Połączenie masy wzmacniacza lampowego z przewodem PE sieci 230V.

[mkpoz]

Jestem w trakcie zmian w moim wzmacniaczu lampowym i poszukuję odpowiedzi na pytanie czy masa wzmacniacza (masy sygnałowe i środkowe odczepy uzwojeń transformatora zasilającego) powinny być bezpośrednio połączone z przewodem PE sieci energetycznej 230V?

Pytanie jest o tyle istotne, że w Internecie spotkałem kilka rozwiązań tego problemu:

- bezpośrednie połączenie masy wzmacniacza lampowego z PE,

- połączenie przez rezystor 10R z PE

- połączenie przez rezystor 10R i równolegle połączony z nim kondensator 100nF klasy X1/X2 z PE,

- połączenie z PE poprzez zespół: mostek prostowniczy, rezystor 10R i kondensator 100 nF (X1/X2), tworząc tzw. przerywacz pętli mas (ang. ground lift) - patrz schemat.

Które z tych rozwiązań jest najwłaściwsze i jednocześnie dozwolone z punktu widzenia bezpieczeństwa przeciwporażeniowego urządzeń elektrycznych?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zjj_wwa]

W dniu 16.02.2023 o 09:13, mkpoz napisał:

Które z tych rozwiązań jest najwłaściwsze i jednocześnie dozwolone z punktu widzenia bezpieczeństwa przeciwporażeniowego urządzeń elektrycznych?

Żadne. 

SCHEMAT KTÓRY WKLEIŁEŚ JEST niefortunnie zadrutowany (mostek).  Zamiast zrównoleglone diody dające separację 0,7V w każdą stronę, raczej bym szedł w szeregowo łączone diody, dające separację 1,4V w każdą stronę. 

Jeśli lampowca nie szykujesz "na sprzedaż" lecz raczej dla siebie, na swój użytek własny i na swoją własną odpowiedzialność, to moja sugestia jest taka:

- połączenie z PE poprzez zespół trzech podłączonych równolegle podzespołów:
mostek prostowniczy KBPC 5010 (50 Amper, 1000V) (plus zwarty z minusem)   ||   
rezystor 2,2R / 5W   ||  100 nF (X1/X2). 

Jeśli wzmacniacz ma konstrukcję dual mono, w sensie galwanicznie odseparowaną masę kanału prawego od masy kanału lewego, to wtenczas potrzebujesz DWA niezależne podniesienia masy, jak opisano wyżej. Po jednej dla każdej masy (prawej / lewej). 

Powyższa propozycja jest **NIEZGODNA** z zasadami BHP.
Zasady BHP wymagają bezpośredniego połączenia mas(y) z Ziemią. 
Tylko że takie rozwiązanie to przepis na brum z pętli masy.  
Masz zatem wybór:  a). bezpieczeństwo lub b). brak brumu. 

Opisana wcześniej propozycja stanowi tzw. rozsądny kompromis pomiędzy bezpieczeństwem a jakością odsłuchiwanej muzyki.  Albowiem lepsze jest "podniesienie masy" względem Ziemi od braku jakiegokolwiek połączenia pomiędzy masą a Ziemią. 

Zakłada się przy tym, że Twoja instalacja domowa PE od tablicy do gniazdka jest wykonana solidnie, a jej rezystancja wynosi nie więcej jak 1,5 .. 2,0 Ohma. Oprócz tego zakłada się, że obwody audio masz chronione sprawnym zabezpieczeniami nadprądowymi B16, lub (lepiej) zabezpieczeniami różnicowo-nadprądowymi B16 / 30mA. 

[zjj_wwa]

Zauważ zmienioną wartość rezystora:  zredukowany z 10R na 2,2R. 

[Lisor]

... nie negując wpisów powyżej- zresztą słusznych - dodam, że od lat stosuję bezpośrednie połączenie gołym przewodem masy elektrycznej  z blachą obudowy, która jest połączona z przewodem ochronnym kabla zasilającego... i nie obserwuję żadnych problemów z brumem od pętli masy- przynajmniej nie słyszę tego w głośnikach o skuteczności 94 dB/1m. 

Stara szkoła praktyków-radioamatorów od w. cz. wskazuje, że przewód ochronny łączy się z minusem Gretza w zasilaczu.  Akurat dłubię nową konstrukcję i tak to połączę dla sprawdzenia. 

[Seyv]

8 godzin temu, zjj_wwa napisał:

a jej rezystancja wynosi nie więcej jak 1,5 .. 2,0 Ohma

Jeszcze takiej rezystancji nie widziałem a trochę pomiarów wykonałem. Dobrze jest gdy mieści się 5-9 omów.