Gniazda, wtyki, złączki ... wpływ na dźwięk

[pmcomp]

Przy okazji innego wątku dotyczącego wzmaka do kolumn Chario Aviator Cielo wczytałem sobie test niniejszych kolumn: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pokazano tam zdjęcia wyjetych przetworników:

 

Moje pytanie jest nastepujące:

audiofile zabijają sie o wszystkie szczegóły przenoszenia sygnału ze źródła do kolumn. Stosują super kable z super wtyczkami, miedziane rodowane, złocone, czyste itp., wymieniają bezpieczniki, kable zasilające, switche, routery, kable ethernetowe ... a tutaj zonk, w środku zwykła "samochodowe" mosiężne łączówki 🙂 . Podoba Wam się to? Toz to kolumny już na ponad dwie dychy. Nie powinno byc skuchy.

A wystarczyło przylutować te kabelki bezpośrednio do płytek mocowania kabli prowadzących do cewek. Nt. audiofilskości tych kabelków tez się nie będę wypowiadać 🙂 .

 

Jak widać jak się chce to można przylutować,

Pylon Audio JASPER MONITOR 18 za 10 tys zł:

 

Xavian STELLA ESCLUSIVA za 23 tys zł:

 

 

 

 

Macie inne zdjęcia z hiendowych kolumn? Ja spotkałem się z tym co najmniej kilka razy.

BTW najlepsze połączenia stosowane w urządzeniach elektronicznych to tzw. połączenia owijane jak tu:

 

Widać je np. w stareńkim playerze Philips CD 960 (po prawej na dole):

 

A podobno łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo?

 

Pozdro

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Maja 2022 przez pmcomp

[iro III]

25 minut temu, pmcomp napisał:

A podobno łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo?

No właśnie, jak w tym kontekście można nawijać o "wpływie" zewnętrznych drutków połączeniowych i ich konfekcji? 

[pmcomp]

Obawiam się, że zaden "szanujący się" audiofil nie zabierze głosu w tym wątku ponieważ ...

albo/i

- burzy jego dotychczasowe podejście do wpływu pewnych zagadnień na jakość dźwięku

- pokazuje jak znane marki w hiendowych produktach potrafią robić nas w balona i naciągać na kasę.

 

Jeszcze kilka przykładów znalezionych na szybko:

Dynaudio HERITAGE SPECIAL, za 27 tys zł:

 

Buchardt Audio S400 SIGNATURE EDITION za 13 tys zł:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ynaudio Confidence 30 za 80 tys zł:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dowód pośredni, terminale przygotowane do super mosiężnych złączek:

 

A jak już jesteś my przy tych Dynaudio to popatrzmy na kwiatki w zwrotnicy:

 

Cztery gówniane "ceramiczne" rezystory, jeden porządniejszy Mundorfa i dwa elektrolity 🙂 .

 

 

 

 

Ciekawe jak jest w przypadku kolumn powyżej 100 tys zł?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Maja 2022 przez pmcomp

[naczesany]

Wydaje mi się, że dobre przetworniki w kolumnach i podzespoły obronią się same ale faktem jest, że tanie konektory to domena nawet drogich zestawów.
Ale zawsze można przylutować albo wymienić komponenty po okresie gwarancyjnym a wtedy już zaczyna się jazda 🙂
Czasami śmieszą mnie teksty w rodzaju "przecież tak zaprojektował inżynier (producent)".
Niestety "projektuje" księgowa.
Inna kwestia to np. włącznik zasilania we wzmacniaczu:I jak tu kupować bezpiecznik Synergistic Research
Purple za tysiaka?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co nie znaczy, że go "nie słychać".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Maja 2022 przez naczesany

[Franz-007]

Ten temat to kolejna prowokacja do „goownoburzy”, kto chce brać w niej udział 🤜🤛  niech wkracza na ring.

