Skocz do zawartości
IGNORED

Czysty HiEnd-32Bit/1536kHz 24Bit R2R +DSD 1024


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, rochu napisał:

piwo Harnaś.

Fuj! ?

2 minuty temu, abandonin napisał:

natomiast bezstratna brzmieniowo. Napisałem to wyraźnie

Tylko że twoja pisanina nie ma żadnej mocy sprawczej i pozostaje jedynie w sferze pobożnych życzeń. 

6 minut temu, abandonin napisał:

(...) bezstratna brzmieniowo (...)

pigeonwtf.png

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

1 godzinę temu, Funnykris napisał:

Trochę się rozpędziłeś. Teraz przynajmniej artyści nie muszą błagać wytwórni o szansę na nagranie płyty (na warunkach wytwórni oczywiście). W latach 70/80/90 też wychodziło masę gniotów. 

Słowem klucz są właśnie artyści.

3 minuty temu, Margol napisał:

Słowem klucz są właśnie artyści.

Tylko nagranie w wytwórni oznacza promocje i dystrybucję.

A nagranie w garażu bez proszenie nic nie oznacza.

Muszę przewietrzyć mój system…

4 minuty temu, pmcomp napisał:

Ja na Twoim miejscu sprzedałbym Lampiego i dokupił dCS Bartoka. A jak z wyjściem słuchawkowym to jakies dobre dynamiczne nauszniki. A jesli nie tak to oprócz tego Esoterca dokupił jeszcze dCS Network Bridge.

 

Pozdro

Eske że pe?? ?

Niby stratne ale jednak bezstratne - kak jesc jablko i miec jablko
Skoro format stratny to na wyjscii nie mozesz fizycznie dostac tego samego co miales na wejsciu i kropka. Nawet najwierniejszae przyblizenie oryginalu to jednak przyblizenie. Pewnie walka o jakis ulamek procenta, ale jednak.
To ze odbiorca uslyszy to samo co realizator - faktycznie marketingowy bełkot.
Generalnie - tak troche naookoło tworcy chcą wdrukowac klientom ze to swietny kodek ale bez przyznawania ze to format stratny, bo jeszcze sie komus zapamięta i zacznie sie niepotrzebnie zasranawiac.
I - jak widzimy tutaj - robią to dosc skutecznie

2 godziny temu, abandonin napisał:

bezstratny brzmieniowo

 

1 godzinę temu, abandonin napisał:

są „różne” MQA. Firma dzieli je na dwie kategorie: MQA Studio oraz MQA. Z pierwszym mamy do czynienia, kiedy w trakcie procesu kodowania materiału obecny jest przedstawiciel wytwórni, muzyk lub producent muzyczny, mający pełnomocnictwa do zatwierdzenia tego procesu. Wymaga to odsłuchów porównawczych i aktywnego w nich udziału. MQA Studio zapala w urządzeniu dekodującym diodę o kolorze niebieskim.

Który zatem jest bezstratny brzmieniowo i dlaczego potrzebne są odsłuchy, żeby zatwierdzić coś, co jest bezstratne i takie samo? ?

nagrywamy.com

5 minut temu, pmcomp napisał:

EEE że co ??

Że chyba nie tu ten wpis miał trafić.

6 minut temu, yacool1975 napisał:

zacznie sie niepotrzebnie zasranawiać

znaczy że nie może się zdecydować czy zașŕäć czy nawiać?? ?

Edytowane przez McGyver
typo
6 minut temu, McGyver napisał:

Że chyba nie tu ten wpis miał trafić.

UUU ... masz rację ? .

Wyleciało.

Multitasking mi nawalił.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Tylko nagranie w wytwórni oznacza promocje i dystrybucję.

A nagranie w garażu bez proszenie nic nie oznacza.

Nie rozśmieszaj mnie. Małe wytwórnie nie mają siły przebicia. 

Nagranie w domowym studio nic nie musi dla Ciebie oznaczać. Wbrew temu co się dzisiaj wielu wydaje sztuka nie jest produktem na zamówienie a artysta nie jest po to żeby być popularny. To nie jest istota muzyki i sztuki. Btw o nową muzykę nikt nikogo nie prosi. To praktycznie zawsze wychodzi od artysty. 

2 godziny temu, Funnykris napisał:

Nie rozśmieszaj mnie. Małe wytwórnie nie mają siły przebicia. 

Nagranie w domowym studio nic nie musi dla Ciebie oznaczać. Wbrew temu co się dzisiaj wielu wydaje sztuka nie jest produktem na zamówienie a artysta nie jest po to żeby być popularny. To nie jest istota muzyki i sztuki. Btw o nową muzykę nikt nikogo nie prosi. To praktycznie zawsze wychodzi od artysty. 

