Skocz do zawartości
IGNORED

opera audio consonance a100


yezu

Rekomendowane odpowiedzi

byla juz mowa na tym forum o tym ciekawym, konstrukcyjnie i cenowo wzmaku, czy ktos z szanownych forumowiczow slyszal tego wzmaka ? po tel do dostrybutora mozna dowiedziec sie, iz wzmka obecnie brak i bedzie w polowie sierpnia (czyli big shit), konstrukcyjnie ten wzmak przypomina wzmaki creeka czy lfd, a oprea jest raczej firma z gornej polki czyli wzmak moze zagrac ciekawie, hmm sporo zamieszania narobil vincent, czy opera to nastepny "hammer" na angolskie wynalazki po przedrozonych cenach ( np big ceny cambridga w polsce), jesli ktos jakims cudem slyszal tego consonance to niech sie podzieli opinia na tym forum, po necie znalazlem chyba tylko jedna recenzje ( nie liczac polskiej z audio video , ktora szybciutko opera wpakowala na swoja strone - smieszne, czyzbysmy byli takim opiniotworczym krajem na swiecie , czy moze to jedyna pochlebna recenzja tego wzmaka na swiecie ? ), generalnie o operze w temacie drozszych klocow pisza niezle i w istocie patrzac w bebechy ich produktow trza rzec , ze sie znaja na robocie bo badziewia i chaosu tam nie uswiadczysz, wszystko sprawia wrazenie przemyslanych konstrukcji, angole chyba moga juz zaczac sie martwic...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/1508-opera-audio-consonance-a100/
Udostępnij na innych stronach

aha -- chyba najwiekszym badziewiem z jakim ostatnio sie spotkalem w hi fi to fake-toroid w cd cambridge audio 500 i se takoz, pod sliczna okragla puszeczka mamy tam dupny zasilaczyk, jaki znajdziemy w ichnich tanich cedekach, co oni se mysla, ze zaden ciekawski tej puszki nie odpindoli aby sie przekonac co pod nia jest, ciekawe co jest pod druga sliczna puszka, niech posiadacze tego cedeka lepiej pod nia nie lukaja, bo jak to mowia niewiedza czyni szczesliwym

 

ps

sor za ironie ale nie moglem sie powstrzymac, wczoraj przypadkiem luknalem na netowy przedruk recenzji tego cedeka z hifi i stryjecki gdzie ofkoz impresjinista napisal cytuje "zasilacz jest baardzo duzy", eh -zalosne...

Czesc,

 

jozwa szczegoly masz tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Faktycznie, ciekawie wyglada. Rozumiem, ekran, ale jednak mogli sobie darowac ten seksowny ksztalt. Jak kiedys wsadzili trzy transformatory do CD6 (ktory zreszta nie byl szzcegolnym sukcesem), to nie udawali, ze sa one toroidalne.

Najgorzej to mają właściciele owego sprzętu, bo nawet jak dobrze gra (w końcu CD nie potrzebuje kilowatów), to można dostać gorączki dowiadując się czegoś takiego na forum. W końcu nie tylko dźwięk, ale zadowolenie z wydanych niemałych pieniędzy też się liczy. Producent powinien o tym wiedzieć

Hej !!! Ja słuchałem opery w Puzonie w katowicach .To była końcówka mocy konstrukcyjnie identyczna z integrą tą za 2 klocki...Słuchałem i słuchałem aż zapragnąłem mieć taki wzmakol..

Dzwięk był bardzo przyjemny .....po prostu słuchając tego wzmacniacza mogłem bez wysiłku wniknąć w każdy szczegół i nic na siłe wszystko podane jak na tacy bo dzwięk był poprostu cacy!!!!!Słuchałem creeka i cambridge i inne wychwalane wzmakole .....kiedyś mi się podobały teraz są w cieniu opery .Nawet szukałem na siłę do czego by się dowalić i nic nie znalazłem bo dzwięk po prostu był dzwiękiem , jedno mnie ucieszyło ....w takiej cenie taki dzwięk !!!Jeszcze jedno gdy pierwszy raz zobaczyłem obudowę opery , byłem miło zaskoczony ..wygląda jak wzmacniacz z najwyższej półki!!!

hej - no wreszcie ktos sluchal jakiejs opery :)))) , dzieki za krotkie wrazenia, chyba sobie jednak poczekam do polowy sierpnia na dostawe tej integry, co prawda przez ok 2 lata bede sluchal muzy w shitroomie 3 na 3 m ale dobra integra to zakup na lata, zwlaszcza za te pieniadze gdzie o dobrego wzmaka trudno

Ot takie życie audiofila bez "śrubokręta". O tym trafo w CA słyszałem już ponad rok temu od pana modyfikującego CD-ki (LC-Audio). Gdyby tak wszystko poobudowywać, to efekt wizualny byłby jak pod maską dobrego bolidu z silnikiem V-12. Ale w końcu gra jak gra.

Gość Arek -> yezu

(Konto usunięte)

fakt, nie rozkrecalem mojego D500SE.