[Szeryfo]

Ja nie zamierzam brać udziału w "goownoburzy". Chciałbym tylko przypomnieć mój wpis sprzed lat, w którym odpowiedziałem na podobne dylematy. Oczywiście nie muszę dodawać, że zostałem całkowicie pominięty przez "znawców i naukowców", żeby dalej mogli bić pianę i nabijać się z hi-endu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Franz-007]

Czyli nihil novi 😉.

[bum1234]

14 hours ago, Szeryfo said:

Ja nie zamierzam brać udziału w "goownoburzy". Chciałbym tylko przypomnieć mój wpis sprzed lat, w którym odpowiedziałem na podobne dylematy. Oczywiście nie muszę dodawać, że zostałem całkowicie pominięty przez "znawców i naukowców", żeby dalej mogli bić pianę i nabijać się z hi-endu.

A w jaki sposób odpowiedziałeś? Bo te dwie fotki nic nie mówią. Ot taki zwyczajny przerost formy nad treścią albo dowód na poczucie jakiejś tam estetyki.

Teksty w tej zakładce dość często mają charakter kabaretowy, więc trudno się dziwić, że mogą budzić uśmiech. A śmiech to zdrowie 😄

[xajas]

Gownoburzy ciag dalszy

Topowe Sonusy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Topowe B&W



Zwykle kable, wtyczki i pazdziez. Kabli jak weze ogrodowe nie widze.

To sie nazywa no-nonsense egineeering. Jestem za
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

21 godzin temu, pmcomp napisał:

A wystarczyło przylutować te kabelki bezpośrednio do płytek mocowania kabli prowadzących do cewek

Jak jestem pewien że nic już z głośnikiem nie będę zmieniał to pomijam także płytki mocowania jako kolejne miejsce zakłóceń przepływu sygnału elektrycznego. Jak się ogląda z czego i jak są zrobione te płytki to szok! np. mocowanie płytki do kosza głośnika stalowym nitem! 

21 godzin temu, pmcomp napisał:

BTW najlepsze połączenia stosowane w urządzeniach elektronicznych to tzw. połączenia owijane jak tu:

Pomysł fantastyczny ale cała reszta takiego gniazda to gniot tak że patrz wpis wcześniejszy

20 godzin temu, pmcomp napisał:

A jak już jesteś my przy tych Dynaudio to popatrzmy na kwiatki w zwrotnicy

No i pójście po bandzie z rdzeniami cewek

18 godzin temu, naczesany napisał:

Inna kwestia to np. włącznik zasilania we wzmacniaczu:I jak tu kupować bezpiecznik Synergistic Research
Purple za tysiaka?

Trzeba sobie gniazdo bezpiecznikowe samemu wymienić lub przynajmniej samo ich mocowanie (ach ten DIY 🤫)

20 godzin temu, pmcomp napisał:

Cztery gówniane "ceramiczne" rezystory, jeden porządniejszy Mundorfa i dwa elektrolity 🙂 .

 

Sama płytka drukowana to pewnie Ci się też podoba 😉

45 minut temu, xajas napisał:

To sie nazywa no-nonsense egineeering. Jestem za

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet przeciw😂

Swego czasu można było kupować same kity kolumn i całą resztę sobie organizować jak kto umie i potrafi i to dopiero był pewnego rodzaju nonsens bo każdy był zadowolony z tego co później sklecił🤫

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szeryfo]

6 godzin temu, bum1234 napisał:

A w jaki sposób odpowiedziałeś? Bo te dwie fotki nic nie mówią. 

 

No i o tym piszę!

Właśnie te dwie fotki wszystko mówią. Przedstawiłem dowód na to, że nie wszystkie sprzęty są robione z lichych elementów i cieniutkich kabelków, jak tu próbujecie wmawiać. A dałem te dwa przykłady, bo to są elementy, jakich używam osobiście. Mam wobec tego jakieś doświadczenie i wiem, o czym mówię.

A Wy jakich sprzętów używacie, że jest wszystko jedno, czym je połączycie?

Bum, nie musisz odpowiadać.