Tiaaaaaa. Tylko jak ta "sztuka muzy" ma do mnie małego misia dotrzeć ??? Telepatycznie? I jak mam oddzielić to ZIARNO od plew? Słuchać wszystkiego jak leci?

Życie jest za krótkie. Wszystkich panienek nie da się przelecieć, powinienieś to wiedzieć, chyba że jeszcze próbujesz, powodzenia ? .

 

Ja mam popularność artysty w doopie. Słucham muzyki, której twórcy już dawno zeszli z tego świata, która mi się podoba.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

znaczy że nie może się zdecydować czy zașŕäć czy nawiać?? 

Klawiatura telefonu nie jest moim ulubionym narzędziem
4 godziny temu, przemak napisał:

 

Który zatem jest bezstratny brzmieniowo i dlaczego potrzebne są odsłuchy, żeby zatwierdzić coś, co jest bezstratne i takie samo? ?

Oba są bezstratne, ale drugi bardziej ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 godziny temu, pmcomp napisał:

Tiaaaaaa. Tylko jak ta "sztuka muzy" ma do mnie małego misia dotrzeć ??? Telepatycznie? I jak mam oddzielić to ZIARNO od plew? Słuchać wszystkiego jak leci?

To nie są pytania na które można łatwo odpowiedzieć. Na pewno nie dotrze do Ciebie przez małe wytwórnie. Jest dzisiaj chyba trudniej niż kiedykolwiek zaistnieć. Ja wertuję Bandcamp. Co jakiś czas. W miarę regularnie. Czasami jest tydzień bez niczego a czasami trafiam na coś bardzo fajnego. 

1 godzinę temu, yacool1975 napisał:

Oba są bezstratne, ale drugi bardziej ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

129557299_MQA.thumb.jpg.0b9dcdab37de5aa03c578e03366e76b0.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

7 godzin temu, Funnykris napisał:

Wbrew temu co się dzisiaj wielu wydaje sztuka nie jest produktem na zamówienie a artysta nie jest po to żeby być popularny.

Akurat w wielu aspektach jest - wyobraż sobie, że jesteś na liście płac ECM i w ciągu trzech lat masz nagrać trzy, albo cztery płyty, bo tak określa kontrakt. O ile masz pomysł na pierwszą i wszystko zaskoczyło jak należy, tak w przypadku następnych kolejnych dwóch lub trzech takiego pomysłu nie masz i zaczynasz ściemniać, czyli nagrywasz kontrafakty i generalnie bullshit - i co wtedy? Ano nic - po prostu nagrywasz bullshit, a Manfred to wydaje, bo za dużo w Ciebie zainwestował.

Parker's Mood

19 godzin temu, yacool1975 napisał:

Niby stratne ale jednak bezstratne - kak jesc jablko i miec jablko

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Skoro format stratny to na wyjscii nie mozesz fizycznie dostac tego samego co miales na wejsciu i kropka. Nawet najwierniejszae przyblizenie oryginalu to jednak przyblizenie. Pewnie walka o jakis ulamek procenta, ale jednak.
To ze odbiorca uslyszy to samo co realizator - faktycznie marketingowy bełkot.
Generalnie - tak troche naookoło tworcy chcą wdrukowac klientom ze to swietny kodek ale bez przyznawania ze to format stratny, bo jeszcze sie komus zapamięta i zacznie sie niepotrzebnie zasranawiac.
I - jak widzimy tutaj - robią to dosc skutecznie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masz 100% rację !

Format CD to format stratny. W studio nagraniowym nagrywa się gęsty materiał, albo PCM 24/192 do 32/768 a b edzie jeszcze wyżej, albo DSD128/256/512 a widać że juz wchodzi 1024 albo DXD.

Potem jeśli jest potrzeba wydania tego gęstego materiału na płycie CD to kastruje się stratnie ten materiał do 16 bitów żeby zmieścił się na 700MB płycie i tyle.

Jeśli ktoś mi udowodni że można bezstratnie upakować diesiątki BG danych DXD na 700MB płycie CD to szacun !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

Panowie cieszę się że udało mi się wywołać tak ciekawą dyskusję, choć było to do przewidzenia ze względu na temat.

Praktycznie poza takimi audiofilami starej daty jak ja zbierającymi wciąż fizyczne nośniki zarówno winyle, jak i CD/SACD/HDCD/XRCD itp. większość ludzi przechodzi na gęste pliki.

Jesteśmy w zakładce hiend celowo, gdyż co innego nazwać hiendem, jak nie muzykę wprost ze studia nagraniowego, a takiej jakości słuchania dotyczy ten wątek.

