The Dark Side Of The Moon...

[Kapstan_Biasu]

Dzisiaj mija pięćdziesiąt lat od wydania. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Marca 2023 przez Kapstan_Biasu

[baltfan]

Pamiętamy 🙂

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Czemu ten wątek służy?

Może wspominkom?

50 lat to kawał czasu.

To może, czy i jak pamiętacie pierwszy kontakt z tą muzyką?

Akurat pamiętam pierwszy raz, więc opowiem.

Radio rodziców, lampowy (!!!) "Romans". Zakresy - fale długie, średnie i krótkie.

Na falach długich PR (niestety na radio z ukf musiałem jeszcze trochę poczekać) 227 kHz, pierwszy tydzień, może pierwsza dekada marca 1973.

Audycja Michała Rybczyńskiego "Fono serwis". (do dziś pamiętam, nieźle!)

Cykliczna audycja, chyba była raz w tygodniu, raczej wczesnym popołudniem. Starałem się słuchać regularnie, bo gościu prezentował nowości płytowe.

Chyba tylko w obszernych fragmentach, bo nie była zbyt długa 20-30 minut.

Zapewne (wtedy) liczyłem na coś od Slade czy Gilttera, ale pamiętam, że tydzień wcześniej zapowiedział bardzo wyczekiwaną nowość zaspołu P.F. Coś już wtedy obiło mi się o ucho, zaczaiłem się więc.

Wysłuchałem w całości i średnie były te pierwsze odczucia (Slade na topie). Pamiętam tyle, że było nawet fajnie (zapewne Time i Money 😉) ale później wszystko "zepsuł" ...saksofon 🤪

...jakieś 3-4 lata później zakup na giełdzie pierwszego "zachodniego" winyla, (jeszcze nie miałem gramofonu!) - PF i oczywiście Dark Side, włoskie tłoczenie ale z pełnym "insertem" stan NM, 600zł ...

Edytowane 1 Marca 2023 przez iro III

[Kapstan_Biasu]

50 minut temu, iro III napisał:

Czemu ten wątek służy?

Może wspominkom?

...

Tak, służy wspominkom.

[iro III]

35 minut temu, Kapstan_Biasu napisał:

Tak, służy wspominkom.

No, to dalejże!

[xetras]

Czy już wtedy był to "kultowy" skład?

Czy jeszcze eksperymentalny?

(Tzn. w PRL)

 

Bo przecież single były nieosiągalne.

[iro III]

Ale się wątek rozwija! 🤭🤫🤔

Po zastanowieniu, wiem dlaczego.

Trzeba napisać "parę" słów, tak od siebie...to trudne jest...tymczasem wklejki z YT czy innego obrazka, łatwe i przyjemne...

Takie czasy.

 

 

[broniasz]

Wczoraj zrobiłem czelendż,złoty mfsl vs czarny vinyl (nie wiem czy są inne)na 30 rocznicę wydania.Jak myślicie co wygrało?

[cortes]

Domniemywam, że czarny placek zwyciężył, gdyż jak mówią nie wszystko złoto co się świeci😉...

[xetras]

2 godziny temu, broniasz napisał:

Wczoraj zrobiłem czelendż,złoty mfsl vs czarny vinyl (nie wiem czy są inne)na 30 rocznicę wydania.Jak myślicie co wygrało?

Oczekujesz, że ktoś odpowie za Ciebie i pomyśli o Twoich wrażeniach?

Próżny trud, każdy myśli inaczej. Konfabulacje o tym, co autor miał na myśli to jedynie spekulacja.

Pozdrawiam!

Wolę wzorem Tytusa medytować nad "bez-myślnikiem".

[Papcio Chmiel miał pojęcia]

[iro III]

Czarny winyl (30th Anni.) mam od nowości, już 20 lat i (na moje ucho) brzmi doskonale.

Wbrew analogowym sceptykom, nie "zdegradował" się zupełnie, nic a nic, po tych 20-30 odtworzeniach. 😉

Wersji CD nie słuchałem już z 15 lat, a to jest też dobrze brzmiąca, część boxu Shine On, import z Usa i jak to u nich często bywa (bywało?), ok. połowę ciszej gra od wydań EU.

[baltfan]

7 godzin temu, broniasz napisał:

mfsl

Moim zdaniem gold cd  :)

 

[broniasz]

43 minuty temu, baltfan napisał:

Moim zdaniem gold cd  🙂

 

Winyl wygrał.Słyszałem, że niektórzy osłuchani bardziej ode mnie stawiają to wydanie na podium. 

