Skocz do zawartości
IGNORED

A ja mam tylko jedno pytanie. I to nie prowokacja. Ciekaw jestem faktycznie odpowiedzi audiofilów.


Smakosz91
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Smakosz91 napisał:

"A ja mam tylko jedno pytanie. I to nie prowokacja."

W sumie może rzeczywiście mój post nosi znamiona prowokacji. Tak bardzo lubię was wkurzać wy moje misie, pysie

Najpierw powinieneś zadbać w pierwszej kolejności o siebie, o swoją stabilność emocjonalną i prawdomówność, a nie martwić się o inne osoby i ich preferencje audiofilskie. Młody jesteś, masz szansę być zrównoważonym człowiekiem.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak. Hi-End kończy się na monitorach studyjnych. Gdyby było inaczej, to pracowano by na konsumenckich urządzeniach tworząc muzykę. Cały hi-end zmierza rzekomo, do jak najwierniejszego odtworzenia muzyki, a to uzyskuje się poprzez dobrze zrealizowane nagranie i potem najbardziej płaskie z możliwych odtworzenie, aby tam gdzie było +2db na starcie, było też +2db na końcu, a nie dodatkowo +5db na kolumanch +1,5 na żródle i może jeszcze +2 na kablach. 
A już mówienie, że hi-endem (który ma najwierniej odtwarzać dźwięk) jest lampa, która daje zniekształcenia kilu a czasem nawet kilkunastu procent, to tak jakby twierdzić, że tajska prostytutka z wackiem, to 100% kobieta 😂

5 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Widziałeś kiedykolwiek perkusje na oczy ? Fortepian ? To teraz przypatrz się monitorom

Gram na pianinie, fortepian widziałem, perkusję również i nie jeden instrument na żywo słyszałem. I nic tak dobrze go nie odtwarza jak monitor studyjny, Oczywiście nie za 500 zł. Ale na pewno nie 2metrowe kolumny z podbitym basiorem, który sprawia, że fortepian dudni jak zamknięty w betoniarce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Smakosz91 napisał:

Uuuu widać, że już się oburzyli kablarze. Niczym się nie chwalę. Stwierdzam jedynie, że bardzo wiele osób tutaj po prostu wybiera droższe i gorsze rozwiązania, tłumacząc to szarlatanerią. I tyle. W sumie może rzeczywiście mój post nosi znamiona prowokacji. Tak bardzo lubię was wkurzać wy moje misie, pysie słyszące kable i podkładki pod kable, słyszące kondensatory i prąd w ścianach. Jesteście słodcy. Mimo, że od całe audio stoi na technologii z lat 30 jak lampa i 60 jak tranzystor, to wy zawracacie Wisłę kijem i dorabiacie ideologię do głupot. 
A jeśli już o fakty idzie, to najbardziej lubię tych co to uwielbiają słuchać obecnie winyli rozpływając się nad analogiem, który to został wytłoczony z 500x cyfrowo obrobionej muzyki. Że już o zniekształceniach powodowanych lampą nie wspomnę. 
I owszem - nie odbieram nikomu prawa do tego, żeby cieszył się z głupot i uważał bzdety za coś lepszego, albo podniecał się różnicami w zerach i jedynkach pomiędzy płytą CD a plikiem Wave, tak jakby to k..... miało jakieś znaczenie. Chodzi tylko o to, żeby nie uważać się właśnie za mędrca. Daltonista może lubić swój świat, ale niech nie gada, że 3 kolory są lepsze od milionów. 

W tytule dajesz "nie prowokacja" po czym w trakcie wątku zmieniasz zdanie że jednak prowokacja.

Uwielbiasz wkurzać misie, pysie.

Sporo tu negatywnych emocji, a trochę zabrakło logiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dyzio4 napisał:

Dawno tutaj nie zaglądałem i jestem zaskoczony, że w obecnych czasach są jeszcze osoby, które nie doceniają wpływu kabli na przekaz audio. To bardzo ciekawe 

Bo to taki mind set. Jak sobie ustawią blokadę w głowie to będą udawać że nie słychać...

