Dyskusje na luzie o wszystkim i niczym | Bez audio | Bez polityka

[Jaro_747]

3 godziny temu, slawek.xm napisał:

admin tylko na pw ocenia takie wpisy jako obrażające, a moderatorzy mają widać takie samo zdanie jak sly 30 i obrażanie użytkowników którzy są katolikami jest im wszystkim na rękę .

A ja nie bardzo rozumiem dlaczego tych tzw. "katolików" nie obraża np. krycie pedofilów w sutannach przez hierarchów, a pisanie o tym jest ponoć jakimś straszliwym atakiem na kościół.

[skynyrd]

1 minutę temu, Marcinus napisał:

Że niestety nie jest, to wiadomo, ale mam nadzieję, ze tego nie pochwalasz?

Oczywiście, ale życie, to życie.

Każdy chciałby widzieć swego proboszcza jako świętego.

Ja miałem takiego księdza Andrzeja, który nie brał kopert - dawał karteczkę z numerem konta na Caritas.

Niestety pojechał na studia do Rzymu, a wikarym został bydlak, który tylko czekał na forsę.

O sytuacji związanej z pogrzebem Matki już pisałem. Wyłowić przyzwoitego księdza z tego bagna, jest bardzo cięzko.

Kiedyś piłem wódkę i zajadałem się z proboszczem rozpustnikiem, który mi powiedział - dobry obiad - tylko mi to zostało z życia ziemskiego - ty wyjdziesz, a ja zostanę sam. Ani kobiety, ani dzieci...

I był nieprawdopodobnie przyzwoity.  Więc nie generalizujmy.

[Marcinus]

3 minuty temu, skynyrd napisał:

Oczywiście, ale życie, to życie.

Każdy chciałby widzieć swego proboszcza jako świętego.

Ja miałem takiego księdza Andrzeja, który nie brał kopert - dawał karteczkę z numerem konta na Caritas.

Niestety pojechał na studia do Rzymu, a wikarym został bydlak, który tylko czekał na forsę.

O sytuacji związanej z pogrzebem Matki już pisałem. Wyłowić przyzwoitego księdza z tego bagna, jest bardzo cięzko.

Kiedyś piłem wódkę i zajadałem się z proboszczem rozpustnikiem, który mi powiedział - dobry obiad - tylko mi to zostało z życia ziemskiego - ty wyjdziesz, a ja zostanę sam. Ani kobiety, ani dzieci...

I był nieprawdopodobnie przyzwoity.  Więc nie generalizujmy.

Ja jestem ateistą. Nie mam nic do tych co wierzą, ale zawsze przy takich tematach, nasuwa mi się pytanie, czy kościół i jego ludzie są potrzebni do tego aby wierzyć w Boga?

[skynyrd]

2 minuty temu, Marcinus napisał:

Ja jestem ateistą. Nie mam nic do tych co wierzą, ale zawsze przy takich tematach, nasuwa mi się pytanie, czy kościół i jego ludzie są potrzebni do tego aby wierzyć w Boga?

Mnie już nie. Ale wierzę w Boga bezkrytycznie, bo zostałem tak ukształtowany od dziecka.

Komedia kościelna - idę do spowiedzi, a tam w konfesjonale usypia ksiądz.

Spowiedż to dla katolika bardzo ważna rzecz. 

Zmarł Papież - wchodzę z kumplem do Św. Michała, przez boczne wejście, bo główne jest zamknięte, klękamy przed ołtarzem i modlimy się. Za chwilę wpada jakiś ojcaszek i pyta co tu robimy. Modlimy się, idioto.

Śledził nas cały czas - może byśmy podpierdolili świeczniki.

A apogeum było na pogrzebie Matki. Zostałem straszliwie upokorzony. Wtedy rozdzidzieliłem wiarę od instytucji.

[Bobcat]

46 minut temu, skynyrd napisał:

Szanowny Bobo

Bardzo się dziwię gdy osoby które darzę szacunkiem próbują ze mną rozmawiać na zasadzie "a teraz w celach wyłącznie polemicznych będę rżnął głupa". Niestety właśnie próbujesz to robić. 

Kobiety w Polsce zarabiają 30% mniej niż mężczyźni zatrudnieni na tych samych stanowiskach. 

