Musical Fidelity - MX DAC - problem dźwiękowy (nietypowy?)

Yodzisław · 4 Grudnia 2020

Kupiłem ten przetwornik w ciemno bo nie miałem gdzie posłuchać. Z porad wynikało że to właściwy kierunek po irdac'u. I rzeczywiście, przetwornik mimo że nie wygrzany na starcie brzmiał obiecująco, a przez późniejsze dni się rozkręcał we właściwą stronę - wspaniały swing, barwy, plastyczne średnie tony no i oczywiście wysokie z których jest on ponoć znany - w sumie taki irdac tylko dwie klasy wyżej. I wszystko to mimo naturalnych przemian dźwiękowych które nowe klocki przechodzą podczas wygrzewania... No i po jakichś niecałych dwóch tygodniach dźwięk nagle jakby się "ściągnął", odchudził, jakby czegoś zabrakło na średnich tonach. Efekt był tak silny że byłem przekonany że to jakieś kondensatory siadły w moim wiekowym wzmacniaczu MF E10 którego używałem awaryjnie. Czekałem parę tygodni żeby skołować nowy wzmacniacz - od kumpla pożyczyłem w końcu sugdena optimę. Pograłem parę dni na irdac'u bo sugden był niewygrzany i podłączyłem MX-a który zdążył się trochę wystudzić przez te kilka tygodni - i tu kicha bo najpierw grał wspaniale a po 15 min, jak się rozgrzał dźwiękowa powtórka z rozrywki. Okazało się że to nie wzmacniacz był skaszaniony tylko MX tak gra.

Żeby się upewnić że nie mam omamów słuchowych pożyczyłem go kumplowi który słuchał na zestawie hegel360 + diapazony karis. Zadzwoniłem do niego, a on że brzmi zimno (no coś tu chyba nie gra) ale ma dobre wysokie tony. Pojechałem do niego posłuchać i na jego sprzęcie mogę tylko potwierdzić co słyszałem u siebie - nieangażujący dźwięk z jakąś skazą, "dziurą" na średnich tonach w zakresie odpowiedzialnym za barwy i ciepło. Porównywałem po XLR z heglowskim przetwornikiem (wiem ile kosztuje ten wzmacniacz). Co ciekawe ogólna rozdzielczość obu przetworników wydaje się podobna co i kolego potwierdził.

Czy przetwornik może być uszkodzony w jakiś sposób? A może ten przetwornik tak brzmi i to po prostu jest taka kupa soniczna? Ale nie bardzo w to wierzę bo wczesne etapy wygrzewania nie pasują do scenariusza. Kilka klocków też w życiu przerobiłem, każdy brzmiał inaczej, ale żaden nie brzmiał zwyczajnie źle.

Kolejna sprawa to dwa filtry które posiada. Wg recenzji kształtują one dźwięk wg różnych charakterystyk - u mnie jest absolutne zero różnicy w dźwięku na obu filtrach. Kolega też to potwierdził.

I co ja mam z tym zrobić? Nie mam możliwości porównać z innym egzemplarzem niestety. Dodam jeszcze że coś jest nie tak z tym gównianym zasilaczem dołączonym do DAC'a bo gdy nie zasila urządzenia wydaje dziwne dźwięki - skwierczy-świergoli - serio. Może to on uszkodził przetwornik? Na pewno nie odpowiada za ciągły problem z dźwiękiem bo kupiłem tomanka i z tomankiem to samo, tyle że wszystko ma oczywiście więcej kopa i dźwięk jest lepiej wysterowany.

marcinmarcin · 4 Grudnia 2020

3 minuty temu, Yodzisław napisał:

Kupiłem ten przetwornik w ciemno bo nie miałem gdzie posłuchać. Z porad wynikało że to właściwy kierunek po irdac'u. I rzeczywiście, przetwornik mimo że nie wygrzany na starcie brzmiał obiecująco, a przez późniejsze dni się rozkręcał we właściwą stronę - wspaniały swing, barwy, plastyczne średnie tony no i oczywiście wysokie z których jest on ponoć znany - w sumie taki irdac tylko dwie klasy wyżej. I wszystko to mimo naturalnych przemian dźwiękowych które nowe klocki przechodzą podczas wygrzewania... No i po jakichś niecałych dwóch tygodniach dźwięk nagle jakby się "ściągnął", odchudził, jakby czegoś zabrakło na średnich tonach. Efekt był tak silny że byłem przekonany że to jakieś kondensatory siadły w moim wiekowym wzmacniaczu MF E10 którego używałem awaryjnie. Czekałem parę tygodni żeby skołować nowy wzmacniacz - od kumpla pożyczyłem w końcu sugdena optimę. Pograłem parę dni na irdac'u bo sugden był niewygrzany i podłączyłem MX-a który zdążył się trochę wystudzić przez te kilka tygodni - i tu kicha bo najpierw grał wspaniale a po 15 min, jak się rozgrzał dźwiękowa powtórka z rozrywki. Okazało się że to nie wzmacniacz był skaszaniony tylko MX tak gra.

