Głosniki do poprawnego odtwarzania SACD

[gucio]

Witam. Jedno krótkie pytanko.

Czy do prawidłowego odsłuchu SACD i pełnego wykorzystania jego potencjału potrzebne są wypasione kolumny - tzn. z bardzo wyśrubowaną górą do 30 000 - 40 000 kHz? Wiem że pasmo przenoszenia takich płyt mieści się chyba w granicach 10 - 100 000 Hz i takie też pasmo ma Yamaha-650 (z tego też względu producent podkresla że jest kompatybilna z SACD.)

 

Czy ktoś słuchał jakiegoś SACD i może stwierdzić że dzwięk jest duzo lepszy na kolumnach których górne pasmo jest np. 30 000 Hz niż na takich gdzie wysokie kończą się na 18 000 Hz?

[Maxaudio]

Głośniki z bardzo szerokim pasmem przenoszenia, przeznaczone do odsłuchu SACD i DVD Audio nie są już bardzo drogie. A, jeżeli chcesz spróbować ocenić w pełni jakość i możliwości SACD, będziesz ich potrzebował.

[gucio]

Jakieś propozycje możesz rzucić?

Jakieś konkretne modele i producentów?

[Maxaudio]

Nie wiem czy mogę

Najtańsze z poszerzonym pasmem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[klemens]

Ależ to bzdura ! niewielu ludzi słyszy dźwięki powyżej 16 kHz a już powyżej 20 kHz nikt nie słyszy !

Co do dołu to dźwięk 30 Hz jest już tak niski że prawie go nie słyszysz ale raczej "czujesz w bebechach".

Na świecie nie ma głośników (a przynajmniej ja nic o takowych nie wiem) które przenoszą pasmo 10Hz-100kHZ.

Do SACD potrzebne są dobre ale calkiem normalne głośniki tylko jak chcesz słuchac w multi-ch to musisz mieć wszystkie głośniki dobrej jakości (nie tylko fronty) i do tego porządnego suba (a nie kinowego dudnika) bo SACD w multi-ch daje sygnał 5.1. i kanału suba nie da się jak w DD albo DTS przekierować na fronty bo format SACD nie pozwala na mieszanie w ustawieniach wielkości głosników. Najlepiej jak wszystkie 5 głośników jest jednakowe. problemem systemów KD jest zwykle słaba jakość surroundów wtedy dźwięki z tyłu sa wyraźnie gorsze niż z przodu i cały efekt bierze w łeb - a często się zdarza ze np realizator z tyłu zaplanował fortepian, kontrabas albo perkusję...

Dodatkowo głośniki powinny byc rozstawione w równych odległościach od słuchacza bo opóźnień też się nie da ustawić. W sumie SACD multi-ch to bardzo droga zabawa i wymaga prawdziego pomieszczenia odsłuchowego.

[Maxaudio]

>Klemens

 

Samo Sony oferuje zestaw głośnikowy do SACD model SA-VA835ED z poszerzonym pasmem przenoszenia (zwłaszcza w górę). Jeżeli chodzi o słyszenie częstotliwości powyżej 15-20kHz to jest to dokonywane przy pomocy układu kostnego. 40% energii popularnej trąbki, zawiera się w zakresie między 20 a 40kHz. Obcięcie najwyższych częstotliwości zabiera jej moc.

Bas 30 Hz trudno Ci usłyszeć ze względu na wielkośc pomieszczenia odsłuchowgo. Słyszalność niskich tonów jest stabilna, wszyscy zdrowi słyszą bez problemu 20 - 22 Hz(duże organy w Kościele), a niektórzy nawet mniej. Ci z dużymi głowami.

Podobnie ma się sprawa z głośnikami do DVD Audio.

[wolf]

Nie stresuj się pasmem przenoszenia :-) Ideałem jest mieć 5 identycznych głośników. A ponieważ realia są takie jakie są to raczej skup się na tym aby kupić możliwe najlepszy głośnik centralany. Ma naprawdę duży wpływ na jakość dźwięku.

pozdr

[wolf]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zjarzyj tutaj

pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gucio]

Do >>> KLEMENSa

[klemens]

moim zdaniem bardzie będziesz się cieszył muzyką i to nie tylko sacd z dobrych głośników odtwarzających do 22-25 kHZ niz z plastikowych pierdziawek SACD z pasmem to 50KHz...