[Marek.S]

W moich magnetostatach jest po prostu prasowana folia aluminiowa do wsteg i po drodze jeszcze lutowana :-))

[bum1234]

40 minutes ago, Szeryfo said:

No i o tym piszę!

Właśnie te dwie fotki wszystko mówią. Przedstawiłem dowód na to, że nie wszystkie sprzęty są robione z lichych elementów i cieniutkich kabelków, jak tu próbujecie wmawiać. A dałem te dwa przykłady, bo to są elementy, jakich używam osobiście. Mam wobec tego jakieś doświadczenie i wiem, o czym mówię.

A Wy jakich sprzętów używacie, że jest wszystko jedno, czym je połączycie?

Bum, nie musisz odpowiadać.

Na drugim zdjęciu masz zwrotnicę z jakiejś kolumny. Widać, że gniazda połączone są ze zwrotnicą czymś co nadawałoby się do spawarki. Teraz porównaj sobie te metalowe kolumny np.: ze średnicą wyprowadzeń kondensatorów albo tych małych przewlekanych rezystorów na płytce zwrotnicy i odpowiedz mi, czy to jest logiczne i ma jakiekolwiek techniczne uzasadnienie?

Skoro jesteś taki doświadczony odpowiedź na to pytanie nie powinna sprawić ci trudności.

[tedi02]

Ale w świadomości tego co ogląda fotkę, grubszy kabel to na pewno lepiej 😀

[piorasz]

Obawiam się, że zaden "szanujący się" audiofil nie zabierze głosu w tym wątku ponieważ ...
albo/i
- burzy jego dotychczasowe podejście do wpływu pewnych zagadnień na jakość dźwięku
- pokazuje jak znane marki w hiendowych produktach potrafią robić nas w balona i naciągać na kasę.
 
Jeszcze kilka przykładów znalezionych na szybko:
Dynaudio HERITAGE SPECIAL, za 27 tys zł:

 
Buchardt Audio S400 SIGNATURE EDITION za 13 tys zł:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ynaudio Confidence 30 za 80 tys zł:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Dowód pośredni, terminale przygotowane do super mosiężnych złączek:


 
A jak już jesteś my przy tych Dynaudio to popatrzmy na kwiatki w zwrotnicy:

 
Cztery gówniane "ceramiczne" rezystory, jeden porządniejszy Mundorfa i dwa elektrolity  .
 
 
 
 
Ciekawe jak jest w przypadku kolumn powyżej 100 tys zł?
 
 

A ty głupi wierzysz w kondy za pierdylion....
Wybacz ale to dopiero chore.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[747]

W dniu 6.05.2022 o 11:34, pmcomp napisał:

Przy okazji

Pisałem że zwrotnica głośnikowa jest najsłabszym ogniwem toru hi end audio, całkiem niedawno, nie pamiętam gdzie, bo bym zaraz przywołał, - pisałem też do Twojego największego przyjaciela, że powinien sobie w swoich monitorach wymienić okablowanie, zwrotnicy nie, gdyż jest zestrojona w komorze, ale okablowanie tak, było to kilka lat wstecz zanim zamienił je /monitory/ na deski z głośnikami niewiadomej jakości.

 

W swojej działalności indywidualnej, badawczo-rozwojowej mając na względzie ww sytuacje, opracowałem jakąś ponad dekadę wstecz, geometrię dla linki cienkich drucików rzędu 0,12 - 0,15 mm optymalizowaną jako szerokopasmowa, uniwersalna, liniowa, do relatywnie krótkich połączeń wenątrz zespołu głośnikowego, do wszelkiego krosowania oraz podłączenia głośników z zwrotnicą.

Pisałem też na forum, że proporcja samych doprowadzeń do surowej cewki napędowej głośnika, z jego zacisków, - jest zbliżona do proporcji przewodów układu wzmacniacz - zestaw głośnikowy i ta sytuacja ma realny podobny wpływ na dźwięk.

