Kable zasilające Hi-End

[piorasz]

Otwieram nowy temat kabli jak w temacie, gdyż ostatnimi czasy dorosłem a może i trochę uwierzyłem, przekonałem się na własne uszy, że mają ogromny wpływ na brzmienie systemu.  Nurtuje mnie jednak pewna myśl.. A mianowicie jakie kable zasilające można zaliczyć do klasy hi-end i dlaczego?  Czy tylko cena jest wyznacznikiem w tym temacie?  Z czego powinien być zrobiony taki kabel i jak powinien wyglądać żeby zaliczyć go do hi-end ? Czy powyższe moje myśli mają w ogóle sens ?

[sly30]

Eureka! Krytyk i kpiarz, nagle usłyszał? Bo ten jeden raz spróbował? I nie dość że usłyszał, to jeszcze twierdzi, że mają ogromny wpływ na dźwięk? Cuda Panie. Temat powielany. Jest już wystarczająco dużo wpisów o kablach AC. Nie ma sensu tego powtarzać. 

18 minut temu, piorasz napisał:

i jak powinien wyglądać żeby zaliczyć go do hi-end ?

Hehehe….No musi być piękny przecie… :-)))

[piorasz]

9 minut temu, sly30 napisał:

Eureka! Krytyk i kpiarz, nagle usłyszał? Bo ten jeden raz spróbował? I nie dość że usłyszał, to jeszcze twierdzi, że mają ogromny wpływ na dźwięk? Cuda Panie. Temat powielany. Jest już wystarczająco dużo wpisów o kablach AC. Nie ma sensu tego powtarzać. 

Ok. Biję się w pierś.  Szkoda, że w ten sposób do tego podchodzisz. Pamiętam doskonale Twoje początki "rozwoju". Wtedy się nikt z Ciebie nie nabijał  - była inna kultura i ja Cię  również o tą kulturę proszę.  Pisz konkretnie albo wcale. 

[sly30]

Masz tysiące wpisów o kablach AC. Wystarczy poszukać i poczytać.

[piorasz]

Masz tysiące wpisów o kablach AC. Wystarczy poszukać i poczytać.

Ok. Ale chyba nie zrozumiałeś intencji powstania tego tematu. Chodzi mi o to czym się różnią kable hi-end od niższych klasą. I czy tą klasę w tym przypadku można klasyfikować ceną a jeśli nie to czym ?

No i nieco żartobliwie... Czy trąbka mojego ukochanego Davisa może brzmieć jeszcze lepiej - ja już wiem, że tak

[piorasz]

Na zachętę tematu wkleję pewną myśl od jednego Pana z olx, od którego miałem super kabel DIY za 3 tyś zł.
Zaraz gdy go oddałem pożyczyłem od Rogera z RCM dwa furutech, które pochwaliłem.

Cytuję:
Spoko, to tylko Twoje zdanie. Na szczęście nikt tego zdania nie podziela. A Furutechy były testowane z moim najtańszym na ekstremalnie drogich systemach od Rogera.
Ale pewnie Mas rację, że Furutech świetnie się sprawdza tam gdzie trzeba coś zamaskować lub podbić.
Nizszy środek i przełom średnicy oraz góry to dominacja Furutecha, który dzięki temu łatwy jest do sprzedaży, robi wrażenie na 30min.
Ważne, że Tobie się podoba... i u Ciebie gra.
Trzymaj się tej linii w takim razie.
Jeśli miałbym Ci dobrze doradzić to wywal listwę i wtedy posłuchaj. Ona Ci wszystko zaburza...
Tak czy inaczej gratuluję bo jesteś jedynym znanymi mi człowiekiem, któremu Furutech się podoba. Piszę na ten przykład o modelu 762 na 50-kach. Do tego poziomu to kiszka zwykła.
Nie ważne. Słuchaj i wybieraj. Czasem może wyjść u Ciebie, że Lapp na Balsie wypadnie najlepiej. Takie systemy też znam i całkiem nieźle to gra.
Powodzenia
Koniec cytatu.

Ten kolega nawet mnie nie słuchał czego oczekuję i mimo tego, że nie mam listwy o czym mu kilkakrotnie wspomniałem bredzi coś o listwie.
I żeby nie było, że jakaś afera nowa. To zupełnie anonimowa korespondencja i nie ujawniam i nigdy nie ujawnię kto to napisał bo nie w tym rzecz.

To jak to jest z tymi furutechami ?

