Jakiś absurd ,Denon , Marantz i Yamaha nie obsługują TIDAL master mqa ?

[Miccc]

Wziąłem Tidala hifi bezpłatnego na 90 dni na próbę i myśle ze w końcu kupię sobie upatrzony sprzęt hifi w postaci denon dra 800h a tu w necie czytam że urządzenia denon , marantz i yamaha nie obsługują TIDAL master mqa i czytam i sprawdzam bo nie mogę w to uwierzyć bo jak to możliwe że mój chromecast z Google tv obsługuję , mój iPad obsługuję i smartfon obsługuję. Nie rozumiem jak to jest że chromecast za ok 300 zł obsługuję a amplituner z heos czy musicast za 3000 zł nie obsługuję. Może wie ktoś o co tu chodzi ? 
 

Czy urządzenia jak iPad ,smartfon i chromecast z Google tv dekodują to całe mqa sprzętowo czy softwarowo ? 
 

muszę kupić onkyo lub Pioneer bo one obsługują ten cały mqa choć wcale nawet nie brałem ich pod uwagę. 
 

Proszę o wasze opinie na ten temat , może czegoś nie wiem w tym temacie. 

[McGyver]

Żadna strata. MQA to żaden master. To marketingowa ściema.

[Miccc]

Może i tak ale w porównaniu do wersji TIDAL hifi to ja różnice słyszę i to bardzo wyraźną na korzyść mqa więc dla mnie strata. 

[rafal735r]

Na pewno pewno obsługuje ci MQA przez chromecast? Sprawdź dobrze. 

Poza tym MQA to bajer. Nic tam lepszego nie słychać. Porównaj sobie oryginalny album w HiFi do w takiego samego w Master. 

Po trzecie mój strimer Onkyo obsługuje MQA, ale z natywnej apki zainstalowanej w Onkyo. 

[PorkOne]

Chromecast nie obsługuje MQA, leci zwykłe HiFi.

[Miccc]

8 minut temu, rafal735r napisał:

Na pewno pewno obsługuje ci MQA przez chromecast? Sprawdź dobrze. 

Poza tym MQA to bajer. Nic tam lepszego nie słychać. Porównaj sobie oryginalny album w HiFi do w takiego samego w Master. 

Po trzecie mój strimer Onkyo obsługuje MQA, ale z natywnej apki zainstalowanej w Onkyo. 

Pokazuje master i słyszę różnice jak zmieniam wybór na hifi więc myśle że obsługuję mój chromecast 4 to całe mqa . 
 

Wiem że MQA to nie jest format bezstratny ale skoro słyszę różnice w stosunku do formatu TIDAL hifi a mam płacić za TIDAL np to chce używać to za co będę płacić . Interesuje mnie tylko słuchanie muzyki przez streaming , żadnych płyt a nawet plików na dysku przenośnym bo to już przeszłość a wygoda to streaming . 

Właśnie tak myślałem ze denon z aplikacji heos będzie to odtwarzał jak onkyo a tu okazuje się ze nie będzie.  

3 minuty temu, PorkOne napisał:

Chromecast nie obsługuje MQA, leci zwykłe HiFi.

Posiadasz chromecast 4 z Google tv że tak piszesz i przetestowałeś ? Bo ja posiadam i sprawdziłem. 

[rochu]

Godzinę temu, Miccc napisał:

Nie rozumiem jak to jest że chromecast za ok 300 zł obsługuję a amplituner z heos czy musicast za 3000 zł nie obsługuję. Może wie ktoś o co tu chodzi ?

I dobrze, że nie obsługują.

Nie robią ludziom wody z mózgu przynajmniej.

[rafal735r]

14 minut temu, Miccc napisał:

 

Posiadasz chromecast 4 z Google tv że tak piszesz i przetestowałeś ? Bo ja posiadam i sprawdziłem. 

Może Chromecast TV obsługuje MQA. Bo chromecast audio na pewno nie. Również te dostępne w strimerach. Dla mnie MQA to chwyt marketingowy, ciężko coś tam usłyszeć na korzyść względem HiFi. 

