Skocz do zawartości
IGNORED

Mundorf M-Lytic AG vs Kemet ALC10S vs UCC KMH


Rekomendowane odpowiedzi

Eksperymentować trzeba ,wiedza dzięki temu zostaję bezcenna.Z mojego doświadczenia, jak wcześniej pisałem, takie pojemnosci  bocznikow  są za duże, za bardzo wpływają na charakter podstawowego kondensatora ,następna sprawa o której  nikt nie wspomniał, to polaryzacja  bocznika ,też slychac .

Koszt epcosow jest niewielki w stosunku do M lytica wiec czemu nie spróbować 🙂 jak dotrą i wlutuję to dam znać co się zmieniło… Trochę jestem sceptycznie nastawiony co do poprawy niskich rejestrów dzięki takiemu zabiegowi ale może się zdziwię 🙂 Mundorf zmienił wiele na plus, a tez trochę nie wierzyłem, ze tak się stanie. @tedi02 Mundorf M lytic cieszy się również pochlebnymi komentarzami na zagranicznych forach. Jest określany jako Superior w swojej cenie wiec chyba jednak musi mieć szereg zalet oprócz kilku wad. Przykładowo, Dayens stosuje te Mundorfy w swoich customowych wersjach wzmacniaczy. Zanim go zakupiłem przeczytałem chyba wszystko co się dało na jego temat i w większości to się sprawdziło. Nie zapominajmy, ze gra cały wzmacniacz oraz kolumny. W moim systemie m lytic odnalazł się swietnie bo Exposure grał szorstko i ekspresyjnie a kolumny gęsto, z lekko przygaszona gora. Mundorf wygładził brzmienie i dodal detalu. Tylko basu jest mniej i z tym chcę jeszcze powalczyć bez większych nakładów finansowych jeśli jest to możliwe. Poeksperymentuję to będę wiedział. 

Gość

(Konto usunięte)
2 godziny temu, tedi02 napisał:

następna sprawa o której  nikt nie wspomniał, to polaryzacja  bocznika ,też slychac .

Słusznie, polaryzację epcosa też słychać, przez co więcej zabawy przy lutowaniu 😉 

Ale to są małoznaczące niuanse w porównaniu do grania z bocznikiem czy bez.

Edytowane przez boomaga

Moje już trochę pograły więc raczej wygrzane. W międzyczasie kombinowałem jeszcze z bocznikowaniem według propozycji kolegi @boomaga ale ostatecznie zostały same Mlitycy. Najpierw dolutowalem po jednym niebieskim epcosie 150nf. Dźwięk rzeczywiście stał się bardziej dociazony, było cieplej i barwniej na średnicy ale pogorszyła się góra. Straciła na szczegółowości i stała się jakaś taka dziwnie ziarnista. Separacja dźwięków i ostrość dźwięków uległa degradacji. Następnie przeprowadziłem testy z niebieskimi Philipsami 2,2uf na stronę. Efekt był podobny do Epcosow ale nieco lepsza gora. Na koniec zrobiłem kanapkę epcos + Philips + Mundorf. Tutaj efekt był najlepszy jeśli chodzi o bocznikowanie. Zwłaszcza jeśli chodzi o wysokie tony, które nabrały wybrzmień i szczegółów. Wysokie tutaj lepsze niż na samych Mundorfach. Średnica barwna i gęściejsza, dużo niskich tonów ale gorszej jakości niż na samym Mundorfie. Słabiej słyszalna stopa perkusji. Scena, separacja instrumentów i głębia najlepsza na samych Mundorfach. Na Mundorfach również dźwięk okazał się najbardziej neutralny, głosy ludzkie brzmią najwierniej, a bas jest najlepiej kontrolowany i zróżnicowany. Ostatecznie zostawiam same Mundorfy. Wydaje mi się, ze w miarę upływu czasu pojawiło się więcej basu (przynajmniej nie odczuwam jego braku). Na dopalaczach było więcej wyższego basu ale często potrafił przykryć i zlać się ze średnica. Być może w innej akustyce i przy innym sprzęcie bocznikowanie by się sprawdziło. Jeszcze jedna rzecz. Z boczniakami epcos+philips dźwięk jest cieplejszy, przyjemniejszy i miększy. Na samych Mundorfach jest neutralnie i czasami nieco szorstko z mojego Exposure ale to cecha tego wzmacniacza. Być może za jakiś czas zrobię drugie podejście do bocznikow ale za każdym razem gdy je wylutowywalem, na samych Mundorfach dostrzegałem o wiele lepsza przestrzeń, glebie i separacje dźwięków. Wszystko jest rysowane precyzyjniej.