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Aqua La Voce S2, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Smakosz91 napisał:

Gram na pianinie, fortepian widziałem, perkusję również i nie jeden instrument na żywo słyszałem. I nic tak dobrze go nie odtwarza jak monitor studyjny, Oczywiście nie za 500 zł. Ale na pewno nie 2metrowe kolumny z podbitym basiorem, który sprawia, że fortepian dudni jak zamknięty w betoniarce. 

To gratuluje słuchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Smakosz91 napisał:

Gdyby było inaczej, to pracowano by na konsumenckich urządzeniach tworząc muzykę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Abbey Road

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abbey Road i co jeszcze? Koniec? Jedno tylko? Na tyle tysięcy studiów na świecie? Abbey Road? Świątynia jakaś? To powoływanie się na to studio świadczy jedynie o regule, bo wyjątek dlatego właśnie potwierdza regułę, że jest wyjątkiem. Trzeba by jeszcze sprawdzić co z tego studia wychodzi, bo jak 15 różnych wersji Beatlesów, z których wszystkie ciulowe, to congratulations.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz kiedyś pisałem, mój znajomy ma trzy szkoły muzyczne, według niego jedynie system Burmester z kolumnami B38 odtwarza realnie muzykę, odznaczającego się basu nie słyszy, kaleczącej góry tez nie, nierealnych wielkości tez nie, itd.

6 minut temu, Smakosz91 napisał:

Abbey Road i co jeszcze? Koniec? Jedno tylko? Na tyle tysięcy studiów na świecie? Abbey Road? Świątynia jakaś? To powoływanie się na to studio świadczy jedynie o regule, bo wyjątek dlatego właśnie potwierdza regułę, że jest wyjątkiem. Trzeba by jeszcze sprawdzić co z tego studia wychodzi, bo jak 15 różnych wersji Beatlesów, z których wszystkie ciulowe, to congratulations.

To nie ta zakładka, audio mity sa w hi-fi
idź człowieku nakładaj makaron na uszy gdzieś na starcie

Edytowane przez .:Gerard:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Smakosz91 napisał:

to tak jakby twierdzić, że tajska prostytutka z wackiem, to 100% kobieta 😂

Obawiasz się z jakichś względów kobiet? możesz nam opowiedzieć... nie bój się... nic złego Cię tu nie spotka 😄 

 

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Smakosz91 napisał:

Abbey Road i co jeszcze? Koniec? Jedno tylko? Na tyle tysięcy studiów na świecie? Abbey Road? Świątynia jakaś? To powoływanie się na to studio świadczy jedynie o regule, bo wyjątek dlatego właśnie potwierdza regułę, że jest wyjątkiem. Trzeba by jeszcze sprawdzić co z tego studia wychodzi, bo jak 15 różnych wersji Beatlesów, z których wszystkie ciulowe, to congratulations.

Nie nakręcaj się aż tak bardzo. Fajnie, że jesteś zadowolony. Ale nie jest tak jak sądzisz. Kolumny „do pracy” nie są szczególnie wyszukane. Do czego innego służą i inne stawia się im wymagania. To coś jak samochody do pracy np na taxi czy dla kurierów. To nie jest szczyt osiągnięć motoryzacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, .:Gerard:. napisał:

Juz kiedyś pisałem, mój znajomy ma trzy szkoły muzyczne, według niego jedynie system Burmester z kolumnami B38 odtwarza realnie muzykę, odznaczającego się basu nie słyszy, kaleczącej góry tez nie, nierealnych wielkości tez nie, itd.

No bo te kolumny były przez Burmiego (też muzyka) strojone na ucho

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, ASURA napisał:

No bo te kolumny były przez Burmiego (też muzyka) strojone na ucho

To raz przy strojeniu musiał być tak naje... jak ja będę za jakieś 2 godziny 😉

Ten moj znajomy ma dwa zestawy, drugi w szkole jako wystawka a trzeci testowaliśmy u niego w domu, seria B38 gra całkiem inaczej niz BA31 czy BA71

Mimo tych niespójności B38 uważam za ciekawsze i muzykalniejsze, także chyba mu to dobrze zrobiło .... 

Edytowane przez .:Gerard:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty sie Sylwek nie znasz, oddaj mi te wieże i kup monitory "studyjne" jak wyżej zaproponowano, na normalnym okablowaniu a nie wydumujesz ....
teraz masz zafałszowane, na monitorach jak wejdzie orkiestra to poczujesz laifa .....