Pisałem że audiofile wydają dziesiątki lub setki tysięcy punktów wartości monetarnych na kable głośnikowe i inne, a w systemie istnieją wąskie gardła, których świadomość występowania oraz skala wpływu na dźwięk jest wypierana i unieważniana.

Powodem jest rynek, tak jak można uczynić produkcję i jest wymienialność bezpieczników, - dlatego są dostępne, rozpisuje się o nich prasa branżowa, tak inne momenty słabości rozwiązań używanych są trudne lub nie możliwe do "poprawy" w ujęciu komercyjnym, z tego powodu nikt o tym nie mówi, jest to elementem tabu w branży.

 

Kiedy odwiedzimy salon audio i poinformujemy sprzedawcę/specjalistę o tego typu przypadłościach - otrzymamy efektowną odpowiedź specjalnie przygotowaną na taką okazję  -  z a w s z e   m o ż e   b y ć   l e p j e j ...

 

..........

.........

 

 

Edytowane 7 Maja 2022 przez 747

[iro III]

12 godzin temu, piorasz napisał:

Cztery gówniane "ceramiczne" rezystory, jeden porządniejszy Mundorfa i dwa elektrolity

Czym konkretnie przejawia się "gównianość" tych ceramicznych, poza wyglądem i ceną?

Nie trzymają parametrów mocy?

Tolerancja wartości R zbyt duża?

Czy jest jakaś pewność, że przed ich wlutowaniem nie przebrano, zmierzono ich R?

P.S. uprzedzam,

nie, akurat takich nie ma w zwrotnicy moich ZG, tak tylko pytam.

Edytowane 8 Maja 2022 przez iro III

[piorasz]

Czym konkretnie przejawia się "gównianość" tych ceramicznych, poza wyglądem i ceną?
Nie trzymają parametrów mocy?
Tolerancja wartości R zbyt duża?
Czy jest jakaś pewność, że przed ich wlutowaniem nie przebrano, zmierzono ich R?
P.S. uprzedzam,
nie, akurat takich nie ma w zwrotnicy moich ZG, tak tylko pytam.

To raczej nie moje słowa. Źle zaznaczyłeś cytat.

[iro III]

49 minut temu, piorasz napisał:

Źle zaznaczyłeś cytat.

Tak, Ciebie przepraszam.

Pytanie pozostaje.

 

[pmcomp]

2 godziny temu, iro III napisał:

Czym konkretnie przejawia się "gównianość" tych ceramicznych, poza wyglądem i ceną?

Nie trzymają parametrów mocy?

Tolerancja wartości R zbyt duża?

Czy jest jakaś pewność, że przed ich wlutowaniem nie przebrano, zmierzono ich R?

P.S. uprzedzam,

nie, akurat takich nie ma w zwrotnicy moich ZG, tak tylko pytam.

Na bazie moich doświadczeń i odsłuchów to rezystory graja ostrym, natarczywym dźwiekiem. Trzeba przesłuchać tego trochę w róznych miejscach zwrotnicy (szeregowe, do masy) i porównać do innych. Moim zdaniem najfajniej brzmia rezystory grafitowe.

 

tyko cena 20-25 funtów/szt.

14 godzin temu, piorasz napisał:

A ty głupi wierzysz w kondy za pierdylion....
Wybacz ale to dopiero chore.

Przesłuchałem w swoich różnych kolumnach i we wzmakach i pre z kilkadziesiąt najróżniejszych kondensatorów. Od najtańszych do super drogich. I mam swoje doświadczenia i przemyślenia. Jak zrobisz podobnie to będziemy mieli o czym podyskutować.

Natomiast ten temat jest raczej o wszelkiej maści połączeniach. Jeśli Wam grają kable za dziesiatki tysięcy z najwymyślniejszymi wtykami, terminale RCA, XLR czy głośnikowe, a nie graja mosiężne łączówki za grosze to o czym tu dyskutować?