Jeszcze mała poprawka i uzupełnienie. Philips jakiego dolutowałem to polistyrenowy osiowy 1% KP 2,2nf (nie uf), 250v. Dodam jeszcze, że na samych Mundorfach dźwięk najlepiej odrywa się od kolumn, scena jest zdecydowanie szersza i głębsza. Szczerze to byłem zaskoczony, że dolutowywanie małych kondensatorów do zasilającego elektrolitu może wnieść tak bardzo słyszalne różnice. Podsumowując, ideałem byłoby mieć dźwięk, który łączy w sobie tylko zalety Mundorfa oraz tych małych niebieskich kondensatorków :) Tutaj chyba warto rozważyć lepszy wzmacniacz. Pytanie jaką kwotę musiałbym wyłożyć aby dostać coś takiego :) 

 

Edytowane przez Szymek_47295
Gość

(Konto usunięte)
Godzinę temu, Szymek_47295 napisał:

Philips jakiego dolutowałem to polistyrenowy osiowy 1% KP 2,2nf (nie uf), 250v

Szymek, chyba jednak polipropylenowy, bo polistyrenowe kondy to straszna kicha... po za tym jest na 630v. 😉 

8 godzin temu, boomaga napisał:

Szymek, chyba jednak polipropylenowy, bo polistyrenowe kondy to straszna kicha... po za tym jest na 630v. 😉 

Ten, który mi podesłałeś to na bank 250v ale faktycznie może byc polipropylenowy 🙂 

12 godzin temu, Szymek_47295 napisał:

ideałem byłoby mieć dźwięk, który łączy w sobie tylko zalety Mundorfa oraz tych małych niebieskich kondensatorków 🙂 Tutaj chyba warto rozważyć lepszy wzmacniacz. Pytanie jaką kwotę musiałbym wyłożyć aby dostać coś takiego 🙂

Z tysiaka na 2 x Audio Note Kaisei 10000uF, podobno "grają pieknie". Albo zainwestowac w lepsze "bardziej gladkie" okablowanie, "czyste zasilanie" czy dobre źrodlo🙂

 🇬🇧 Exposure with music in mind since 1974 🇬🇧 

16 godzin temu, boomaga napisał:

Szymek, chyba jednak polipropylenowy, bo polistyrenowe kondy to straszna kicha... po za tym jest na 630v. 😉 

Pierwsze słyszę, najstabilniejsze  kondensatory ,itd ,mowa o polisterynowych

W dniu 8.03.2022 o 09:43, Cezary_58669 napisał:

Z tysiaka na 2 x Audio Note Kaisei 10000uF, podobno "grają pieknie". Albo zainwestowac w lepsze "bardziej gladkie" okablowanie, "czyste zasilanie" czy dobre źrodlo🙂

Tysiąc to moim zdaniem sporo za kondy, a nie wiadomo jaki będzie efekt. W takim przypadku chyba już lepiej sprzedac wzmacniacz, dołożyć tysiaka i kupić coś lepszego 🙂

W dniu 16.02.2022 o 10:45, zombie7 napisał:

Ja zdecydowałem się na Mundorfy, wszyscy je chwalą, a jeśli chodzi o ESR to mają zdecydowanie najniższy.

W katalogu może tak, na pomiarach wypadają tragicznie

Jako ciekawostka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

takie ESR ma nowy Mundorf o pojemności 22.000uF 63V, a przecież ten nichicon ma 30 lat...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Moderatorzy
18 godzin temu, Bumpalump napisał:

Mundorf

A co znajdziesz lepszego w sensownym budżecie z 2 nóżkami do pionowego montażu ?

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

1 minutę temu, adalbert napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że te mogą śmiało konkurować.

Takie pytanko - myślisz czy sprawdziłeś ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam te i te, ale nie sprawdzałem ich w jednej aplikacji. Szkoda mi czasu na takie zabawy. Skoro Kemety są dedykowane do audio to myślę, że nie będą gorsze. Zresztą i tak każdy musi sprawdzić w swoich  aplikacjach. 

  • 2 tygodnie później...