 

PS jutro testuje listwę enerr, później powiem ci jakie niespójności 🙂 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, .:Gerard:. napisał:

PS jutro testuje listwę enerr, później powiem ci jakie niespójności 🙂 

Ale którą? Ta najnowsza jest super, ale tej to chyba jeszcze nie możecie mieć.

2 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Ty sie Sylwek nie znasz

To wiadomo od dawna… 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

kup monitory "studyjne"

To jest myśl. Ale tak na serio, niektóre są ponoć niezłe np system Dynaudio Core albo Genelec-i, ale ceny też są konkretne. 

Teraz, .:Gerard:. napisał:

Andrzeja, chyba pierwsze modele
 

Nowa o klasę lepsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te drewniane co mam to podobny kierunek, podobno podbarwiają jeszcze bardziej niz enerr
dlatego chce u siebie sprawdzić i porównać
U Andrzeja podobno pasuje ale u mnie (taki kierunek) nie bardzo bo zaczyna sie odczuwać to przebarwienie
 

Edytowane przez .:Gerard:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Kolumny „do pracy” nie są szczególnie wyszukane. Do czego innego służą i inne stawia się im wymagania. To coś jak samochody do pracy np na taxi czy dla kurierów. To nie jest szczyt osiągnięć motoryzacji. 

U nas taxi to przewaznie Mercedesy. Dlaczego?
Niejeden chcialby miec takie „kolumny do pracy“

Pamietaj, kierunek transferu technologii (szczytow osiagniec) to zawsze dzialka profesjonalna/militarna/wyczynowa -> dzialka prywatna, a nie na opak

Czy lampa, gramofon, kolce i kable to „szczyt osiagniec audio“?
Nie, to sredniowiecze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalety dobrego systemu objawiają się przy głośnych odsłuchach skomplikowanych i wieloinstrumentowych fragmentów muzycznych.
Ocenic sprzęt można, odsluchujac taki utwór, przy poziomie głośności 85 dB w porywach do 105 dB mierzonych w miejscu odsłuchu. 
O ile muzyka nieskomplikowana, dobrze nagrana i dobrana do sprzętu, to cicho, byle co, tez potrafi czasem fajnie zagrać.

….be still and know….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, xajas napisał:

U nas taxi to przewaznie Mercedesy. Dlaczego?

To nie do końca prawda. Kiedyś na taxi jeździły Mercedesy, Audi i BMW ale wersje specjalnie przygotowane pod taxi. Nie były to wypasy typu S-classe V8 z setką bajerów. Nigdy nie był to szczyt osiągnięć. Były to wersje nieco okrojone, ze wzmocnionym zawieszeniem ale skromne i bez bajerów. Musiały być relatywnie tańsze niż wypasy, bo służyły do zarabiania pieniędzy, a nie do pokazywania siły marki czy szczytów technologii. 

Natomiast w ostatnich latach widać trend odchodzenia od taksówek w postaci limuzyn osobowych, na rzecz mini Vanów, często hybrydowych, zwykle japońskich, które są oszczędne ale też wygodniejsze dla pasażerów, wyższe w środku i łatwiejsze do pakowania dużych walizek. 

To prawda, że większość sprzętów swe początki ma w branżach Pro lub militarnych, ale nigdy nie są to maksymalnie dobre wersje , gdyż sama koncepcja Pro zmusza do spełnienia pewnych warunków np ograniczenia ceny. Przykładem jest choćby magnetowid, monitory komputerowe czy karty graficzne. Wszystkie te sprzęty rodziły się w branżach Pro, głównie militarnych ale w okrojonych wersjach. Szczyty wydajności, jakości i technologii, osiągały dopiero, gdy trafiły na hobbystyczny rynek konsumencki, ale wiązało się to ze wzrostem cen, których rynek Pro już nie akceptował. Na rynku Pro spokojnie wystarczały magnetowidy 2 głowicowe, podczas gdy rynek konsumentów-pasjonatów wymusił wprowadzenie 4, a z czasem nawet 6 głowicowych z innymi bajerami, nieosiągalnymi dla sprzętów z rynku Pro. 
 