Kobieta w Polsce jest przez prawo traktowana jako inkubator, worek na płody. Nie pozwala się jej decydować o własnym ciele i własnym macierzyństwie bo jakaś garstka oszołomów pod dyktando KK uważa już jednodniową zygotę za człowieka. Niech sobie uważa, ale oni to narzucają innym w formie paragrafów prawa państwowego. Nie dość że obowiązywała kompromitująca nas w oczach cywilizowanego świata ustawa antyaborcyjna, to jeszcze ją zaostrzono zmuszając kobiety do rodzenia niezdolnych do życia zdeformowanych płodów. Co przeżywa kobieta, jej stan psychiczny oszołomów nie obchodzi. Ważniejszy jest płód. Szczytem sk....syństwa było przepchnięcie tego wśród szalejącej pandemii aby pod pretekstem zagrożenia stąd wynikającego pacyfikować protesty metodami ZOMO.

Pigułka "dzień po", wszędzie dostępna w wolnej sprzedaży u nas od niedawna jest tylko na receptę. Również wymuszone wiadomo przez kogo.

Kobieta zmuszona do donoszeni ciąży i urodzenia - jeśli chcesz zrzec się dziecka i oddać je do adopcji staje się przedmiotem szykan i przechodzi biurokratyczną drogę przez mękę: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kobiety po urlopie macierzyńskim mają trudność w powrocie do pracy.

Kobiety padają ofiarą przemocy domowej. Ale ustawa o jej zapobieganiu jest solą w oku oszołomów. 

Więc nie sadź farmazonów i nie opowiadaj głodnych kawałków dla odwrócenia uwagi o księżach posuwających kobiety, bo nie o tym rozmowa.

Godzinę temu, skynyrd napisał:

Wasza partia była zaburzona od początku (SDKPiL) - ale nie myślałem, że do takiego stopnia.

Prawicowość to jest dopiero stan zaburzenia umysłowego.

A najbardziej prawicowców przeraża, że czas takiego traktowania kobiet szybkimi krokami zbliża się ku końcowi. Ten proces ostatnio bardzo przyspieszył.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skynyrd]

Kobiety w Polsce zarabiają 30% mniej niż mężczyźni zatrudnieni na tych samych stanowiskach. 

Bobo - łapy mi opadają - moja żona zarabiała 3 razy wiecej niż ja, bo miała większe kompetencje i była lepszym fachowcem.

 

"Kobieta w Polsce jest przez prawo traktowana jako inkubator" - Jacchusia i Il Dottore, mówili mi, zebym z Tobą nie gadał, bo jesteś zaczadziałym tępym komunistą, a ja Ich nie posłuchałem. 

Co mogę zrobić - tylko przeprosić Jacchusię i Dottore.

I już nie mogę czytać tych idiotyzmów.

 

Bobo - ty nie jesteś komunistą, jakich znam. Ciebie się powinno zamrozić.

 

Mój dziadek wsadzał komunistycznych sk***ysynów do Berezy. Bardzo mi przykro, że go nie poznałeś.

 

Ten post, nie znaczy, że Ciebie nie lubię.

Natomiast uważam Cię za kompletnego czuba.

 

ps. Tak nowocześnie - podzieliłbyś się swoją żoną Bobo?

[Jaro_747]

Tak właśnie wygląda wzorcowa "dyskusja merytoryczna". Jednostkowy przykład o zupełnie czymś innym jako argument przeciwko powszechnie znanym i naukowo zbadanym faktom i ogólne przerażenie że ktoś myśli tak jak myśli. To lubię!

[skynyrd]

46 minut temu, Jaro_747 napisał:

Tak właśnie wygląda wzorcowa "dyskusja merytoryczna". Jednostkowy przykład o zupełnie czymś innym jako argument przeciwko powszechnie znanym i naukowo zbadanym faktom i ogólne przerażenie że ktoś myśli tak jak myśli. To lubię!

O!!! Tu przemawia arbiter elegantiarum. Natężył mózg.

Tylko dlaczego wlazłeś w rozmowę? Ani mnie, ani Bobo (śpiącego jak przypuszczam), nie obchodzi Twe zadanie.

Jak Bobo się obudzi, to się odniesie lub nie. 

 

Idż Dżambo do Żydów na Czerską, zainkasuj wierszówkę i po sprawie. Swoją drogą - ile szekli za taki post?

Bo może ja zacznę zarabiać?

[papageno]

Poruszono szereg istotnych spraw moderacyjnych. Bardzo cieszy troska o poprawne funkcjonowanie forum. Wszystko za sprawą JEDNEGO, niepoprawnego usera. Zapewne moderator go nagrodzi na miarę "zasług".

