Skocz do zawartości
IGNORED

RAMIĘ TANGENCJALNE - doświadczenie, wrażenia użytkowników.


Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam doświadczenia z urządzeniami jakiś 30 krajowych firm.

Tylko Ancient Audio, które miałem ze 20 lat temu, jakoś miło wspominam. Niemniej patrząc patrząc na to czym teraz ta firma się zajmuje i ile za sobie za to winszuje, w życiu bym się nawet nie zbliżył do tego.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

29 minut temu, rochu napisał:

A ja mam doświadczenia z urządzeniami jakiś 30 krajowych firm.

z pro audio też?

Miałem w domu.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Dźwięk. Dźwięk mi nie pasował.

Gość, który przyjechał  do mnie z tym gramofonem chciał go porównać z czymś innym. I porównał z tym co miałem na stanie czyli Regą P5 i Thorensem TD3001/SME. Facet nie miał szczęśliwej miny.

IMO, używanie materiałów do nagrobków nie jest szczęśliwym pomysłem na gramofon. Typowe polskie podejście do budowy audio - wszystko na siłę, ciężko, drogo, konkurencja ma wymiękać. Zero myślenia, zero finezji.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Moderatorzy

Teoretycznie tangencjalne ramię powinno najlepiej śledzić rowek, pozostaje tylko dokładność wykonania.

W zwykłym ramieniu igła pod idealnym kątem może być tylko w jednym miejscu.

Miałem swego czasu Sony PS-X555ES z ramieniem tangencjalnym. Z układem Biotracer.

IMO, świetny gramofon jeżeli ktoś nie obawia się wieku i ewentualnej zawodności elektroniki.

I jeżeli szukasz gramofonu z takim ramieniem to warto nad takim Sony się zastanowić. Tani nie jest ale dobrze zachowany egzemplarz jest wg mnie wart grzechu.

 

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

  • Moderatorzy
2 minuty temu, rochu napisał:

Miałem swego czasu Sony PS-X555ES z ramieniem tangencjalnym. Z układem Biotracer.

IMO, świetny gramofon jeżeli ktoś nie obawia się wieku i ewentualnej zawodności elektroniki.

I jeżeli szukasz gramofonu z takim ramieniem to warto nad takim Sony się zastanowić. Tani nie jest ale dobrze zachowany egzemplarz jest wg mnie wart grzechu.

 

Jak pisałem już wcześniej, ja już mam wybrany gramofon z liniowym ramieniem, który ewentualnie kupię. W moim przypadku będzie to zakup-zachcianka. 

W dniu 30.01.2021 o 20:10, Marcinus napisał:

Teoretycznie tangencjalne ramię powinno najlepiej śledzić rowek, pozostaje tylko dokładność wykonania.

Przede wszystkim jest w pełni zgodne z zapisem matrycy w wytwórni płyt, tam używa się nacinarek tylko tangencjalnych. Nie wiem czy to słychać, ale wsłuchując się to kto wie ?. Zwłaszcza na igłach ze szlifem innym niż kołowy w przekroju poziomym mogą zaistnieć przesunięcia fazy pomiędzy kanałami dla klasycznych ramion. Czy istotne (?), nie wiem.  

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość

(Konto usunięte)
W dniu 29.01.2021 o 22:49, rochu napisał:

Omijać szerokim łukiem a mijając trzy razy splunąć przez lewe ramie.

Dokładnie ?

Gość

(Konto usunięte)

Miałem Sony PS-X800, fajny gramofon, ale trafić na w pełni sprawny, to jak wygrać w Lotto milion. 

Sony PS-X555 dużo mniej zawodny niż wspomniany wcześniej, zdarzają się egzemplarz w pełni sprawne. Fajny gramofon, tylko bardzo, bardzo plastikowy.

Sony PS_X500, 510, 520, tanie budżetowe gramofony, prosta jak cep konstrukcja, dział to sprawne i gra dobrze, jak zainstalujemy dobrą wkładkę.

Pioneer PL-L1000, świetna konstrukcja, pływające zawieszenie, ramię poruszane za pomocą elektromagnesów, a nie sznurka, do tego bardzo dobre ramię , silnik z PL-50, ciężki talerz. Tylko problemem są, sparciałe, osłony sprężyn zawieszenia, a czasem nie ma ich w ogóle, która mają kluczowe znacznie, bo również centrują całe zawieszenie. Nowych brak, z dawnych zapasów prawie wcale nie pojawiają się. I jest spory problem..

Liniowce firmy Technics, niezliczona ilość modeli. W zasadzie to konstrukcja wszystkich jest identyczna. Wszystkie świetne, mniej, jeśli to budżetowy model na pasku, bardziej, jeśli to silnik sterowany kwarcem. Bardzo dobra konstrukcje.... najlepsza! Ramię o małej masie efektywnej, tylko 3 gramy, i rezonans na 12 Hz. Świetnie pomyślane.