[piorasz]

To jak to jest z tymi furutechami ?

Są niekoszerne dla wytrawnych audiofili?
Za dużo ich na rynku polskim ? Szukamy czegoś mniej popularnego żeby być "niepowtarzalnym"?

[quote post="5396216" timestamp="1636227603" name="piorasz"
Tak czy inaczej gratuluję bo jesteś jedynym znanymi mi człowiekiem, któremu Furutech się podoba. Piszę na ten przykład o modelu 762 na 50-kach.







To półprawda, gdyż napisałem tylko, że Furutech gra lepiej niż jego kabel DIY.
Generalnie to się wyleczyłem ze wszystkich kabli DIY za super cenę. Interesują mnie tylko kable brandowame.

[klecha]

2 godziny temu, piorasz napisał:

A mianowicie jakie kable zasilające można zaliczyć do klasy hi-end i dlaczego?

Jak najgrubsze, jak najdroższe, z nazwą a'la pyton i naiwnym kupcem.

Są kabelki "niskobudżetowe" ale zrobione uczciwie i to wystarczy.

High End jest dla bogaczy by pokazać, że ich stać.

Można nosić gacie z bawełny można i z jedwabiu. 

To jest jak ze sztuką (pomijając klasyków). 

Najczęściej nie liczy się treść a metka. Ważne by przebić sąsiada.

Masz kasę na wydanie - to się baw.

Porównywałem Supra LoRad 2.5 z wysokowycenianym ochem achem Edmundem kolegi. Żadnej różnicy. Oberwało mi się, że wina reszty toru 😀.  Wpięte w listwę tomanka.

 

Temat jak ściek... A dorżnięta pralka za ścianą.

[piorasz]

Jak najgrubsze, jak najdroższe, z nazwą a'la pyton i naiwnym kupcem.
Są kabelki "niskobudżetowe" ale zrobione uczciwie i to wystarczy.
High End jest dla bogaczy by pokazać, że ich stać.
Można nosić gacie z bawełny można i z jedwabiu. 
To jest jak ze sztuką (pomijając klasyków). 
Najczęściej nie liczy się treść a metka. Ważne by przebić sąsiada.
Masz kasę na wydanie - to się baw.
Porównywałem Supra LoRad 2.5 z wysokowycenianym ochem achem Edmundem kolegi. Żadnej różnicy. Oberwało mi się, że wina reszty toru .  Wpięte w listwę tomanka.
 
Temat jak ściek... A dorżnięta pralka za ścianą.

Sorry ale mam trochę inne zdanie. Nie takich wpisów oczekuję.
Napisałem wyraźnie, że kable zasilające mają wpływ choć kiedyś myślałem inaczej , kiedyś też miałem inne klocki.
Dziś każdy kabel wpięty do systemu daje inny charakter. Przerobiłem dopiero kilkanaście kabli.

[Smakosz91]

Oczywiście, że mają. Jak wyciągniesz go ze ściany, to będzie cisza. Ale za to jaka hi-endowa. Nie do podrobienia. I nie zapomnij o hi-endowym powietrzu w pokoju odsłuchowym. Odpowiednia wilgotność i temperatura powietrza ma ogromny wpływ na brzmienie. Tylko pamiętaj też, aby temperaturę sprawdzić hi-endowym termometrem. 
A na serio. Zamiast się skupić na tym co naprawdę na dźwięk wpływa jak wielkość kolumny, materiał z jakich jest membrana, grubość ścianek kolumny, odsunięcie od ścian, akustyka pomieszczenia, kąt skręcenia kolumn nawet, to bredzicie coś o hi-endowym prądzie z gniazdka. Oj ludzie, ludzie. 

[pmcomp]

Czy nie lepiej zamiast do dCS Rossini dokupic zajebista sieciowke i interconnect za pierdylion mamony po prostu zamienic go na dCS Vivaldi ???

Co Państwo na to ?

PS. zeby nie bylo kable analogowe „graja” tylko trzeba sie dowiedziec … dlaczego.

 

PS. jakos nikt w tej zakładce nie wykonal mojej propozycji testu czyli wymiany w kablach za pierdylion i w kablach za 10 zł tylko … zyly PE. A mozna bezinwazyjnie, opisałem jak. Napisze ponownie: w kablu za 2 zl/m z Castoramy wymiencie zylu N i L (to ta niebieska i brazowa albo czarna) na te najdrozsze z sieciowki za pirdylion i porownajcie w slepym tescie do oryginalu za pierdylion). Powodzenia.