[Miccc]

Zastanawiam się jakby do amplitunera stereo z hdmi podłączyć chromecast 4 z android tv po hdmi i amplituner do tv to by chromecast obsługiwał ten cały mqa tylko ze tv muszę załączać , nie wiem czy dobrze kombinuję ? Muszę sprawdzić obsługę tego chromecast 4 przez smartfon jak to wygląda. 

13 minut temu, rafal735r napisał:

Może Chromecast TV obsługuje MQA. Bo chromecast audio na pewno nie. Również te dostępne w strimerach. Dla mnie MQA to chwyt marketingowy, ciężko coś tam usłyszeć na korzyść względem HiFi. 

Chromecast tv jak na takie małe coś oferuje bardzo wysoką jakość obrazu i dźwięku aż się zdziwiłem jak to maleństwo kupiłem i podłączyłem ale to nie temat o chromecast tylko o czym innym. Nie twierdzę że mqa nie jest chwytem marketingowym bo pewnie jest ale skoro jest i słyszę chociażby drobną różnice względem hifi i i tak płacić mam za hifi to chcę to używać. 
 

Dla mnie ciekawostką jest sposób dekodowania tego mqa przez poszczególne sprzęty czy jest sprzętowy czy softwarowy , wie ktoś ?

Edytowane 14 Marca 2021 przez Miccc

[Miccc]

Edit. Sprawdziłem że aplikacja TIDAL na iPad daje możliwość załączenia wybranego na niej utworu poprzez cast na chromecast tv co nie jest zaskoczeniem tylko chodzi mi o to żebym po podłączeniu chromecast tv do amplitunera stereo po  hdmi mógł załączać muzykę na chromecast bez załączania tv bo na razie nie mam amplitunera i nie wiem jak to będzie działać bo teraz to steruje chromecastem tv pilotem i mam menu na tv do obsługi plus sterowanie głosowe które dobrze działa w języku polskim a jak podłączę chromecast do amplitunera po hdmi to chciałbym załączać muzykę bez załączania tv i to trzeba sprawdzić w praktyce. 

[rochu]

1 minutę temu, Miccc napisał:

Edit. Sprawdziłem że aplikacja TIDAL na iPad daje możliwość załączenia wybranego na niej utworu poprzez cast na chromecast tv co nie jest zaskoczeniem tylko chodzi mi o to żebym po podłączeniu chromecast tv do amplitunera stereo po  hdmi mógł załączać muzykę na chromecast bez załączania tv bo na razie nie mam amplitunera i nie wiem jak to będzie działać bo teraz to steruje chromecastem tv pilotem i mam menu na tv do obsługi plus sterowanie głosowe które dobrze działa w języku polskim a jak podłączę chromecast do amplitunera po hdmi to chciałbym załączać muzykę bez załączania tv i to trzeba sprawdzić w praktyce. 

Po co prosto skoro można zawile?

Uwielbiam takie komplikowanie sobie życia.

[marcinmarcin]

1 godzinę temu, Miccc napisał:

Może i tak ale w porównaniu do wersji TIDAL hifi to ja różnice słyszę i to bardzo wyraźną na korzyść mqa więc dla mnie strata. 

Jak Chromecast obsługuje mqa? 

[Miccc]

Sprawdziłem po załączeniu cast z iPad jest jakość hifi z TIDAL czyli działa jak zwykły chromecast natomiast jak się złączy ten sam utwór bezpośrednio na aplikacji w chromecast to wtedy leci w mqa . 
 

doczytalem na forach zagranicznych że jest to dekodowanie mqa softwarowe , pierwszy stopień i działa w aplikacji TIDAL . Dekodowanie drugiego stopnia mqa musi być sprzętowe a mało takich sprzętów jest obecnie na rynku. Może jak będzie sprzętowe dekodowanie pierwszego i drugiego stopnia to wtedy jakość mqa w stosunku do hifi będzie bardziej odczuwalna niż obecnie ale to zobaczymy za kilka lat pewnie bo chyba że TIDAL zbankrutuje to wtedy nikt się już mqa nie będzie interesował. 

