Skocz do zawartości
IGNORED

Standard. 2000 - nowy czy używka?


Rekomendowane odpowiedzi

Hey!

Chciałbym prosić o podpowiedzi czy z budżetem ok 2000 (500+) pchać się w nowy gramofon? Miałem przeznaczone na ten cel trochę więcej zaskórniaków ale niestety moje radio przestało istnieć i czas na zakup odtwarzacza strumieniowego. Powoli dobiega żywot mojego starego wysłużonego gramofonu. Słucham dużo płyt więc gramiak nie ma u mnie lekko. Gramofon podpięty jest pod Sansui AU6900. Trochę już mi się nie chce patrzeć na obcierki, polerować pokrywy, wiecznie babrać w sprzęcie. Czy w tym budżecie można kupić coś godnego uwagi? Czy jestem skazany na używany sprzęt? 

R.I.P Jeff

R.I.P H.R.Giger

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/154237-standard-2000-nowy-czy-u%C5%BCywka/
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Nowe, godne uwagi, zaczynają się od 4500 złotych np Technics SL 1500C.

Używane, wcale, nie muszą być obcierkami. Za 2000-2500 zł można czasem kupić taki gramofon. 

Tylko trzeba wiedzieć gdzie, od kogo, i jak ?

 

1Pioneer (1).jpg

Gość

(Konto usunięte)
18 minut temu, dsm_213 napisał:

Czy Audio Technica Lpw50pb to jest jakiś trop? 

To są chińskie produkty gramofopodobne, ich cena, niska, odzwierciedla ich jakość , niską jakość

Nie tylko są kiepsko wykonane, są również kiepsko zaprojektowane. 

Wychodzisz z takim "gramofonem" ze sklepu, jeszcze nawet nie otworzyłeś  pudełka a jego wartość zdążyła  spaść  o połowę ? 

Z takim budżetem ok 2500 zł to tylko używany, i tylko jak Helmut sprzedaje z domu, jak np  ten Technics SL M1 ?    

 

   

 

Edytowane przez Gość
5 godzin temu, Winylomaniak napisał:

Tylko trzeba wiedzieć gdzie, od kogo, i jak ?

choć raz masz rację .

tego omijaj szerokim łukiem 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
12 minut temu, bolo_senor napisał:

choć raz masz rację .

tego omijaj szerokim łukiem https://allegro.pl/oferta/nozki-do-gramofonu-10017093465#aboutSeller

Chyba zacznę umieszczać informację, że pracujemy od godziny 7 do 15, w weekendy nie pracujemy, bo dzwonią, włącznie z porą obiadową, w niedzielę ?

Magia winyla działa ? 

Chciałem uniknąć grzebania w używkach. Jeżdżenia, oglądania, sprawdzania stanu igły, ramienia, estetyki itp. K... a. Ech.... Nic godnego chociażby zainteresowania? 

R.I.P Jeff

R.I.P H.R.Giger

Gość

(Konto usunięte)
1 godzinę temu, dsm_213 napisał:

A czy mógłby wypowiedzieć się ktoś kto nie jest związany z handlem starociami. 

Przerobiłem, również, wiele współczesnych gramofonów, takich co to w sklepach można kupić za 1500-2000 złotych. Żaden nie jest wart, choćby połowy tej kwoty, co z resztą potwierdza rynek, te gramofony, roczne, 2 letnie , w naprawdę świetnym stanie można często kupić za około 500 złotych, a jak z jakaś drobną usterką to i za 300 złotych. Za te pieniądze to są świetne gramofony ?

Tak więc z nowych gramofonów, w kwocie do 2 tys nic nie polecam.  2 tys złotych to są już poważne pieniądze, przynajmniej na tyle poważne, że można za nie kupić coś używanego, sensownego

Zobacz dałem ci wcześniej namiar, na używkę  Technicsa SL M1. Gdyby dzisiaj firma Technics produkowała takiej klasy gramofon to kosztowałby w okolicach 10tys, jak nie więcej, drewniana obudowa, dynamiczne tłumienie rezonansu ramienia, świetne parametry silnika, ładne estetyczne wykończenie itd. 

Dzisiaj taki gramofon, w bardzo dobrym stanie, można, czasem, bo na ogół kosztują więcej, kupić za właśnie 2 tys. 

Tyko trzeba podjąć ryzyko. 

W zestawie wkładka typu MC firmy Ortofon,  na srebrnym headshellu Technics, jakieś 30-40 wartości tego zestawu 

Zaryzykowałem, chętnych nie było,  a co mi tam, raz się żyje ?

 

 

 

 

 

      

1Pioneer.jpg

Edytowane przez Gość

eca86d5ccaf45e6ecc0e031a2043a67b.jpg

To samo w środku.

 

Zastanowiłbym się, czy chciałbym jeździć 40-letnim samochodem, takim z allegro czy OLX?

Raczej nie.

