Skocz do zawartości
IGNORED

Drgania z podłogi przenoszą się na gramofon - prośba o rady


Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, msankowski napisał:

U mnie półka jest zamontowana w rogu.

Zamontowałeś półkę bo chciałeś półkę ,

czy powód był inny ?

Zamontowałeś półkę bo chciałeś półkę ,
czy powód był inny ?
Miejsce na gramofon było właśnie w rogu. Zamontowałem półkę zamiast szafki żeby się odciąć od drgań podłogi, które zawsze jakieś są.
1 minutę temu, msankowski napisał:

Miejsce na gramofon było właśnie w rogu. Zamontowałem półkę zamiast szafki żeby się odciąć od drgań podłogi, które zawsze jakieś są.

Myślałem że Technics  też ma problemy .🙂

2 godziny temu, msankowski napisał:

Mocowanie do ściany nie budzi zaufania

Jeśli ściana porządna, można zastosować kotwy skręcane lub chemiczne i będzie ok.

Drodzy Panowie, bardzo dziękuje za wszystkie posty. Dla mnie sprawa jest już 100% jasna: płyty, kolce, piłeczki - to odpada. Może sprobuje patent z miseczkami i kulkami-koszt wydaje się rozsądny więc warto spróbować. Płyta „nagrobna” pod szafkę cały czas mnie korci-może podejdę do kamieniarza i zobaczę ile zaśpiewa. Patenty na linkach-chociaż pewnie profesjonalne-odpadają, nie ten „high-endowy” użytkownik i nie ten sprzęt. Przykręcenie szafki do ściany odpada-faktycznie, to i tak będą się drgania przenosić na gramofon. Najrozsądniejsza jest półka-trzeba moją lepszą połówkę uaktywnić i z czasem wykminimy gdzie i jaką przymocować. Dziękuję wszystkim za aktywność. Dla mnie temat do zamknięcia-dowiedziałem się tego co potrzebowałem, chyba że moderator uzna by temat zostawić na zasadzie wymiany zdań na ten temat.

Pozdrawiam serdecznie, Jacek

. Płyta „nagrobna” pod szafkę cały czas mnie korci-może podejdę do kamieniarza i zobaczę ile zaśpiewa.


Nie musisz kupowac drogiej plyty.
Na probe mozesz podlozyc dowolna ilosc betonowych plyt chodnikowych (ile podloga uniesie). Kosztuja grosze, a jesli stwiierdzisz, ze pomagaja, to je zachowasz i zrobisz wokol nich pazdzierzowa rame oklejona folia w kolorze mebli i wszystko pasuje.

litosci jakie płyty chodnikowe

bloczki betonowe B20 sa po 3 zeta , wygladaja dobrze i pasuja do wielu wnetrz

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

24 minuty temu, cir napisał:

i pasuja do wielu wnetrz

Takich jak garaże, piwnice, altany i szopy na narzędzia. Do pomieszczeń mieszkalnych? Powiedzmy, że nie każdemu wkomponują się w wystrój wnętrza 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

obraz.thumb.png.1a7b6eef0b537a598a21e639b0fddd78.png

juz masz dwa wnętrza 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Ładne (sam wolałbym ładnie odnowioną chatę łemkowską) choć nie wiem, czy gdybyś zwalił pod ścianę paletę bloczków betonowych, wkomponowałyby się w beton strukturalny na ścianie. Akustyka musi być w tych pałacach po ch.......u. Znaczy się jak milion dolarów. W bilonie 😁 Brzęczenie, dzwonienie. Brrrrrr

beton i tuby to rzeczywiście problem bo sam to przerabiam

bardziej chodzi mi jednak o styl i kolory i beton jest wdzięcznym materiałem przy takim podejsciu

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

4 godziny temu, cir napisał:

bardziej chodzi mi jednak o styl i kolory i beton jest wdzięcznym materiałem przy takim podejsciu

Gdyby to pierwsze wnętrze "skontrować" lekko drewnem na podłodze (takie długie, szerokie dechy), byłoby całkiem fajnie. Ale akustyka i tak zaledwie na jakiś systemik w stylu Bose 

No chyba nikt nie bierze tych zdjec na powaznie i mysli ze to realne pomieszczenia odsluchowe

Przeciez to tylko foto-shooting ladnie eksponujacy wzornictwo tych tubek
Przeciez tam nikt niemieszka

Nikt nie bierze i nikt nie myśli.

Prowadzimy sobie luźną wymianę zdań na temat architektury i gustów. 