13 minut temu, marcinmarcin napisał:

Jak Chromecast obsługuje mqa? 

Tak ale tylko poprzez aplikacje TIDAL na chromecast 4 tak samo jak na smartfonach z android czyli dekodowanie softwarowe którym steruje aplikacja TIDAL. 

Edytowane 14 Marca 2021 przez Miccc

[maciek36]

Na pewno jak dasz dźwięk przez chromacst, tv i coś tam jeszcze to będziesz miał hifi, nie mówiąc o czymś więcej ?

Chcesz jakość skup się na tym co ważne. Pomyśl o lepszym źródle dźwięku niż chromcast, kolumnach.

Masz jeszcze przed sobą sporo do zrobienia, wydania nim wyciśniesz max ze zwykłego wg Ciebie Tidal hifi.

No, ale widać marketingowy bełkot działa bardziej na tych co pewniejszych siebie :)

[RatsRex]

3 godziny temu, Miccc napisał:

Wiem że MQA to nie jest format bezstratny ale skoro słyszę różnice w stosunku do formatu TIDAL hifi a mam płacić za TIDAL np to chce używać to za co będę płacić . Interesuje mnie tylko słuchanie muzyki przez streaming , żadnych płyt a nawet plików na dysku przenośnym bo to już przeszłość a wygoda to streaming . 

Hm... pozdrawiam... to bardzo dobre podejście jak na początek ...bardzo wygodne ..Ja słucham większość muzyki przez Tidala na HiFi i na telefonie i słuchawkach dousznych Sennheisera....w pociągu albo tramwaju do pracy....i to jest ok ...fajnie, wygodnie..i znacznie lepiej odbieram muzyke niz w stereo na kolumnach w dziennym zgiełku ....ale ..... jeżeli sytuacja z Tidalem utrzyma się tak jak jest .....to przy pierwszym porównaniu dobrego materiału z CD do tego co oferuje Tidal ...zaczniesz rozglądać się za dobrym CD ... I to bardzo fajnie bo gnać królika to jest dopiero frajda.

Miałem ostatnio okazje posłuchać tego samego utworu na takim samym setupie z CD (demo CD od Dali oraz z Tidala) ...CD zjadło Tidala na Naim Unity Star.....

A MQA czyli Master Quality Autenticated.... to w zasadzie nie wiadomo co znaczy jedni piszą że jakość jak w studiu (tylko kto by chciał słychać nagrań bez masteringu i post produkcji a wprost z nagrania - sesji)....a Autenticated.... może to podobna próba do zabezpieczania muzyki tak jak chciało to zrobić Sony z SACD. Tylko że większość jednak SACD olała ... bo i nie dało się skopiować i co tam jakieś skrzypce byli nagrani.... (oczywiście Sony samo dostarczyło rozwiązanie do kopiowania/ripowania SACD z pomocą kilku zdolnych ludzi). Poza tym DSD to wstęp do tańszych przetworników i większego uzysku na jednostce sprzedażowej ...Chociaz to co sie z DSD stało w ostatnich latach to jest coś godnego podziwu.... ES9038...i takie tam

Ale wracając ..to podobno Qobuz oferuje ... obecnie najlepsza jakość ... 

...ale dobrych odtwarzaczy zdolnych do CD mam 3 różne sztuki 

Edytowane 14 Marca 2021 przez RatsRex
Literówki

[porlick]

Przecież MQA to ściema- zrobiona tylko po to, by po raz kolejny sprzedać tą samą muzykę...

A raczej te same nagrania.

