Bi-wire do single wire

[Krzysz]

Witam

Mam kabel głosnikowy bi-wire solid core i chciałbym podłączyc go do pojedynczych terminali od strony kolumn  (zeby nie wisiały mi koncówki, bo nieestetycznie).

Czyli po prostu zlutowac 2 zyły do jednego wtyku od strony kolumn a od strony wzmaka wpiąc normalnie jako bi-wire.

Czy takie rozwiązanie jest ok? Czy cos namieszam w oporności kabli... itd ?

 

[Tyrion.L]

Nic się nie stanie i będzie ok o ile nie pomylisz kolorów. 

[Krzysz]

Dzieki 🙂

[Krzysz]

....aby sie upewnic.

Chcę podłaczyc kabel głośnikowy: jest bi-wire ale wtyki od strony kolumn sa pourywane więc chciałbym te 4 kable połączyc w 2 od strony kolumn (bo i tak maja gniazda pojedyncze), natomiast od strony wzmaka zostawic wszystkie 4 i podłączyc do 2 par terminali.

Czyli : 4 wtyki do 4 gniazd we wzmacniaczu (Cyrus) oraz połączone 2 wtyki do pojedynczych gniazd w kolumnach.             Ze względów estetycznych, bo kabel gruby a wisi i przy kolumnach i wzmaku.                                                                                       Z góry dziekuje.

[xajas]

wszystko jest OK

[Wuelem]

4 gniazda we wzmacniaczu nie robią żadnej różnicy z sytuacją, jakby były 2 (1 para). Taki układ tylko ułatwia podłączenie bi-wiringowe, szczególnie gdy w kolumnie też masz 2 pary terminali.

Zatem najlogiczniej podłącz cały kabel do jednej pary we wzmacniaczu i w kolumnie.

Jeśli będzie łatwiej (a będzie...) zastosuj wtyki bananowe. 

Większy przekrój ogólnie podnosi możliwości kabla głośnikowego - powinieneś zyskać na jakości w stosunku do bi-wiring, bo TERAZ podłączasz lepszy kabel :-))

 

 

 

 

[Krzysz]

Oki, dziekuje za info. Kable drogie, dlatego wszystkie 4 koncówki chce podłączyc od strony wzmacniacza, bo sa firmowo zarobione. Te od strony kolumn mam zniszczone, więc chce złączyc w 2 koncówki. 

Tak jak pisałem - estetyka. A pytam, bo nie jestem techniczny i nie chce wzmacniacza lub kolumn uszkodzic. Chociarz logika mi podpowiada, ze nic sie nie stanie. 

No i przy okazji sprawdze jak to wpłynie na brzmienie. Kable single core.

 

[Yankes]

16 godzin temu, Krzysz napisał:

Oki, dziekuje za info. Kable drogie, dlatego wszystkie 4 koncówki chce podłączyc od strony wzmacniacza, bo sa firmowo zarobione. Te od strony kolumn mam zniszczone, więc chce złączyc w 2 koncówki. 

Tak jak pisałem - estetyka. A pytam, bo nie jestem techniczny i nie chce wzmacniacza lub kolumn uszkodzic. Chociarz logika mi podpowiada, ze nic sie nie stanie. 

No i przy okazji sprawdze jak to wpłynie na brzmienie. Kable single core.

 

Od dawna trwają ożywione dyskusje, które połączenie jest "lepsze" Dobrze, że sprawdzisz to sam.

[mdavis]

W dniu 27.09.2021 o 07:50, Krzysz napisał:

Kable single core.

Jaki producent? 

[Krzysz]

Podłączone.

(przepraszam za pomyłke: kable solid core nie single core: D&M Art sound secret. Dostałem kiedys i zdystansowały naim nac oraz Chord odyssey. )

U mnie słychac kazdy kabelek a więc zmiany wychwyciłem od razu - subtelne ale bez watpienia.

1. Lepsze rozciągniecie pasm: czystszy bas z nizszym zejsciem (czuc wiecej pod stopami), ale ilośc taka sama. Góry też ciut więcej ale tej najwyzszej. Na plus

2. Górna średnica pół kroku w tył, więc zniknęły resztki agresywności. Na plus

3. Wieksza masa dzwięku. Tez na plus

4. Bardziej homogeniczny przekaz: chyba troche mniej szegółow podanych na twarz - czyli bardziej analogowo?

 

Delikatne zmiany ale korzystne jak dla mnie. Przy tzw niezobowiązującym słuchaniu nie az tak istotne ale ja zamykam oczy i troche odpływam. 10 lat temu, przy słabszym sprzęcie nie "słyszałem" zadnych kabli a nawet Dac'ów. Teraz- czy inny transport czy sieciówka robią róznice i to spore. Testami w prasie i opiniami ludzi nie sugeruje się. tylko własnymi uszami.

 

PS: Podobne zmiany kiedy odczułem przy zamianie Chord rumour na Chord odyssey. Z tego co pamiętam Odyssey ma po prostu wiekszy przekrój.

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

[Cezary_58669]

17 godzin temu, Yankes napisał:

Od dawna trwają ożywione dyskusje, które połączenie jest "lepsze" Dobrze, że sprawdzisz to sam.

Przy pojedyńczych terminalach w kolumnach, nie da rady porównać😉

[Wuelem]

8 godzin temu, Krzysz napisał:

U mnie słychac kazdy kabelek

Zamów sobie najcieńszą nitkę z czystego srebra (np. od Albedo) i podłącz razem z dowolnym z miedzi.