Natomiast nawiązując do tego, co ludzie potrafią zrobić, pozwolę sobie przywołać prawdziwy przypadek zamożnego "audiofila" z okolic Szczecina. Ten jegomość zakupił sobie ładnych kilka lat temu głośniczki. Ni mniej, ni więcej tylko B&W Nautilius. Bo takie mu doradzono jako "odpowiednio prestiżowe". A że trochę kłóciły się z wystrojem wnętrza, zatrudniony architekt wpadł na genialny pomysł. Wykuł wnęki w ścianie, w które wsunął głośniki (na całą głębokość). Zostały pięknie podświetlone tak, że stały się prawdziwą "ozdobą" rezydencji. Sam niestety/na szczęście nie miałem okazji oglądać tego zjawiska. Widział je na własne oczy mój kumpel z pracy. Widok był dla niego (jako fana marki) bezcenny 

Tak więc piękne wnętrza i systemy audio potrafią tworzyć niejednokrotnie wyjątkowo perwersyjne kombinacje. Tym bardziej, że w niektórych środowiskach sprzęt audio wysokiej klasy wypada mieć i się z nim obnosić. Nie trzeba nawet go włączać. Ma wyglądać. Tak jak te tuby na zdjęciu czy wspomniane Nautiliusy   

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

Tym bardziej, że w niektórych środowiskach sprzęt audio wysokiej klasy wypada mieć i się z nim obnosić. Nie trzeba nawet go włączać. Ma wyglądać

o tu sie nie zgadzam

mcintoshe wszyscy super audiofile włączaja 🙂

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

A próbowałeś zmienić mieszkanie na inne? Jak w reklamie pewnego banku: "teraz to już musimy zmienić mieszkanie". 

  • 3 tygodnie później...
W dniu 2.07.2021 o 21:49, jascha napisał:

Jak widzicie na półkę miejsca brak

Jak brak skoro można spokojnie półeczkę do ściany zamontowć tak, aby 2 cm była nad blatem na którym teraz gramiak stoi.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ludziki moje kochane , nie gniewajcie się .

Jak ktoś chodzi na paluchach w koło gramofonu .

i przeskakuje mu igła ,

najlepszym sposobem na uwolnienie się od takiego toru audio jest

wzięcie go pod siekierkę na pieniaszek .

 

5 godzin temu, KALIBER napisał:

Jak ktoś chodzi na paluchach w koło gramofonu .

i przeskakuje mu igła ,

To znaczy, że czas zmienić gramofon na taki, który jest prawidłowo skonstruowany i posiada elementy tłumiące. Mam dwa Duale- na codzień używam czterdziestoletniego, z ciekawości kupiłem i odnowiłem pięćdziesięciolatka- oba postawione na zwyczajnej szafce RTV, wszelkie drgania mają głęboko w d... , bo są DOBRZE skonstruowane. Właśnie na zasadzie: ciężkie, miękko zawieszone. Miałem przelotnie didzejskiego Monacora- też miał w obudowie ciężką, metalową płytę, a miękkie nogi i na drgania był mało podatny.

Zastanawiam się, co kieruje współczesnymi producentami, że tak zaniedbują ten aspekt. Czyżby chęć wyciśnięcia każdego grosza? A może olewają klienta? Czasem myślę, że jest coś na rzeczy w twierdzeniu, że audio względem lat 80-90 zeszli na psy...

Drodzy Forumowicze,

temat dla mnie umarł, pomimo szczerych chęci i pomocy wielu z Was za co serdecznie dziękuję, ale skoro widzę, że jeszcze nie dla wszystkich jest on „umarły” muszę zatem zrobić mały „update”.

- propozycja zmiany mieszkania jest bardzo kusząca ale musiałbym „wziąć kredyt i zmienić pracę”, a to już był kiedyś taki „mistrz-doradca”…

- poszukać bardziej dopracowanej konstrukcji gramofonu. Philips 212 to konstrukcja z 1970 roku ceniona - w swojej oczywiście klasie - za budowę i miękkie, tłumiące drgania zawieszenie więc to nie tędy droga.

Od początku wiedziałem, że problemem jest fatalnie położona podłoga i szukałem wyjścia z tej sytuacji bez „zmiany mieszkania” lub remontu podłogi. Za radą jednego z Forumowiczów - za co dziękuje - kupiłem na próbę 4 bloczki betonowe - 100 kg, czyli więcej niż ważyła moja poprzednia szafka która nie sprawiała żadnych problemów. Niestety i to nie rozwiązało tak jak bym chciał - lepiej, ale i tak były miejsca w pokoju gdzie krok powodował usterki dźwięku. Dramat falującej podłogi.

Moim zdaniem zbyt cienkie i wysokie nóżki szafy tak ustawiają jej środek ciężkości, że pomimo dociążenia podłogi drgania przenoszą się.