Jakby ktoś kiedyś zastanawiał się nad dołożeniem pojemności do Mundorfa 10000uf to dzielę się wrażeniami. W celu sprawdzenia, zakupiłem dwa Mundorfy po 3300uf i dołożyłem na stronę po jednym. Po kilku dniach grania mam następujące spostrzeżenia. Dźwięk jest znacznie gładszy, dla mnie nawet za gładki. Jest bardzo kulturalnie i plastycznie, jest więcej dociążenia. Dla mnie za mało ostrości w wysokich tonach przez co dźwięk jest taki nijaki. Zdecydowanie przybyło niskiego basu i w utworach da się go usłyszeć tam gdzie go nie było przy samych 10000uf. Bas jest nadal szybki ale ma lepszego kopa i stopę perkusji słychac i czuc nawet przy niskim odsłuchu. Czuć, ze wzmacniacz ma więcej pary. Niestety dźwięk jak dla mnie stał się mniej neutralny. Niektóre instrumenty takie jak gitara elektryczna brzmią za gładko i nudno. Degradacji uległa zdolność budowania sceny 3D i słychać mniej szczegółów w dźwięku. Po kilku dniach słuchania i również porównywania z boczniakami, stwierdzam, ze najlepszym wyjściem w moim przypadku są póki co same Mundorfy 10000uf. Wyglada na to, ze przy tej konstrukcji wzmacniacza, ta pojemność sprawdza się najlepiej. Nie wiem natomiast jak zachowałyby się same Mundorfy 15000uf ale podejrzewam, ze podobnie jak 10000 + 3300 czytając komentarze i spostrzeżenia ludzi. Wydaje mi się, ze większa pojemność w tym wzmaku lepiej by się sprawdziła z bardziej ostrymi i szczegółowymi kolumnami typu Audio Physic. 

Raz masz za szorstko, raz masz za gladko.. raz masz neutralnie, raz masz odstepstwa i gra nijako. Na pewno slychac wplyw bocznikow i zmiane pojemnosci, ale po paru dniach, to troche za szybko na koncowa diagnoze. Same "15-ki" nie maja zadnych problemow ze scena, szczegolowoscia czy nadmierna gladkoscia, ewentualnie moga byc niewygrzane.

 🇬🇧 Exposure with music in mind since 1974 🇬🇧 

@Cezary_58669No cóż, piszę to co słyszę 😉 Nie wierze w długie wygrzewanie kondensatorów oraz ogolnie sprzętu audio. Kilka dni wystarczy, żeby wszystko grało jak należy. Wpływ bocznikow słychać od razu ale nie pasowało mi to jak zagrały w moim torze i tyle. Napisałem jakie były moje wrażenia ale widocznie lepiej by było gdybym za każdym razem napisal, ze jest cudnie 😄 Dzisiaj zrobiłem drugie podejście do łączenia Mundorfa 10k +3,3k ale tym razem obydwa kondy wlutowalem bezpośrednio do płytki (10k mieści sie na wysokość z około 2-3mm zapasem). Wcześniej 3,3k były przylutowane bezpośrednio do 10k, który to leżał tak jak w oryginale Exposure 2010s2. Teraz gra to zdecydowanie inaczej i o dziwo lepiej niz po przylutowaniu bezpośrednio do 10k. Jest również lepiej niż sam 10k na stronę. Teraz Jest wszystko to co było przy samych 10k plus lepszy bas oraz jeszcze lepsze wysokie tony i scena. Nie spodziewałem się, ze sposób lutowania aż tyle może zmienić… tym samym muszę się wycofać z tego co napisałem w poprzednim poście  😉 poniżej fotki w celu zobrazowania jak było wcześniej i jak jest teraz. Dlaczego od razu tak nie zrobiłem? Bo z pomiaru miejsca wynikało, ze będzie za ciasno…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


BAB886D0-6964-42C7-9A29-434919210F9A-min.thumb.jpeg.a02b5f6512b8217864017733b1f59c49.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Szymek_47295

Pograj trochę, jeszcze się zmieni dźwięk, osobiście nie łączył bym takich pojemnosci . Albo 15000uf ,ewentualnie  złożone z dwóch o tej samej .

9 godzin temu, tedi02 napisał:

Pograj trochę, jeszcze się zmieni dźwięk, osobiście nie łączył bym takich pojemnosci . Albo 15000uf ,ewentualnie  złożone z dwóch o tej samej .

