Skocz do zawartości
IGNORED

A-klasowy dylemat...Gryphon vs Plinius?


Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy pomóżcie, mam opcję na zestaw Gryphona i całkowicie zgłupiałem co robić...obecnie mam Pliniusa 16 i SA100Mk2 (SA stoi w serwisie, czeka na pełny recap, 16 już zrobiony). SA to starsza wersja MK2 z pojedyńczym trafem, na szczęscie nie brumi.

Z drugiej strony jest Gryphon Prelude i Antileon. Prelude jest w stanie sklepowym z pudełkiem i papierami, Antileon potrzebuje niestety kilku minut rozgrzewki zanim zacznie grać czyli tak samo czeka go częściowy recap, wiem tylko że nie jest grzebany.

Warto interesować się Gryphonem, jest aż o tyle lepszy od Pliniusa?

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/153667-a-klasowy-dylematgryphon-vs-plinius/
Udostępnij na innych stronach

W ciemno bedziesz takie zabawki bral?I to do tego wymagajace recapu? Brawura, ale ja to szanuję ?

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Zestaw Pliniusa kosztował w przeliczeniu <2000zł (nie żartuję) do tego około 3000zł za recap obu. Zestaw Gryphona ma kosztować 21 tyś zł + serwis końcówki, dlatego chciałbym wiedzieć czy wogóle warto interesować się Gryphonem, czy to poziom Pliniusa czy jednak wyżej?

Edytowane przez Marek.S

Szczerze to nie wiem.Na pewno latwiej zbywalne, bo Plinius nie cieszy sie uznaniem w Europie.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Jasne, jak czegoś nie ma u nas w kraju to tego w europie nie ma..

 

Jak widać jedna jak i druga firma popełniała w przeszłości błędy smażąc wszystko w środku na amen!
 

@Marek.S

 

Recaping to wymagalna zmiana małych kondensatorów bo one są najmniej wytrzymałe i najbardziej dostały w kość, kto Ci dobrze wymieni tak dużo kądków żeby na dodatek to zagrało tak jak to producenci założyli...

 

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

W końcówce pliniusa wymieniam 100% elektrolitów, to jest tak parszywy sprzęt do demontażu (odcinanie i lutowanie przewodów z trafa...), zajmuje tyle czasu że lepiej zrobić go na stan fabryczny. Kondensatory w zasilaczu nie są jakieś specjalnie wielkie, chyba po 8200uF/63V także warto to wszystko wymienić i mieć spokój na kolejne lata. Nie ma tam niczego audiofilskiego, byle Panasonic FC/FM czy Cornell Dubilier to już klasa lepiej. W końcówce jest mniej roboty niż z preampem tylko trzeba naprawić parę ścieżek i punktu gdzie elektrolity się posikały. ?

Edytowane przez Marek.S
W dniu 30.12.2020 o 16:17, Marek.S napisał:

Koledzy pomóżcie, mam opcję na zestaw Gryphona i całkowicie zgłupiałem co robić...obecnie mam Pliniusa 16 i SA100Mk2 (SA stoi w serwisie, czeka na pełny recap, 16 już zrobiony). SA to starsza wersja MK2 z pojedyńczym trafem, na szczęscie nie brumi.

Z drugiej strony jest Gryphon Prelude i Antileon. Prelude jest w stanie sklepowym z pudełkiem i papierami, Antileon potrzebuje niestety kilku minut rozgrzewki zanim zacznie grać czyli tak samo czeka go częściowy recap, wiem tylko że nie jest grzebany.

Warto interesować się Gryphonem, jest aż o tyle lepszy od Pliniusa?

Gryphon a Pilnus to zuuuupełnie inne bajki. 
Gryphon jest ciemny, ciemny jak diabli. I ogólnie raczej stonowany, również jeżeli chodzi o epatowanie dynamiką. 
Plinius ma coś spomiędzy Krellea a Dana D'agostino M400. 

Sumarycznie nie brałbym żadnego z nich. 

Poszukaj starych Marków Synówlewego albo Goldmundów. Więcej siły niż przy Gryphonie (w szczególności przy ML, bo niektóre Goldmundy mocą nie grzeszą), jednocześnie bez wad Pliniusa. 

W dniu 30.12.2020 o 17:40, p0is0n napisał:

Szczerze to nie wiem.Na pewno latwiej zbywalne, bo Plinius nie cieszy sie uznaniem w Europie.

Plinius jak sie pojawi na ofercie znika w moment.wiec nie wiem skad te twoje rewelacje.

W dniu 30.12.2020 o 16:32, Marek.S napisał:

Zestaw Pliniusa kosztował w przeliczeniu <2000zł (nie żartuję) do tego około 3000zł za recap obu. Zestaw Gryphona ma kosztować 21 tyś zł + serwis końcówki, dlatego chciałbym wiedzieć czy wogóle warto interesować się Gryphonem, czy to poziom Pliniusa czy jednak wyżej?

nigdzie nie znajdziesz za 20tys zl Antileona.no chyba ze na tym forum

 

3 godziny temu, #Szakovsky napisał:


Gryphon jest ciemny, ciemny jak diabli. I ogólnie raczej stonowany, również jeżeli chodzi o epatowanie dynamiką. 
 