[Maju]

14 godzin temu, sly30 napisał:

I jeszcze jedno. Macie pretensje do ludzi, że krytykują przestępczy kler? Nie podoba się wam ta cała sytuacja? To swoją energię skierujcie nie na nas, tylko na kler, który hańbi waszą wiarę! Idźcie napluć w pysk setkom klechów-dewiantów oraz tym którzy ich kryją. To na nich skierujcie swój gniew, bo to oni, a nie my, niszczą i hańbią wasz kościół i was też !
 

14 godzin temu, sly30 napisał:

jeżeli komuś nie podobają się moje poglądy czy wpisy o faktach historycznych to jego problem. Nie musi ich czytać i co więcej, może dołączyć moją osobę do ignorowanych. Wiele razy fanatycy kościelni odgrażali się, że dołączą mnie do ignorowanych i co? Nie zrobili tego, za to z wypiekami na twarzach czytają moje wpisy. Masochizm? Życie w kłamstwie, tak typowe dla religijności? Skoro mieli mnie więcej nie czytać…..to nie czytać!! Dołączyć do ignorowanych i po sprawie! Jeśli myślicie, że uciszycie i zakneblujecie ludzi, to jesteście w błędzie!!!

 

Ty naprawdę nie rozumiesz że nie chodzi nam o to że coś krytykujesz a o styl (a raczej jego brak) w jakim to robisz.....kolejny wpis i przecieram oczy ze zdumienia.

Piszesz pogardliwie o nas WSZYSTKICH (o katolikach i księżach) będących w Kościele cytując kłamstwa (nawet tu w tym temacie w poprzednim wpisie), nie odnosisz się do zarzucanych ci matactw faktami, podkręcasz jedynie napięcie plugawym językiem.

Nikt ci pisać nie zabrania......jestem ostatni który by tego chciał, bo dzięki takim jak ty piszącym, wklejającym memy, oszczerstwa bez pokrycia mam o czym w tym temacie co robić.  😉

Na dowód apeluję do Moderacji i Administracji by ciebie broń Boże nie banować.....robię to pomimo tego że znowu obrażasz mnie pisząc że jestem fanatykiem i podle insynuujesz że jestem współwinny zbrodniom.

 

Rozumiem że zależy ci na tym byśmy ciebie ignorowali......mógłbyś do woli cytować takie kłamstwa jak ostatnio o Wyszyńskim czy skali kościelnej pedofilii......kłamstwami chcesz osiągnąć cel.
Niedoczekanie......

[skynyrd]

Masz coś do mnie, Papageno? Jeżeli tak, to dlaczego nie piszesz wprost?

[Maju]

10 godzin temu, skynyrd napisał:

Przed Tobą Przyjacielu, jeszcze

Nic mnie tu już nie zdziwi.....

[Marcinus]

3 minuty temu, Maju napisał:

obrażasz mnie pisząc że jestem fanatykiem

"Fanatyk - osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę lub religię"

[skynyrd]

3 minuty temu, Maju napisał:

Nic mnie tu już nie zdziwi.....

Ależ tak Maju - możesz dostąpić absolutu, którego ja podwukroć dostąpiłem - edycji postów 🙂

Lecz ty, Maju nie jesteś człekiem impulsywnym i gwałtownym, więc, mam nadzieję, że niedostąpisz nigdy tego zaszczytu.

A apropos zdziwienia - tu Szlachetny Maju jeszcze się nieraz zachłyśniesz ze zdumienia. Gwarantuję Ci to, Przyjacielu.

[Marcinus]

Teraz, skynyrd napisał:

 

Egon, wziąłbyś się do roboty i dokończył 07.

I wcale nie chodzi mi o flaszkę 🙂 

[Maju]

3 minuty temu, skynyrd napisał:

dostąpiłem - edycji postów

nic nowego.....  😉

14 minut temu, Marcinus napisał:

18 minut temu, Maju napisał:

obrażasz mnie pisząc że jestem fanatykiem

"Fanatyk - osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę lub religię"

Bynajmniej to nie o mnie.....to po pierwsze, po drugie piszesz połowę prawdy, zapomniałeś dopisać że tak się pisze  pogardliwe;

(fanatyk od łac. fanaticus „zagorzały, szalony”)

[Marcinus]

3 minuty temu, Maju napisał:

to nie o mnie

Nie jesteś zagorzałym wyznawcą religii?

[skynyrd]

31 minut temu, Marcinus napisał:

Egon, wziąłbyś się do roboty i dokończył 07.

