podatek VAT pytanie do ekomonistów

[Meloman]

Wiadomo VAT jest podatkiem od towarów i usług, który płacimy państwu. Tak jest w prawie większości krajów na świecie (jeżeli nie we wszystkich).

Okej - można to zrozumieć, bo państwo musi mieć z czegoś pieniądze.

Nie rozumiem tylko dlaczego jeżeli większość krajów jest problem i dochodzi do ogromnych przekrętów na tym podatku wynikającym z możliwości jego zwrotu, dlaczego z tego "przywileju" w ogóle nie zrezygnować i wprowadzić niższą stałą stawkę?

Przecież przeciętny Kowalski i tak nigdy w życiu nie skorzysta na możliwości zwrotu takiego podatku?

Daleki jestem od spiskowych teorii - ale czy nie jest tak, że politycy doskonale o tym wiedzą, a rączka rączkę myje?

Tu nie chodzi tylko o nasz kraj. Czemu możliwy zwrot jest aż w tylu wydawałoby się cywilizowanych państwach?

I przy okazji:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

20 minut temu, Meloman napisał:

Nie rozumiem tylko dlaczego jeżeli większość krajów jest problem i dochodzi do ogromnych przekrętów na tym podatku wynikającym z możliwości jego zwrotu, dlaczego z tego "przywileju" w ogóle nie zrezygnować i wprowadzić niższą stałą stawkę?

Co ma niższa stawka VAT do możliwości jego zwrotu?
Jeśli podatek VAT naliczony jest wyższy od podatku VAT należnego, to podatnik ma prawo wystąpić o zwrot tej różnicy.

Ty na pewno rozumiesz konstrukcję tego podatku?

[przemak]

22 minuty temu, Meloman napisał:

Przecież przeciętny Kowalski i tak nigdy w życiu nie skorzysta na możliwości zwrotu takiego podatku?

I o to chodzi. 

[soundchaser]

A do przekrętów dochodzi w wyniku różnego rodzaju oszustw, dzięki którym nieuczciwi podatnicy wykazują tę nadwyżkę VATu naliczonego nad należnym. Wtedy składają wnioski o jego zwrot.

[Meloman]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Jeśli podatek VAT naliczony jest wyższy od podatku VAT należnego, to podatnik ma prawo wystąpić o zwrot tej różnicy.

Ale dlaczego ma być naliczany wyższy? Czy nie można wprowadzić jednej stałej (w miarę niskiej) stawki tego podatku za wszystko bez dodatkowych rozliczeń, zwrotów itp.?

[przemak]

Zwrot VAT jest ideą tego wszystkiego. 

[Meloman]

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Ty na pewno rozumiesz konstrukcję tego podatku?

Przecież się grzecznie pytam. Nie jestem finansistą, tylko inżynierem. Skoro kupuję telewizor w sklepie lub bułkę to płacę VAT co zrozumiałem i nie występuję o jego zwrot. Czy tak nie można ze wszystkimi innymi usługami i towarami?

[Zbig]

Teraz, Meloman napisał:

Ale dlaczego ma być naliczany wyższy? Czy nie można wprowadzić jednej stałej (w miarę niskiej) stawki tego podatku za wszystko bez dodatkowych rozliczeń, zwrotów itp.?

Chcesz wprowadzić jedną stawkę VAT na wszystko czy zastąpić go podatkiem obrotowym?

[Meloman]

2 minuty temu, soundchaser napisał:

A do przekrętów dochodzi w wyniku różnego rodzaju oszustw, dzięki którym nieuczciwi podatnicy wykazują tę nadwyżkę VATu naliczonego nad należnym. Wtedy składają wnioski o jego zwro

To wiem, dlatego pytam się czy nie można usunąć ten przywilej występowania o zwrot?

1 minutę temu, Zbig napisał:

Chcesz wprowadzić jedną stawkę VAT na wszystko czy zastąpić go podatkiem obrotowym?

Jedna stawka VAT i wtedy nie byłoby żadnych zwrotów - czy dobrze myślę?

[billy idol]

27 minut temu, Meloman napisał:

Wiadomo VAT jest podatkiem od towarów i usług,

nie

jest podatkien od marży

wartości dodanet

 

Value Added Tax

[soundchaser]

2 minuty temu, Meloman napisał:

Ale dlaczego ma być naliczany wyższy?

Czyli nie rozumiesz konstrukcji tego podatku. Nie "naliczany", tylko podatek naliczony - to taki VAT od zakupów, a należny to VAT od sprzedaży. Jeśli ten pierwszy w deklaracji miesięcznej VAT jest wyższy niż ten drugi, to powstaje różnica, którą się albo przenosi na następny okres rozliczeniowy, albo występuje się o jej zwrot.

4 minuty temu, Meloman napisał:

Skoro kupuję telewizor w sklepie lub bułkę to płacę VAT co zrozumiałem i nie występuję o jego zwrot.

Bo podatek VAT jest dla prowadzących działalność tylko. Ty jako "Kowalski" płacisz go tylko, ale nie masz możliwości wystąpienia o zwrot, bo nie sprzedajesz towarów, czy usług.

