Skocz do zawartości
IGNORED

Jak prawidłowo wyłączać lampowca


Rekomendowane odpowiedzi

Nurtuje mnie kwestia prawidłowego wyłączania wzmacniacza lampowego o ile zalecana jest konkretna procedura.

Zaznaczę,że nie ma opcji standby,czyli od razu wyłączamy zasilanie.

I teraz opcje,które można wykonać:

-wylaczamy wzmacniacz na głośności jak chodził a źródło ciągle podaje sygnał 

-wylaczamy wzmacniacz sciszajac do zera kiedy źródło podaje sygnał 

-wylaczamy pierw źródło, potem wzmacniacz (sciszamy ,lub nie)

Chodzi mi głównie czy lampy i transformatory potrzebują rozładowania,ujścia energii do wyłączenia,czy też po wyłączeniu ,ale żeby coś tam jeszcze przeleciało.

W praktyce słychać,że po wyłączeniu wzmacniacza ,gdy źródło podaje sygnał ,to jeszcze przez 2,3 sekundy coś się wydobywa z głośników.

 

 

  • Redaktorzy
2 minuty temu, rawracer napisał:

I teraz opcje,które można wykonać:

1) wylaczamy wzmacniacz na głośności jak chodził a źródło ciągle podaje sygnał 

2) wylaczamy wzmacniacz sciszajac do zera kiedy źródło podaje sygnał 

3) wylaczamy pierw źródło, potem wzmacniacz (sciszamy ,lub nie)

Dla jasności pozwoliłem sobie na wklejenie liczebników porządkowych przy Twoim zestawieniu. Mam nadzieję, że nie będziesz bojkotował. 😉

Przez kilka lat wyłączałem wzmacniacz metodą nr 2. W ten sposób zajechałem mechanicznie dwie porządne drabinki rezystorowe i wróciłem do niebieskiego Alpsa. Od ok. roku stosuję metodę nr 1. Nic złego nie dzieje się, w głośnikach nie strzela.

Opcji nr 3 nie polecam. Jest ona niezgodna ze sztuką. Nie powinno się włączać i wyłączać źródeł dzwięku na włączonym wzmacniaczu. Wyobrażam to sobie tak, że jakiś chwilowy stan nieustalony, ewentualnie tzw. "peak" mógłby coś uszkodzić.

8 minut temu, rawracer napisał:

W praktyce słychać,że po wyłączeniu wzmacniacza ,gdy źródło podaje sygnał ,to jeszcze przez 2,3 sekundy coś się wydobywa z głośników.

Idzie jeszcze prąd z kondensatorów.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Nic nie bojkotuje 🙂

Dzięki za odpowiedź 🙂

Wyłączam właśnie metodą nr 1 i przez chwilę jeszcze słychać cicho co tam leci że źródła ,ale ostatnio za każdym wyłączeniem pojawiały mi się dość głośne trzaski ,ale to jedna lampa już się kończy.ledwo co się zarzy już i dość dużo pyłu już w niej się zebrało.

29 minut temu, rawracer napisał:

ale to jedna lampa już się kończy.ledwo co się zarzy już i dość dużo pyłu już w niej się zebrało.

Lampa może już mieć niską emisję. Może nie czekaj aż padnie i pierdyknie całkiem, tylko wymień parę. Albo może nawet kwadrę jak już duży nalot godzinowy mają za sobą.

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Wymieniłem właśnie .

Kiedyś z forum kolega z okolicy się odezwał(jest w którymś z wątków)

Założyłem kwadrę Polamow,choć nadruki Siemens ,bo tamte to używane kupiłem 6p14p tam bite daty są od 77 do 85 rok...

Dziś chodził 5h po wymianie,na razie dźwięk zauważalnie inny.

Przy wyłączaniu nie było trzasków ,bo wczoraj to było naprawdę już bardzo głośne trzaśnięcie.

W dniu 30.07.2022 o 17:51, kangie napisał:

Od ok. roku stosuję metodę nr 1. Nic złego nie dzieje się, w głośnikach nie strzela.

