Beyerdynamic DT 770 PRO ile ohmów?

[sajki]

cześć

zastanawiam się nad zakupem słuchawek i wybór prawdopodobnie padnie na Beyerdynamic DT 770 PRO. Nie wiem jaką brać wersję, są trzy: 32, 80 i 250 ohmowa. Słuchać będę wyłącznie podpiętych pod wzmacniacz stereo NAD 315bee. W instrukcji wzmaka jest takie info: "Headphones Output Impedance: 68 ohms". To jakie brać? Dadzą radę z 250 czy lepiej będzie wziąć 80 a może nawet 32?

 

[pinatubo]

prawdopodobnie  zalecaja podpinac słuchawki  powyzej  68 ohm..... wiec albo 80 ohm albo 250 ........ja mam otwarte dt 990 pro  250 ohm  i bdb zgrywaja sie  z moimi wzmacniaczami. zasada jest taka  by słuchawki miały 8 do 10 raz  wieksza impedancje   niz  wyjscie słuchawkowe.

[sajki]

A to nie jest tak, że jak słuchawki będą miały więcej ohm od wzmacniacza, to on ich nie da rady napędzić i będą grały bardzo cicho? 

[xetras]

To zależy od zasilacza we wzmacniaczu i od tolerancji słuchającego na przester.

.

Wybierałbym te środkowe, te impedancje - kilkaset Ω to jakaś zaszłość ze starej epoki, ale przy osobnym headampie są przydatne. 

Dadzą radę wszystkie, ale przy głośnym słuchaniu na tych niskoomowych wbudowany wzmacniacz może być na przesterze, co szybko  zmęczy.

 .

Zbyt niskie obciążenie wyjścia spowoduje wzbudzanie wzmacniacza.

 

 

Godzinę temu, pinatubo napisał:

zasada jest taka  by słuchawki miały 8 do 10 raz  wieksza impedancje   niz  wyjscie słuchawkowe.

Podobno tak, ale współczynnik tłumienia (DF) dla słuchawek rzadko jest podawany, bo po co ?

 

Edytowane 22 Listopada 2020 przez xetras
Dopisek

[sajki]

Dzięki za rozwianie wątpliwości. 

Żeby nie zakładać nowego tematu- dobre będą te Bayery do metalu? Rozwałałem też ATH m50x, ale ponoć za bardzo dołem grają. Miał ktoś możliwość słuchania obu? 

[przemak]

Wyjście słuchawkowe w tym wzmacniaczu to dzielnik z rezystorów 220 omów i 100 omów, czyli impedancja wyjściowa wynosi 68 omów. Taka impedancja rzędu 80 omów jest najczęściej spotykaną impedancją wyjściową wzmacniaczy skuchawkowych, bo zapewnia mniej więcej równą głośność na różnych impedancjach obciążenia. Wzmacniacz nie "widzi" praktycznie nic i nie jest obciążony, a przy podobnej głośności na każdych słuchawkach jest podobnie wysterowany. Słuchawki nie zmieniają mocno brzmienia wraz z impedancją źródła, to są różnice w granicach decybela i zasadniczo tradycyjnie pracują właściwie że źródłem o wyższej, niezerowej impedancji. Czyli mogą być jakiekolwiek, ale nawet sam producent podaje, że ten sam model o różnych impedancjach brzmi różnie. Ja osobiście bym brał 32 omowe że względu na uniwersalność w dzisiejszych czasach. 

[Misio38]

Przy wartości wyjścia 68 omów i słuchawkach o impedancji 32 omy to nie będzie podbicie o 1 db. To będzie kilka, albo kilkanaście decybeli niekontrolowanego, lejącego się basu. W tym przypadku tylko 600 omowa wersja będzie grała jako tako. 32 omy też będą grały, ale niekoniecznie to co jest nagrane, a to co zagrają słabo kontrolowane membrany.

[przemak]

Godzinę temu, Misio38 napisał:

Przy wartości wyjścia 68 omów i słuchawkach o impedancji 32 omy to nie będzie podbicie o 1 db. To będzie kilka, albo kilkanaście decybeli niekontrolowanego, lejącego się basu. W tym przypadku tylko 600 omowa wersja będzie grała jako tako. 32 omy też będą grały, ale niekoniecznie to co jest nagrane, a to co zagrają słabo kontrolowane membrany.