Półka wkręcana odpada - niestety jestem skazany na kompromis też ze stroną wizualną dla mnie i mojej lepszej połówki.

Ostatecznie, na miejscu gramofonu wylądował szpulak a gramofon leży w spokojnym i stabilnym miejscu w drugim rogu pokoju - trudno, dłuuugi kabel sygnałowy ale cóż, trzeba sobie jakoś radzić.

Jeszcze raz dziękuje za pomoc!

 

2 godziny temu, jascha napisał:

Ostatecznie,

 

O w mordę, i pomyśleć, że w tym, lub następnym, rok wypada 40 rocznica gdy zaprezentowano Światu, system odtwarzania dźwięku, aby nie trzeba było kupować 4 bloczków betowych o wadze 100 kg.   Ubawiłem się do łez, gdy o tych bloczkach przeczytałem, żaden kabaret mnie ostatnio tak nie rozbawił.   

20 minut temu, CompactDisc napisał:

O w mordę, i pomyśleć, że w tym, lub następnym, rok wypada 40 rocznica gdy zaprezentowano Światu, system odtwarzania dźwięku, aby nie trzeba było kupować 4 bloczków betowych o wadze 100 kg.   Ubawiłem się do łez, gdy o tych bloczkach przeczytałem, żaden kabaret mnie ostatnio tak nie rozbawił.   

Hahaha, a jak ja się w duchu śmiałem gdy po zmroku wnosiłem 4 takie bloczki do domu, żeby sąsiedzi nie widzieli tego cyrku. 
No cóż, człowiek w akcie desperacji robi naprawdę dziwne rzeczy… 😂

Hahaha, a jak ja się w duchu śmiałem gdy po zmroku wnosiłem 4 takie bloczki do domu, żeby sąsiedzi nie widzieli tego cyrku. 

wazne ze zadzialaly
16 minut temu, xajas napisał:


wazne ze zadzialaly

No właśnie nie do końca, prawdę mówiąc o wiele bardziej „audiofilska” była szafka RTV z Agata meble… 😂😂😂

33 minuty temu, jascha napisał:

Hahaha, a jak ja się w duchu śmiałem

Przecież to głupota i nie ma w tym nic śmiesznego.  

7 minut temu, CompactDisc napisał:

Przecież to głupota i nie ma w tym nic śmiesznego.  

Aaa, teraz rozumiem: kolega-mądry-głos-rozsądku wskoczył do dyskusji na jej zakończeniu i odgrywa rolę arbitra elegancji.

Może warto przeczytać od początku -byłby szerszy kontekst. Rozumiem, że ponieważ partacz położył fatalnie podłogę to już powinienem słuchać wyłącznie zaprezentowanego światu 40 lat temu jedynie słusznego źródła, bo inaczej jakiś anonimowy pan/pani CompactDisc z internetowego forum się pośmieje i napisze mi, że to głupota. Może zamiast takimi światłymi myślami się ze mną dzielić, to zapraszam z wylewką, kielnią, podkładem i panelami - wtedy nie będzie „głupoty”. Ze swojej strony by praca się nie dłużyła, mogę puścić muzyczkę z CD.

💪💪💪

25 minut temu, jascha napisał:

Może warto przeczytać od początku -byłby szerszy kontekst. Rozumiem, że ponieważ partacz położył fatalnie podłogę to już powinienem słuchać wyłącznie zaprezentowanego światu 40 lat temu jedynie słusznego źródła, bo

Bo, raz nie masz warunków do tego, dwa, nie masz porządnego gramofonu, trzy, winyle to ściema 🙂

Ilu problemów byś uniknął, gdybyś wziął to zdroworozsądkowo. Widzisz, do czego doprowadziły cię winyle? Do kretynizmu typu, wnoszenie 100 kg bloczków do domu. Stań z boku i popatrz na to chłodnym okiem 🙂         

Edytowane przez CompactDisc
7 minut temu, CompactDisc napisał:

Bo, raz nie masz warunków do tego, dwa, nie masz porządnego gramofonu, trzy, winyle to ściema 🙂

Ilu problemów byś uniknął, gdybyś wziął to zdroworozsądkowo. Widzisz, do czego doprowadziły cię winyle? Do kretynizmu typu, wnoszenie 100 kg bloczków do domu. Stań z boku i popatrz na to chłodnym okiem 🙂         

Ostatni raz odpisuje na takie zaczepki w stylu „kretynizmy”, dalsze Twoje nic nie wnoszące posty zignoruje.