Jest przysłowie: co dwie głowy, to nie jedna - co dwa kable, to nie jeden.

Będzie masa i szczegół. Przy podłączeniu jak ktoś sobie chce wpiąć...

[Cezary_58669]

59 minut temu, Wuelem napisał:

Zamów sobie najcieńszą nitkę z czystego srebra (np. od Albedo) i podłącz razem z dowolnym z miedzi.

Jest przysłowie: co dwie głowy, to nie jedna - co dwa kable, to nie jeden.

Będzie masa i szczegół. Przy podłączeniu jak ktoś sobie chce wpiąć...

Ciekawa propozycja, w bi, jeszcze wiecej mozliwych kombinacji😉

[Wuelem]

Kup kolumny aktywne, to będzie 0 (zero) kombinacji. Rynek PRO ma wiele propozycji. Jak nie rozbierzesz, nie zobaczysz co jest w środku i masz spokojne sumienie.

[Yankes]

13 godzin temu, Krzysz napisał:

Podłączone.

(przepraszam za pomyłke: kable solid core nie single core: D&M Art sound secret. Dostałem kiedys i zdystansowały naim nac oraz Chord odyssey. )

U mnie słychac kazdy kabelek a więc zmiany wychwyciłem od razu - subtelne ale bez watpienia.

1. Lepsze rozciągniecie pasm: czystszy bas z nizszym zejsciem (czuc wiecej pod stopami), ale ilośc taka sama. Góry też ciut więcej ale tej najwyzszej. Na plus

2. Górna średnica pół kroku w tył, więc zniknęły resztki agresywności. Na plus

3. Wieksza masa dzwięku. Tez na plus

4. Bardziej homogeniczny przekaz: chyba troche mniej szegółow podanych na twarz - czyli bardziej analogowo?

 

Delikatne zmiany ale korzystne jak dla mnie. Przy tzw niezobowiązującym słuchaniu nie az tak istotne ale ja zamykam oczy i troche odpływam. 10 lat temu, przy słabszym sprzęcie nie "słyszałem" zadnych kabli a nawet Dac'ów. Teraz- czy inny transport czy sieciówka robią róznice i to spore. Testami w prasie i opiniami ludzi nie sugeruje się. tylko własnymi uszami.

 

PS: Podobne zmiany kiedy odczułem przy zamianie Chord rumour na Chord odyssey. Z tego co pamiętam Odyssey ma po prostu wiekszy przekrój.

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

Chciałbym mieć tak dobry słuch jak Kolega.

[Krzysz]

8 godzin temu, Yankes napisał:

Chciałbym mieć tak dobry słuch jak Kolega.

Nie wiem czy mam dobry słuch. 🙂 Po prostu kiedys mój sprzęt był niedrogi i różnic w kablach nie dało sie wychwycić. Nie rozumiałem też pojęc typu holografia, scena, głębia - bo tego w zasadzie nie było. Mogłem tylko stwierdzic, że mało basu, że dudni, że wysokie drażnią. Tak więc - nauczyłem sie słuchać.

Teraz słyszę, że granit na kolumnie mi nie gra, że dobre (ciężkie) standy są wazne, tak jak sieciówki  a akustyka pokoju to w zasadzie nr 1. Przeszedłem od wysmiewania grających stolików, platform i wtyków do .. zrozumieniaich działania.

Ale wciaz  uwazam, ze ceny audio zdecydowanie za wysokie; a im drożej tym, często, tylko troszkę lepiej, bo ważniejsze jest synergia elektroniki z kolumnami w pokoju  (zmieniłem kilka lat temu sprzęt na sporo tanszy) a dobrze nagranej muzyki mało. Pozdrawiam

 

[szpakowski]

9 godzin temu, Yankes napisał:

Chciałbym mieć tak dobry słuch jak Kolega.

Myślę, że masz dobry słuch i usłyszał byś zmianę kabelków ... po prostu nie miałeś jeszcze okazji ...

[Cezary_58669]

8 godzin temu, Krzysz napisał:

dobrze nagranej muzyki mało.

Wbrew pozorom jest bardzo dużo, kwestia dostępności.

[Yankes]

9 godzin temu, szpakowski napisał:

Myślę, że masz dobry słuch i usłyszał byś zmianę kabelków ... po prostu nie miałeś jeszcze okazji ...

Szpaku już Ciebie lubię...

[Yankes]

11 godzin temu, Krzysz napisał:

Nie wiem czy mam dobry słuch. 🙂 Po prostu kiedys mój sprzęt był niedrogi i różnic w kablach nie dało sie wychwycić. Nie rozumiałem też pojęc typu holografia, scena, głębia - bo tego w zasadzie nie było. Mogłem tylko stwierdzic, że mało basu, że dudni, że wysokie drażnią. Tak więc - nauczyłem sie słuchać.

Teraz słyszę, że granit na kolumnie mi nie gra, że dobre (ciężkie) standy są wazne, tak jak sieciówki  a akustyka pokoju to w zasadzie nr 1. Przeszedłem od wysmiewania grających stolików, platform i wtyków do .. zrozumieniaich działania.

Ale wciaz  uwazam, ze ceny audio zdecydowanie za wysokie; a im drożej tym, często, tylko troszkę lepiej, bo ważniejsze jest synergia elektroniki z kolumnami w pokoju  (zmieniłem kilka lat temu sprzęt na sporo tanszy) a dobrze nagranej muzyki mało. Pozdrawiam

 

Zgadzam się z Tobą oprócz jednej kwestii...nie słyszę różnicy w kablach zasilających.