Oczywiście można kupic np. B&W Nautilus czy Kef Q Reference z super tweeterami - bęrdzie lepiej ale to sporo kosztuje.

[gucio]

I o to mi chodziło. O tego typu podpowiedź. Ponieważ mam duże podłogowe fronty ręcznie robione i wetknąłem do nich wysokotonowce Tesli (tzn. teraz już TVM) które odtwarzają do 18 000, mam teraz prośbę abyście doradzili mi jakie wysokotonowe głośniki kupić w przyzwoitej cenie i odpowiednio dobrej jakości. Max co mogę wydać to 150-200 zł za sztukę.

[klemens]

to pytanie to lepiej zadaj w dziale DIY

[gucio]

Klemens

 

do Twojego pierwszego wątku.

Patrz i uwierz ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam.

 

p.s.

pomińmy aspekt praktyczny i to czy usłyszymy cokolwiek powyżej 17 000 Hz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[klemens]

to tylko dane techniczne przyjmijmy nawet że ten tweeter dochodzi do 100kHz pytanie czy to prawda a jeżeli tak to jeszcze najważniejsze JAK to robi - to znaczy jaka jest charakterystyka liniowa w całym paśmie przenoszenia i generalnie jaka jest jakośc tych wysokich tonów.

Co do basu to mam jeszcze większe watpliwości : 35Hz z 13 cm woofera (jeżeli to prawda) może oznaczać tylko jedno: całkowity brak kontroli nad basem... - widać że chłopaki z Pioneera poszli na ilość a nie na jakość tak żeby dobrze w katalogu wyglądało. Zawsze znajda sie tacy co kupująą bez słuchania a tylko dane techniczne czytają a potem moga sie nimi (danymi technicznymi) chwalić przed kumplami.

[PEDRO/Piotr]

To ja uzupełnię notę katalogową pioneera

Pasmo przenoszenia Głośniki 35 - 100 000 Hz (-48dB) :p

[americano]

proponuje Avalon Eidelon Diamond :-)

[americano]

no, do SACD moga byc tez ewentualnie Acapella Trilon Excalibur :-)

[wolf]

gucio, 28 Lut 2005, 18:25

>Witam. Jedno krótkie pytanko.

>Czy do prawidłowego odsłuchu SACD i pełnego wykorzystania jego potencjału potrzebne są wypasione

>kolumny - tzn. z bardzo wyśrubowaną górą do 30 000 - 40 000 kHz?

 

Nie nie są potrzebne aż takie głośniki. Istotniejszym pytaniem jest czy chce się słuchać SACD w systemie sterofonicznym czy też wielokanałowym.

pozdr

[Nevton]

A czy przypadkiem odtwarzacze SACD (przynajmniej niektóre) nie posiadają funkcji konfigurowania opóźnień i głośności na poszczególnych głośnikach dla tego formatu (tak jak to robią amplituner KD dla dolby i dts).

Zdaje się że yamaha udostępnia takie funkcje konfiguracyjne w swoich odtwarzaczach czytających format SACD

właśnie dla formatu SACD.

 

W tej sytuacji we wzmaku takie bajery są zbędne....

 

Proponuję sprawdzić w instrukcji obsługi. (nie twierdze że mam racje... tylko podejrzewam bo chyba kiedyś to już gdzieś widziałem... zdeje się że w yamasze)

 

Pewnie że SACD to droga zabawa ale moim zdaniem to jakie byśmy psy nie wieszali na nowych formach to i tak to jest przyszłość odtwrzania muzyki.... ale to dyskusja na wiele długich zimowych wieczorów... ;-)

 

Ciekawe czy format stereo też miał takich wrogów jak się pojawił na rynku w osobach fanów monofoni ;-))

 

Pozdro

[wolf]

Nevton, 28 Maj 2005, 21:25

 

>Ciekawe czy format stereo też miał takich wrogów jak się pojawił na rynku w osobach fanów monofoni

>;-))

 

Sytuacja wóczas była dużo ciekawsza :-) CD ewidentnie brzmiało najgorzej ze wszystkich dostępnych źródeł :-) I dlatego była potrzebna baaarzdo mocna kampania pt. "bez szumów i trzasków, wieczne i niezniszczalne CD"

pozdr

[Nevton]

W porównaniu z tłoczonymi w Polsce winylami to faktycznie CD był prawie niezniszczlany....