Jeszcze raz sugeruję byś przeczytał wątek od początku, wolno i na spokojnie - może nawet ze zrozumieniem. Zobaczyłbyś wtedy skąd wziął się pomysł dociążenia podłogi pod szafką tylko po to, by sprawdzić jakąś tam jedną z wielu „teorii”. Czy był to kretynizm? Koszt bloczków to 15 PLN i jakieś 60 groszy za paliwo by podjechać do marketu, tak więc zaszalałem, taka to moja kretyńska fanaberia.

Nie twierdzę, że mój gramofon to cud świata - domyślam się, że zawstydziłbyś mnie swoim sprzętem (chociaż pewnie tylko tym audio) - jednak dla wielu osób - z których zdaniem jako elektroników z lat 70/80 liczę się bardziej niż z Twoim - jest on bardzo wartościowy a wręcz ceniony.

Nie mam warunków? Rozumiem, że jeździsz 126p - wszak polskie drogi nie pozwalają na szybszą jazdę? W kuchni masz gazową kuchenkę Wrozamet - Modest Amaro i jego kuchnia molekularna to chyba nie u Ciebie? A w ogóle po co używać jakiegokolwiek „lepszego” audio - przecież super słuch ma tylko wąska grupa osób - wystarczy unitra Julia i gra gitara.

Żeby było jasne - w przeciwieństwie do Ciebie ja nie miałem intencji Cię obrazić. Chciałem Ci tylko pokazać, że sprowadzić wszystko do konkluzji „nie masz warunków” można każdą rzecz w dowolnej dziedzinie. Dlatego jeszcze raz Cię proszę odpuść sobie nic nie wnoszące wypowiedzi nacechowane jeszcze zaczepkami.

 

31 minut temu, jascha napisał:

Ostatni raz odpisuje na takie zaczepki w stylu „kretynizmy”, dalsze Twoje nic nie wnoszące posty zignoruje.

Jeszcze raz sugeruję byś przeczytał wątek od początku, wolno i na spokojnie - może nawet ze zrozumieniem. Zobaczyłbyś wtedy skąd wziął się pomysł dociążenia podłogi pod szafką tylko po to, by sprawdzić jakąś tam jedną z wielu „teorii”. Czy był to kretynizm? Koszt bloczków to 15 PLN i jakieś 60 groszy za paliwo by podjechać do marketu, tak więc zaszalałem, taka to moja kretyńska fanaberia.

Nie twierdzę, że mój gramofon to cud świata - domyślam się, że zawstydziłbyś mnie swoim sprzętem (chociaż pewnie tylko tym audio) - jednak dla wielu osób - z których zdaniem jako elektroników z lat 70/80 liczę się bardziej niż z Twoim - jest on bardzo wartościowy a wręcz ceniony.

Nie mam warunków? Rozumiem, że jeździsz 126p - wszak polskie drogi nie pozwalają na szybszą jazdę? W kuchni masz gazową kuchenkę Wrozamet - Modest Amaro i jego kuchnia molekularna to chyba nie u Ciebie? A w ogóle po co używać jakiegokolwiek „lepszego” audio - przecież super słuch ma tylko wąska grupa osób - wystarczy unitra Julia i gra gitara.

Żeby było jasne - w przeciwieństwie do Ciebie ja nie miałem intencji Cię obrazić. Chciałem Ci tylko pokazać, że sprowadzić wszystko do konkluzji „nie masz warunków” można każdą rzecz w dowolnej dziedzinie. Dlatego jeszcze raz Cię proszę odpuść sobie nic nie wnoszące wypowiedzi nacechowane jeszcze zaczepkami.

 

Kup sobie odtwarzacz CD, za powiedzmy 300- 500, plus masz ogromny rynek wtórny z płytami CD. Które nigdy wcześniej były tak tanie jak obecnie ,w pakietach to nawet po złotówce można kupić. Za to ceny winyli są obecnie napompowane do granic możliwości. raz grało będzie lepiej, dwa nie będziesz musiał pajacować z wnoszeniem 100 kg bloczków, że o marnowaniu czasu na wpisy na "soszal media" nie wspomnę 🙂      

Edytowane przez CompactDisc
12 minut temu, CompactDisc napisał:

Kup sobie odtwarzacz CD, za powiedzmy 300- 500, plus masz ogromny rynek wtórny z płytami CD. Które nigdy wcześniej były tak tanie jak obecnie ,w pakietach to nawet po złotówce można kupić. Za to ceny winyli są obecnie napompowane do granic możliwości. raz grało będzie lepiej, dwa nie będziesz musiał pajacować z wnoszeniem 100 kg bloczków, że o marnowaniu czasu na wpisy na "soszal media" nie wspomnę 🙂      

🙈

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.