A dlaczego byś tak nie łączył? Są jakieś negatywne skutki takiego łączenia? Gdybym najpierw nie kupił 10000 to pewnie tez bym to inaczej rozwiązał. 2x10000 to już raczej za dużo by było, dlatego wybrałem 3300. Jakbym miał drugi raz to robić to pewnie bym wybrał 2x6800 i wtedy ładnie by wyglądało 😉 nie udało mi się znaleźć w internecie informacji na temat negatywnych skutków łączenia kondow o różnych pojemnościach. Na elektrodzie pisali kiedyś, ze tak można robić. 

12 godzin temu, Szymek_47295 napisał:

Nie wierze w długie wygrzewanie kondensatorów 

To podstawowy błąd, "nowicjusza" (przepraszam za takie określenie) większości kondensatorów wystarczy na ułożenie 50h jednak są wyjątki, do których należą mundorfy oraz audyny. Pierwsze potrzebują min 150h drugie nawet 300h. I jeszcze co zauważyłem po przelutowaniu ponowne, potrzebują kilkudziesięciu godzin aby zagrały ponownie. Eksperymentowanie na nimi zajmuje sporo czasu. 

Bocznikowanie mundorfy mlytic to dobry sposób na "wyciągnięcie " odpowiedniego brzmienia. Podane wyżej przez kolegów przykłady są dobre dla tego kondensatora. Nie zawsze się sprawdza (proszę patrz wyżej o wygrzewaniu/układaniu) Najlepszym do bocznikowania mlytic to Rike cap2 jednak jest to bardzo droga zabawa. Moimi zdaniem świetna przy dokładnym i przezroczytym secie. Pięknie dociaza pasma, lepsze wybrzmienia oraz góra dokładniejsza, ale nie nachalna. 

Jeszcze jedno, sprzet zagra tak dobrze jak pozwala najslabsze ogniwo całej układanki. 

Edytowane przez Mariusz03
2 godziny temu, Szymek_47295 napisał:

A dlaczego byś tak nie łączył? Są jakieś negatywne skutki takiego łączenia? Gdybym najpierw nie kupił 10000 to pewnie tez bym to inaczej rozwiązał. 2x10000 to już raczej za dużo by było, dlatego wybrałem 3300. Jakbym miał drugi raz to robić to pewnie bym wybrał 2x6800 i wtedy ładnie by wyglądało 😉 nie udało mi się znaleźć w internecie informacji na temat negatywnych skutków łączenia kondow o różnych pojemnościach. Na elektrodzie pisali kiedyś, ze tak można robić. 

Mniejszej pojemnosci kondensatory szybciej się laduja i rozładowują niż większe,.

Co do bocznikowania mundorfów, na szybko i po taniości, zalutowałem co było pod ręką, mkp1837 Vishay. Wpływ wyraźny i korzystny, nawet na bas, czego wcale się nie spodziewałem, choć jest o tym tu mowa. Póki co tak zostawiam. 

haj-fajowo jest;)

100nF, ale nie mam baterii mundorfów, trudno powiedzieć, czy do każdego powinieneś dać bocznik, ale myślę że tak. Może ktoś mnie poprawi jeżeli źle myślę. 

haj-fajowo jest;)

U mnie wpływ bocznikowania tez był wyraźny o czym pisałem. Miał on plusy i minusy. Minusy zwłaszcza dla wzmacniacza, który to zaczął mi się mocniej grzać co było co najmniej niepokojące. Czytałem kilka postów w internecie, w których ludzie się wypowiadali, ze z technicznego punktu widzenia takie wkładanie bocznikow z doopy bez dobrania odpowiednich parametrów i sprawdzenia czy w ogóle coś takiego można włożyć do wzmaka, może doprowadzić do awarii. W obecnej sytuacji 10000uf + 3300uf na stronę mam to czego szukałem, a i wzmacniacz się nie grzeje. Może tez ma to jakiś negatywny wpływ na elektronikę ale przynajmniej wzmacniacz nie grzeje się. Na bocznikach był nadmiernie ciepły nawet jak nie grała muzyka, bez obciążenia. Każdy ma inny wzmacniacz, kolumny, resztę sprzętu i oczekiwania. U mnie efekt był taki jak opisałem we wcześniejszych postach i tyle. Kończę zabawę z grzebaniem we wzmacniaczu, a tym samym życzę miłej zabawy tym co dopiero zaczynają bądź tym co nadal im się chce 🙂 

Edytowane przez Szymek_47295
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.