Miałem kiedyś sterofoniczny gramofon unitry (modelu nie pamiętam) z dwoma głośnikami 5 wat. grał faktycznie dużo lepiej niż później kupiony w peweksie jamnik sanyo z CDkim.

 

Ale stereo pojawiło się dużo, dużo wcześniej niż CD....

Za młody jestem by pamiętać te czasy ;-)... znalazłem kiedyś w piwnicy walizkowy gramofon z głośnikiem w wieku "walizki". Jakiś niemiecki to był chyba sprzęt. Jak pokazałem to tacie to mu się łaza w oku zakręciła ;-)

To był sprzęt na którym tatuś niejedną imprezę zrobił w latach 60 tych. I nie trzeba było SACD DVD CD za cene dobrgo samochodu żeby się fajnie bawić.... pozmieniało się, nie ma co.

 

Pozdro

[Qubric]

hahaha - 100.000Hz przy -48db!

Pierwszą na świecie kolumną przenoszącą do 100.000Hz ze spadkiem -3db miał być prototyp Tonsila, którego jednak chyba nie będzie.

 

Tannoy się wycwanił i wcale nie podał spadku ale pewnie nie jest mniejszy niż -20db :)))

Takie "poszerzone pasmo" robi się dzięki poszerzeniu przedziału pomiaru.

 

Teraz wszystkie wysokotonowe mierzy się do 40.000Hz. Większość bez trudu osiąga 25-30kHz ze spadkiem -3 do -10 db

[Piotr]

Słyszałem dobre zestawy do SACD i DVD-A - dynamika tego formatu potrafi zrobić wrażenie o ile kolumny nie zniekształcają a wzmacniacz potrafi je wysterować w całym zakresie. Pasmo wystarczy do 25kHz - naprawdę więcej nie słyszymy a nagrania "wspaniałych" masteringowców cudów nie zrobią.

Niestety takie zestawy to duuuuże pieniądze i z tego co widziałem w kraju ich dostępność jest ograniczona do sklepów warszawskich a lokalnym problemem jest jeszcze sama obsługa i projektowanie takich zestawów. W naszych rozmowach na forum najczęściej poruszamy się po bida-sprzęcie bo na lepszy nas po prostu nie stać. Ale wracając do meritum:

 

Większy pokój - raz

Adaptacja wnętrza - dwa

Dobre źródło/transport - trzy

Preamp/procesor - cztery

Końcówki mocy - pięć

Pełnopasmowe kolumny z dużą dynamiką bez zniekształceń - sześć

no i kilka kabelków

 

Inaczej nie warto się bawić w te klocki. Wolf - chyba sam pisałeś o wrażeniach po podłączeniu końcówki. Proponuję dołożyć jeszcze jedną i DOBRY procesor + pomiary akustyki i korekcję na procku. Już widzę tłumy rodaków kupujące takie zestawy :-)))

[wolf]

Piotr, 30 Maj 2005, 10:53

 

>Inaczej nie warto się bawić w te klocki. (...) Proponuję dołożyć jeszcze jedną

 

hihihi spokojnie wszystko jest w planach, jak chyba zauważyłes ja juz wiem co muszę zrobić aby się rozkoszować muzyką wielokanałową. Tylko niestety to trochę potrwa...