Czyli od początku:

Przy włączaniu 

Najpierw włączamy źródło np odtwarzacz CD potem wzmacniacz lampowy 

Przy wyłączaniu

Najpierw wyłączamy  wzmacniacz lampowy potem źródło na np odtwarzacz CD 

 

W dniu 1.08.2022 o 19:35, kangie napisał:

Tak mi się wydaje, że jest prawidłowo.

Dobrze się wydaje…🙂

Takie że wszyscy producenci  sprzedają buble bo wyłączniki w ich urządzeniach nie spełniają swego zadania.

A może jakiś hebel do odłączania kolumn w "odpowiednim momencie".

W dniu 30.07.2022 o 17:51, kangie napisał:

Przez kilka lat wyłączałem wzmacniacz metodą nr 2. W ten sposób zajechałem mechanicznie dwie porządne drabinki rezystorowe i wróciłem do niebieskiego Alpsa

Można zastosować zasadę obowiązującą w świecie pro audio (np nagłośnienie). Wzmacniacz włączamy na końcu, po podaniu zasilania na źródła (CD , preamp gramofonowy). Wyłączamy odwrotnie, czyli wzmacniacz jako pierwszy, a po kilku chwilach, źródło.  

Nic tu nie piszesz o tym jak włączasz wzmacniacz. Jeżeli włączasz od razu napięcie anodowe przy zimnych lampach to ci elektrony powyrywa z katod lamp i musisz wtedy bardzo szybko kupić nowe 🙂 

  • Redaktorzy

W moim LAR IA-30MKII konstruktor E. Czyżewski zastosował soft start. Przekręcam gałkę w prawo na źródło nr 1 i samo wszystko się dzieje. Dźwięk pojawia się w głośnikach po ok. 12-15 sekundach i powoli robi się głośniejszy.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

W tak krótkim czasie katody lamp na zdążą osiągnąć optymalnej temperatury. Słaby ten soft start, praktycznie jakby go nie było. 

Nic tu nie piszesz o tym jak włączasz wzmacniacz. Jeżeli włączasz od razu napięcie anodowe przy zimnych lampach to ci elektrony powyrywa z katod lamp i musisz wtedy bardzo szybko kupić nowe  

Czym jest elektron, że da się go „wyrwać” z katody?
Proszę o poważną odpowiedź.


Wysłane z mojego Commodore 64

----------------

W dniu 11.08.2022 o 21:59, mirfak napisał:


Czym jest elektron, że da się go „wyrwać” z katody?
Proszę o poważną odpowiedź.


Wysłane z mojego Commodore 64

 

W dniu 11.08.2022 o 21:59, mirfak napisał:


Czym jest elektron, że da się go „wyrwać” z katody?
Proszę o poważną odpowiedź.


Wysłane z mojego Commodore 64

Szkoda rozpisywać się na ten temat, dużo już napisano na ten temat a informacje można łatwo znaleźć w sieci. Szukanie nie boli. Teraz wszyscy chcą aby gotowe rozwiązanie podać im na talerzu, po co się męczyć niech ktoś za mnie to zrobi. A tak na poważnie nigdy się nie załącza napięcia anodowego przy zimnej katodzie lamp bardzo dużej mocy a dlaczego to poszukaj informacji w sieci. Chyba potrafisz używać klawiatury. 

Dziś po dłuższym działaniu i przy wyłączaniu przy ciut większej głośności znowu miałem nieźle pierdyknięcie w głośnik.

Czy nie lepiej jednak ściszać trochę wzmacniacz przed wyłączaniem ?

W dniu 19.08.2022 o 20:34, rawracer napisał:

Dziś po dłuższym działaniu i przy wyłączaniu przy ciut większej głośności znowu miałem nieźle pierdyknięcie w głośnik.

Czy nie lepiej jednak ściszać trochę wzmacniacz przed wyłączaniem ?

To najprawdopodobniej impuls z przełącznika zasilania 230V. Prawidłowo wykonany włącznik, nie powinien generować takich zakłóceń. Pojawienie się takich trzasków z chwilą przełączania przełącznika zasilania, świadczy o jego zużyciu (wypalenie styków), lub został on źle dobrany i płynie przez niego zbyt duży prąd.

Zużycie bym wyeliminował,bo sprzęt stosunkowo nowy .

Chyba,że źle dobrany faktycznie .

