Edifier R1600TIII

[MrLukaszo]

Witam, 

Mam pewien problem z głośnikami. Mam podbity bas w Sound Blaster Cinema jak i na głośniku i w niektórych utworach mam wrażenie jakby głośniki bardzo głośno furczały. Tak jakby bas zamieniał się właśnie w to furkanie. To normalne? Tutaj to jest w miarę orientacyjnie pokazane https://megawrzuta.pl/download/7c9cd2c5755dc4b02872973a9098561a.html, plik audio nagrany telefonem. U mnie na telefonie to słychać.

Dodam jeszcze, że z tyłu głośniki, gdzie są wszystkie wyjścia i wejścia słychać takie jakby wibracje, nie wiem jak to nazwać. Mam wrażenie jakby się kabelki trzęsły od tych uderzeń, przynajmniej ja to tak odbieram. Głośniki grają normalnie, mam je dopiero miesiąc. Głośniki nie są katowane jakimiś wysokimi poziomami dźwięku - mam je przy komputerze. Jedynie były basy podkręcone w tym programie co wyżej i na głośnikach - basy jak i wysokie tony na maxa.

Pozdrawiam

[audioburak]

To normalne i nie świadczy o żadnych problemach sprzętowych.

Po użyciu wszystkich możliwych "ulepszaczy" pełna moc całego zestawu jest osiągana już przy

początkowej pozycji regulacji głośności. Oczywiście dla basu i szybko całość wpada w spore

zniekształcenia, więc problem jest po Twojej stronie ? Pewnie bez dodanego basu jest  OK ...

Przerabiałem to sam kiedyś, więc wiem, co piszę a wyleczyłem się dość dawno i mogę

teraz słuchać wszystkiego liniowo. Pomyśl raczej o komplecie z subwooferem ...

[MrLukaszo]

3 godziny temu, audioburak napisał:

To normalne i nie świadczy o żadnych problemach sprzętowych.

Po użyciu wszystkich możliwych "ulepszaczy" pełna moc całego zestawu jest osiągana już przy

początkowej pozycji regulacji głośności. Oczywiście dla basu i szybko całość wpada w spore

zniekształcenia, więc problem jest po Twojej stronie ? Pewnie bez dodanego basu jest  OK ...

Przerabiałem to sam kiedyś, więc wiem, co piszę a wyleczyłem się dość dawno i mogę

teraz słuchać wszystkiego liniowo. Pomyśl raczej o komplecie z subwooferem ...

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Tak, bez podkręconego basu jest wszystko ok. Kupiłem te głośniki ze względu na głębie sceny, na tym mi najbardziej zależało. Z głośnikami nic nie nie stanie jak będą działać w takich zniekształceniach? Oczywiście przy niskich głośnościach bo jak jest wszystko rozkręcone na maxa (bas, wysokie tony, nie głośność) to nie trzeba wiele, by tak się działo. Oczywiście zbiłem już te basy bo to bardziej przeszkadza niż ulepsza jakość muzyki, ale chce po prostu wiedzieć na przyszłość.

Edytowane 18 Marca 2020 przez MrLukaszo

[audioburak]

Trzeba grać dość daleko od zniekształceń, bo trwałość ulega bardzo poważnemu ograniczeniu ? 

Im większe zniekształcenia, tym krócej dadzą radę. Jak lubisz granie z dopałem, to jednak sub...

[MrLukaszo]

12 minut temu, audioburak napisał:

Trzeba grać dość daleko od zniekształceń, bo trwałość ulega bardzo poważnemu ograniczeniu ? 

Im większe zniekształcenia, tym krócej dadzą radę. Jak lubisz granie z dopałem, to jednak sub...

A, jeszcze jedno. Podczas tych basów podkręconych z tyłu głośnika przy wejściach (pisałem wyżej) takie jakby wibracje występują i nie jest to kwestia jednego głośnika. Przy obu tak jest. Tak powinno być?

[audioburak]

Raczej tak, kwestia przekroczenia pewnych parametrów, albo też sprawa montażu itp.

Jeśli w obu, to mała szansa na uszkodzenie, ale raczej praca blisko ich możliwości.

[MrLukaszo]

W dniu 18.03.2020 o 15:30, audioburak napisał:

Raczej tak, kwestia przekroczenia pewnych parametrów, albo też sprawa montażu itp.

Jeśli w obu, to mała szansa na uszkodzenie, ale raczej praca blisko ich możliwości.