Był jeszcze jakiś Mitsubishi LT-20, ale niczym ciekawym nie utkwił mi w pamięci

Do nowych konstrukcji nie podchodzę, bo kosztuje krocie ,a nie są warte nawet 1/3 kwoty które kosztują i przeważnie są to jakieś manufaktury, o bardzo wątpliwej konstrukcji, jak ten producent co to dołącza kompresor do gramofonu  ?

Edytowane przez Gość
Gość

(Konto usunięte)
10 godzin temu, Winylomaniak napisał:

Sony PS-X555 dużo mniej zawodny niż wspomniany wcześniej, zdarzają się egzemplarz w pełni sprawne. Fajny gramofon, tylko bardzo, bardzo plastikowy.

 

Plastikowy Sony PS-X555ES w środku.

Pod plastikiem prawie 7 kg odlew.

 

 

source

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość

(Konto usunięte)
11 minut temu, rochu napisał:

Plastikowy Sony PS-X555ES w środku.

Pod plastikiem prawie 7 kg odlew.

 

 

source

I co z tego. 

Miałem w tym samym czasie PS-X800 i właśnie PS_X555, po jednym dniu odechciało mi się używać tego PS-X555.

Nie jest to zły gramofon, ale przy takim PS-X800 sprawia wrażenie plastikowego g....a, co mnie skutecznie zniechęciło do tego gramofonu na zawsze...

Ten odlew, to też plastik. Kruche cholerstwo, wykręcisz dwa razy śrubkę i szlag trafia gwint.......      

Edytowane przez Gość

Myślę, że twoje problemy emocjonalne i estetyczne nikogo na tym forum nie interesują.

Sony PS-X555ES to jeden z najlepszych japońskich gramofonów i tego nie zmienisz. Kosztował w 1986 tyle samo co ten paździerzowy Technics, którego reklamujesz w sąsiednim wątku a i tak w swoim czasie PS-X555ES  był oceniany jako gramofon o klasę wyżej niż ten Technics.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

27 minut temu, Winylomaniak napisał:

Kruche cholerstwo, wykręcisz dwa razy śrubkę i szlag trafia gwint.......

to i tak dobrze , że dwa razy wkręcanie młotkiem wytrzymało ?

Następnym razem wypróbuj śrubokręt.

 

Gość

(Konto usunięte)
21 minut temu, bolo_senor napisał:

Następnym razem wypróbuj śrubokręt.

Daj spokój, nie masz bladego pojęcia o tym, jak te plastikowe obudowy, w tych gramofonach Sony, zachowują się po ponad 40 latach. Z otworów na wkręty sypie się po prostu pył i gwintu nie ma. Otwory mocowania wieka obudowy to pikuś, ale otwory mocowania silnika do podstawy to jest zgroza.....

.  

Edytowane przez Gość
26 minut temu, Winylomaniak napisał:

Daj spokój, nie masz bladego pojęcia o tym, jak te plastikowe obudowy, w tych gramofonach Sony, zachowują się po ponad 40 latach.

plastik w latach 80- tych zawsze był stosowany do taniego badziewia , sprzęty solidne robione były z metalu.

a japońce też oszczędzały na materiałach i paździerz to też porażka . Thorens też paździerz do plint dawał , nikt przy produkcji seryjnej nie będzie z dłutkiem w desce dłubał - liczy się czas , bo czas to $

Edytowane przez bolo_senor

ciekawe czy oprócz tt za tysiące talarów ktoś budował tangentiale z metalu.

słyszałem , że tech sl10 ma obudowę metalową . choć tylko słyszałem.

 

 

Gość

(Konto usunięte)
7 godzin temu, bolo_senor napisał:

plastik w latach 80- tych zawsze był stosowany do taniego badziewia ,

Większość topowych modeli Sony z drugiej połowy lat 70-tych jest zrobiona z tworzywa sztucznego, jakiś kompozyt ?

4 godziny temu, bolo_senor napisał:

ciekawe czy oprócz tt za tysiące talarów ktoś budował tangentiale z metalu.

 

 

Pioneer PL L1000, i jego odmiany na inne rynki, są wykonane z metalu, cała górna odbudowa, boki, dół jest z tworzywa sztucznego, nóżki niestety też. 