Kolejny przykład to legendarny już Mercedes G, czyli słynna Gelenda. Model powstał na pogrzeby rynku Pro, dla celników, leśników, wojska itd. Ale wtedy był bardzo skromny, silniki diesla, niekomfortowe zawieszenie, kiepska trakcja i w środku wręcz biedne. Dopiero gdy auto weszło na rynek konsumencki, pojawiły się wersje wypasione z V8, bogatym środkiem, nowym zawieszeniem i oczywiście wyższą ceną. Tak więc reasumując, prawdą jest, że rynek Pro inicjuje powstanie wielu sprzętów, ale zawsze są to wersje skromne i okrojone. Dopiero rynek konsumencki wprowadza zupełnie nowy poziom tychże sprzętów ale też zawsze za wyższe ceny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, sly30 napisał:

To nie do końca prawda. Kiedyś na taxi jeździły Mercedesy, Audi i BMW ale wersje specjalnie przygotowane pod taxi. Nie były to wypasy typu S-classe V8 z setką bajerów. Nigdy nie był to szczyt osiągnięć. Były to wersje nieco okrojone, ze wzmocnionym zawieszeniem ale skromne i bez bajerów. Musiały być relatywnie tańsze niż wypasy, bo służyły do zarabiania pieniędzy, a nie do pokazywania siły marki czy szczytów technologii. 

Natomiast w ostatnich latach widać trend odchodzenia od taksówek w postaci limuzyn osobowych, na rzecz mini Vanów, często hybrydowych, zwykle japońskich, które są oszczędne ale też wygodniejsze dla pasażerów, wyższe w środku i łatwiejsze do pakowania dużych walizek. 

To prawda, że większość sprzętów swe początki ma w branżach Pro lub militarnych, ale nigdy nie są to maksymalnie dobre wersje , gdyż sama koncepcja Pro zmusza do spełnienia pewnych warunków np ograniczenia ceny. Przykładem jest choćby magnetowid, monitory komputerowe czy karty graficzne. Wszystkie te sprzęty rodziły się w branżach Pro, głównie militarnych ale w okrojonych wersjach. Szczyty wydajności, jakości i technologii, osiągały dopiero, gdy trafiły na hobbystyczny rynek konsumencki, ale wiązało się to ze wzrostem cen, których rynek Pro już nie akceptował. Na rynku Pro spokojnie wystarczały magnetowidy 2 głowicowe, podczas gdy rynek konsumentów-pasjonatów wymusił wprowadzenie 4, a z czasem nawet 6 głowicowych z innymi bajerami, nieosiągalnymi dla sprzętów z rynku Pro. 
 

Kolejny przykład to legendarny już Mercedes G, czyli słynna Gelenda. Model powstał na pogrzeby rynku Pro, dla celników, leśników, wojska itd. Ale wtedy był bardzo skromny, silniki diesla, niekomfortowe zawieszenie, kiepska trakcja i w środku wręcz biedne. Dopiero gdy auto weszło na rynek konsumencki, pojawiły się wersje wypasione z V8, bogatym środkiem, nowym zawieszeniem i oczywiście wyższą ceną. Tak więc reasumując, prawdą jest, że rynek Pro inicjuje powstanie wielu sprzętów, ale zawsze są to wersje skromne i okrojone. Dopiero rynek konsumencki wprowadza zupełnie nowy poziom tychże sprzętów ale też zawsze za wyższe ceny. 

 

 

No bo się jeszcze taki nie narodził co by mógł zlikwidować opór materii zmuszającej do mozolnej nad nią pracy

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sly, najpierw maly uwaga nie na temat

Wiesz ze mamy nawzajem ambiwalentne podejscie do siebie i bardzo czesto w wielu tematach „fachowo“ sie nie zgadzamy. Ale mimo to bardzo lubie czytac twoje wypowiedzi i doceniam zarowno zaangazowanie jak trod/obszernosc twoich wypowiedzi z ciekawymi przykladami

Ale do rzeczy

Nie zgadzam sie z tym ciaglym przytaczaniem kosztow jako antyargument przeciwko produktom Pro
Jesli popatrzysz na powazne marki firmy typu ATC, Gaithein, Genelec, K&H,.. to ich produkty na pewno nie sa przykladem na te bezsensowne argumenty o „cieciach kosztow przez ksiegowa“

To samo dotyczy argumentow o redukowaniu funkcji/mozliwosci produktow Pro. To jest bzdura.
Przyklad: nawet w stosunkowo prostych aktywnych monitorach Pro masz mozliwosc dopasowania do preferencji/akustyki pomieszczenia (regulacja glosnosci, filtry poszczegolnych torow itd.). Ktore konsumenckie produkty daja ci takie mozliwosci? Prawie zadne!