Zatkałem bass reflexy ściereczkami z mikrofibry, problem znikł, ale mam wrażenie jakby 4-calowe membrany bardziej wibrowały, gdy BR jest zamknięty. Mogę przez to uszkodzić głośniki?

[audioburak]

Kolumny zamknięte są zwykle mocno tłumione, a metodą samego zatykania pozostaje

w nich dużo wolnego powietrza, więc też mogą się uszkodzić, bo nie mają jakby "poduszki".

Latają dość luźno zamiast napotykać opór dopasowanego do ich rezonansu basrefleksu obudowy,

do której były  przecież pierwotnie konstruowane.

[MrLukaszo]

38 minut temu, audioburak napisał:

Kolumny zamknięte są zwykle mocno tłumione, a metodą samego zatykania pozostaje

w nich dużo wolnego powietrza, więc też mogą się uszkodzić, bo nie mają jakby "poduszki".

Latają dość luźno zamiast napotykać opór dopasowanego do ich rezonansu basrefleksu obudowy,

do której były  przecież pierwotnie konstruowane.

Tzn. co dokładnie może im się stać?

[audioburak]

Nigdy tego nie przerabiałem, ale odkształcenia membran mogą spowodować ocieranie

cewki o magnes, przetarcie izolacji; czasem nawet uszkodzenie wzmacniacza.

A że sam tego nie ćwiczyłem pozostaje Ci szybkie sprawdzenie efektu - śmiało ? 

[MrLukaszo]

2 minuty temu, audioburak napisał:

Nigdy tego nie przerabiałem, ale odkształcenia membran mogą spowodować ocieranie

cewki o magnes, przetarcie izolacji; czasem nawet uszkodzenie wzmacniacza.

A że sam tego nie ćwiczyłem pozostaje Ci szybkie sprawdzenie efektu - śmiało ? 

Sugerujesz mi uszkodzenie głośników? Nieźle.

[audioburak]

It's joke - dlatego zakończyłem uśmiechniętą buźką - teraz lepiej ?

Ale i tak trzeba myśleć o podobnym zestawie od razu z subwooferem, albo jak w 

tym systemie - Edifier R2750DB - mający wyjście na sub. Można wtedy podłączyć dowolny.

 

[MrLukaszo]

15 minut temu, audioburak napisał:

It's joke - dlatego zakończyłem uśmiechniętą buźką - teraz lepiej ?

Ale i tak trzeba myśleć o podobnym zestawie od razu z subwooferem, albo jak w 

tym systemie - Edifier R2750DB - mający wyjście na sub. Można wtedy podłączyć dowolny.

 

Kupując głośniki nie chciałem głębokiego basu, chciałem szerokiej sceny w miarę rozsądnej cenie. Basy wystarczą, ale z fajnie by było, gdyby można było je podbić bez utraty na jakości dźwięku.

[audioburak]

Sam też podbijam bas w Onkyo, bo przesiadłem się z MOS'a Sony na klasyczny wzmacniacz.

Tyle, że w skali do 10 podbijam o 1 i całkowicie wystarcza -  kolumny z wooferem 21,5 cm.

Potrzebujesz większych wooferów, ale budżet jest, jaki jest.

Dodam, że każdy niemal "poprawiacz" psuje ostateczny efekt i dlatego kupują ludzie kolumny,

czasem z głośnikiem nawet i 40 cm, żeby nie trzeba było podbijać.

[MrLukaszo]

3 godziny temu, audioburak napisał:

Sam też podbijam bas w Onkyo, bo przesiadłem się z MOS'a Sony na klasyczny wzmacniacz.

Tyle, że w skali do 10 podbijam o 1 i całkowicie wystarcza -  kolumny z wooferem 21,5 cm.

Potrzebujesz większych wooferów, ale budżet jest, jaki jest.

Dodam, że każdy niemal "poprawiacz" psuje ostateczny efekt i dlatego kupują ludzie kolumny,

czasem z głośnikiem nawet i 40 cm, żeby nie trzeba było podbijać.

Nie potrafię sobie przypomnieć, czy te zakłócenia są od początku, ale chyba tak. Najbardziej martwi mnie to popierdywanie od tyłu (tam gdzie są porty), tak jakby coś w środku tzn. jakieś kabeli wchodziły w wibracje pod wpływem basu, mam zamknięte biurko od tyłu i przy mocnym basie właśnie to "popierdywanie" głównie słychać i jest to bardzo nieprzyjemne. Już udało mi się przyzwyczaić do zmniejszonego basu, tak nawet muzyka lepiej brzmi - jak porównywałem to z podbitym na maxa wszystko brzmi jakby było mocno przytłumione.