Podobnie jest z gramofonami.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Hey!
Chciałbym prosić o podpowiedzi czy z budżetem ok 2000 (500+) pchać się w nowy gramofon? Miałem przeznaczone na ten cel trochę więcej zaskórniaków ale niestety moje radio przestało istnieć i czas na zakup odtwarzacza strumieniowego. Powoli dobiega żywot mojego starego wysłużonego gramofonu. Słucham dużo płyt więc gramiak nie ma u mnie lekko. Gramofon podpięty jest pod Sansui AU6900. Trochę już mi się nie chce patrzeć na obcierki, polerować pokrywy, wiecznie babrać w sprzęcie. Czy w tym budżecie można kupić coś godnego uwagi? Czy jestem skazany na używany sprzęt? 
Reloop RP7000, używam od 2 lat. Zmieści się w 2,5tys zł.
34 minuty temu, rochu napisał:

Zastanowiłbym się, czy chciałbym jeździć 40-letnim samochodem

aleś porównanie znalazł -a czemu nie samolotem ?

czasem ten stary jeszcze tego nowego przeżyje , nie jest to element zagrażający życiu

12 minut temu, msankowski napisał:

Ale kolega ma właśnie 2,5 a nie 25tys zł.

to dozbiera .

Bo reloop to jak dla mnie , wyrób gramofono-podobny . Nie obraź się , ale od niego oczy bolą , jak to postawić w salonie.

Edytowane przez bolo_senor

Poleciłem Reloop bo używam i jestem zadowolony. Rozumiem, że Ty używasz tego Linna i dlatego polecasz?

to dozbiera .
Bo reloop to jak dla mnie , wyrób gramofono-podobny . Nie obraź się , ale od niego oczy bolą , jak to postawić w salonie.
Ale rzeźbiony w drewnie rzeczywiście nie jest :)
2 minuty temu, msankowski napisał:

Poleciłem Reloop bo używam i jestem zadowolony. Rozumiem, że Ty użyeasz tego Linna i polecasz?

ale to , że działa nie oznacza zaraz , że jest dobry. Ja jestem zwolennikiem używanych klasycznych gramofonów , budowanych ze stali nie z papieru , ale jakby było mnie stać to oczywiście kupiłbym linna.

Może rocznikowo jesteś młodszy ode mnie , nosisz czapkę daszkiem do tyłu , masz za krótkie spodnie i taki wygląd gramofonu ci się podoba. Ja jakbym zobaczył coś takiego w domu u kogoś od razu pomyślałbym , że jest dj-em nie melomanem.

Prawie trafiłeś czyli pudło.
Mam 50 lat i nie jestem dj'em.

Wiesz, na 50te urodziny właśnie kupiłem sobie gitarę, Fender Stratocaster, japoński, rocznik 1985. W genialnym stanie, jeden z poprzednich właścicieli wymienił w nim stroiki/klucze bo się wypracowały. Bo do Stratocasterów cały czas są produkowane oryginalne części zamienne.

Ze starymi gramofonami tak nie jest. Jak się mechanizm wypracuje a gumy sparcieją, to już im tak zostaje. Zabawa na całego. Sam pewnie wiesz.

Reloop jest elektrycznie i mechanicznie solidnie zbudowany i trzyma parametry, zwłaszcza stabilność obrotów. Żadnego przeniku zakłóceń elektrycznych z napędu do toru sugnałowego. Upgrejdu wymaga preamp, warto dokupić zewnętrzny. Standardowo sprzedawane z nim wkładki nie są najwyższych lotów. Szkoda to kontynuować, kiedyś tak w innym wątku dyskutowaliśmy kilka dni.

Autorowi wątku polecam poczytać opinie o Reloop 7000, również poza tym forum. Ciekawe testy na youtube też.

Gość

(Konto usunięte)
1 godzinę temu, rochu napisał:

eca86d5ccaf45e6ecc0e031a2043a67b.jpg

To samo w środku.

 

Zastanowiłbym się, czy chciałbym jeździć 40-letnim samochodem, takim z allegro czy OLX?

Raczej nie.

Podobnie jest z gramofonami.

Super, wszystko jasno, przejrzyście, bez tłoku, poszczególne sekcje na osobnych płytkach połączone wtyczkami. Rozbiorę go w 15 minut, do golasa.   

Szybkoobrotowa polerka i obudowa będzie jak sztuka nówka. Napięcie są pomierzy, połącznie wyczyści, przesmaruje co trzeba, wyreguluje łożyska ramienia. 

Zastanawia mnie tylko ten system tłumienia rezonansu, sprężynowo-olejowy, ale to się ogarnie, jak pacjent będzie na stole operacyjnym. No i jest jeszcze, chyba, silniczek do opuszczania ramienia, lubią być głośne, ale i to się ogarnie. 

Takie konstrukcje to sama przyjemność ? 

Płyta wiórowa, sklejka i jakiś paździerz, to jedno ale konstrukcja np przycisków to drugie.

Nie wyraźne zdjęcie, to powiem, tak wyglądają przyciski od spodu. Nie od zajechania konstrukcja, metalowa tuleja, metalowy sworzeń, wszystko idealnie spasowane, a to tylko przyciski gramofonu, a nie przyciski do odpalania ładunków nuklearnych. Tylko trzeba po 40 latach wyjąć wyczyścić i będą działać, przez następne 40 lat....... 