I wcale nie chodzi mi o flaszkę 🙂 

Straciłem chwilowo wenę, ale dokończę, bo jakbym się przekręcił to Niusia prześladowałby mnie w zaświatach.

 

[Jaro_747]

8 godzin temu, skynyrd napisał:

Idż Dżambo do Żydów na Czerską, zainkasuj wierszówkę i po sprawie. Swoją drogą - ile szekli za taki post?

Bo może ja zacznę zarabiać?

Cepiasty antysemityzm w stylu Zyzola. Mam nadzieje że już wytrzeźwiałeś.

P.S.

Jak masz namiary na tych Żydów to podrzuć, może za te szekle kupię sobie jakiś grający kabelek. Ale taki grający patriotyczne marsze ;-).

[Marcinus]

1 minutę temu, skynyrd napisał:

jakbym się przekręcił

Z tym, to się nie spiesz.

[papageno]

23 minuty temu, Marcinus napisał:

Nie jesteś zagorzałym wyznawcą religii?

Jest religią.

[Jaro_747]

Maju na papieża Polski!

[skynyrd]

22 minuty temu, Marcinus napisał:

Nie jesteś zagorzałym wyznawcą religii?

Maju jest człowiekiem wierzącym... tak jak ja.

W przeciwieństwie do mnie, który a priori skazał was na piekło, chce was wyciągnąc za uszy z bezeceństwa

Maju jest ideowy... i przyjazny. Ma w przeciwieństwie do mnie, cechy dobrego proboszcza.

Ja bym was wysmagał jak kupców w Świątyni, albo pogonił jak Marcin Luter. Na zbitą mordę.

[Marcinus]

2 minuty temu, skynyrd napisał:

bym was wysmagał jak

Nie strasz, nie strasz... 🙂 

[Bobcat]

22 godziny temu, skynyrd napisał:

moja żona zarabiała 3 razy wiecej niż ja, bo miała większe kompetencje i była lepszym fachowcem

Jednostkowy przypadek nie czyni statystyki.

22 godziny temu, skynyrd napisał:

Jacchusia i Il Dottore, mówili mi, zebym z Tobą nie gadał

Współczuję Ci takich "autorytetów".

22 godziny temu, skynyrd napisał:

jesteś zaczadziałym tępym komunistą

Raczej neomarksistą. Oni natomiast są ************, ******* dewotami, klakierami i wazelinami PiS, felczer dodatkowo miłośnikiem i piewcą nazizmu. 

22 godziny temu, skynyrd napisał:

I już nie mogę czytać tych idiotyzmów.

Prawda boli? Wsadzenie głowy w piasek wzorem strusia nie spowoduje że ona przestanie istnieć.

22 godziny temu, skynyrd napisał:

Mój dziadek wsadzał komunistycznych sk***ysynów do Berezy.

I co? Po 1945 następcy wsadzonych należycie to docenili?

22 godziny temu, skynyrd napisał:

Ten post, nie znaczy, że Ciebie nie lubię.

Jesteś jednym z niewielu stojących na przeciwstawnym biegunie, których lubię, cenię i szanuję.

21 godzin temu, skynyrd napisał:

ani Bobo (śpiącego jak przypuszczam), nie obchodzi Twe zadanie.

Jak Bobo się obudzi, to się odniesie lub nie. 

Bardzo cenię sobie zdanie @Jaro_747i zawsze Jego zdanie bardzo mnie obchodzi.

Edytowane 22 Sierpnia 2021 przez McGyver
moderacja

[skynyrd]

17 minut temu, Jaro_747 napisał:

Cepiasty antysemityzm w stylu Zyzola. Mam nadzieje że już wytrzeźwiałeś.

P.S.

Jak masz namiary na tych Żydów to podrzuć, może za te szekle kupię sobie jakiś grający kabelek. Ale taki grający patriotyczne marsze ;-).

Dżambo - znamy się tyle lat, a Ty swoje. Ja nigdy nie trzeźwieję do końca, bo jak bym wytrzeźwiał, pewnie bym się powiesił.

Szekle przeznacz na Real Cable, bo są bardzo realne 🙂 Kantaty Bacha to czysta poezja. Ale wolę Szpelce.

Wejdż na Allegro - właśnie spylam kolejnego Kenwooda KA-7100.  W drewku.

Za parę miesięcy, jak dasz adres, wyślę Ci do tego niemieckiego miasta prezent.

[Bezlitosna Niusia]

41 minut temu, skynyrd napisał:

Niusia prześladowałby mnie w zaświatach.

