka cena za kawałek pozłacanej blaszki jest chora. To rozbój. Guzik mnie w tym momencie obchodzi wzrost euro. (Nie kocham Unii ??)

Zatem ludku drogi: "róbta, co chceta".

 

W niedzielę na Wolumenie, gdzieś za 10 razem trafiłem na wtyki pro+linK DIGITAL. Handlarz chciał po 8zł, ale pomny na uwagi kolegi z tego forum rzuciłem, że po 4 chodzą w Łodzi i koniec. A wtyki były (i są ) przepiękne, solidne i przyzwoicie wykonane. Ostatecznie nabyłem po... 6zł/szt.

 

Pojechałem do Audioklanu i porównałem. W 98% to jest to samo !

Różnią się tylko obudową: AQ ma z tworzywa i gwintem: AQ ma grubszy i rzadszy. I to wszystko.

Wymiary identyczne, jednak moje wtyki wyglądają jak hiend. Wolałbym tylko plastikowe osłonki, ale trudno.

DALEKO IDĄCE WNIOSKI:

1. Nie jest lepiej i chyba nie będzie.

2. Audioklan - przynajmniej na własne życzenie - chce być chyba tylko tłem dla konkurencji w temacie wtyków.

3. Dystrybutorzy chcą mieć coś, czego nie ma konkurencja, bo jak się ma wyłączność - można łatwo dyktować/ustalać ceny. Zawsze mozan powiedzić, że liczy siejakośći ta moja jest the best i w ogóle...

4. Pod pretekstem ryski na obudowie cena spada nawet do 40% ceny wyjściowej... ( to wniosek wyciągnięty u innego dystrybutora)

5. Tu nie ma ŻADNEJ logiki tylko partyzantka w kraju i zarządzaniu w większości firm, dlatego wszelkie dywagacje na temat logiki są zbędne i jałowe.

6. "Tak krawiec kraje, jak materii staje". (Zero odkrywcza uwaga.)

7. "Róbmy swoje" najlepiej jak umiemy.

8. Nie dajmy się omamić i zwariować, bo nas nikt/nic nie pieści: kasę zarobić trudniej niż wydać.

9. Informujmy i wspierarajmy wzajemnie w imię audiofilskiej solidarności, (Na audiofilu nie przejechałem się jeszcze nigdy :-))))

10. W Polsce cena nie rzadko nie stanowi o klasie sprzętu, bo różnice w obrębie są znaczne.

11. Obsługa we wszystkich firmach (Audioklan, Audiosystem, El. Pomarańcza i kilku innych), jest ok., czyli na poziomie. TAK TRZYMAĆ !

Wszędzie było miło i kompetentnie - nikt się nie narzucał i nie mądrzył bez potrzeby. Chciałbym, żeby wszędzie tak było.

A na Wolumenie - też miło, kulturalnie (i TANIO !!!). Byłem tam 1. raz w życiu, i za 2 tyg. znów jadę. Warto :-)))

 

Na razie starczy.

Pozdrawiam.

[maleo]

yezu ty to jestes gość :)))

moze ktoś mial takie doświadczenia jeszcze, o jakich pisze o yezu!!!

dodam tylko ,że pan Zdzisiu z Trimexu to często jest nieobecny tzn. nie ma go...w pracy...

no i w ogóle serwis Trimexu i Audioklanu niestety o dupę rozbić...

nie życze nikomu żeby mu przyszło do głowy korzystac z ich uslug po wygaśnięciu gwarancji...bo na gwarancji to jeszcze chroni nas prawo...

[Piotr]

ja się strasznie naciąłem na serwis Sony

 

Mam monitor Sony 17" - świetny obraz, ma juz 2,5 roku (gwarancja na 3 lata) i jak dotąd 3 razy padła mu dioda od wyłącznika. Moim zdaniem może to mieć związek prądem w sieci bo nie mogę go podłączyć do UPS (Sony mają tę właściwość że "na starcie" biorą dużo prądu na rozgrzanie i bezpiecznik w UPS wywala - chodzi o kineskopowe).