Co robi taki typowy Kowalski z jego zle dopasowanymi konsumenckimi zestawami? Zaczyna sie „dociskanie“ srednicy i „kontrolowanie“ basu kabelkami, kolcami, podstawkami, innymi wzmakami i innymi duperelami, bo same glosniki sa zbyt prymitywne, by rozwiac ten problem.

No to ktore produkty sa tu tym „szczytem osiagniec technicznych“ ?

PS.

Nie lubie „gotowcow“ i to obojetnie jakiej klasy. Wole inteligetne rozwiazania indywidualnie dopasowane do moich specyficznych wymagan.

Ale jest taki produkt „gotowiec“, ktory (jesli mi go ktos zafunduje) od razu bym wzial, i to z pocalowaniem w reke

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_0762.thumb.jpg.369555bc62d81a705c640305cc5a1021.jpg

Tyle na temat redukcji kosztow i funkcji produktow Pro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemalze zapomnialem najwazniejszego „gotowca“, ktory by mnie interesowal

To jest cos, co zasluguje na miano „szczytowego technologicznego osiagniecia“

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_0764.thumb.jpg.62ba983342b9222a248606e557101fba.jpg

Biore od razu, nawet z podwojnym pocalowaniem reke

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, xajas napisał:

Nie zgadzam sie z tym ciaglym przytaczaniem kosztow jako antyargument przeciwko produktom Pro

Ale tu nie ma pola do niezgadzania się. Koszt czyli cena jest kluczowym czynnikiem w rynku Pro. Nikt na taxi nie kupi wypasionego Mercedesa AMG, czy Audi S8 za milion, bo to nigdy na siebie nie zarobi. Ale już wersje okrojoną A6 czy Ę class, za 300 tys.to zupełnie inna sprawa. Ale znów gdy musi być taniej, to nie ma bajerów, super dodatków czy najlepszych wersji silnika. Poza tym ważne są też koszty eksploatacji i serwisów. Zwykła okrojona wersja jest dużo tańsza niż wypasy AMG, Brabus, Lorinser czy Carlsson.

 

Godzinę temu, xajas napisał:

Jesli popatrzysz na powazne marki firmy typu ATC, Gaithein, Genelec, K&H,.. to ich produkty na pewno nie sa przykladem na te bezsensowne argumenty o „cieciach kosztow przez ksiegowa“

Tu nie chodzi o ciężka kosztów przez księgowych, tylko o realne możliwości sprzedaży produktów na rynku Pro. Nawet najdroższe sprzęty z rynku Pro są wielokrotnie tańsze niż wypasy z rynku konsumenckiego. 35 tys.€ to w zasadzie szczyty w Pro, a na rynku hobbystów…topowe Wilsony, Avalony, Magico itd…300-700 tys.€.

 

Godzinę temu, xajas napisał:

Ktore konsumenckie produkty daja ci takie mozliwosci? Prawie zadne!

Ależ są takie sprzęty z rynku konsumenckiego i też są bardziej zaawansowane niż te popularne pro, Np Trinnov, Lyngdorf, Accuphase itd. Tyle że ich popularność w domowym audio jest nieduża. A czy lepsze? Prosty przykład. Twoje różne DSP mają wew.przetwarzanie max 96khz, czyli pliki hires o wyższym próbkowaniu i tak na takim DSP będą okrojone do 96khz. A mój Accuphase ma 176khz, co w ogólnie dostępnym sektorze pro jest nieosiągalne, a to jest zasadnicza różnica. Tyle że to kosztuje jednak wyraźnie więcej niż procesory dbx, Lake, Behringer itd.

Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, xajas napisał:

Niemalze zapomnialem najwazniejszego „gotowca“, ktory by mnie interesowal

To jest cos, co zasluguje na miano „szczytowego technologicznego osiagniecia“

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_0764.thumb.jpg.62ba983342b9222a248606e557101fba.jpg

Biore od razu, nawet z podwojnym pocalowaniem rekeemoji3.png

To jest idealny przykład ze to brzmienie nie ma nic wspólnego z Hi-End,
brzmienie z tych kolumn jest tak nijakie, ze jakby zamknąć oczy przy odsluchu to można wyobrazić sobie kolumny z Media Markt za 1000€
Mam na myśli te z modułami basowymi, bo monitory graja fajnie, lepiej niż monitory B&W ale moje radio kuchenne Philips z BR gra ładniej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez .:Gerard:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, sly30 napisał:

Twoje różne DSP mają wew.przetwarzanie max 96khz, czyli pliki hires o wyższym próbkowaniu i tak na takim DSP będą okrojone do 96khz. A mój Accuphase ma 176khz, co w ogólnie dostępnym sektorze pro jest nieosiągalne, a to jest zasadnicza różnica. Tyle że to kosztuje jednak wyraźnie więcej niż procesory dbx, Lake, Behringer itd.

Wbrew pozorom liczba bitów od tych 96kHz w górę jest bardziej istotna no tylko że sprzęt audio zatrzymał się na 24 a w studio można zapisać 32 i PRO z melomanami na pewno się nie dogadają dłuższy czas

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, sly30 napisał:

Ale tu nie ma pola do niezgadzania się. Koszt czyli cena jest kluczowym czynnikiem w rynku Pro. Nikt na taxi nie kupi wypasionego Mercedesa AMG, czy Audi S8 za milion, bo to nigdy na siebie nie zarobi. Ale już wersje okrojoną A6 czy Ę class, za 300 tys.to zupełnie inna sprawa. Ale znów gdy musi być taniej, to nie ma bajerów, super dodatków czy najlepszych wersji silnika. Poza tym ważne są też koszty eksploatacji i serwisów. Zwykła okrojona wersja jest dużo tańsza niż wypasy AMG, Brabus, Lorinser czy Carlsson.

 

Tu nie chodzi o ciężka kosztów przez księgowych, tylko o realne możliwości sprzedaży produktów na rynku Pro. Nawet najdroższe sprzęty z rynku Pro są wielokrotnie tańsze niż wypasy z rynku konsumenckiego. 35 tys.€ to w zasadzie szczyty w Pro, a na rynku hobbystów…topowe Wilsony, Avalony, Magico itd…300-700 tys.€.

 

Ależ są takie sprzęty z rynku konsumenckiego i też są bardziej zaawansowane niż te popularne pro, Np Trinnov, Lyngdorf, Accuphase itd. Tyle że ich popularność w domowym audio jest nieduża. A czy lepsze? Prosty przykład. Twoje różne DSP mają wew.przetwarzanie max 96khz, czyli pliki hires o wyższym próbkowaniu i tak na takim DSP będą okrojone do 96khz. A mój Accuphase ma 176khz, co w ogólnie dostępnym sektorze pro jest nieosiągalne, a to jest zasadnicza różnica. Tyle że to kosztuje jednak wyraźnie więcej niż procesory dbx, Lake, Behringer itd.

Ty tak na serio z tymi 96khz a nawet z 176khz? Gdybyś miał choć blade pojęcie o przetwarzaniu sygnałów, to byś wiedział, że takie częstotliwości potrafią bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeśli już, o ile w ogóle, to takich częstotliwości używa się właśnie w studiu z powodu lepszego (czasami) działania niektórych wtyczek na przykład. A na końcu i tak wszystko tnie się na 44,100. Dlaczego? Bo po pierwsze nie jesteś nietoperzem, a po drugie 176khz, to brednie salonowych naganiaczy, którzy po dziś dzień bredzą o tym, że słuchamy w cyfrowym sygnale schodków i że im mniej schodków tym sygnał gładszy. A prawda jest taka, że o ile sam sygnał cyfrowy jest, po pierwsze nie schodkowy, a jedynie reprezentowany przez ograniczoną ilość próbek w czasie, to potem jest interpolowany do sygnału ciągłego przez przetwornik D/A, który powoduje, że sygnał ma odpowiednie wartości w danym czasie zapisane w próbkach, ale to nie oznacza, że między nimi są dziury czy schodki, a jest normalny ciągły sygnał, na powrót analogowy. Jeśli Ty uważasz, że te 176khz coś Ci daje, to już nie ma ratunku i ja już wszystko wiem. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.