Myślę nad jakąś przeróbka ogólnie tego wzmacniacza ,lub też odesłanie go do serwisu,bo wciąż na gwarancji.

Różne mam te wyłączania ,wyłączam zawsze jako pierwszy ,kiedy sygnał wciąż jest podawany i raz ładnie się wyłączy ,głośniki coś tam jeszcze przestworza po cichu ,raz będą harczec a niekiedy lupnie jakby podać na głośniki z 24v i cisza....

2 godziny temu, rawracer napisał:

Zużycie bym wyeliminował,bo sprzęt stosunkowo nowy .

Chyba,że źle dobrany faktycznie .

Myślę nad jakąś przeróbka ogólnie tego wzmacniacza ,lub też odesłanie go do serwisu,bo wciąż na gwarancji.

Różne mam te wyłączania ,wyłączam zawsze jako pierwszy ,kiedy sygnał wciąż jest podawany i raz ładnie się wyłączy ,głośniki coś tam jeszcze przestworza po cichu ,raz będą harczec a niekiedy lupnie jakby podać na głośniki z 24v i cisza....

Takie sytuacje nie powinny się pojawiać. Sprawny wzmacniacz powinien wyłączać się w zbliżony sposób, jeśli nie ma wejść załączanych przekaźnikami, to sygnał powinien cichnąć, nabierając powoli zniekształceń. Lepiej oddać do serwisu.

 

W dniu 9.08.2022 o 22:37, kangie napisał:

W moim LAR IA-30MKII konstruktor E. Czyżewski zastosował soft start.

Nie tak powinien być zaprojektowany soft start, jak w tym urządzeniu.

  • Redaktorzy
15 minut temu, Meloman napisał:

Nie tak powinien być zaprojektowany soft start, jak w tym urządzeniu.

To nie tak miało być, zupełnie nie tak...

Będę musiał sprzedać wzmacniacz, bo słaby soft start... Chyba, że pouczysz Pana Czyżewskiego, co zrobił "źle"? Od 52 lat wykonuje wzmacniacze i widzę, że nadal się Pan Dr inż. uczy...

Edytowane przez kangie
Dopisane słowo

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

  • Redaktorzy

Meloman, spoko. Znam soft starty od połowy lat 90-tych, od kiedy to używam wzmacniaczy lampowych gitarowych. Po 2 minutach załączam właściwe napięcie. Wcześniej (chyba) nagrzewa się anodowym.

 

Przy najbliższej okazji porozmawiam z konstruktorem.

Pozdrawiam wszelakich Melomanów. W końcu łączy nas MUZYKA.

P.S. Uciekam zaraz z synem na koncert w Zajezdni Autobusowej we Wrocławiu. Ma grać KSU i Exploited.

Bye!

Edytowane przez kangie
Literówka

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

  • 1 miesiąc później...

A co z objawem typu "oddech" membran przy wyłączaniu końcówki lampowej. Oczywiście preamp dalej zasilany, ale głośność ustawiona na minimum, albo wciśnięty przycisk mute. Czy po RCA czy XLR nie ma znaczenia zawsze jest oddech membran (nie jest to trzask czy inne takie efekty, tyko widać, że membrany się lekko poruszają co ciekawe przy muzyce nawet głośno grającej nie ma takiej pracy membran (na moje oko to taki ruch na około 5mm). Efekt pojawia się po około 2-3 sek. od wyłączenia końcówki. Na tranzystorach czy hybrydach z tym się nie spotkałem, a na lampowcach wcześniej nie zwróciłem uwagi dopiero z tą końcówką co już pozostałem na stałe zaobserowałem po pewnym czasie taki efekt. Zapewne jest to efekt rozładodywania kondziaków, ale czy nie szkodzi to głośnikom i czy nie jest to efekt jakiejś wady końcówki mocy (chociaż raczej nie wydaje mi się, bo to szanowany producent, ale końcówkę kupiłem exdemo więc babola nie można wykluczyć).


Zawsze w pierwszej kolejności załączam preamp i źródła, a gdy już działają to włączam końcówkę mocy.

Wyłączam najpierw końcówkę mocy i po około 20sek źródła i preamp (chociaż często nawet ich nie wyłączam i działają non stop).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.