Skocz do zawartości
IGNORED

Impedancja wyjściowa przetwornika D/A - 10kOm - czy to możliwe?


Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, msankowski napisał:




 


Dzisiaj się zdziwiłem słuchając drugi raz tej płyty. Pisząc cytowaną wiadomość nie wiedziałem, że foobar2000 miałem ściszony o 1dB.
Zatem nie -1.1 ale -0.1 czyli zapasu brak, niestety.

Hehe czyli normalnie 😉

Tak mi coś śmierdziało, że taki headroom na płycie, ale może... 

nagrywamy.com

Kiedyś jak ktoś używał cyfrowej regulacji głośności i twierdził, że już przy paru dB brzmienie się zmienia mógł się spodziewać, że wezmą go za audiofila i że można go pouczać i kwestionować.

4 godziny temu, msankowski napisał:

Zatem nie -1.1 ale -0.1 czyli zapasu brak, niestety.

-0.1 dBFS jest OK. Kiedyś był niepisany standard by dobijać do -0.3 dBFS.
Co do zapasu to jeśli poziom szczytowy został ustalony za pomocą limitera pracującego na ISP to nie ma się czego obawiać, jako że miedzypróbkowe poziomy (inter sample peak) powinny za pomocą takiego limitera być wyeliminowane.
Łatwo się przekonać - wystarczy zripować dany utwór i poddać go analizie na poziomy TP.
Przykładowo pierwsza lepsza głośna płyta przebasowana jak cholera - Massive Attack "Heligoland" i utwór "Splitting The Atom".
Oto co pokazuje analiza poziomów:
Gdyby było nieczytelne na obrazku to podaję zawartość obrazka:
 

Loudness-Norm: EBU R128 - Target Level: -23 LUFS

I    11.7 LU (-11.3 LUFS)
LRA    2.7 LU 
TPmax    -0.1 dBTP     PPMmax: -0.1 dBFS
Mmax    15.8 LU (-7.2 LUFS)
Smax    14.1 LU (-8.9 LUFS)

Jak widać poziom dBTP jak i Peak wynoszą identyczną wartość -0.1.
Mamy -0.1dBTP jak i -0.1dBFS co oznacza, że pracował tu limiter zdolny do operowania na ISP.
Choć zgodnie z normą R128 maksymalny dozwolony poziom dBTP to -1dBTP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez yayacek

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

W dniu 23.11.2021 o 19:04, Lech36 napisał:

Przy przejściu z 44,1 na 48kHz to raczej się interpoluje, ale szczegółów takiej transformacji nie znam.

 

Nie do końca tak jest. Zmiana  częstotliwości próbkowania to dwa oddzielne procesy. Pierwszy to decymacja wykonująca zmniejszenie częstotliwości próbkowania n-razy, gdzie n to dowolna liczba całkowita. Dla n = 3 bierzemy co trzecią  próbkę, a dwie kolejne odrzucamy. Taki ciąg próbek ma inne widmo częstotliwościowe, bo strumień danych reprezentuje inną ( niższą)  częstotliwość próbkowania. Drugi proces to interpolacja, w której pomiędzy istniejące próbki powinniśmy  wstawić  jakoś tam wyliczone próbki. Dla zwiększenia częstotliwości 3x musimy wyliczyć 2 dodatkowe próbki i wstawić je pomiędzy próbki wejściowe. I tu jest ciekawie, bo nie trzeba bezpośrednio wyliczać wartości pośrednich , tylko wstawić pomiędzy próbki sygnału wejściowego dwa  zera (dla n=3)  i potem taki ciąg danych przefiltrować cyfrowym filtrem dolnoprzepustowym ( czyli w sumie jednak coś trzeba liczyć 🙂 ). Tak się robi oversampling w DAC. Oczywiście taki nadpróbkowany sygnał ma również inne widmo częstotliwościowe. No ale jak z 44.1 zrobić 48kHz. to "proste" - przez połączenie obu tych metod: interpolacji i decymacji. Najpierw napróbkujemy (interpolujemy)  sygnał o współczynnik 1089 co na daje częstotliwość próbkowania 48 025kHz a potem decymujemy o współczynnik 1000 i mamy 48,025kHz.  