Skoro wszystkie poprawiacze psują jakość dźwięku to po co coś takiego dodawają, bo nie widzę sensu.

EDIT: Napisałem też do support Edifiera odnośnie tego, ale wnioskując po tym co napisałeś - oni stwierdzą to samo.

Drugi zestaw tych samych głośników był by taki sam?

Edytowane 21 Marca 2020 przez MrLukaszo

[MrLukaszo]

 Znalazłem coś takiego, to co jest przy 44hz odzwierciedla to co ja mam przy podkręconym basie jak gra muzyka, relatywnie głośno + bass reflex może doprowadzić do obłędu.

[audioburak]

Regulacje barwy są bardzo potrzebne, jeśli się zwykle słucha cicho.

Ludzkie ucho nie słyszy wtedy basu, ale i wysokie giną w tle. Jednak przy zwiększeniu

głośności bas, którego nie było już się odzywa i nie ma potrzeby dodawanie barwą.

Jest zresztą funkcja "loudness" zależna od pozycji potencjometru - sama reguluje

poziom dołu i góry pasma obniżając ich przyrost w miarę zwiększania głośności.

Ale teraz nie wszystkie nawet dobre wzmacniacze ją mają ...

[januss73]

Nie zdziwilbym się, gdyby edifier robił korekcję eq już na zerowych ustawieniach na cyfrowej zwrotnicy. Jeśli już tam skorygowali niedostatki głośnika na basie, a ty jeszcze  jeszcze podkrecasz bas na maksa efekt jest oczywisty. W zasadzie większość midwooferow takiej średnicy tak się zachowa jak się przesadzi z basem.

Miałem kiedyś monitory na 15cm revelatorach, a to całkiem inna liga przetwornika. Nawet bez podkręcania basu przy odpowiedniej głośności potrafił zafurkotac na piosence Thank you stars.

[MrLukaszo]

A jeszcze jedno. Czy mogłem je uszkodzić poprzez podkręcenie basu na maxa przed wygrzaniem? Tzn. jak je dostałem (prezent na urodziny) chwilę pograły normalnie a potem zobaczyłem pokrętła odpowiedzialne właśnie za to.

Odnośnie tego furkania przy portach, na lewej kolumnie jest to o wiele bardziej słyszalne. Na prawej ledwo to słychać.

Edytowane 22 Marca 2020 przez MrLukaszo

[audioburak]

Różnica może wynikać z tego, że mają różny litraż; jeden jest "pusty" a drugi ma wewnątrz

wszystkie bebechy tj zasilacz i wzmacniacz, a porty BR pewnie takie same ...

[MrLukaszo]

Godzinę temu, audioburak napisał:

Różnica może wynikać z tego, że mają różny litraż; jeden jest "pusty" a drugi ma wewnątrz

wszystkie bebechy tj zasilacz i wzmacniacz, a porty BR pewnie takie same ...

No tak, ale pytałem innych ludzi, którzy mają te głośniki i mówili, że czuć tylko wibracje obudowy, nic poza tym.

[MrLukaszo]

Witam serdecznie,

Przepraszam, że odkopuje temat, ale chciałbym coś dopytać.

Przy paśmie około 70hz owe głośniki są znane z tego, że nie lubią tych tonów i "wariują". Właśnie przy takich wibracjach jest różnica w oddaniu "odgłosów" tych wibracji. Głośniki wróciły z gwarancji - problem został lekko zniwelowany bo lewy głośnik się już tak nie wybija, ale nadal - jednak. Jest to w normalne, prawda? Kwestia tego, że prawy głośnik ma całą elekronikę itd./spasowania i przymocowania elementów w środku, czy też po prostu każda membrana ciut inaczej oddaje takie zniekształcenia? Wkleję link, zwróćcie uwagę na 63hz - u siebie gdy odpalam np. takie 69, czy 68, lewy głośnik oddaje to o wiele ciszej niż prawy, lecz jest słyszalny dźwięk "wibracji" z tyłu, natomiast prawy jest głośniejszy, ale zaś to z tyłu jest o wiele cichsze - przynajmniej ja tak to odbieram.

Tutaj jest link: 

 

[januss73]

Jak zapodasz paredziesiat herców o takiej amplitudzie, że membrana wyskakuje poza swoje xmax, to każdy głośnik będzie się telepał i pierdział. W muzyce też się tak dzieje? W sumie dzisiaj czasem się tak nagrywa, że nie wiele głośników daje radę. Na Thank you stars nawet SS revelatory potrafią zapierdzieć ?