Ale postanowiłem podejśc do tematu bezkompromisowo i... I będę budował dom :-)

A z takich "małych planów" to muszą zintegrowac kolumny czyli wywalić quadrale z surrondów a wstawić tam STUDIO60 ;-), późiej końcówki, preampy kabelki etc. etc.

pozdr

[Piotr]

Nasze rozmowy i narzekania na dystrybutorów czy dostępność sprzętu można porównać do zachowania polityków egipskich którzy chcieliby być lokalnym mocartstwem a że bida oraz brak własnej cywilizacji technicznej dalej się na pokrzykiwaniach kończy. Sam działam w budownictwie i architekturze. LUDZIE!!! Polska nadal nie jest dojrzałym rynkiem! Przy całej mizerii finansowej i takich politykach jakch mamy nie widzę szans na szybkie powstanie rynku konsumenckiego gdzie klient ma rację, żąda i wymaga a sprzedawcy naprawdę walczą o ludzi z kasą a nie markują marketing i "promocje".

W kraju nie ma wielkich pieniędzy a te które są skupiają się w Warszawie i dość niewielkiej liczbie "bogatych". Taki rynek pod względem chłonności bardziej przypomina jeden Manchaster niż jakiś kraj. W tym roku wybory. To także ma wpływ na to ile ludzi mogło za kilka lat kupić sprzęt audio i czy dystrybutorom będzie się chciało rusząć dupy żeby zdążyć przed konkurencją bo będzie na to miejsce. Proste?

SACD i DVD-A nie powstało dla gołodupców a standardy kina domowego nie są przeznaczone do małych klitek gdzie stawia się "jajka" KEFa czy Kody. Kultura też robi swoje bo zachodnich landach w Niemczech organizacja muzyków amatorów (prywatnie) liczy więcej członków niż wszystkie nasze partie razem wzięte. Grają sobie w weekendy w kwartetach, we dwóch czy solo a stać ich na sprzęt i do tego wiedzą czego słuchają. b.NRD kulturowo to przy nich trzeci świat.

Pomyślcie sobie teraz że u nas wykształcony muzyk w orkiestrze zarabia na łapę 1000-1600 zł plus jakieś premie w zależności od wyjazdów itd. Z czego żyją? Mają interesy poza orkiestrą, gdzieś pracują itd. Większość z nich nie ma w tygodniu czasu na słuchanie muzyki i dopiero po kilku latach stać ich na pierwszy budżetowy zestaw a jeszcze rodzina do utrzymania na głowie (żona bywa że też muzyk i żyje tak samo). Wielu wyjeżdża na zachód a na ich miejsce najmuje się rosyjskich czy ukraińskich muzyków zarabiających jeszcze mniej. I tak wygląda praca w kraju gdzie wiedza i doświadczenie nie ma wartości ale zabezpieczenia socjalne i ZUS są świętością. Niedawna sprawa Kasprzyka pokazuje że świetny dyrygent bywa niewygodny w tym grajdole.

I kto ma słuchać klasyki, kupować sprzęt audio? Licea i gimnazja są kpiną z nauczania kultury więc na przyszły rynek klientów także nie rysuje się różowo. Dużo do zrobienia.

Jak w Strasznym Dworze:

 

"-Nie lękasz się?

....

-Nie

...."

 

Instalacje SACD i DVD-A czekają na klientów.

[Qubric]

Piotr, 30 Maj 2005, 13:43

 

O ile nie masz na mysli Manchasteru opisywanego przez Engelsa, to mogłoby nawet nieźle wyglądać.

[Nevton]

Ja nie mam nadziei że po wyborach będzie lepiej.... jepiej mi będzie jak sobie sam polepszę na polityków nie liczę.

Co de reszty się zgdzam....

 

Swoją drogą powiedzcie jak to jest z tymi CD/DVD/SACD. Niedawno przeczytałem w którejś z gazet branżowych że DVD- audio to już upadło a SACD ledwo się trzyma. CD Królem !!!! jest i basta.

Mnie osobiście to wali który format będzie górą ale zastanawia mnie ta opinia bo w sklepach płyty SACD/DVD audio pojawiają się coraz częściej - choć powoli (ostatnio regalik widziałem w MM z SACD/DVD) a z krajów cywilizowanych dochodza mnie niesmiało wieści że tam to SACD/DVD już jest bardzo popularne.