Nie przesadzasz czasem?

Muszę przewietrzyć mój system…

2 godziny temu, tomek7776 napisał:

Plinius jak sie pojawi na ofercie znika w moment.wiec nie wiem skad te twoje rewelacje.

Nie szkodzi, ze nie wiesz. Spotkasz się z tą sytuacją jeszcze wielokrotnie w życiu, bo nawet pisać poprawnie nie potrafisz.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Żeby nie było. Gryphony to nie są złe wzmacniacze. Są ciemne, ale to ich mocny i dobry atut. Górę bym właśnie przytoczył jako wręcz najlepszą kwestię w tym sprzęcie. Problem jest taki, że gryphonowi po prostu ciężko się oddycha. Grać głośno gra, ale wtedy gdy podkręcimy mu głośność. Sam w sobie ma jakiś problem właśnie z takim epatowaniem (to dobre słowo) dynamiką. Czuje się jakby chciał mi sprzedać dywan... będąc na zawodach boksowych. A tak to wychodzi Najman, i to na wózku. Przegrany podwójnie. 
To jest największy mankament chyba wszystkich gryphonów (nie wiem czy tych mniejszych i tańszych, ja zawsze słuchałem wielkich bydlaków). Może kwestia specjalnych wymagań dotyczących pre, nie zagłębiałem się. 

W dniu 30.12.2020 o 18:20, ASURA napisał:

@Asura,

 mówię o własnym doświadczeniu z kilku lat życia (i audiofilskiego zwiadu) w kilku krajach EU. Być może masz inne doświadczenia.

 

Jasne, jak czegoś nie ma u nas w kraju to tego w europie nie ma..

 

Jak widać jedna jak i druga firma popełniała w przeszłości błędy smażąc wszystko w środku na amen!
 

@Marek.S

 

Recaping to wymagalna zmiana małych kondensatorów bo one są najmniej wytrzymałe i najbardziej dostały w kość, kto Ci dobrze wymieni tak dużo kądków żeby na dodatek to zagrało tak jak to producenci założyli...

 

 

 

2 minuty temu, #Szakovsky napisał:

Żeby nie było. Gryphony to nie są złe wzmacniacze. Są ciemne, ale to ich mocny i dobry atut. Górę bym właśnie przytoczył jako wręcz najlepszą kwestię w tym sprzęcie. Problem jest taki, że gryphonowi po prostu ciężko się oddycha. Grać głośno gra, ale wtedy gdy podkręcimy mu głośność. Sam w sobie ma jakiś problem właśnie z takim epatowaniem (to dobre słowo) dynamiką. Czuje się jakby chciał mi sprzedać dywan... będąc na zawodach boksowych. A tak to wychodzi Najman, i to na wózku. Przegrany podwójnie. 
To jest największy mankament chyba wszystkich gryphonów (nie wiem czy tych mniejszych i tańszych, ja zawsze słuchałem wielkich bydlaków). Może kwestia specjalnych wymagań dotyczących pre, nie zagłębiałem się. 

Kolego, co Ty palisz? napisz na czym sluchasz, zebysmy mieli odniesienie do tej ciemnosci, ciemno tu jak w ..gryphonie.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

10 minut temu, p0is0n napisał:

 

Kolego, co Ty palisz? napisz na czym sluchasz, zebysmy mieli odniesienie do tej ciemnosci, ciemno tu jak w ..gryphonie.

Chcesz zainsynuować, że gryphon gra jasno? Czy jak? Słuchałeś kiedyś jakiegokolwiek dłużej niż 30 min z różnymi kolumnami? Porównując do nowych Accuphase to może nie gra pieruńsko ciemno, ale w porównaniu do innych wzmacniaczy? Zdecydowanie gra ciemno. Porównaj do (wspomnianych w tym wątku) Krelli, Esotericów, CH Precision czy Soulution. No prośba... 

A co do pytania "a na czym ty grasz, co?"... Nie gram w gry pod tytułem "kto ile ma w spodniach", sorry. 

3 minuty temu, #Szakovsky napisał:

Chcesz zainsynuować, że gryphon gra jasno? Czy jak? Słuchałeś kiedyś jakiegokolwiek dłużej niż 30 min z różnymi kolumnami? Porównując do nowych Accuphase to może nie gra pieruńsko ciemno, ale w porównaniu do innych wzmacniaczy? Zdecydowanie gra ciemno. Porównaj do (wspomnianych w tym wątku) Krelli, Esotericów, CH Precision czy Soulution. No prośba... 

A co do pytania "a na czym ty grasz, co?"... Nie gram w gry pod tytułem "kto ile ma w spodniach", sorry. 