  

Godzinę temu, tomek_j napisał:

No ale jak z 44.1 zrobić 48kHz. to "proste" - przez połączenie obu tych metod: interpolacji i decymacji. Najpierw napróbkujemy (interpolujemy)  sygnał o współczynnik 1089 co na daje częstotliwość próbkowania 48 025kHz a potem decymujemy o współczynnik 1000 i mamy 48,025kHz. 

W sumie to nas interesuje głównie to czy obwiednia analogowa na wyjściu DAC po takiej transformacji z 44,1 na 48 kHz się zmieni. Moim zdaniem się nie zmieni. Wyjaśnienie bardzo fajne. Tak się zastanawiam czy ten "hak" w 48,025 kHz nie będzie niektórym haczył 😉?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

19 minut temu, Lech36 napisał:

W sumie to nas interesuje głównie to czy obwiednia analogowa na wyjściu DAC po takiej transformacji z 44,1 na 48 kHz się zmieni. Moim zdaniem się nie zmieni. Wyjaśnienie bardzo fajne. Tak się zastanawiam czy ten "hak" w 48,025 kHz nie będzie niektórym haczył 😉?

NAS? Mnie to w ogóle nie interesuje. Nie interesuje, bo sygnał przepróbkowany jest sygnałem kalekim per se. 
Na słuch tego przepróbkowania nie słychać, chyba że algorytm jest dupiaty. Jeszcze naście lat temu wszyscy wieszali psy na kartach dźwiękowych Sound Blastera, gdzie sygnał na wyjściu był zawsze resamplowany z 44.1 do 48 kHz. Z tegoż powodu karty SB były uważane za wielkie zło i wyszydzano z tego zabiegu na wszelkich forach komputerowych czy muzycznych.

Poza tym tu nie chodzi o przepróbkowanie z 44.1 do 48 Khz, ale o sam fakt zaistnienia takiego zjawiska jak wyjście cyfrowe o stałym próbkowaniu 48kHz. Ten przetwornik Advanced Acoustic o którym tu piszemy ma na stałe zafiksowane 48 kHz na wyjściu cyfrowym, niezależnie od parametrów sygnału wchodzącego na wejście cyfrowe. Podajesz teraz plik 96 kHz na wejście cyfrowe a przetwornik na wyjściu ma ciągle na sztywno ustawione 48 kHz!!! - to jest nieakceptowalne.

Jeśli sygnał podlega resamplingowi to tracimy na wierności przesyłu. Już pisałem, ale powtórzę, bo może nie dotarło - tracimy informację o HDCD, AC3, DTS. Jeżeli na wyjściu cyfrowym pojawi się sygnał po resamplingu (czyli przykładowo z 44.1->48 kHz) to dekoder podpięty pod wyjscie cyfrowe takiego urządzenia nie rozpozna sygnału HDCD, AC3 i DTS. W przypadku dwóch ostatnich dostaniemy w głośnikach TYLKO szum.

Jeśli kupuję sobie przetwornik D/A z wyjściami cyfrowymi to zapewne mam w tym jakiś cel. Proszę zauważyć, że przetworników z wyjściami cyfrowymi na rynku konsumenckim jest baaaardzo mało. Skoro więc ktoś wybiera taki przetwornik z wyjściami cyfrowymi to zapewne oczekuje, że na wyjściu cyfrowym będzie sygnał 'zdrowy' a nie poddany zbędnej obróbce czyli resamplingowi.

Wyjście cyfrowe w przetworniku D/A powinno być tzw. przelotką. To co pojawia się na wejściu cyfrowym powinno pojawić się z NIEZMIENIONEJ formie na wyjściu cyfrowym. Tylko tyle i aż tyle.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Godzinę temu, yayacek napisał:

Mnie to w ogóle nie interesuje.

To bardzo interesujące 😉.

Godzinę temu, yayacek napisał:

Na słuch tego przepróbkowania nie słychać

I chyba o to chodzi, ale może nie każdemu.