Edytowane 8 Maja 2022 przez pmcomp

[pmcomp]

Wracajac do samochodowych laczowek …tak jak przewidywalem, cisza jak po smierci organisty. „Wszyscy audiofile” laduja dziesiatki tysiecy w super zlacza, gniazda i kable od zrodla do kolumn, czesto nie wiedzac jaki zonk siedzi w ich kolumnach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Maja 2022 przez pmcomp

[rafa]

19 minut temu, pmcomp napisał:

…tak jak przewidywalem, cisza jak po smierci organisty.

Nie rozumiem o co ci chodzi i jakiej dyskusji oczekujesz? Przecież ludzie nie zaczną rozkręcać swoich kolumn na gwarancji czy po kupionych za grubą kasę gdzie ingerencja doprowadzi do problemów z od-sprzedawalnością...

A kto sam buduje kolumny/zwrotnice zapewne robi to na komponentach na jakich uważa bądź na jakie go stać.

 

A tak swoją drogą, a ty porównywałeś? Wiesz jakie są różnice między mosiężnymi wtykami a takimi złoconymi z miedzi a np bezpośrednim lutowaniem? Chcesz rozmawiać o konkretach czy bić pianę?

Swoją drogą co ma piernik do wiatraka? Gdzie jakikolwiek związek kupowania kabli do tego co jest wewnątrz kolumny? O czym w ogole jest ten temat?

[Szeryfo]

50 minut temu, pmcomp napisał:

Wracajac do samochodowych laczowek …tak jak przewidywalem, cisza jak po smierci organisty. „Wszyscy audiofile” laduja dziesiatki tysiecy w super zlacza, gniazda i kable od zrodla do kolumn, czesto nie wiedzac jaki zonk siedzi w ich kolumnach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No przecież pokazałem, jak to wygląda u mnie? I co? Nie na rękę pieniaczom, więc się nie liczy? Pomijamy i dalej idziemy w zaparte?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

40 minut temu, rafa napisał:

Nie rozumiem o co ci chodzi i jakiej dyskusji oczekujesz? Przecież ludzie nie zaczną rozkręcać swoich kolumn na gwarancji czy po kupionych za grubą kasę gdzie ingerencja doprowadzi do problemów z od-sprzedawalnością...

A kto sam buduje kolumny/zwrotnice zapewne robi to na komponentach na jakich uważa bądź na jakie go stać.

 

A tak swoją drogą, a ty porównywałeś? Wiesz jakie są różnice między mosiężnymi wtykami a takimi złoconymi z miedzi a np bezpośrednim lutowaniem? Chcesz rozmawiać o konkretach czy bić pianę?

Swoją drogą co ma piernik do wiatraka? Gdzie jakikolwiek związek kupowania kabli do tego co jest wewnątrz kolumny? O czym w ogole jest ten temat?

Nie wiem czy zaczną czy nie zaczną. Wykrecenie przetwornika nie narusza gwarancji. Nie ma tam żadnych plomb. Jeśli uzywa sie dobrych nardzedzi taki proces nie pozostawia żadnych sladów.

Osobiscie kupujac kolumny za set tysiecy chcialbym wiedziec dokladnie co jest pod maską.

 

Nie mam tych problemów mo moje kolumny „zrobilem w środku” wlasnorecznie. W calym torze glosnikowym uzywam gniazd i wtykow z czystej miedzi. A na jedna kolumne mam cztery pary terminali. Do tego na jedna pasywna czesc zwrotnicy trzy pary terminali. Do tego kable od kolumn do dwoch stereofonicznych koncówek i pary monoblokow to 6 par wtykow widły/banan.

Kable to cynowana czysta miedź. W srodku na przetwornikach JBL stosuje swoje specjalne zaciski do ktorych dochodza od terminali przewody z czystej miedzi.

 

A jak jest u ciebie ???

Edytowane 11 Maja 2022 przez pmcomp

[rafa]

9 minut temu, pmcomp napisał:

A jak jest u ciebie ???