[Meloman]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Jeśli ten pierwszy w deklaracji miesięcznej VAT jest wyższy niż ten drugi, to powstaje różnica, którą się albo przenosi na następny okres rozliczeniowy, albo występuje się o jej zwrot.

Czyli nie ma sposobu, aby zlikwidować przewały na VAT-cie?

[soundchaser]

5 minut temu, billy idol napisał:

35 minut temu, Meloman napisał:

Wiadomo VAT jest podatkiem od towarów i usług,

nie

jest podatkien od marży

wartości dodanet

 Kolega Meloman dobrze określił podatek VAT.
To znaczy w sumie masz rację - tego określenia używa się w krajach unii. U nas to podatek od towarów i usług.

3 minuty temu, Meloman napisał:

Czyli nie ma sposobu, aby zlikwidować przewały na VAT-cie?

Dlaczego nie ma? Przecież PiS cały czas próbuje to robić. ?

Edytowane 12 Lutego 2020 przez soundchaser

[Meloman]

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Dlaczego nie ma? Przecież PiS cały czas próbuje to robić. ?

Jaaaasne...

ps. a z tym VAT-em to mnie przyćmiło, bo analizowałem tylko kupno, a przecież podmiot/osoba może jeszcze sprzedawać...

[billy idol]

8 minut temu, Meloman napisał:

Skoro kupuję telewizor w sklepie lub bułkę to płacę VAT co zrozumiałem i nie występuję o jego zwrot. Czy tak nie można ze wszystkimi innymi usługami i towarami?

teoretycznie tak

ale tylko teoretycznie

bo jeśli ten telewizor przejdzie prze 10 hurtowników to w jego cenie bedzie 10 x 23 %

bo nie bedzie zwrotu

ale masz racje - VAT jest tak namącony że można odnieśc wrazenie , że został stworzony po to by dochodziło to wyłudzen

[Less]

Czy są zwroty czy nie, nie zależy od ilości stawek VATu i ich wysokości.

Bez zwrotów jest podatkiem obrotowym. Obrotowy prócz konsumpcji obciąża też wszystkie etapy produkcji i handlu.  (10 hurtowników to w jego cenie bedzie 10 x 23 %)

VAT obciąża tylko konsumpcję (ostatniego nabywcę) i na tym polega jego wyższość nad obrotowym, który obciąża producentów i handel.

11 minut temu, billy idol napisał:

nie

jest podatkien od marży

wartości dodanet

 

Value Added Tax

W Polsce jego oficjalna nazwa to właśnie podatek od towarów i usług.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To że niezbyt trafna, to nie zmienia oficjalnego nazewnictwa.

Jeszcze gorzej jest w Niemczech, gdzie w ichniejszym ustawodawstwie jest określany jako obrotowy (Umsatzsteuer), mimo że w języku potocznym i nawet na rachunkach funkcjonuje jego bardziej adekwatna nazwa - Mehrwertsteuer

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Lutego 2020 przez Less

[billy idol]

Value

Added

Tax

 

to do "mądrego inaczej" , który zaszczycił i ten watek

Teraz, Less napisał:

W Polsce jego oficjalna nazwa to właśnie podatek od towarów i usług.

a to moja wina ze jego potoczna czy tez "oficjalna" nazwa jest nieprawidłowa ?

[soundchaser]

1 minutę temu, billy idol napisał:

Value

Added

Tax

Zgadza się, tylko "czepłeś" się nazewnictwa, które w Polsce jest inne.
Ale oczywiście VAT to nic innego jak podatek od marży, czyli różnicy, o której pisałem.

[billy idol]

5 minut temu, Less napisał:

VAT obciąża tylko konsumpcję (ostatniego nabywcę

N I E

 

tak ci sie wydaje z rachunku

VAT płaci sie od marży

jeśli kupiłeś towar za 100 zł - sprzdajesz za 120 - to płacisz VAT od 20 zł

Edytowane 12 Lutego 2020 przez billy idol

[przemak]

8 minut temu, Less napisał:

VAT obciąża tylko konsumpcję (ostatniego nabywcę) i

Także tego, kto sprzedał drożej nIż kupił ?

[stench]

49 minut temu, Meloman napisał:

Nie rozumiem tylko dlaczego jeżeli większość krajów jest problem i dochodzi do ogromnych przekrętów na tym podatku wynikającym z możliwości jego zwrotu, dlaczego z tego "przywileju" w ogóle nie zrezygnować i wprowadzić niższą stałą stawkę?

Vat odpisujesz bo np w trakcie produkcji używasz składników o różnym vacie, potem je przerabiasz i sprzedajesz coś o określonym vat.

Gdyby zrezygnować z odpisów to miałbyś wtedy naliczaną marżę od vatu i  vat od vatu  co absurdalnie podniosłoby cenę.