W dniu 9.02.2021 o 07:07, Winylomaniak napisał:

kompozyt

sam jesteś jak kompozyt 

def kompozytu :

 materiał o strukturze niejednorodnej, złożony z dwóch lub więcej komponentów (faz) o różnych właściwościach[1]. Właściwości kompozytów nigdy nie są sumą czy średnią właściwości jego składników. Najczęściej jeden z komponentów stanowi lepiszcze, które gwarantuje jego spójność, twardość i elastyczność, a drugi, tzw. komponent konstrukcyjny zapewnia odporność na ściskanie/rozciąganie.

gdzie w tym plastiku masz domieszkę materiału obcego , stanowiącego osobną fazę ?

to zwyczajny plastik.

Edytowane przez bolo_senor
Gość

(Konto usunięte)
W dniu 8.02.2021 o 22:54, rochu napisał:

Myślę, że twoje problemy emocjonalne i estetyczne nikogo na tym forum nie interesują.

Sony PS-X555ES to jeden z najlepszych japońskich gramofonów i tego nie zmienisz. Kosztował w 1986 tyle samo co ten paździerzowy Technics, którego reklamujesz w sąsiednim wątku a i tak w swoim czasie PS-X555ES  był oceniany jako gramofon o klasę wyżej niż ten Technics.

Według danych które można znaleźć w Internecie  PS-X555ES, kosztował około roku 1984 70 tys yenów, z czego około 15 tys yenów kosztowała sama wkładka w nim zamontowana, czyli bez wkładki 55 tys. gramofon Techncis SL M1 kosztował, bez wkładki 65 tys, czyli był prawie 20% droższy. W gruncie rzeczy ta sama półka cenowa. 

Sony, był bardziej zaawansowany techniczne, jednak, ja bym go nie wybrał, bo to okrutnie, w użyciu, plastikowy gramofon. Gdyby nie miał, to może bym się zdecydował, ale miałem i na pewno nigdy już nie kupię. 

Z podkreśleniem, że to nie jest zły gramofon, powiedziałbym że nawet bardzo dobry, ale mnie ten plastik skutecznie zniechęcił...       

Bazuję na cenach europejskich podawanych przez Stereoplay.

Ceny z Japonii guzik mnie obchodzą, nie mieszkam w Japonii.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość

(Konto usunięte)
19 minut temu, rochu napisał:

Bazuję na cenach europejskich podawanych przez Stereoplay.

Ceny z Japonii guzik mnie obchodzą, nie mieszkam w Japonii.

Jakby nie liczył, to ta sama półka cenowa, inna niż Sony PS-X800  który kosztował bez wkładki 150 tys, czyli prawie 3 x tyle ile ten PS-X555   ?I to po 15 minutach zabawy obydwoma gramofonami jednocześnie czuć, bardzo czuć. "O jak to bardzo czuć" Niestety

Edytowane przez Gość

To twój problem co czuć.

IMO, PS-X555 jednak lepiej prowadzi wkładkę bo nowszą wersję Biotracera i mnie ten dźwięk podobał się bardziej.

W sumie dźwiękowo obydwa soniaki i tak Rega P3 rozstawia po kątach a na rynku wtórnym można dostać ją taniej. 

I to byłoby na tyle,

 

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość

(Konto usunięte)
51 minut temu, rochu napisał:

To twój problem co czuć.

IMO, PS-X555 jednak lepiej prowadzi wkładkę bo nowszą wersję Biotracera i mnie ten dźwięk podobał się bardziej.

W sumie dźwiękowo obydwa soniaki i tak Rega P3 rozstawia po kątach a na rynku wtórnym można dostać ją taniej. 

I to byłoby na tyle,

 

Co robi ten biotracer to wiadomo - ramię nie ma masy ? , mówiąc w skręcie - ale, i to duży minus, nie masz na to wpływu, dodatkowo, czy robi to dobrze , po tyle latach? To też nie do końca wiadomo. A są przecież gramofony, gdzie możesz sobie regulować tłumienie, osobno w pionie, osobno w poziomie więc to rozwiązanie Sony, choć świetne, bez dwóch zdań, idealne nie jest. Zastosowana elektronika nie poszła w gwizdek ?

Jak do tego dodać, linowe ramię, czyli zminimalizowany błąd odczytu, i co ważniejsze brak problemu z siłą dośrodkową, to gra to o niebo lepiej niżej te wszystkie produkty, manufaktur za 10 tys i więcej. ? 

Trzeba jeszcze dodać, że Sony miało wtedy świetną linię wkładek gramofonowych, dedykowaną pod produkowane przez siebie gramofony.

Pamiętać też trzeba, że ta klasa średnia, nie wysoka półka ?        

Godzinę temu, Winylomaniak napisał:

mówiąc w skręcie

pokręciło cię nareszcie .

1 minutę temu, Winylomaniak napisał:

Chciałbyś ?

i to nie ja jeden , ale feta by w zakładce była ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.