Jak przychodzi do konkretów to cisza jak po smierci organisty.

Edytowane 6 Listopada 2021 przez pmcomp

[hudykot]

4 godziny temu, sly30 napisał:

Eureka! Krytyk i kpiarz, nagle usłyszał? Bo ten jeden raz spróbował? I nie dość że usłyszał, to jeszcze twierdzi, że mają ogromny wpływ na dźwięk? Cuda Panie. Temat powielany. Jest już wystarczająco dużo wpisów o kablach AC. Nie ma sensu tego powtarzać. 

 

To, że mieliście spory, nie znaczy, że musisz się z kolegi ponabijać. Pomóż, doradź, wypożycz coś do testów.

Choć ostatnio po wpisach @piorasz mam podejrzenia, że ktoś przejął jego konto 😉

[sly30]

Nabijam się nie dlatego, że się nie lubimy ale dlatego, że pamiętam jego kpiny z tego tematu a teraz nagle….szok! Może masz racje, że ktoś przejął jego konto. To by wiele wyjaśniało. Niegdy nie nabijam się ze szczerych osób i chętnie pomogę jeśli tylko potrafię. Ale z kpiarzy i ja pozwalam sobie zakpić. 

[hudykot]

Ok, są inne dyscypliny niż tenis stołowy. Zapytuje kolega szczerze, tak wypada się odnosić. Tematów awanturowych jest mnóstwo, każdy coś tam dla siebie znajdzie 😁 ten akurat mnie interesuje, dlatego proszę o konkrety doświadczonego 👍

[sly30]

29 minut temu, hudykot napisał:

Ok, są inne dyscypliny niż tenis stołowy. Zapytuje kolega szczerze, tak wypada się odnosić. Tematów awanturowych jest mnóstwo, każdy coś tam dla siebie znajdzie 😁 ten akurat mnie interesuje, dlatego proszę o konkrety doświadczonego 👍

Mnie pytasz? Przecież znasz dobrze moje poglądy. Tu masz inny nick ale znamy się dobrze. No chyba że pytasz piorasza. To nie wcinam się. 

[hudykot]

A tam się znamy, niby skąd. Chodzi mi, że piorasz się dopytuje, a mnie interesuje przy okazji. 

[sly30]

14 minut temu, hudykot napisał:

A tam się znamy, niby skąd. Chodzi mi, że piorasz się dopytuje, a mnie interesuje przy okazji. 

Ależ Ty wiesz to co i ja. Nic nowego Ci nie powiem. A piorasz ma tysiące wpisów o kablach AC. Może poczytać. 

[babatular]

6 godzin temu, pmcomp napisał:

Czy nie lepiej zamiast do dCS Rossini dokupic zajebista sieciowke i interconnect za pierdylion mamony po prostu zamienic go na dCS Vivaldi ???

Co Państwo na to ?

PS. zeby nie bylo kable analogowe „graja” tylko trzeba sie dowiedziec … dlaczego.

 

PS. jakos nikt w tej zakładce nie wykonal mojej propozycji testu czyli wymiany w kablach za pierdylion i w kablach za 10 zł tylko … zyly PE. A mozna bezinwazyjnie, opisałem jak. Napisze ponownie: w kablu za 2 zl/m z Castoramy wymiencie zylu N i L (to ta niebieska i brazowa albo czarna) na te najdrozsze z sieciowki za pirdylion i porownajcie w slepym tescie do oryginalu za pierdylion). Powodzenia.

Jak przychodzi do konkretów to cisza jak po smierci organisty.

a..........

to już wiem dlaczego słuchasz swojego systemu w ogrodzie i DCS Debussy gra u Ciebie identycznie jak DAC za 4tys

Ze mną nie ma CISZY. Już tylu niedowiarkom udowodniłem w ślepym teście że słyszę różnice w kablach z wynikiem 10/10 ( głosnikowe , interkonekty, zasilające), że mi się już po prostu nie chce. Teraz niech audiofilska "młodzież" ćwiczy temat -  łącznie z Tobą.

 

6 godzin temu, pmcomp napisał:

PS. zeby nie bylo kable analogowe „graja” tylko trzeba sie dowiedziec … dlaczego.

Sugerujesz, że TY wieszdlaczego kable analogowe grają ?  A "cyfrowe" już nie "grają" czy nie wiesz dlaczego "grają" 

Jeśli tak - to nagroda nobla z dziedziny elektroniki i psychoakustyki.