[piotrek7]

6 godzin temu, Miccc napisał:

Wziąłem Tidala hifi bezpłatnego na 90 dni na próbę i myśle ze w końcu kupię sobie upatrzony sprzęt hifi w postaci denon dra 800h a tu w necie czytam że urządzenia denon , marantz i yamaha nie obsługują TIDAL master mqa i czytam i sprawdzam bo nie mogę w to uwierzyć

Tylko co tu jest absurdem? Chcesz kupić sprzęt, który nie obsługuje określonego formatu i narzekasz, że nie obsługuje tego formatu, bo chciałbyś aby go obsługiwał? A jak jesz zupę widelcem to też narzekasz i grymasisz, że przecieka? Zamiast wziąć łyżkę? A jak chcesz popływać na wiosłach to wybierasz kajak czy usiłujesz zwodować leżak (bo z drewna)? Chcesz mqa to kupujesz coś, co go dekoduje zamiast jęczeć, że na czymś nie działa. I problem z głowy. To chyba prostsze rozwiązanie niż stwarzanie problemów, które faktycznie problemami nie są 

ps. Linn też nie obsługuje tego formatu i dla nikogo nie stanowi to problemu. Kilka innych marek będących wyznacznikiem jakości w dziedzinie cyfrowego audio też ma wywalone na ten format i jakoś nikt nie robi z tego większego problemu 

[januss73]

5 godzin temu, Miccc napisał:

Dla mnie ciekawostką jest sposób dekodowania tego mqa przez poszczególne sprzęty czy jest sprzętowy czy softwarowy , wie ktoś ?

Jeśli ktoś mnie zapyta jakie układy scalone dokonują dekodowania MP3, WMA, FLAC, AC3 itp to mu rzucę paronastoma, nie znalazłem natomiast scalaka dekodującego MQA, mimo zapewnienia pana Boba Stuarda o ścisłej współpracy z takimi potentatami jak AD czy TI. To mniej więcej tyle jeśli chodzi o "sprzętowe dekodowanie MQA" Poza tym są na rynku bliźniacze DACi wspierające i nie wspierające MQA. Niczym się wewnętrznie nie różnią, oprócz identyfikatora USB. Domyślić się można, że na tym właśnie polega "sprzętowe dekodowanie drugiej warstwy MQA". Producent płaci haracz, Tidal, czy inny player po rozpoznaniu takiego DACa dokonuje dodatkowego oversamplingu ku uciesze użytkownika, który po ujrzeniu dodatkowej lampki bądź cyferki od razu słyszy dużą zmianę "in plus". Chwała producentom którzy nie dali się wciągnąć!!!

[aliengbl]

11 godzin temu, RatsRex napisał:

Hm... pozdrawiam...

Uspokoj te kropki bo czytanie tego to dramat.

Mam DACa obslugujacego mqa (topping d90 mqa) i wole sluchac CD ?

A qobuza dalej w Polsce nie ma ?

[BanalnyX]

MQA określa format, a nie tzw gęstość zapisu, która może znacznie wieksza niż format CD. Także porównanie MQA bez podania parametrów z 44.1/16 jest kompletnie bezsensowne. Osobiście nie rozumiem konserwatyzmu i krytyki MQA, który daje możliwość zapisu dużo lepszej jakości niż CD.

[rochu]

18 minut temu, BanalnyX napisał:

Osobiście nie rozumiem konserwatyzmu i krytyki MQA, który daje możliwość zapisu dużo lepszej jakości niż CD.

To nie konserwatyzm a rozsądek i umiejętność posługiwania się własnym rozumem.

[BanalnyX]

1 minutę temu, rochu napisał:

To nie konserwatyzm a rozsądek i umiejętność posługiwania się własnym rozumem.

Czyli Twój rozum podpowiada, że format CD jest tak doskonały i absolutnie wystarczający, że nie potrzeba niczego innego, lepszego?

[rochu]

22 minuty temu, BanalnyX napisał:

Czyli Twój rozum podpowiada, że format CD jest tak doskonały i absolutnie wystarczający, że nie potrzeba niczego innego, lepszego?

Skoro Herbert von Karajan tak uznał - mnie to wystarcza.

Mam kupę płyt w gęstych plikach, mam wykupiony dostęp Qobuza gdzie są niefarbowane (w odróżnieniu do Tidala) hi-resy a i tak prawie 100% czasu słucham ripów CD i płyt winylowych.