Straszył bende myszom i pajonkjem.

🐀🕷️

[skynyrd]

5 minut temu, Bobcat napisał:

Jednostkowy przypadek nie czyni statystyki.

Współczuję Ci takich "autorytetów".

Raczej neomarksistą. Oni natomiast są zaczadziałami, tępymi dewotami, klakierami i wazelinami PiS, felczer dodatkowo miłośnikiem i piewcą nazizmu. 

Prawda boli? Wsadzenie głowy w piasek wzorem strusia nie spowoduje że ona przestanie istnieć.

I co? Po 1945 następcy wsadzonych należycie to docenili?

Jesteś jednym z niewielu stojących na przeciwstawnym biegunie, których lubię, cenię i szanuję.

Bardzo cenię sobie zdanie @Jaro_747i zawsze Jego zdanie bardzo mnie obchodzi.

Bobo - ja Ich po prostu lubię. Nie wierzę w demokrację, raczej skłaniam się ku faszyzmowi, tylko oczywiście nie w takiej postaci, w jakiej przedstawiają go komuniści. Komuniści są 100 razy bardziej faszystowscy od faszystów.

Mówiąc o faszyzmie mam na myśli solidarność społeczną i etatyzm.

Cholera - gadam z prawdziwym neomarksistą. Ale 70 milionów zamordowanych już wam wystarczy? Mam nadzieję?

Bo ja, jako neofaszysta, nie mam zamiaru nikogo wsadzać gdziekolwiek.

Co do dziadka - spędził urocze lata w waszych więzieniach. Później wyszedł... i umarł.

I tak miał więcej szczęścia od Nila czy Pileckiego.

"Bardzo cenię sobie zdanie @Jaro_747i zawsze Jego zdanie bardzo mnie obchodzi" - więc jesteś wyznawcą.

Ja od czasu do czasu łeb bym mu ukręcił, ale łączy nas kombatanctwo, a poza tym czasami mnie rozbraja humorem, więc daruję mu głupotę. Jestem lojalny. 

I takoż w stosunku do Ciebie Bobo, nawet nie wiesz ile dostałem pw, jak mogę Ciebie tolerować.

Ale ja przekroczyłem smugę cienia, za którą jest już tylko cyniczność.

I pamiętam taki, bodaj francuski film z lat czterdziestych, gdy do celi skazanego i pobitego do nieprzytomności wchodzi przyjaciel szkolny. Oprawca.

Wtedy już nie ma ideologii, są przyjaciele.

To jedyna korupcja, którą dopuszczam.

 

 

ciel

[Bobcat]

15 minut temu, skynyrd napisał:

Nie wierzę w demokrację

Tu się zasadniczo różnimy.

15 minut temu, skynyrd napisał:

70 milionów zamordowanych już wam wystarczy?

Nie można neomarksizmu oceniać przez pryzmat zbrodni Stalina czy Mao. Neomarksizm się od samego początku od tego odciął. Dlatego był wyklęty jako "rewizjonizm". To, co wymienieni robili było zaprzeczeniem myśli brodatych klasyków z połowy XIX wieku i w sumie wyrządziło idei krzywdę.

15 minut temu, skynyrd napisał:

w stosunku do Ciebie Bobo, nawet nie wiesz ile dostałem pw, jak mogę Ciebie tolerować.

Dodatkowym powodem szacunku do Ciebie jest że podejmujesz decyzje sam, a nie w oparciu o to, co Ci napiszą na priv.

15 minut temu, skynyrd napisał:

więc jesteś wyznawcą

To za dużo powiedziane. Jesteśmy po tej samej stronie dysputy. 

Edytowane 22 Sierpnia 2021 przez Bobcat

[Lech36]

53 minuty temu, skynyrd napisał:

Maju jest człowiekiem wierzącym... tak jak ja.

Ja np. też jestem wierzący, ale nie nawiedzony i do tego nie lubię ludzi nawiedzonych bez względu na to czy nawiedzenie ma charakter religijny czy np. techniczny 😉.

54 minuty temu, skynyrd napisał:

Maju jest ideowy... i przyjazny.

Ideowy człowiek nigdy do końca nie będzie przyjazny, widać to ewidentnie obecnie w Afganistanie. Ale poza ideowością Kolega 'Maju' rzeczywiście jest raczej przyjazny, tak ja go odbieram.
Ideowość nie idzie w parze z przyjaznością, chyba że tylko wewnątrz grupy działającej na tej samej płaszczyźnie ideowej.