Godzinę temu, yayacek napisał:

Jeszcze naście lat temu wszyscy wieszali psy na kartach dźwiękowych Sound Blastera, gdzie sygnał na wyjściu był zawsze resamplowany z 44.1 do 48 kHz.

Ale gdyby nie wiedzieli o tym resamplingu to pewnie cmokaliby z zachwytu. To normalne wśród hobbystów, jak o czymś wiedzą co im nie pasuje do całości to nawet jeżeli kompletnie nic to nie wnosi do brzmienia to będą narzekać i wybrzydzać. Znam ten sposób uprawiania krytykanctwa 😉. Jest mało kreatywny. Znany w szczególności ze wzmacniaczy pracujących w klasie D i zasilaczy impulsowych. Jak nie wiedzą że gra klasa D to cmokają i chwalą, opisy z takich pokazów były zamieszczane na forum. Trudno jest zrozumieć ścieżki jakimi podążają hobbyści audio 😉.

Godzinę temu, yayacek napisał:

Jeżeli na wyjściu cyfrowym pojawi się sygnał po resamplingu (czyli przykładowo z 44.1->48 kHz) to dekoder podpięty pod wyjscie cyfrowe takiego urządzenia nie rozpozna sygnału HDCD, AC3 i DTS

To jest jakiś uchyb, ale tylko dla tych którzy używają tych formatów w/w. W moim przypadku w razie czego mam czym odczytać takie formaty i nigdy z tym akurat nie miałem problemów. Problem pojawia się jak po S/PDIF chcę odczytać plik z próbkowaniem 192kHz którego moje przetworniki i odbiorniki S/PDIF nie obejmują (maks. 96kHz). Co ciekawe taki plik 192 kHz czytany urządzeniem które może maks. 96kHz w jakichś przypadkach jest czytany poprawnie bez żadnych słyszalnych deformacji czy artefaktów. Niestety nie jest to reguła czasem nie słychać nic z takiego pliku a czasem słychać potwornie zniekształcony dźwięk. Staram się używać tylko pliki do 24/96, nie jest to żaden problem bo 24/96 to chyba jeden z najczęściej spotykanych standardów w studiach nagraniowych. Wystarczy kupować tylko nośniki z formatem 24/96 lub 24/48 i po problemie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

49 minut temu, yayacek napisał:

Jeśli sygnał podlega resamplingowi to tracimy na wierności przesyłu. 

I tak i nie. W najbardziej niepokojącym procesie aproksymacji, gdzie coś tam do sygnału dodajemy (dodatkowe próbki) jeżeli filtr dolnoprzepustowy jest prawidłowo skonstruowany , to na jego wyjściu wszystkie próbki wejściowe nie podlegają jakąkolwiek modyfikacjom, czyli inaczej mówiąc są równe oryginałom. Jak wiadomo upsampling jest masowo stosowany w DAC i w parametrach technicznych nikt nie definiuje zniekształceń wywołanych teoretycznym  działaniem upsamplingu. W rzeczywistym świecie, gdzie realizacja praktyczna boryka się z ograniczeniami pewnie jakiś wpływ to ma, chociażby wpływ jittera sygnałów zegarowych. Czy to słychać to inna bajka. Aproksymacja sztucznie poszerza pasmo sygnału wyjściowego co jest bardzo intensywnie wykorzystywane do poprawiania jakości sygnału wyjściowego 

Za to w procesie decymacji tracimy pasmo przenoszenia. Dwukrotne zmniejszenie częstotliwości próbkowania powoduje dwukrotna zawężenie pasma sygnału wejściowego. Dlatego w resamplerach najpierw stosuje się aproksymacje a potem decymację    

 

50 minut temu, yayacek napisał:

Już pisałem, ale powtórzę, bo może nie dotarło - tracimy informację o HDCD, AC3, DTS. Jeżeli na wyjściu cyfrowym pojawi się sygnał po resamplingu (czyli przykładowo z 44.1->48 kHz) to dekoder podpięty pod wyjscie cyfrowe takiego urządzenia nie rozpozna sygnału HDCD, AC3 i DTS. W przypadku dwóch ostatnich dostaniemy w głośnikach TYLKO szum.