 

A co do "lepszości".

Zauważyłem że tej "lepszości" w dźwięku szukają ci którzy mają dziadowski sprzęt albo ci, którzy mają na stanie nawet taki z lepszej półki ale zestawiony bez ładu i składu bo sami nie wiedzą czego chcą.

Edytowane 15 Marca 2021 przez rochu

[BanalnyX]

 

13 minut temu, rochu napisał:

Skoro Herbert von Karajan tak uznał - mnie to wystarcza.

Mam kupę płyt gęstych plikach, mam wykupiony dostęp Qobuza gdzie są niefarbowane (w odróżnieniu do Tidala) hi-resy a i tak prawie 100% czasu słucham ripów CD i płyt winylowych.

Herbert von Karajan zmarł w 1989... ;-) Ale ok, rozumiem. Przymusu nie ma. ?

[rochu]

4 minuty temu, BanalnyX napisał:

Przymusu nie ma. ?

Myślę, że pisząc to nie byłeś szczery sam ze sobą.

Z twojej poprzedniej wypowiedzi przeziera głęboka pogarda dla CD i co za tym idzie kompulsywny przymus nawracania bliźnich na "lepsze" formaty.

Czy się nie mylę?

[BanalnyX]

Ależ skąd! CD słucham i lubię. Ale dlaczego miałbym sobie odmówić wysłuchania ulubionej muzyki w jakości np taśmy matki ze studia nagrań, jeśli technika na to pozwoli?

[rochu]

35 minut temu, BanalnyX napisał:

Ale dlaczego miałbym sobie odmówić wysłuchania ulubionej muzyki w jakości np taśmy matki ze studia nagrań, jeśli technika na to pozwoli?

Rozumiem, że jesteś bogatym mieszkańcem Hong-Kongu?

Bo tylko takich stać na dostęp do taśm-matek.

Bo chyba nie wierzysz, że takie MQA ma coś wspólnego z materiałem w jakości studyjnej?

[BanalnyX]

Cytat

Bo chyba nie wierzysz, że takie MQA ma coś wspólnego z materiałem w jakości studyjnej?

Po co ten sarkazm? Ważne, że może mieć. Po to wymyślono ten format, aby móc przesyłać bardzo gęste pliki. Reszta to jest kwestia dogadania między właścicielami praw do nagrań a serwisami streamingowymi. Z opisu na Tidalu wynika, że zmierzają w tym kierunku. Należy przyklasnąć i kibicować zamiast kręcić malkontenckim nosem! ?

[rochu]

4 minuty temu, BanalnyX napisał:

Po co ten sarkazm? Ważne, że może mieć. Po to wymyślono ten format, aby móc przesyłać bardzo gęste pliki. 

Ty w to wierzysz?

Z samego porównania objętości pliku MQA i zwykłego 44/16 wynika, że MQA jest chyba perpetuum mobile albo brakujące bajty łapie z energii kosmicznej aby uzyskać swoją "gęstość".

Format wymyślono li tylko z tego powodu by ludzie zapłacili jeszcze raz za to co już mają w domach. Powinna ci to podpowiedzieć historia takich wynalazków jak SACD, XRCD, DVD-A, HDCD a także współczesnego wskrzeszenia rynku winylowego.

[BanalnyX]

Cytat

Z samego porównania objętości pliku MQA i zwykłego 44/16 wynika, że MQA jest chyba perpetuum mobile albo brakujące bajty łapie z energii kosmicznej aby uzyskać swoją "gęstość".

Chodzi ci o kompresję? To właśnie sedno tego formatu. ?

Format MQA się przyjmie albo nie. Mnie nic do tego. Są już albo ewentualnie powstaną inne formaty, bo nie tylko jest zainteresowanie plikami o większej gęstości, ale dostępne technologie (moc procesorów, przepustowość sieci etc), które pozwalają na przeskok z jakości CD (który ma 40 lat) na wyższy poziom.

Edytowane 15 Marca 2021 przez BanalnyX