GTC 11/130

[pmwas]

Witam!

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czym różnią się głośniki GTC 11/130 od GDWK 10/80/T?

[BeerfaN]

GTC - wersja GDWK na eksport. 11 to średnica głośnika, 130 to moc, jaką go nie uszkodzisz (chyba, że sie postarasz). Nie wiem, jaka tam jest membrana.

 

GDWK - 10 średnica głośnika, 80 - moc, T - membrana tytanowa. Jeśli nie lubisz, jak głośnik mocno szeleści, to kup 10/80/19 - tam zamiast metalu jest jedwab, dźwięk nie kłuje w uszy

[Pedros]

->BeerfaN

,, Tytan" Tonsila szeleści ?Czy aby na pewno go słyszałeś ?Jego brzmienie jest dość nietypowe jak na metalową kopułkę , ale że szeleści to bym raczej nie powiedział.Fakt , mi również bardziej odpowiada brzmienie GDWK 10/80/19 ale z tych dwóch głośników , to właśnie on ma większe skłonności do szeleszczenia i trzeba trochę się namęczyć , aby ten efekt zredukować.

[pmwas]

No właśnie, teoretycznie GTC 11/130 powinien się różnić od GDWK 10/80T, ale: membrana jest ta sama (tytan 25mm), rozmiar ten sam (104 mm, otwory rozstawione na 88mm), a moc 130W została zmierzona dla pasma >5kHz. Efektywność GTC także jest ponoć wyższa, ale jak spojrzymy na wykresy przenoszenia obu głośników, stwierdzimy, że są niemal identyczne - dla GTC podana jest wartość szczytowa 92dB (pomijam duzy 10dB skok na końcu pasma), a dla GDWK wartość, jaką głośnik osiąga w większej części pasma (ok 90dB między 3kHz, a 15kHz). Zatem, czy te przetworniki czymś się różnią?!

[BeerfaN]

Pedros

 

głośniki tonsila trzeba kupić w dobrym miejscu. Jeśli dostaniesz bazarowe, to nie spodziweaj się zbyt wiele. Wierz mi: miałem głośniki wyciągnięte z kolumn i kupione na wolumenie - mimo takich samych (7/50) oznaczeń, były to zupełnie różnie grające głośniki.

 

Według mnie /T tytan bardziej kłuje w uszy niż jedwabna /19. Ale to oczywiście był także wpływ zwrotnic, wzmaka...nie porównywałem ich w takich samych warunkach.

[Pedros]

Głośniki , które słuchałem , na pewno były oryginalne , bo pochodziły z kolumn Tonsila ( chyba że Tonsil stosuje w swoich kolumnach bazarowe podróbki ;)). Ponadto słuchałem je z tym samym wzmacniaczem i tymi samymi zwrotnicami i wierz mi , że o wiele łatwiej było zredukować tzw. ,, szeleszczenie " w tytanach niż w 10/80/19.Co do oceny brzmienia , to sprawa osobistych preferencji , więc każdy może mieć tutaj odmienne zdanie.

[pmwas]

Zgadzam się, jednemu podoba się co innego niż drugiemu, ja osobiście lubie te tytany, mimo ich oczywistych wad (w końcu głośnik nie kosztuje zbyt dużo - Hi-Endowy nie jest). Innym fajnym głośnikiem z Tonsilu jest stosowany w Excellencach GDWK 10/80/20 (chyba), choć czasem umie cyknąć za ostro (choć wciąż ładniej od wieku innych tweeterów do 100zł). Słynnej 19-tki jeszcze nie słyszałem. Co do bazarowych głośnikow, to coś o tym wiem, bo niedawno spalił mi się tytan w maestro (awaria wzmaka) i chciałem go wymienić. Pojechałem więc do hurtowni (!) w Będzinie, a tam dostałem jakąś tandetną imitację (membrana była ta sama, ale brakowało cieczy w szczelinie i kawałka czegoś watopodobnego za kopułką (porównałem z głośnikiem z drugiej kolumny). Postanowiłem jednak dać tym z hurtowni drugą szansę i wybrałem się tam znów, by kupić 2 szt GDWK 10/80/19. Ale do transakcji nie doszło, bo pokazane mi egzemplarze różniłt się magnesem - jeden wyglądał prawidłowo, a drugi był całkiem inny. Do tego jego stan sugerował, że ktoś grał nim kiedyś w kręgle, choć kosz głośnika był nieuszkodzony. Więcej tam chyba nie pojadę!!!