Normalne pytanie - chodzi o poziom odniesienia. Spięty jesteś kolego. Nie twierdzę, że gra ciemno i nie nie słuchałem go na wszelkich kolumnach świata. Pewnie Ty tak?

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

13 minut temu, #Szakovsky napisał:

Porównując do nowych Accuphase to może nie gra pieruńsko ciemno, ale w porównaniu do innych wzmacniaczy?

A nowe Accuphase grają bardzo ciemno?

9 minut temu, p0is0n napisał:

Normalne pytanie - chodzi o poziom odniesienia. Spięty jesteś kolego. Nie twierdzę, że gra ciemno i nie nie słuchałem go na wszelkich kolumnach świata. Pewnie Ty tak?

Gdybym nie miał porównania "na poziomie" to nie wspominałbym o ML czy Goldmundzie. 

 

2 minuty temu, sly30 napisał:

A nowe Accuphase grają bardzo ciemno?

Nie powiedziałem, że bardzo ciemno. Nowe grają po prostu ciemno. 

1 minutę temu, #Szakovsky napisał:

Gdybym nie miał porównania "na poziomie" to nie wspominałbym o ML czy Goldmundzie. 

 

Nie powiedziałem, że bardzo ciemno. Nowe grają po prostu ciemno. 

Na poziomie czy nie na poziomie, chodziło mi o to jak Twoje ucho jest skalibrowane. Np ja nie uwazam by nowe Accu graly ciemno.W zakresie góry - raczej neutralnie.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

36 minut temu, #Szakovsky napisał:

Nie powiedziałem, że bardzo ciemno. Nowe grają po prostu ciemno. 

Które modele? Miałem M-6200, A-200, A-250, teraz mam P-7300. Żadne z nich nie grały ciemno. Nie są też bardzo jasne. Co najwyżej delikatnie po ciemniejszej stronie, ale z otwartą, napowietrzoną górą. 

Edytowane przez sly30
8 minut temu, audiowit napisał:

Taka dyskusja do niczego nie prowadzi.

Gram na Pliniusie sa100mk3. Polecam.

jak kiedys bedziesz chcial zmienic....chetnie go przytule.

Nic z tego ?

Grzeje się strasznie, więc pewnie recaping za jakiś czas się przyda ale narazie bez zastrzeżeń działa.

Nie jest ciemny ani jasny, zimny, ciepły. Jest taki jak powinien być. Albo inaczej, zagra na ile pozwoli reszta toru. Nie gram na M16, ostrzylem zęby na Tautoro ale się nie udało. Mogę śmiało powiedzieć, że nie jest narazie żadnym ograniczeniem, nie dotarłem do granic jego możliwości. Mozna go polubić. Kawał pożądnej Nowozelandzkiej roboty.

Jest dobrym wyborem dla melomana i ortodoksyjnego audiofila. Ale go zareklamowałem ? ale naprawdę go lubię.

Gryphon, to też dobra maszyna. Myslę, że ta sama klasa. Gryphon droższy ale łatwiej odsprzedawalny, Plinius tanszy bo w PL malo znany. Wyboru powinno dokonać się po odsłuchu. Najlepiej w swoim torze.

 

Z serii SA polecę mk3kę. Najmniej awaryjna, najbardziej dopracowana dźwiekowo. Nowszy sa103 już niestety narzuca charakter. Jest lekko ciepły. 

Jeśli chodzi o kolumny to gram na Kudosach super20 i te są żadnym obciążeniem. Czasami pogrywa u mnie ze starymi kef107 A te są już ciężkie do dźwigniecia. Daje sobie z nimi radę bez zajaknięcia. Plinius podobno dobrze zgrywa się z Thielami. W PL kilka osób połączyło go z tą marką.

Ten najnowszy Plinius Reference A-300 gra organicznie, po prostu razem z M10 to po prostu bajka

 

No ale to zupełnie inne granie w stosunku do wcześniejszych modeli, wewnętrzne okablowanie Siltechem też swoje robi...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Miałem okazję sluchać M10 na AVS. Wiadomo, żadne warunki odsłuchowe. Coś tam było słychać. Gdyby mnie było stać na ten komplecik to wylądował by u mnie na odsłuchach i konkurował z MBL.  

9 godzin temu, ASURA napisał:

Ten najnowszy Plinius Reference A-300 gra organicznie, po prostu razem z M10 to po prostu bajka

 

No ale to zupełnie inne granie w stosunku do wcześniejszych modeli, wewnętrzne okablowanie Siltechem też swoje robi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, nie jestem zainteresowany kupnem nowego Pliniusa zestaw Pliniusa juz mam ? , pytalem bardziej o wasze doswiadczenia z ww. sprzetem. Czy mozna jednoglosnie powiedzec - a) jest lepszy od b). Widze ze narazie zdania sa podzielone. W komplecie z gryphonem jest przedwzmacniacz, podstawowy Prelude (w oryginale kompan dla koncowki Encore) i tam znowu nasuwa sie pytanie - M16 czy Prelude.

Edytowane przez Marek.S
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.