Wszelkie operacje modyfikowania danych  typu decymacja czy interpolacja są możliwe na próbkach bezpośrednio reprezentujących sygnał oryginalny (nie kompresowanych i nie kodowanych) .  Sygnał cyfrowy w systemach typu AC3, DTS itp zawiera zakodowane dane repezentujące skompresowany dźwięk wielokanałowy, a nie surowe dane audio przeznaczone do bezpośredniej konwersji DAC. Wszelkie modyfikacje typu decymacja kiedy usuwamy próbki, lub interpolacja kiedy je dodajemy powoduje, że te dane stają się całkowicie nie zrozumiałe dla dekoderów tak jak Kolega napisał. Dlatego sygnał kodowany nie może być resamplowany.  

 

1 godzinę temu, yayacek napisał:

Wyjście cyfrowe w przetworniku D/A powinno być tzw. przelotką.

Używam tylko wyjść cyfrowych S/PDIF ze sprzętu i tych znajdujących się w DEQ i DCX, sygnał cyfrowy przetworniki DA widzi dopiero w DCX tuż przed opuszczeniem urządzenia w formie już analogowej. 

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 godzinę temu, yayacek napisał:

Nie interesuje, bo sygnał przepróbkowany jest sygnałem kalekim per se. 

Myślisz że te "kalekie sygnały" tworzone są tylko u nas w domu, w sygnałach używanych w studiach nie występują?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

7 minut temu, Lech36 napisał:

Używam tylko wyjść cyfrowych S/PDIF ze sprzętu i tych znajdujących się w DEQ

W DEQ wyjście cyfrowe jest OK. Sygnał AC3 czy DTS czy HDCD podany na wejście cyfrowe DEQ pokazuje się bez żadnej ingerencji w identycznej formie na wyjściach cyfrowych. DATA IN=DATA OUT. Dekodery sprzętowe bezproblemowo dekodują sygnał DTS, AC3, HDCD przechodzące przez wejście/wyjście cyfrowe w DEQ.

W Behringerze SRC2496 sygnał na wyjsciu cyfrowym jest ZAWSZE obrobiony. Przykładowo jeśli podamy w SRC na wejście 44.1kHz to na jego wyjściu cyfrowym (po wyłączeniu wszelkich upsamplingów na panelu przednim) dostaniemy takie same próbkowanie 44.1 kHz, ale niezgodne bitowo. Sygnał w SRC na wyjściach cyfrowych (nizależnie od ustawień panelu przedniego) jest zawsze niezgodny bitowo - dekodery nie są w stanie rozpoznać strumienia HDCD, AC3, DTS. Sumowanie w przeciwfazie przechwyconego sygnału po wyjściach cyfrowych z SRC nie daje ciszy cyfrowej.
 

16 minut temu, tomek_j napisał:

I tak i nie.

Zawsze po resamplingu sygnał jest upśledzony. Już sam fakt, że poziomy szczytowe mają odmienne wartości daje do myślenia.

4 minuty temu, Lech36 napisał:

Myślisz że te "kalekie sygnały" tworzone są tylko u nas w domu, w sygnałach używanych w studiach nie występują?

W studiu mamy proces twórczy w domu jest proces odtwórczy. W domu mamy za zadanie odtworzyć bez ingerencji to co było stworzone. Dlatego wszelka ingerencja w przesył danych cyfrowych je niszczy. Bitperfect - mozna się z tego wyśmiewać, ale to żelazna zasada w przesyle danych cyfrowych. Kiedy ciąg bitów na wyjściu jest różny od ciągu bitów na wejściu to mamy do czynienia z fuszerką konstrukcyjną. Zafałszowany ciąg bitów (resampling) powoduje utratę informacji/całkowitą niemożliwość odtworzenia (AC3, DTS, HDCD) i przekłamania w poziomach szczytowych.