Nikt na świecie nie wie jakie parametry techniczne, konstrukcyjne  kabla w jaki sposób przekładają się na brzmienie i od czego zależy, że jeden kabel ma "głębszą sceną" , drugi "krystaliczne wysokie tone" a trzeci jest "muzykalny". NIKT tego nie wie. 

[piorasz]

To, że mieliście spory, nie znaczy, że musisz się z kolegi ponabijać. Pomóż, doradź, wypożycz coś do testów.
Choć ostatnio po wpisach [mention=57250]piorasz[/mention] mam podejrzenia, że ktoś przejął jego konto

Nikt nie przejął mojego konta - to ciągle ja.
A "olśniło" mnie zupełnie przypadkowo.Nie chcę pisać jak to się stało, gdyż mógłbym tu wywołać niezłą wojnę i komuś by się nieźle dostało a ja mam już dość wojenek.

Tak czy inaczej odkryłem bardzo niedawno, że sieciówki potrafią wnieść sporo do systemu. Pewnie nie w każdym miejscu i nie z każdym klockiem. U mnie największy wpływ na zmiany kabli ma DAC. Niewielki wpływ też ma kabel we wzmacniaczu. Wkrótce sprawdzę czy transport CD też jest na to wrażliwy.

Kolego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie mam powodu by Ci nie wierzyć z tym mykiem z Castoramy ale mnie raczej chodzi o co innego. O kształtowanie dźwięku. Odkryłem bowiem u siebie, że każdy kabel wpięty do DAC gra inaczej. No może nie każdy bo to zależy od jego budowy. Chcę ostatecznie "zamknąć" system, który daje mi sporo uciechy i tym krokiem mają być właśnie kable - głównie zasilające, gdyż po kilku testach widzę, że idzie to w bardzo dobrym kierunku.

Niegdy nie nabijam się ze szczerych osób i chętnie pomogę jeśli tylko potrafię. Ale z kpiarzy i ja pozwalam sobie zakpić. 

Nigdy nie kpiłem z kabli - co najwyżej z ceny.
80 tyś za kabel to kpina ze strony producenta, więc pozwól mi czasem też pokpić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Choć ostatnio po wpisach [mention=57250]piorasz[/mention] mam podejrzenia, że ktoś przejął jego konto

Do niektórych tematów podchodzę sceptycznie a już na pewno do bardzo drogich akcesoriów, mających zbawienny wpływ na dźwięk. Oczywiście każdy robi ze swoim portfelem co chce. Temat bardzo długi i na chwilę obecną nie chciałbym się w to zagłębiać a już na pewno nie w tym wątku.


A wracając do tematu. Czy mógłby się ktoś odnieść do postu #7 ?
Jak to jest z tymi furutechami Waszym zdaniem?

[Cezary_58669]

Czyli nowy temat o kablach, zalozony przez nawroconego antykablarza, bez szyderstwa, kpin i osmieszania? Ciekawe jak dlugo bedziesz "zamykal" system, bo zasilanie to nie tylko kable zasilajace i jak powaznie potraktujesz sprawe, to bedziesz mial wiele tematow do ogarniecia😉

 

[Cezary_58669]

Co do furutecha, to solidna firma, troche przereklamowana, nie wszystkie akcesoria czy kable sa uniwersalne a i do wybitnosci pewnie tez im daleko..Stosunek ceny do jakosci nie zawsze jest proporcjonalny, wezmy np. taki kabelek elecaudio, za ulamek ceny furu, mamy porownywalny produkt jakosciowy i brzmieniowy🙂

[piorasz]

Ciekawe jak dlugo bedziesz "zamykal" system, bo zasilanie to nie tylko kable zasilajace i jak powaznie potraktujesz sprawe, to bedziesz mial wiele tematow do ogarniecia
 

Inne sprawy w zasilaniu już dawno ogarnięte. Osobna linia do audio, kondycjoner z trafami i różnymi filtrami, tam gdzie trzeba zasilacze liniowe i stabilizatory napięcia.... Nie zaczynam od początku tylko "dogrywam" system.
Antykablarzem nie byłem nigdy - raczej podchodziłem ostrożnie do tematyki. Wobec w/w "ulepszeń" nieco mi się odmieniło zdanie na temat kabli zasilających - ze sceptycznego podejścia do bardzo istotnego.