 

No to jak to jest ? Rodzima prasa celowo robi z nas skansen techniczny Europy czy też okreslone grupy interesu wmawiają nam że na zachodzie idzie nowe (albo już przyszło)??

 

Dzwoniłem niedawno do dobrego sklepu fonograficznego z pytaniem podpuszczającym czy mają dany tytuł w formacie wielokanałowym (SACD) - odpowiedzieli że nie mają ale mogą ściągnąć z niemiec Cena płyty była by około 60-70zł...

[Nevton]

Ja nie mam nadziei że po wyborach będzie lepiej.... jepiej mi będzie jak sobie sam polepszę na polityków nie liczę.

Co de reszty się zgdzam....

 

Swoją drogą powiedzcie jak to jest z tymi CD/DVD/SACD. Niedawno przeczytałem w którejś z gazet branżowych że DVD- audio to już upadło a SACD ledwo się trzyma. CD Królem !!!! jest i basta.

Mnie osobiście to wali który format będzie górą ale zastanawia mnie ta opinia bo w sklepach płyty SACD/DVD audio pojawiają się coraz częściej - choć powoli (ostatnio regalik widziałem w MM z SACD/DVD) a z krajów cywilizowanych dochodza mnie niesmiało wieści że tam to SACD/DVD już jest bardzo popularne.

 

No to jak to jest ? Rodzima prasa celowo robi z nas skansen techniczny Europy czy też okreslone grupy interesu wmawiają nam że na zachodzie idzie nowe (albo już przyszło)??

 

Dzwoniłem niedawno do dobrego sklepu fonograficznego z pytaniem podpuszczającym czy mają dany tytuł w formacie wielokanałowym (SACD) - odpowiedzieli że nie mają ale mogą ściągnąć z niemiec Cena płyty była by około 60-70zł...

[wolf]

Nevton, 2 Cze 2005, 15:09

 

 

>Mnie osobiście to wali który format będzie górą ale zastanawia mnie ta opinia bo w sklepach płyty

>SACD/DVD audio pojawiają się coraz częściej - choć powoli (ostatnio regalik widziałem w MM z

>SACD/DVD) a z krajów cywilizowanych dochodza mnie niesmiało wieści że tam to SACD/DVD już jest

>bardzo popularne.

 

No cóż uważaj z tego Typu obserwacjami :-) To jest niepoprawne politycznie... A na poważnie warstwa społeczna zwana audiofilami wbrew pozorom jest niezwykle konserwatywna :-)

>No to jak to jest ? Rodzima prasa celowo robi z nas skansen techniczny Europy czy też okreslone

>grupy interesu wmawiają nam że na zachodzie idzie nowe (albo już przyszło)??

hmmm któż to wie... Ja tam zwalam wszystko na konserwatyzm i zwykle ludzkie słabości które już swojego czasu wykończyły kwadrtofoniczny winyl :-|

pozdr

P.S.

Na sczęście nawet gdyby dzisiaj zaprzestano jakiejkolwiek produkcji SACD to i tak mozna zbudowac sobie niezły systemik i będzie co słuchać. SACD przekroczyło juz ten punkt krytyczny po którym może się tylko rozwijać. Dyskusyjne jest jaki szybki i jakiego rodzaju będzie ten rozwój.

[Nevton]

Opss coś widze że z dużo sobie poklikałem... sory za podwójny post.

 

Wolf dzieki za opinię jakoś intuicyjnie czuję że masz racje.

 

Dodał bym jeszcze że na pewno ożywi to rynek sprzętu audio bo miliony ludzi na świecie zaczną (lub już zaczeli) wymieniać sprzęt na "multichanel" a to może tylko wywołać usmiech na twarzach producentów i zmoblilizować do dalszej promocji tego formatu (i/lub formatów konkutencyjnych).

 

Swoją drogą gdybym kompletował swój zestaw stereo przez kilka lat i wydał na to tonę pieniedzy i poświęcił dziesiątki godzin na odsłuchy to też bym pewnie marudził że stereo jest nie do pobicia....

 

ale to już było zdaje się wałkowane ;-))))

 

Pozdrawiam