Kompletowanie zestawu KD

[jojoro1]

Chciałbym w najbliższym czasie rozpocząć kompletowanie zestawu KD. 

Na początek kolumny przednie i amplituner. 

Jeśli chodzi o kolumny to zastanawiam się między Klipsch rp6000f a większymi rp8000f.

Pomieszczenie w którym to będzie stało ma wymiary ok. 6,5m x 4,5 m. Kolumny będą stały na dłuższym boku tego pomieszczenia. 

Nie wiem czy ta wersja rp8000f to nie jest przerost formy nad treścią, nie będę tego słuchał przecież na niewiarygodnych poziomach głośności. W większości będzie to "normalne" oglądanie filmów i seriali z serwisów streamingowych, czasami gry komputerowe, i może z 10% muzyki.

Różnica w cenie między tymi kolumnami to ~1200zł a za tyle to można już kupić jakiś głośnik na sufit do Atmosa, więc się zastanawiam.

[Krzychu72]

Proponuję na początek posłuchać tych kolumn. Nie każdemu ich brzmienie przypada do gustu. Napisz o jakim myślisz amplitunerze.

[jojoro1]

Tych dużych kolumn nie słyszałem ale mam w domu klipsch r51m i jestem zadowolony z ich rockowego charakteru.
W dodatku te kolumny w 90%beda użytkowane w KD i grach komputerowych więc myślę że się sprawdzą.
Jeśli chodzi o amplituner to wstępnie myślałem nad denonem avc 3700.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Butler]

Jak Klipsch Ci pasuje to wiesz na co się piszesz. Ja do 18m2 mam RP6000. Mając niemal 30m2 jak Ty brałbym RP8000, co nie znaczy że mniejsze by nie dały rady 😉

[rafa]

22 godziny temu, Krzychu72 napisał:

Proponuję na początek posłuchać tych kolumn. Nie każdemu ich brzmienie przypada do gustu. Napisz o jakim myślisz amplitunerze.

Akurat w KD to wypadaja swietnie. Z muzyka bywa roznie ale jak pisze to tylko 10% zastosowania.

[rafa]

9 godzin temu, jojoro1 napisał:

Tych dużych kolumn nie słyszałem ale mam w domu klipsch r51m i jestem zadowolony z ich rockowego charakteru.
W dodatku te kolumny w 90%beda użytkowane w KD i grach komputerowych więc myślę że się sprawdzą.
Jeśli chodzi o amplituner to wstępnie myślałem nad denonem avc 3700.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Jak nie planujesz subwoofera to zdecydowanie te wieksze. A potem oczywiscie podobny central do kompletu.

Nie chodzi o to ze musisz glosno grac. Po prostu wieksze srednice beda lepiej swobodniej reprodukowac niskie tony.

[Q21]

Kino bez subwoofera to jak żołnierz bez karabinu, ale poważnie Klipsch jest stworzony do kina i sprawdzi się w nim doskonale. Przy twoim metrażu mógłbyś zastosować oba modele, choć na pewno nieco więcej dołu uzyskasz z modelu RP8000.

[jojoro1]

Właśnie słyszałem różne opinie i zastanawiałem się czy te rp8000 dadzą sobie radę bez suba w kinie. 

Szczerze mówiąc jestem przyzwyczajony do raczej mocniejszych efektów, mocniejszego grania. Może nie do końca lubię jak "dudni" ale jest przyjemnie gdy bas fajnie masuje płuca 😜

Głośne odsłuchy jednak nie dominują, zazwyczaj oglądam sobie spokojnie jakieś seriale z HBO czy netfliksa dlatego zastanawiałem się czy te rp8000 da się słuchać ciszej czy może lepiej rp6000+sub.

[Lonely]

Żeby uzyskać bas taki o jakim piszesz z tych kolumn potrzebujesz lepszego zasilania niż tylko nędzny ampli.  Miałem kiedyś model rp280 i to jest to samo i napiszę ci jedno , w kinie może się sprawdzą chodź też nie do końca z powodu odcięcia na 80hz ale o pełnym paśmie bez lepszego zasilania zapomnij . Pod wzmakiem stereo grały lepiej , znacznie lepiej . Jeżeli więc prawdziwy bas to tylko sub,  jak sub to 6000 seria wystarczy z zapasem.  Klipsze mają wysoką wydajność ale bez przesady , potrzeba mocy żeby poczuć te 2x20cm tym bardziej przy niskim zejściu. 

[xajas]

Właśnie słyszałem różne opinie i zastanawiałem się czy te rp8000 dadzą sobie radę bez suba w kinie. 
Szczerze mówiąc jestem przyzwyczajony do raczej mocniejszych efektów, mocniejszego grania. Może nie do końca lubię jak "dudni" ale jest przyjemnie gdy bas fajnie masuje płuca
Głośne odsłuchy jednak nie dominują, zazwyczaj oglądam sobie spokojnie jakieś seriale z HBO czy netfliksa dlatego zastanawiałem się czy te rp8000 da się słuchać ciszej czy może lepiej rp6000+sub.

bierz wielkie i subwoofer.
Kino bez subwoofera to bezsens.
Im ciszej sluchasz, tym wiekszego podbicia niskich tonow potrzebujesz.
Nie tylko do kina, do muzyki tez