[billy idol]

1 minutę temu, przemak napisał:

Także tego, kto sprzedał drożej nIż kupił ?

nie "takze"

tylko "tylko"

tak płacą VAT wszelkie komisy, które nabywaja towar od klientów indywidaualnych

i płacą VAT od marży - zreszta zgodnie z jego załozeniem

[stench]

27 minut temu, Meloman napisał:

Ale dlaczego ma być naliczany wyższy? Czy nie można wprowadzić jednej stałej (w miarę niskiej) stawki tego podatku za wszystko bez dodatkowych rozliczeń, zwrotów itp.?

Ze względu na strukturę wydatków obywateli , koszyka zakupowego korzysta się z różnych stawek. Zeby bułki i mleko były tańsze mają niższy vat

[Less]

Platforma miała kiedyś w programie 3 x 15

15% VATu na wszystko

15% dochodowego

i 15 % czegoś tam jeszcze.

Jedna z wielu niezrealizowanych obietnic. Obszczekanych zresztą przez PIS

Edytowane 12 Lutego 2020 przez Less

[Meloman]

Teraz, stench napisał:

Zeby bułki i mleko były tańsze mają niższy vat

Podobnie jak książki, bo trzeba odchamiać społeczeństwo.

4 minuty temu, stench napisał:

Vat odpisujesz bo np w trakcie produkcji używasz składników o różnym vacie, potem je przerabiasz i sprzedajesz coś o określonym vat.

To chyba najlepszy przykład. 

[Less]

Podatki mają zapewnić fundusze na wydatki Państwa.

Jak wysokie są te wydatki i w konsekwencji podatki to inny problem.

Im bardziej podatki bardziej skomplikowane, tym większe pole do nadużyć. W mętnej wodzie...

Najprostszy system podatkowy to taki oparty o podatek pogłówny i podatek od nieruchomości - bez dochodowego, VATu i wielu innych. No ale niby bardzo "niesprawiedliwy społecznie". M.in. przez pomysł jego wprowadzenia upadła Tchacher, a u nas został wykpiony Korwin.

[billy idol]

9 minut temu, Meloman napisał:

To chyba najlepszy przykład. 

żaden przykład

VAtu nie wyłudza sie dlatego ze sa rózne stawki -  to nieliczny watek gdzie zgadzam sie z SC ! wow !

VAT wyłudza sie dlatego że kupuje sie nieistniejacy towar, z nieistniejacym VATem, który tworzy ci wysoką nadpłate po stronie kosztów

jako że tan towar nie istniej , nie ma znaczenie jago stawka

jesli stawka  vAT zmmniejszy sie do 1 % , to wyłudzajacy zamiast 1 000 szt "niczego" , kupi 1 000 000 szt "niczego"

4 minuty temu, Less napisał:

Najprostszy system podatkowy to taki oparty o podatek pogłówny i podatek od nieruchomości - bez dochodowego, VATu i wielu innych. No ale niby bardzo "niesprawiedliwy społecznie".

najprostszy ?

pogłówny to jest chory wymysł utopijnych polityków którzy żyja mentalnie w XIX wieku

jak zapytałem kiedyś Korwina, w jaki sposób ściągałby podatek pogółówny od osób z zagranicy, to nagle .... zamilkł

a jeden z jego "fanów" , stwierdził, że powołałby policje podatkową , która kontrolowałaby ludzi na ulicy

 

podatek pogłówny w dzisiejszych czasach to jest podatek utopijny

Edytowane 12 Lutego 2020 przez billy idol

[soundchaser]

3 minuty temu, billy idol napisał:

VAT wyłudza sie dlatego że kupuje sie nieistniejacy towar, z nieistniejacym VATem, który tworzy ci wysoką nadpłate po stronie kosztów

Innym sposobem na wyłudzanie VAT-u jest na przykład zakup drogiego środka trwałego, a później fikcyjna jego sprzedaż za granicę (tzw. dostawa wewnątrzwspólnotowa, która jest zwolniona z VAT).
Powstaje podatek jedynie po stronie zakupów, który podlega zwrotowi.
Oczywiście do takiego przekrętu trzeba odpowiednio sfałszować dokumenty wywozu tego środka trwałego, bo na ogół to jest kontrolowane, ale to nie takie trudne, by w papierach wszystko się zgadzało.

[billy idol]

exactly

6 minut temu, soundchaser napisał:

ale to nie takie trudne, by w papierach wszystko się zgadzało.

gdyby ten watek przeglądała skarbówka to mój komentarz tyczył sie całej wypowiedzi, ale bez tego fragmentu

[Zbig]

34 minuty temu, billy idol napisał:

N I E

 

tak ci sie wydaje z rachunku

VAT płaci sie od marży

jeśli kupiłeś towar za 100 zł - sprzdajesz za 120 - to płacisz VAT od 20 zł

Nie płacisz od 20 tylko naliczasz.  Czyli w praktyce kupujesz za 123 a sprzedajesz za 147,60. 4,60 odprowadzasz i zostaje Ci 20.  Wszystkie wzajemne umowy w łańcuchu dostaw bazują na kalkulacjach netto, kasa na vat jest "obok" i dopiero końcowy nabywca musi pokryć całość.