"solidne zasilanie" napisalem na podstawie fotki bebechow (ksztalt puszki jest sugestywny), oraz na podstawie info na tylnym pannelu o poborze mocy - 40W. To niemalo jak na CD. Przynajmniej w tym przedziale cenowym. Wiec jesli chodzi o ten parametr, mozna chyba owiedziec ze zasilanie jest solidne jak na CD

Puszka okazala sie ekranem - O ile pamietam wiekszosc tanich (tzn do 2-2,5 tys zł) odtwarzaczy CD ma frafo niczym nie osloniete

odnosnie dzwieku - podtrzymuje swoja opinie. Wybralem ten CD ze wzgledu na dzwiek - po porownaniach z innymi

ten fake-toroid w cambridgu jest bardziej zabawny niz wart napietnowania, bo kazdy przy zdrowych zmyslach mysli, ze tam toroida wsadzili, na zasadzie ,ze okragla puszka ekranuje okragly zasilacz, napietnowac mozna ten fakt tylko wtedy jesli cambridge sugeruje w papierach ze zasilanie jest na toroidzie, ale to i tak dobry przyklad, zeby skonczyc z ta gadka wykreowana przez stryjeckiego, ze cambridge to zayebista elektonika sprzedawana za pol darmo, patrzac w bebechy i wzmakow i cedekow ca naprawde nie widze nic zayebistego, w srodku ca wyglada na DIY dosc niechlujnie zlozone (tu zwlaszcza wzmak), sonicznie te klocki tez nic ciekawego nie oferuja (moim zdaniem), a ich cena w polsce jest dziwnie wysoka, ze w uk cambridge konkuruje z najtanszymi cedekami pioniera i yamahy sie nie dziwie, ze wzmakami tez, ale z u nas promuje sie ca jako alternatywe dla creeka, arcama, rotela -- to juz jest nieporozumienie, nie wiem czy panowie z cambridge usiluja sprawic wrazenie, ze ich produkty sa lepsze niz ich wyglad i dzwiek by sugerowal ale moze niech k... wreszcie zloza jakiegos wzmaka w stylu creek 4330 to bedzie ich mozna pochwalic, bo poki co ten caly d500 nie stanowi nawet alternatywy dla amplitunera yamahy czy denona, a dystybutor z tymi swoimi cenami niech sie wypcha ,albo niech sprzedaje wszystkie ca na "potrzeby redakcji" , oczywiscie wiadomo jakiej redakcji - to przeciez kumple sa...

wiesz co yezu, przejrzyj sobie inne pisma niz HFiM i pokaz mi zla recenzje CA. Były testy i w Audio, i w AudioVideo i najslabiej wypadl A500 w Audio, ocena koncowa "tylko" dobry+. d500Se dostał bdb. W AudioVideo oba klocki trafiły do kategorii C z piecioma gwiazdkami kazdy

zajrzyj na testy w eCoustics.com, pisane w innych krajach. Przejrzyj opinie uzytkowników

No tak, przeciez ich wszystkich wlasciciele CA tez przekonali do siebie.

nie przecze ze dla yamahy za 1000 zl to jest dobra alternatywa, i dla pionieera tez, ale posluchaj np nada 541 czy arcama 7se (ok 2,4 kz) - to jest inny swiat, dzwiek lepszy po wielekroc , jesli mam doplacic 500 zl i miec dzwiek 8 razy lepszy to ja pier... ca, a jak mam doplacic 500 zl do yamahy np i miec dzwiek lepszy o troche to ja tez pier... ca, generalnie biorac pod uwage to co jest w srodku tego cedeka cena w polsce ok 1000 zl bylaby godziwa, na tzw "zachodzie" , luknij w recenzje ca wygrywa z yamaha czy pionieerem, nawet tanie marantze to juz alternatywa dla ca, a np taki marantz 6000 ose to juz wg anglikow inna klasa, podobnie rotel rcd 02, poza tym arku nie wiem ile rzeczy w zyciu slyszales i co dla ciebie znaczy "dobry dzwiek", w kazdym badz razie szerokopasmowe wypchniecie srednicy i stepienie sybilantow przez odfiltrowanie przelomu gory i srodka to dla mnie nie jest oznaka klasy, takie cos to se mozesz zrobic na dobrym equaizerku, ale jak sie podoba to co sie ma to w sumie dobrze -- niech kazdemu gra tak jak lubi, dla niektorych nieposykujaca srednica to zdaje sie wyznacznik sprzetu wyzszej klasy, dla mnie klasa to przestrzen (polecm rotelki) i barwa (polecam arcama), ca nie polecam bo nie ma ani jednego ani drugiego ,a i o dynamice z marantzow tez mozna zapomniec, suma sumarum -- ca rowna sie dzwiek bez jaj

  • Redaktorzy

Wszystkie? Podawalem juz tu przyklad angolskiej prasy, ktora znowy czymstam nagrodzila CA. A jaki maja Angole interes w dolowaniu wszystkich innych firm kosztem CA? Dla jasnosci - to chyba jest jednak kwestia gustu. Wiekszosci CD sie podoba, ale mniejszosci nie. I tyle. Ja osobiscie CA mam w dupie, nie mam, nie mialem, i nie planuje miec. To tez dla jasnosci :-)

Yamaha AX-496 z dobrym CD i laczac to Van den Hulem Teh Second, w porownaniu do CA gra jak wielki buhaj z poteznymi jajami. A ten czysty "ryk".

Porownywalem.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Gość Arek -> yezu (2)

(Konto usunięte)

pytales co jest dla mnie rownoznaczne z dobrym dzwiekiem -a więc: wyrownanie calego pasma (to sie chyba nazywa neutralność), brak podbicia jego skrajów, brak agresywności i wyostrzen, barwa i przestrzen, plastyczność i ciepło. I to znalazłem w CA. Tzw efektowne brzmienie z podrasowanymi basem i gora mnie nie interesuje. Uzywanie equalizerów - takze nie.

A czego sluchalem - hmmm, tego i owego, ... co ciekawsze zestawy opisalem na forum

jak to mawia jozwa - to tak dla jasnosci. I na tym koncze swoj udzial w tym watku.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.