W studiu można wszystko - cyfra->analog->cyfra, można resamplować, zwiększać zmniejszać głebię bitową itp. To się nazywa proces twórczy. Ale na końcu jest skończony format, który MY ODBIORCY mamy odtworzyć w postaci niezmienionej, bo inaczej stracimy na wierności.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

50 minut temu, tomek_j napisał:

W najbardziej niepokojącym procesie aproksymacji, gdzie coś tam do sygnału dodajemy (dodatkowe próbki) jeżeli filtr dolnoprzepustowy jest prawidłowo skonstruowany , to na jego wyjściu wszystkie próbki wejściowe nie podlegają jakąkolwiek modyfikacjom, czyli inaczej mówiąc są równe oryginałom.

Nie bardzo, jeżeli mamy sytuację do niedawna powszechną: sygnał jest jaki jest czyli dopalony na maksa albo bardziej, analogowy filtr rekonstrukcyjny zastępujemy cyfrowym a proces nie ma headroomu.

nagrywamy.com




W studiu można wszystko - cyfra->analog->cyfra, można resamplować, zwiększać zmniejszać głebię bitową itp. To się nazywa proces twórczy. Ale na końcu jest skończony format, który MY ODBIORCY mamy odtworzyć w postaci niezmienionej, bo inaczej stracimy na wierności.

E tam, to technika a nie "proces twórczy" wymuszają w studio konwersje sygnałów. Bo materiał zarejastrowano w jakiejś gęstości, bo cyfrowy procesor albo syntezator obsługuje tylko 48kHz, bo sampler zarejestrował tylko 44,1kHz...
A korzysta się z konwersji bo to wpływ na brzmienie ma śladowy. Z odtwarzaniem jest analogicznie.
42 minuty temu, yayacek napisał:

Dlatego wszelka ingerencja w przesył danych cyfrowych je niszczy.

Tylko taka która w domenie analogowej daje wyraźnie słyszalne zmiany odbierane jako pogorszenie. Celem jest sygnał analogowy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

No cóz, wydaje mi się, że albo nie łapiecie o co chodzi albo nie rozumiecie co to jest technologia przesyłu danych cyfrowych.
Dane cyfrowe można przesłać na dwa sposoby. 
1) Dane zgodne z danymi wejściowymi
2) Dane niezgodne z danymi wejściowymi
nie istnieją stany pośrednie.
Nie można przesłać danych lepiej niż poprawnie. To jest sytuacja 2+2=4. Albo jest 4 (zgodne) albo nie ma 4 (niezgodne), nie może też być lepsze 4, bo 4 jest zawsze 4.
Wszelka ingerencja w przesył danych cyfrowych powoduje, że znika bit perfect. Jeśli ktoś kupił przetwornik/dekoder HDCD to przesył danych cyfrowych do takiego przetwornika/dekodera MUSI być niczym niezakłócony - żadna operacja na danych nie może mieć miejsca, żadna zmiana próbkowania nie wchodzi w grę bo inaczej przetwornik/dekoder nie rozpozna sygnału.
Tych danych do takiego dekodera nie można przesłać w sposób inny niż zgodny. Nie można ich przesłać w sposób bardziej zgodny czy lepszy. Jest tylko opcja DANE ZGODNE.
Jeśli pojawi się błąd w transmisji lub celowo prześlemy dane w sposób niezgodny (przykładowy resampling) - dekoder nie rozpozna sygnału i dostaniemy kupę na wyjściu analogowym takiego urządzenia.
Przesył danych powinien być zawsze niezakłócony i zgodny z zasadą DATA IN=DATA OUT, a to co się dzieje po odebraniu danych w czeluściach i bebechach przetwornika czy na jego wyjściu analogowym to zupełnie inna bajka i tu może się dziać wszystko co przyjdzie do głowy projektantowi czyli resampling, upsampling, zmiana głębi bitowej czy obróbka DSP.

I oto mi tu chodzi! Ten Advanced Acoustic na wyjściach cyfrowych nie potrafi podać sygnału zgodnego z sygnałem wejściowym.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

6 minut temu, J.Jerry napisał:

Zróbcie konwersje 44->48->44 porównajcie z oryginałem 44, powinno być to samo.