Muszę tylko sprostować jedno- DAC z tematu dyskusji to tylko przykład. Jeśli ktoś zechce to kupi sobie podobny renomowanej firmy za 100kzł i więcej. To już tylko kwestia zasobności portfela.

PS- proszę też zrozumieć sens zarówno pojawiania się takich urządzeń, jak i podobnych tematów na forach audio. Producenci w studiach nagraniowych od kilkudziesięciu lat zapisują wszystko w postaci gęstych plików. Tu często pojawia się niezrozumienie, lub celowe przekręcanie faktów, gdy ktoś pisze że wystarczy nam CD bo gęstego materiału jest mało. Tego materiału jest z pewnością więcej niż płyt CD, wliczając w to wszystko co się nagrywa w studiach.. Przecież część wogóle nie wychodzi w postaci płyt, część nagrywa się tylko w postaci DSD/DXD, lub analogowo. Kwestia tylko tego kiedy wydawcy udostępnią nam tą muzykę w oryginalnej jakości gęstej oczywiście i temu ma służyć ta dyskusja.

Ja rozumiem że jest tu kilka osób handlujących odtwarzaczami CD i oni dbając o swoje interesy krytykują z miejsca wszystko co lepsze od 16 bitów.

Panowie, jeśli macie trochę umiejętności i wyczucia rynku, to zarobicie również na SACD, na plikach itd.

PS- kilka słów na temat MQA. To nadal płyta CD, tyle że trochę lepsz i droższa. Producenci zamiast wydawać muzykę na pojemnych płytach BluRay to ciągle coś kombinują myśląc że audiofile to idioci i niczego poza CD nie przyjmą. Owszem szary tłum przejdzie na pliki, ale audiofile, co widać choćby po portalach aukcyjnych  szybko akceptują nowe produkty. Zobaczmy po ile chodzą płyty SACD czy takie odtwarzacze. Za jedną płytę SACD można kupić przynajmniej 10 płyt CD (z tego akurat się cieszę mają kolekcję ponad 100 takich płyt).

Pozwolę sobie być wyrazicielem (jak myślę) większości tego wątku i wyjątkowo odpowiedzieć gołębiowi.

z26435965Q,Bialystok--Czarny-spacer--Bli

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Kolejne bzdury. W studiach nie nagrywa się w DSD. Nagrywa się w PCM 24/96, czasem w 24/192. Pojawiają się rejestracje w DXD, który też jest formatem PCM. Niestety te wysokiej jakości rejestracje dotyczą tylko muzyki klasycznej, symfonicznej. Miłośnicy muzyki pop, rock itd nie mają co liczyć na coś więcej niż 24/192, ale w większości będzie to tylko 24/96, przy czym dobra realizacja 24/96 i tak jest świetna. 
Kolejna bzdura, to wychwalanie SACD i twierdzenie, że płyty SACD są 10x droższe. Ceny dobrych wydań SACD i dobrych, audiofilskich wydań CD są mniej więcej takie same. Niektóre limitowane CD, japońskie super wydania są droższe niż płyty SACD. 
 

We wszystkich wątkach dotyczących walki o więcej bitów, herców itd jest ten sam problem. Zakładają je osoby, które swoje przekonania opierają na podstawie posiadanego sprzętu. Kiedyś miałem Denona 3930 oraz Denona 25...coś tam. Pierwszy odtwarzał wszystko,a drugi CD i SACD. W tego typu odtwarzaczach ze średniej półki, jest pewnego rodzaju pułapka. Nie każdy o tym wie. W nich jest oddzielna sekcja do CD i oddzielna do SACD. I faktycznie na nich CD grają słabo, a SACD wyraźnie lepiej. Mając różne playery CD tego typu, dochodzimy błędnie do wniosku, że CD jest słabe, a SACD super. W rzeczywistości tak nie jest. Wystarczy porównać odtwarzacz tylko CD np MBL i zmiecie każdego Denona, Maranza czy Sony grające z SACD. Łatwo to też porównać mając np wysoki model Esoterica K-01 czy K-03 itd. Wtedy słychać, że CD jest trochę inne, bardziej bezpośrednie, trochę twardsze, lepiej pasują do muzy pop, rock itd. A znów SACD daje dźwięk bardziej miękki, zaokrąglony na krawędziach i to bardziej pasuje do klasyki czy muzyki wokalnej. Słychać więc różnice, ale nie można stwierdzić, że SACD jest jakoś lepsze niż dobre wydania CD. Nie można tu brać do porównań jakieś nędzne, polskie wydania CD, które wyglądają jak CD, grają w playerach CD, ale oferują 50% możliwości formatu CD. 