[baltfan]

20 minut temu, broniasz napisał:

Winyl wygrał.

Ciekawe jak by zrobić rip analogu dobrą nagrywarką cd

? I wtedy porównać.

Kiedyś popełniłem trochę takich piratów.

Recorder Pioneer ,ale gramofon był cienki 🙂

Edytowane 3 Marca 2023 przez baltfan

[Bogusław_59825]

Nie mam drapaka, ale

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest a teraz zamówiłem kolejne wydanie ... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdavis]

11 godzin temu, Bogusław_59825 napisał:

Nie mam drapaka, ale

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest a teraz zamówiłem kolejne wydanie ... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brzmienie tego wydania powinno być kapitalne Ciekawe czy jest na tym wydaniu nowy remastering ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Nowa wersja ciemnej strony nagrana przez Watersa?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Czekałem na relacje wiekowych seniorów, ale sam się wcisnę wcześniej.

Dla mnie najpierw było "One Of These Days" i niekiedy "Echoes" (pierwsze z animacji w TVP), drugie z jakichś fragmentów podczas czyjejś domówki.

Całościowo to chyba jednak dopiero pod koniec lat '70 opowieści z tych księżycowych pejzaży  wysłuchałem (i to podczas wspólnych nastoletnich libacji) w podobnym czasie co "Ściany" - jeszcze przed filmem. [Wolałem raczej Kraftwerk lub Oldfielda].

Raczej to muzyka do wspólnych medytacji niż indywidualnych. 

Fantazjowanie wstrzymałem podczas poszukiwań energii słonecznej/społecznej, ale wracam, bo warto wracać na Księżyc.

Edytowane 4 Marca 2023 przez xetras
Dopisek

[baltfan]

49 minut temu, xetras napisał:

warto wracać na Księżyc.

Na jego ciemną stronę ,której nigdy nie widać z Ziemi 🙂

 

[xajas]

[soundchaser]

A w studiu poczciwe Yamahy, od których zaczynałem swoją przygodę z aktywnymi monitorami studyjnymi. 😉

[iro III]

3 godziny temu, xajas napisał:

 

Pewnie wszystkie płyty PF teraz nagra "na nowo"...otworzy kramik na "krasnoj płoszczadzi" i tam z powodzeniem je sprzeda i wreszcie sie do-wartoś-ciu(l)je.

Edytowane 5 Marca 2023 przez iro III

[xetras]

Wreszcie nie ma przymusu dokładania do publicznych jazd to tu to tam z koncertowaniem.

Nie musi dbać o publikę i żyć na walizkach.

Ale - DSOTM to jednak robota zespołowa.

[baltfan]

Godzinę temu, xetras napisał:

do publicznych jazd

 

Czego to w sieci nie można znaleźć 🙂

 

 

[baltfan]

 

[Drizzt]

Waters po występie w ONZ w imieniu rosji jest dla mnie skończony. Ciężko mi się teraz słucha nawet tych starych płyt. Co za skończony kretyn.

[Chicago]

Z jednej strony krytyk wojny, pacyfista i wolnościowiec w The Wall, a z drugiej propagator putinizmu w realu. Osobowość dziwna i chyba nieświadoma ruskich manipulacji...???

[xajas]

Niestey. Muzyczny geniusz nie chroni przed spatrzeniem ideologicznym.

[Drizzt]

Gdyby ktoś chciał świętować 50-lecie fantastycznych płyt, które ukazały się w 1973 roku to jest wiele okazji bez Watersa.

Bowie - Aladdin Sane, Pinups
Paul McCartney and The Wings - Band on the Run
The Who - Quadrophenia
Steely Dan - Countdown to Ecstasy
Roxy Music - For Your Pleasure, Stranded
Elton John - Don’t Shoot Me I’m Only The Piano Player, Goodbye Yellow Brick Road
John Lennon - Mind Games
Stevie Wonder - Innervisions
Lou Reed - Berlin
Emerson, Lake & Palmer - Brain Salad Surgery
Genesis - Selling England By The Pound
Mike Oldfield - Tubular Bells

To był chyba dobry rok 🙂

Edytowane 5 Marca 2023 przez Drizzt

[baltfan]

17 minut temu, xajas napisał:

Muzyczny geniusz

Szkoda 😞

 

 

1 minutę temu, Drizzt napisał:

bez Watersa.

I znowu cierpią pozostali muzycy z Pink Floyd.Mało to się sądzili z Rogerem W . ?