Celem jest analog. Słuchamy tylko sygnału analogowego. Porównania domeny cyfrowej mogą oczywiście wnieść coś do wiedzy o tworzeniu sygnału analogowego z cyfry, ale nie musi to być słyszalne przez użytkowników, a jak jest niesłyszalne to znaczy że jest nieistotne z punktu widzenia praktycznego. Wiesz ile zmian wnoszą tory analogowe a niektórzy "cmokają" i "mlaskają" jak się o takich rozmawia. Tory cyfrowe to przy nich "mistrzowie świata" idealności a jednak niektórzy hobbyści skłonni są szukać "dziury w całym".  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA




I oto mi tu chodzi! Ten Advanced Acoustic na wyjściach cyfrowych nie potrafi podać sygnału zgodnego z sygnałem wejściowym.

Z tym chyba nikt nie dyskutował ani nie zamierzał tym kanałem przesyłać synału HDCD. Bo po co.
Ale że by zaraz "proces twórczy" do tego mieszać i 2+2=4.
16 minut temu, J.Jerry napisał:

Zróbcie konwersje 44->48->44 porównajcie z oryginałem 44, powinno być to samo.

Nie będzie. Przekonwertuj i zrób sumowanie w przeciwfazie. Nie dostaniesz ciszy cyfrowej, sygnał różnicowy będzie dość mocny.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

3 minuty temu, yayacek napisał:

Dane cyfrowe można przesłać na dwa sposoby. 
1) Dane zgodne z danymi wejściowymi
2) Dane niezgodne z danymi wejściowymi

Prąd z sieci też można dostać u siebie w dwa sposoby, bezpośrednio lub przez kondycjoner. Na wyjściu 230V różnica z kondycjonerem czy bez niego będzie odnotowana na przyrządach, ale już na wyjściu np. jakiegoś dobrego DAC-a nic nie będzie odnotowane, test takiego układu był przeprowadzony na ASR z precyzyjnymi pomiarami. I co z tego że na wyjściu sieciowym była odnotowana zmiana skoro nie było jej widać na wyjściu DAC-a nawet na poziomach poniżej -130dB  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie będzie. Przekonwertuj i zrób sumowanie w przeciwfazie. Nie dostaniesz ciszy cyfrowej, sygnał różnicowy będzie dość mocny.
Fakt, nie będzie, bo ten 1089 wspomniany powyżej to jest wartość przybliżona. Precyzja obliczeń też wpłynie.

Tylko czy to ma znaczenie poza tym, że coś nam się z wyobrażeniami nie zgadza.

5 minut temu, yayacek napisał:

Nie będzie. Przekonwertuj i zrób sumowanie w przeciwfazie. Nie dostaniesz ciszy cyfrowej, sygnał różnicowy będzie dość mocny.

Mnie interesuje porównanie różnicowe obwiedni analogowych bo tego słucham. To porównanie sygnałów cyfrowych jest oczywiście też bardzo ciekawe, ale tylko jako uzupełnienie wiedzy, słuchać domeny cyfrowej nie będę.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Mnie interesuje porównanie różnicowe obwiedni analogowych bo tego słucham.

Jak zrobisz sumowanie w przeciwfazie w domenie analogowej co jest upierdliwe i ciężkie do wykonania w domu to także dostaniesz duży sygnał różnicowy. Nie dostaniesz ciszy absolutnej. A nie dostaniesz ciszy bo będziesz sumował dwa zupełnie inne sygnały (oryginał i podwójny resampling 44.1->48-44.1), z innymi poziomami szczytowymi przykładowo.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

3 minuty temu, yayacek napisał:

Jak zrobisz sumowanie w przeciwfazie w domenie analogowej co jest upierdliwe i ciężkie do wykonania w domu to także dostaniesz duży sygnał różnicowy.