 

 

[yayacek]

4 godziny temu, Misio38 napisał:

Przy wartości wyjścia 68 omów i słuchawkach o impedancji 32 omy to nie będzie podbicie o 1 db. To będzie kilka, albo kilkanaście decybeli niekontrolowanego, lejącego się basu

Ale fantazja poniosła kolegę!
Jeszcze nie tak dawno nikt nie słyszał o wzmacniaczach słuchawkowych. Ludzie w domach podpinali swe słuchawki wprost do wzmacniacza hi-fi gdzie wyjscie słuchawkowe było realizowane po rezystorach z końcówki mocy.
Jakoś nikt nie narzekał i nie płakał a producenci słuchawek dobrze o tym wiedząc robili słuchawki pod wysokoomowe wyjścia. Przykładowo stare profesjonalne Sony mdr-7509 z chyba 1999 roku to tylko 25 Ohm i na pewno nie były przeznaczone pod systemy słuchawkowe z impedancją wyjściową bliską 0 (zero).
Beyerdynamic to stara jak koń konstrukcja i też była projektowana pod wysokoimpedancyjne wyjścia słuchawkowe. Te słuchawki świetnie brzmią wprost z dziury zwykłego wzmacniacza hi-fi a dość kiepsko z wzmacniaczy słuchawkowych niskoimpedancyjnych.

[Misio38]

Miałem te słuchawki i mam odmienne spostrzeżenia.Z innej beczki to wersja 250 omów nie jesteś jakaś trudna do napedzenia. Dragonfly Black dawał radę. Jednak ta wersja ma bardzo niewygodny spiralny kabel.

Edytowane 23 Listopada 2020 przez Misio38

[sajki]

Dlatego też skłaniam sie do wersji 80 ohm. 

Skoro je miałeś, to czy poleciłbyś je do rocka i metalu? 

[pinatubo]

spiralny kabel mozna rozpeostowac  na kiju od szczotki nawijajac  odwrotnie do zwojów ---- niewiem  nie sprawdzałem ,ale mozna  sprawdzic.

własnie wracam z olx - sprawdzanie cen- jrdna osoba nie poleca  770 -tek do metalu. ale kazdy słyszy inaczej......sajki - dlaczego uparłes  sie  na słuchawy zamkniete ? moim zdaniem bedzie cyrk , ja bym  brał   tylko otwarte  880 tki lub 990 tki pro. zakładasz welurowe pady , staranna korekcja e eqalizerze  i jedziemy.

do rocka moge  polecic 990tki  ale do  metalu to niewiem  bo  nie słucham  metalmanii.

[sajki]

Zamknięte bo zależy mi na dobrej separacji od otoczenia w dwie strony. 

[przemak]

Teraz, sajki napisał:

Zamknięte bo zależy mi na dobrej separacji od otoczenia w dwie strony. 

DT770 to jest standard i zasadniczo nie bez powodu. Warto posłuchać przed zakupem i nie wierzyć w bzdury o "kilkunastu decybelach niekontrolowanego podbicia". Jeżeli będziesz słuchać tylko na tym wzmacniaczu, to możesz wziąć jakąkolwiek impedancję, wszystkie będą grać podobnie głośno, brzmieniowo będą się różnić bo sam producent przyznaje, że się różnią. 

[Misio38]

Różnią się, bo muszą się różnić na wzmacniaczu z tak wysoką opornością na wyjściu.

[sajki]

Skoro tak, to wezmę najprawdopodobniej 80tkę, pasuje mi z powodu kabla i nauszników. Chyba że ktoś jeszcze zaproponuje lepsze zamknięte słuchawki do metalu w tej cenie. 

[przemak]

2 minuty temu, sajki napisał:

Skoro tak, to wezmę najprawdopodobniej 80tkę, pasuje mi z powodu kabla i nauszników. Chyba że ktoś jeszcze zaproponuje lepsze zamknięte słuchawki do metalu w tej cenie. 

Wybór ok. Ale przecież one wszystkie są takie same? 

Słuchawki do metalu to powinny mieć dużo dołu, to 770 będą ok ?

[Misio38]

Skąd to przekonanie o tym, że słuchawki do metalu powinny mieć dużo dołu?

[przemak]

6 minut temu, Misio38 napisał:

Różnią się, bo muszą się różnić na wzmacniaczu z tak wysoką opornością na wyjściu.

Większość wzmacniaczy ma taką impedancję wyjściową. 

Teraz, Misio38 napisał:

Skąd to przekonanie o tym, że słuchawki do metalu powinny mieć dużo dołu?

Bo w metalu nie ma dołu zasadniczo ?

[Misio38]

Bo to nie rap.

4 minuty temu, przemak napisał:

Większość wzmacniaczy ma taką impedancję wyjściową. 

Jeśli piszesz o słuchawkowych to już od jakiegoś czasu producenci przykładają się do tego parametru. Nie piszę o lampowych bo to w dzisiejszych czasach abstrakcja używać czegoś takiego. Chociaż jeśli ktoś lubi? Fani psich zaprzęgów czy jazdy dorożkami zamiast samochodem też istnieją przecież.

[przemak]

2 minuty temu, Misio38 napisał:

Bo to nie rap.

Masz na myśli hip-hop, bo rap to w muzyce rockowej się znajdzie. 

[Misio38]

Nie będę się sprzeczał. hiphop. Gadanie faktycznie się znajdzie i gdzie indziej.

Edytowane 23 Listopada 2020 przez Misio38

[Audiomagic.pl]

Zdecydowanie 250ohm ?