Poza tym, koszt zakupu, po odliczeniu, headshella i wkładki gramofonowej, to 1300 złotych, za te pieniądze to można kupić co najwyżej nowego Pro-Jecta Debiuta, (lub coś w tym stylu) Którego akurat miałem w zeszłym tygodniu i tak mnie wkur...., że nawet bym za darmo nie chciał. Co za kretyn wymyślił ramię z niedemontowalnym headshellem?

Tak więc, stare, używane, nie musi być gorsze, wszystko zależy, od stanu, modelu, i naszych umiejętności ogarnięcia tematu. Bo bez tego ani rusz.....                

 

 

      

1Pioneer (1).jpg

Edytowane przez Gość
Gość

(Konto usunięte)
19 minut temu, msankowski napisał:


Reloop jest elektrycznie i mechanicznie solidnie zbudowany i trzyma parametry, zwłaszcza stabilność obrotów. Żadnego przeniku zakłóceń elektrycznych z napędu do toru sygnałowego. 

Prosty test. Uruchamiamy gramofon, przesuwany uniesione ramię od pozycji początkowej do końca. Odkręcamy wzmacniacz na full, słuchamy najlepiej na słuchawkach. Nie ma prawa, nic słychać, żadnej pracy silnika, trafa, i innych brudów. 

Ten Rellop brumi jak jasny czart, a im bliżej końca płyty tym mocnej. Co dyskwalifikuje tą konstrukcję jako gramofon.

Owszem do didżejki w jakimś klubie się nada, ale tylko tam. Do domu daleko bardzo nie.      

Teraz, rochu napisał:

Paździerz i tyle w temacie.

Widziałeś gdzie konstrukcje z litego drewna?

20 minut temu, msankowski napisał:

Mam 50 lat i nie jestem dj'em.

no teraz już jesteś ? po prostu skojarzenie jest jednoznaczne.

25 minut temu, msankowski napisał:

Reloop jest elektrycznie i mechanicznie solidnie zbudowany i trzyma parametry, zwłaszcza stabilność obrotów. Żadnego przeniku zakłóceń elektrycznych z napędu do toru sugnałowego.

nie tak solidnie jak się wydaje , ma opinie wśród dj , podróby technicsa i to tej gorszego sortu

 

22 minuty temu, msankowski napisał:

Ze starymi gramofonami tak nie jest. Jak się mechanizm wypracuje a gumy sparcieją, to już im tak zostaje. Zabawa na całego. Sam pewnie wiesz.

przesadzasz , aż tak źle z tym nie jest. 

spróbuj zepsuć albo zajechać np takiego thorensa 150 ?

9 minut temu, Winylomaniak napisał:

Widziałeś gdzie konstrukcje z litego drewna?

no , tu - zamiast młotka musiałbyś użyć siekiery ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bolo_senor
4 minuty temu, Winylomaniak napisał:

Widziałeś gdzie konstrukcje z litego drewna?

Linn, Ariston, Systemdeck, Thorens TD3001 - to pierwsze co przychodzi mi na myśl gdy o tym wspominasz.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk



nie tak solidnie jak się wydaje , ma opinie wśród dj , podróby technicsa i to tej gorszego sortu

Ale to są właśnie opinie, rozpowszechniane na przykład przez Ciebie. Albo użytkowników Technicsów. Lepiej poczytać opinie użytkowników Reloopa.
Gość

(Konto usunięte)
13 minut temu, msankowski napisał:

Nie brumi. Trzeba uziemić.

Brumii jak cholera, sprawdź sobie w sposób jaki opisałem. 

12 minut temu, bolo_senor napisał:

no , tu - zamiast młotka musiałbyś użyć siekiery ?

image.thumb.png.6d9a0f91c842ec2f4af23c8a98410a3f.png

Urocze ?

7 minut temu, msankowski napisał:

Ale to są właśnie opinie, rozpowszechniane na przykład przez Ciebie. Albo użytkowników Technicsów. Lepiej poczytać opinie użytkowników Reloopa.

owszem , ale to kopia technicsa więc to chyba normalne , że do niego jest porównywana.

A co ma powiedzieć użytkownik reloopa który go kupił , bo nie stać na technicsa ? 

prawda pewnie gdzieś po środku będzie.

 

 

Edytowane przez bolo_senor
Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, msankowski napisał:
4 minuty temu, Winylomaniak napisał:
Urocze emoji846.png

Sprawdzałem, na analizatorze widma.

Nie sprawdziłeś. Sprawdź sobie, bez analizatora widma, wystarczą twoje uszy? odkręć wzmacniacz na full i przesuwaj ramię, silnik się kręci. Buczy jak czort, a im bliżej środka tym mocniej..... 

Edytowane przez Gość
Nie sprawdziłeś. Sprawdź sobie, bez analizatora widma, wystarczą twoje uszy odkręć wzmacniacz na full i przesuwaj ramię, silnik się kręci. Buczy jak czort, a im bliżej środka tym mocniej..... 
Brumił dopóki nie uziemiłem. Po uziemieniu przydźwięk sieciowy jest na poziomie szumu. Sprawdzałem dla różnych położeń ramienia.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.