Ktoś na forum próbował zrobić sumowanie w przeciw fazie nawet domeny akustycznej (chyba 'przemak' to zaprezentował, ale nie jestem pewny), nie było tak spektakularnych wyników jak przy odejmowaniu plików cyfrowych, ale różnica też była ewidentna, tak że bez przesady. Poza tym co rozumiesz przez duży sygnał różnicowy? Dla mnie sygnał różnicowy na poziomie ca -80dB jest już nieistotny, może nawet wyżej np. -60dB, to odniesienie do zniekształceń THD których już poniżej poziomu -40dB większość hobbystów nie rejestruje swoim słuchem a -60dB dla THD to już poziom zupełnie nie do usłyszenia, uwzględniając maskowanie sygnałem podstawowym. 

P.S. Temat bardzo ciekawy, ale czy nie za długo odchodzi od tytułu wątku?

@slawek.xm , proponuję udział w dyskusji a nie używanie emotek przewidzianych dla innego typu wątków.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

47 minut temu, yayacek napisał:

Nie będzie. Przekonwertuj i zrób sumowanie w przeciwfazie. Nie dostaniesz ciszy cyfrowej, sygnał różnicowy będzie dość mocny.

Zrobiłem i jestem rozczarowany tym resamlerem 44->48->44 daje na sumie szum 65,7. Coś ty musi być nie tak, gdybym to nagrał z analogu miałbym lepszy efekt, a to był sygnał 1k. Jak to możliwe, że z cyfry takie coś wychodzi...nie jest to możliwe. Ten szum to pewnie został dodany przez konwerter (dithering), ale mogę to wyłączyć.

Godzinę temu, J.Jerry napisał:

Zróbcie konwersje 44->48->44 porównajcie z oryginałem 44, powinno być to samo.

Oczywiście. A te opcje w Protoolsie:

resamplingPT.jpg.77c353a88fedf85d6d5b87ac640a9d07.jpg

czy w Reaperze:

REASAMPLINGReaper.jpg.5ee16f55828ee32caf1262dbe9899210.jpg

to jest placebo, jak rozumiem 😉

Jassssne, to proste algorytmy, niczym to się nie różni, nie do odróżnienia.

Tu była dyskusja w temacie i z przykladami:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Aktualizacja

W ustawieniach wybrałem najwyższą jakość, brak ditheringu i wyszło idealnie to samo nie licząc momentów na początku i na końcu na poziomie -65 dB, więc prawie miałem racje, że jest to konwersja bezstratna.

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Celem jest analog. Słuchamy tylko sygnału analogowego. Porównania domeny cyfrowej mogą oczywiście wnieść coś do wiedzy o tworzeniu sygnału analogowego z cyfry, ale nie musi to być słyszalne przez użytkowników, a jak jest niesłyszalne to znaczy że jest nieistotne z punktu widzenia praktycznego. Wiesz ile zmian wnoszą tory analogowe a niektórzy "cmokają" i "mlaskają" jak się o takich rozmawia. Tory cyfrowe to przy nich "mistrzowie świata" idealności a jednak niektórzy hobbyści skłonni są szukać "dziury w całym".  

Słuchamy sumy na wyjściu, sumy błędów i dobrych decyzji od momentu powstawania nagrania, ale jednak na samym końcu podczas odtwarzania nasz sprzęt decyduje w którą stronę pójdziemy.

9 minut temu, J.Jerry napisał:

wyszło idealnie to samo

Sprawdź na wszelki wypadek jeszcze raz, bo to niestety niemożliwe 😉 

nagrywamy.com

27 minut temu, J.Jerry napisał:

i wyszło idealnie to samo

sprawdź procedurę bo wyszło źle.
albo wrzuć gdzieś na jakiś serwer te dwa pliki 44.1 i 44.1 po konwersji to sobie sprawdzimy.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

35 minut temu, J.Jerry napisał:

Słuchamy sumy na wyjściu, sumy błędów i dobrych decyzji od momentu powstawania nagrania,

Błędy w domenie cyfrowej mają znaczenie dopiero jak je zaczyna być słychać w domenie analogowej, ale oczywiście dyskusja teoretyczna jest też bardzo ciekawa.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.