Edytowane przez sly30
2 godziny temu, sly30 napisał:

Kolejne bzdury. W studiach nie nagrywa się w DSD. Nagrywa się w PCM 24/96, czasem w 24/192. Pojawiają się rejestracje w DXD, który też jest formatem PCM. Niestety te wysokiej jakości rejestracje dotyczą tylko muzyki klasycznej, symfonicznej. Miłośnicy muzyki pop, rock itd nie mają co liczyć na coś więcej niż 24/192, ale w większości będzie to tylko 24/96, przy czym dobra realizacja 24/96 i tak jest świetna. 
Kolejna bzdura, to wychwalanie SACD i twierdzenie, że płyty SACD są 10x droższe. Ceny dobrych wydań SACD i dobrych, audiofilskich wydań CD są mniej więcej takie same. Niektóre limitowane CD, japońskie super wydania są droższe niż płyty SACD. 
 

We wszystkich wątkach dotyczących walki o więcej bitów, herców itd jest ten sam problem. Zakładają je osoby, które swoje przekonania opierają na podstawie posiadanego sprzętu. Kiedyś miałem Denona 3930 oraz Denona 25...coś tam. Pierwszy odtwarzał wszystko,a drugi CD i SACD. W tego typu odtwarzaczach ze średniej półki, jest pewnego rodzaju pułapka. Nie każdy o tym wie. W nich jest oddzielna sekcja do CD i oddzielna do SACD. I faktycznie na nich CD grają słabo, a SACD wyraźnie lepiej. Mając różne playery CD tego typu, dochodzimy błędnie do wniosku, że CD jest słabe, a SACD super. W rzeczywistości tak nie jest. Wystarczy porównać odtwarzacz tylko CD np MBL i zmiecie każdego Denona, Maranza czy Sony grające z SACD. Łatwo to też porównać mając np wysoki model Esoterica K-01 czy K-03 itd. Wtedy słychać, że CD jest trochę inne, bardziej bezpośrednie, trochę twardsze, lepiej pasują do muzy pop, rock itd. A znów SACD daje dźwięk bardziej miękki, zaokrąglony na krawędziach i to bardziej pasuje do klasyki czy muzyki wokalnej. Słychać więc różnice, ale nie można stwierdzić, że SACD jest jakoś lepsze niż dobre wydania CD. Nie można tu brać do porównań jakieś nędzne, polskie wydania CD, które wyglądają jak CD, grają w playerach CD, ale oferują 50% możliwości formatu CD. 

Ja bym powiedział że CD w stosunku do SACD może być bezstratne brzmieniowo ?

 

3 godziny temu, andaudion napisał:

Ja rozumiem że jest tu kilka osób handlujących odtwarzaczami CD i oni dbając o swoje interesy krytykują z miejsca wszystko co lepsze od 16 bitów.

Panowie, jeśli macie trochę umiejętności i wyczucia rynku, to zarobicie również na SACD, na plikach itd.

Na tak postawione zagadnienie mogę tylko spytać: a co - handlujesz gęstymi plikami? 

3 godziny temu, andaudion napisał:

jeśli macie trochę umiejętności i wyczucia rynku, to zarobicie również na SACD

Wyczucie rynku podpowiada że SACD jest w stanie agonalnym, i jeżeli nawet nie sczeźnie całkowicie, to i tak nigdy poza niszę nie wyjdzie. A płyt pure SACD już praktycznie nie ma, są tylko hybrydy które kupują użytkownicy odtwarzaczy red book CD.

23 godziny temu, przemak napisał:

dlaczego potrzebne są odsłuchy, żeby zatwierdzić coś, co jest bezstratne i takie samo? ?

Byłaby to strata czasu na to narzędzie.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Czy można wiec stwierdzić, ze historia CD zatoczyła koło? Czy różne odmiany tego formatu i próby jego ulepszenia pokazały, że wersja pierwotna, red bookowa, była i jest optymalna?

Edytowane przez Stream
W dniu 28.10.2020 o 14:52, McGyver napisał:

Ja pièrdølę ???

Jak widzę ten tekst przed komentarzem z cytowanego postu usunieto, nie dziwię się ? 

W dniu 28.10.2020 o 15:26, abandonin napisał:

No bo jest Stratna w domenie hires w zakresie bitperfect, natomiast bezstratna brzmieniowo

proponuję cytat miesiąca.

Muszę przewietrzyć mój system…

5 godzin temu, rochu napisał:

Pozwolę sobie być wyrazicielem (jak myślę) większości tego wątku i wyjątkowo odpowiedzieć gołębiowi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja pier/dolę, jesteś bezlitosny. Nie bij, wytłumacz...?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.