Kupiłem kolumny których granie oceniłem jako dobre ale nie do końca pod mój gust - tak to bywa przy zakupach w ciemno.
Po pół roku wymieniłem drivery na takie, jakich granie lubię. Po drodze jednak testując 3 różne tweetery i trzy różne woofery.
Oczywiście do tych wszystkich kombinacji za każdym razem budowałem swoje własne zwrotnice. Oczywiście w oparciu o pomiary i odsłuchy naprzemiennie.

Ostatecznie zostałem przy dwóch kompletach które dają mi najwięcej przyjemności z muzyki. Tzn dosłownie mam dwie pary gotowych zwrotnic do dwóch różnych par driverów. Najczęściej gram na SB Satori Textreme + woofer Seas ER18.

Nie stosuje bi-ampingu i wole jedną pare terminali bez zworek i tak tez buduje swoje zwrotnice. Choć ostatecznie też mam na porządnych miedzianych wsuwkach to prototypowałem na mosiężnych. Zwrotnice są teraz zewnętrzne i leżą na podłodze obok kolumn w zrobionych przeze mnie mini obudowach z akrylem od góry który chroni przed zakurzeniem. Okablowanie wewnętrzno-zewnętrzne zrobiłem na kablach VDH Clear Water.

Zwrotnice są zewnętrznie z dwóch powodów, raz bo urosły w stosunku do oryginałów a dwa że jak przyjdzie mi ochota na "grzebanie" zrobie to bezboleśnie.

 

Także ja też lubię wiedzieć co mam pod maską. Ale większość "nie technicznych" audiofili kupuje kolumny głośnikowe jako całość, kupuje jakieś konkretne jej brzmienie i nie chce w nią ingerować. Mają je z dobrodziejstwem całego inwentarza. 

[szpotek73]

spinki zamiast lutowania są nawet w spendorach:

 

 

[szpotek73]

w harbeth też spinki,ale w avalonach porządnie polutowane

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piano]

i nie grajom 😉

[szpotek73]

jak prund płynie to grajom wszystkie😁

[pmcomp]

11 godzin temu, rafa napisał:

Kupiłem kolumny których granie oceniłem jako dobre ale nie do końca pod mój gust - tak to bywa przy zakupach w ciemno.
Po pół roku wymieniłem drivery na takie, jakich granie lubię. Po drodze jednak testując 3 różne tweetery i trzy różne woofery.
Oczywiście do tych wszystkich kombinacji za każdym razem budowałem swoje własne zwrotnice. Oczywiście w oparciu o pomiary i odsłuchy naprzemiennie.

Ostatecznie zostałem przy dwóch kompletach które dają mi najwięcej przyjemności z muzyki. Tzn dosłownie mam dwie pary gotowych zwrotnic do dwóch różnych par driverów. Najczęściej gram na SB Satori Textreme + woofer Seas ER18.

Nie stosuje bi-ampingu i wole jedną pare terminali bez zworek i tak tez buduje swoje zwrotnice. Choć ostatecznie też mam na porządnych miedzianych wsuwkach to prototypowałem na mosiężnych. Zwrotnice są teraz zewnętrzne i leżą na podłodze obok kolumn w zrobionych przeze mnie mini obudowach z akrylem od góry który chroni przed zakurzeniem. Okablowanie wewnętrzno-zewnętrzne zrobiłem na kablach VDH Clear Water.

Zwrotnice są zewnętrznie z dwóch powodów, raz bo urosły w stosunku do oryginałów a dwa że jak przyjdzie mi ochota na "grzebanie" zrobie to bezboleśnie.

 

Także ja też lubię wiedzieć co mam pod maską. Ale większość "nie technicznych" audiofili kupuje kolumny głośnikowe jako całość, kupuje jakieś konkretne jej brzmienie i nie chce w nią ingerować. Mają je z dobrodziejstwem całego inwentarza. 

Czyli ty i ja mamy to co chcemy.

A 99% audiofilow ma to co wcisnie im producent. A producent = ksiegowy. Taniej i szybciej jest zalozyc konektory niz lutować. Smieszy mnie tylko purystyczne podejscie do calego toru a na końcu przy glosnikach taki zonk.