Mieszkam w Szczecinie. Za każdym razem monitor musi jeździć do Poznania (bo punkt a Szczecinie jest "autoryzowany :-) na RTV). Za drugim razem monitor przybył z pękniętą obudową. Gość z serwisu chciał żebym za jej wymianę zapłacił lub odebrał tak jak jest (zrobić jelenia na robotę nie narusza jego honoru serwisanta :-) Oczywiście domagałem się tego do czego mam prawo więc zmienił ton i powiedział że zamówią obudowę i jak przyjdzie to ją zamontują w miejsce starej ale to może potrwać.

Czekam tydzień...

......

......

Dzwonię... "Obudowy nie ma w Polsce, musimy sprowadzić ją z Niemiec. Mamy to zrobić?"

......

6 dni.....

......

Przychodzę wściekły. "W Niemczech nie mają obudowy do tego modelu na stanie więc zamówienie poszło do centrali w Brukseli" - cholera - może Unia i Sony robią kandydatów w konia? ;-)

.......

Następnego dnia wysyłam e-mail do centrum Sony w Warszawie w którym powiadomiłem ich o wszystkim. Dopisałem zdanie o honorze Akio Mority i marce.

......

Dzień później przyszedł mail z Warszawy że bardzo mnie przepraszają i mają nadzieję że taka sytuacja.... itd....

Natychmiast wysyłają do Szczecina nową obudowę (zgadnijcie gdzie one są?) i wszystko potrwa 2 dni. Jeszcze raz bardzo... itd....

......

Za dwa dni telefon z serwisu Sony w Szczecine (to jest firma "autoryzowana" a nie "punkt Sony") że monitor jest do odbioru.

Przyjeżdżam. Facet jest wyraźnie przestraszony i przeprasza za opóźnienia.

....

No i co z tego?

Jeśli kiedykolwiek będziecie chcieli coś w kraju sprzedawać to twórzcie oddziały bo na innych można się tylko przejechać. Nie dziwię się że Loewe nie sprzedaje w "masówkach" a dystrybucją i sprzedażą zajmuje się jedna firma. A do każdego klienta w ramach serwisu przyjeżdża do domu przedstawiciel firmy.

Może dzięki temu nie zepsują sobie opinii.

...

Walę sklepy. W ciągu roku zmieniam telewizor. Będzie to pewnie Sony z regulacją geometrii i wielu prarametrów sygnału (przydatne to - na wyjściach wizyjnych różnych urządzeń wiele gówna siedzi w sygnale). Kupię u "importowego dystrybutora" na Allegro. Tego modelu poza tym nie ma w ofercie na Polskę (sprowadzają na zamówienie).

....

I dobrze. Jak traktuja klienta tak sami będą potraktowani.

[Piotr]

PS

Kto im dał autoryzację? Instruktor na prawo jazdy?

Tragedia. A wielu sprzedawców hi-fi bierze sprzęt na komis. Załamać się można - i jak tu rozkręcić firmę produkującą sprzęt hi-fi? Kustagon sprzedaje tylko w dwóch sklepach, a swój sprzęt darmowo udostępnia do odsłuchu w całej Polsce na telefon? Przyjeżdżają, dają za kaucją na weekend, tydzień. Do tego doradzają i instruują. Nie dziwię się że nie robią sprzętu za 2-3 tys ale dzięki temu ma to jakikolwiek sens.

[pal55]

jako zupelny laik zapytam ... co to jest Wolumen?? (czy tez raczej gdzie)

[mariusz]

Jest to bazar elektroniczny w Warszawie na ulicy Wolumen. Działa w soboty i niedziele (zdaje się), od rana do wczesnego popołudnia. Za dawnych dobrych czasów (tzn lata 80-te) hadlowało się mniej wiecej od 3 nad ranem do 9-10 (wtedy jak bułeczki sprzedawały sie tam np. chałupnicze telewizory), teraz jest też można kupić dużo, ale kolejek nie ma (chociaż czasami duży tłok). Jeszcze wcześniej wolumen funkcjonował jako Perak (tzw. Perski Rynek, oferta "wszystkobranżowa") - przełom lat 70 i 80, później Perak przeniósł się na Marymont a potem odszedł smiercią naturalną.