Żeby się upewnić że nie mam omamów słuchowych pożyczyłem go kumplowi który słuchał na zestawie hegel360 + diapazony karis. Zadzwoniłem do niego, a on że brzmi zimno (no coś tu chyba nie gra) ale ma dobre wysokie tony. Pojechałem do niego posłuchać i na jego sprzęcie mogę tylko potwierdzić co słyszałem u siebie - nieangażujący dźwięk z jakąś skazą, "dziurą" na średnich tonach w zakresie odpowiedzialnym za barwy i ciepło. Porównywałem po XLR z heglowskim przetwornikiem (wiem ile kosztuje ten wzmacniacz). Co ciekawe ogólna rozdzielczość obu przetworników wydaje się podobna co i kolego potwierdził.

Czy przetwornik może być uszkodzony w jakiś sposób? A może ten przetwornik tak brzmi i to po prostu jest taka kupa soniczna? Ale nie bardzo w to wierzę bo wczesne etapy wygrzewania nie pasują do scenariusza. Kilka klocków też w życiu przerobiłem, każdy brzmiał inaczej, ale żaden nie brzmiał zwyczajnie źle.

Kolejna sprawa to dwa filtry które posiada. Wg recenzji kształtują one dźwięk wg różnych charakterystyk - u mnie jest absolutne zero różnicy w dźwięku na obu filtrach. Kolega też to potwierdził.

I co ja mam z tym zrobić? Nie mam możliwości porównać z innym egzemplarzem niestety. Dodam jeszcze że coś jest nie tak z tym gównianym zasilaczem dołączonym do DAC'a bo gdy nie zasila urządzenia wydaje dziwne dźwięki - skwierczy-świergoli - serio. Może to on uszkodził przetwornik? Na pewno nie odpowiada za ciągły problem z dźwiękiem bo kupiłem tomanka i z tomankiem to samo, tyle że wszystko ma oczywiście więcej kopa i dźwięk jest lepiej wysterowany.

Nie wiem jak ten twój bo go nie słyszałem, ale wpięty do Atolla 100se MF v90 brzmiał jakby zepsuty był. Dla mnie totalna porażka. Topping D30 był o niebo lepszy, a nawet DAC wbudowany w Chromecast Audio bił go na łeb w moim systemie. Teraz mam E30 i dałem sobie spokój z Dacami. Gra jak ma grać

Yodzisław · 5 Grudnia 2020

22 godziny temu, marcinmarcin napisał:

Nie wiem jak ten twój bo go nie słyszałem, ale wpięty do Atolla 100se MF v90 brzmiał jakby zepsuty był. Dla mnie totalna porażka. Topping D30 był o niebo lepszy, a nawet DAC wbudowany w Chromecast Audio bił go na łeb w moim systemie. Teraz mam E30 i dałem sobie spokój z Dacami. Gra jak ma grać

Wiele takich opinii czytałem o rdac'u a okazał się świetny.

marcinmarcin · 5 Grudnia 2020

4 godziny temu, Yodzisław napisał:

Wiele takich opinii czytałem o rdac'u a okazał się świetny.

To ciesz się że masz świetny dac ?

Yodzisław · 20 Marca 2021

Problem się "rozwiązał" - przetwornik był zwyczajnie niewygrzany ?. Jak widać panika jest fatalnym doradcą. Dźwięk miodzio, polecam.

vitaltas · 23 Marca 2021

Witam. To jak teraz możesz porównać granie MF MX DAC do irDAC lub rDAC. Masz teraz porównanie, opisz krótko.

Edytowane 23 Marca 2021 przez vitaltas

Yodzisław · 4 Kwietnia 2021

W dniu 23.03.2021 o 07:24, vitaltas napisał:

Witam. To jak teraz możesz porównać granie MF MX DAC do irDAC lub rDAC. Masz teraz porównanie, opisz krótko.

Charakter ogólnie podobny, bliższy rdac'owi który wg mnie był bardziej zrównoważony niż irdac - ten drugi dodaje trochę na przełomie niskich i średnich dociążając sztucznie, ale bardzo przyjemnie dźwięk. MX o dwie, trzy klasy wyżej od rdaca + ekstra powietrze na wysokich tonach. Jeżeli arcamy ci się podobały to MX też ci się spodoba. To takie "analogowe" granie dla ludzi którzy nie szukają mega stereofonii, sceny, analityczności, tylko raczej atmosfery, swingu, itp. Wszystko brzmi na tym dobrze.