Proszę pisać na temat a nie wracać do starych starć. Na początku tematu napisałem wyraźnie, że biję się w pierś. Co mam jeszcze zrobić? Zamówić w Kościele mszę w intencji zbłąkanych duszyczek?

Co do furutecha, to solidna firma, troche przereklamowana, nie wszystkie akcesoria czy kable sa uniwersalne a i do wybitnosci pewnie tez im daleko..Stosunek ceny do jakosci nie zawsze jest proporcjonalny, wezmy np. taki kabelek elecaudio, za ulamek ceny furu, mamy porownywalny produkt jakosciowy i brzmieniowy

Niedawno miałem Elec. Dobry kabel ale u mnie w DAC daleko mu do dość taniego Furutech Empire-e, który daje mi mnóstwo powietrza, dynamiki i barwy...

[Cezary_58669]

Czy to byl 361b i jakimi wtykami byl zarobiony? 

9 minut temu, piorasz napisał:

Furutech Empire-e, który daje mi mnóstwo powietrza, dynamiki i barwy...

Porownaj z Oyaide tunami v2 gpx re(z drozszymi wtykami).

[piorasz]

Czy to byl 361b i jakimi wtykami byl zarobiony? 
Porownaj z Oyaide tunami v2 gpx re(z drozszymi wtykami).

Dzięki za typ. Ja dopiero testuję różne kabelki i nic jeszcze nie jest przesądzone.

Czy to byl 361b i jakimi wtykami byl zarobiony? 

Nie wiem dokładnie jaki to model był, gdyż właściciel robił z tego tajemnicę
Wtyki Furokawa złocone..

[Cezary_58669]

Iego sa ok, tylko ostroznie ze zlotkiem, jak go za duzo to ogranicza wybrzmienia gory i zaokragla dol. Wszystko trzeba pasowac pod dany kabel, klocek i caly system. U mnie w wiekszosci wtykow rod lepiej przeklada sie na brzmienie calego pasma od zlota. Ciekawe jest polaczenie miedzi/zlota na schuko i rodu/srebra w iec, kombinacji i zabawy jest duzo..

[Cezary_58669]

43 minuty temu, piorasz napisał:

Nie zaczynam od początku tylko "dogrywam" system

Uwazam, ze jesli decydujemy sie na testy i wydatki na kable, to nalezy rowniez wziac pod uwage wymiane zwyklych gniazd iec (z wiadomo czym)😉 czy gniazd/a sciennego do ktorego podlaczona jest listwa. W trakcie testow podlacz "najlepszy" kabel do kondycjonera, na ogol warto..🙂

[piorasz]

Uwazam, ze jesli decydujemy sie na testy i wydatki na kable, to nalezy rowniez wziac pod uwage wymiane zwyklych gniazd iec (z wiadomo czym) czy gniazd/a sciennego do ktorego podlaczona jest listwa. W trakcie testow podlacz "najlepszy" kabel do kondycjonera, na ogol warto..

Te gniazda w ścianie póki co bagatelizuję ale pewnie dojrzeję do tego. IEC w DAC mam furutecha tak samo w transporcie CD oraz w kondycjonerze. Czeka mnie wymiana we wzmacniaczu.

[Cezary_58669]

4 minuty temu, piorasz napisał:

Te gniazda w ścianie póki co bagatelizuję ale pewnie dojrzeję do tego. IEC w DAC mam furutecha tak samo w transporcie CD oraz w kondycjonerze. Czeka mnie wymiana we wzmacniaczu.

👍 Polecam rodowane.

[Franz-007]

15 godzin temu, piorasz napisał:

Generalnie to się wyleczyłem ze wszystkich kabli DIY za super cenę. Interesują mnie tylko kable brandowame

Ja od początku nie miałem zaufania do "zaplataczy kabli". Kupuję tylko takie, wyprodukowane przez konkretnego producenta, np.: Furutech, Neotech, itp. 

Do wzmacniacza podłączyłem wspomnianego Furutecha 762 na kątowych, rodowanych wtykach Furutecha. Wybór wtyków był ograniczony umiejscowieniem wzmacniacza w komodzie - nie chciałem wycinać tylnej ścianki. Jak to "gra"? Całe pasmo jest dopełnione, niższe zejście basu, więcej detali na środku i górze. Wybrałem przewód 762 po przeczytaniu sporej liczby informacji w Internecie jako bezpieczną opcję dla wzmacniacza. Czy jest to przewód Hi-End? Raczej nie, ale nie będę tego sprawdzał.