Chario Aviator Cielo - recenzja

[szpakowski]

Do napisania tego tekstu skłoniło mnie parę spraw a więc ...

Pomimo ogromnej różnorodności na rynku, ciężko znaleźć coś na prawdę dobrego. Ponad to zadziwiający mnie niezmiernie fakt, że firma z taką tradycją jak Chario  jest tak mało znana i popularna w Polsce. Może będzie to jakaś wskazówka dla osób mających już dosyć poszukiwań, dla osób zdanych na tych kilka audiofilskich marek bez przerwy promowanych, dla osób szukających oryginalnego produktu na lata o przyjemnym naturalnym brzmieniu.

Kolumn szukałem długo, okazało się to niełatwym zadaniem. Na rynku biorąc pod uwagę moje wygórowane wymagania przy jednocześnie niewielkim budżecie jak się okazało nie ma zbyt wielu modeli godnych uwagi. Również kwota jaką zdecydowałem się przeznaczyć spowodowała, że wybór musiał odbyć się „na zimno” z wyjątkową rozwagą. Nie lubię tracić pieniędzy a kwota 25 tys jest dla mnie bardzo wysoka, dlatego wybór musiał być warty każdej wydanej złotówki. Chario firma w Polsce mało znana a przy tym bardzo niedoceniana oferuje takie właśnie produkty. Wcześniej byłem zadowolonym posiadaczem Chario Constellation Delphinus, których zastąpienie okazało się wcale nie być takie proste jeżeli nie zapewnimy dużo wyższego budżetu. W sieci można znaleźć zasadniczo dwie recenzje Chario Aviator Cielo napisane profesjonalnie przez redaktorów z branży audio, jednak moja pseudo-recenzja może być na tyle przydatna, że jest pisana przez zwykłego użytkownika a do tego poparta zakupem opisywanych głośników. Tytułem wstępu przybliżę przesłanki jakie mi towarzyszyły w moich poszukiwaniach.

Przyznam, że początkowo szukając kolumn do swojego zestawu nie brałem pod uwagę tego modelu a szukałem kolumn w budżecie do max. 30 tys za nowe. Moje poszukiwania od początku były mocno sprecyzowane, narzuciłem sobie kilka zasadniczych warunków a mianowicie:

·        kolumny muszą być markowe, uznanego producenta z długoletnim doświadczeniem w branży.

·        żadnych manufaktur, tylko firmy z odpowiednim zapleczem technologicznym.

·        produkt nie mógł być zrealizowany na głośnikach typu tuba lub wstęga. Wyjątkiem był głośnik coaxialny stosowany przez Tannoy’a. Wykluczyłem również wszelkiego rodzaju głośniki szerokopasmowe.

·         ostatni warunek, który jednak okazał się chyba najtrudniejszy do spełnienia był taki, że kolumny muszą być po prostu ładne a dokładnie muszą się podobać mojej żonie. Z miejsca odpadały więc kolumny wielkości szafy gdańskiej oraz coraz to modniejsze konstrukcje na dużych głośnikach basowych (10cali wzwyż).

Z tak przyjętymi założeniami okazało się, że wybór nie będzie łatwy. Jednak udało się wytypować kilku zawodników do przesłuchania. Na pierwszy ogień poszły Focale Elektra 1028Be2. Nie będę się rozpisywał, beznamiętne granie, zero emocji. Jako jedyny plus można podkreślić bardzo dobrą górę, grały rozdzielczo i gładko w tym paśmie. Kolejnym kandydatem była firma Tannoy. W tym przypadku skupiłem się na modelu DC10Ti, chociaż posłuchałem również z ciekawości dwóch innych. Tannoy zagrał dużo lepiej, niezwykle szczegółowo i rozdzielczo. Problemem okazały się gorsze jakościowo realizacje oraz co mnie bardzo zdziwiło mocno kierunkowe granie. Wystarczyło przechylić głowę 50-70 cm w bok aby dany instrument grający po prawej stronie sceny znalazł się w centrum. Tannoye również sobie odpuściłem. Z braku pomysłów na dalsze odsłuchy zdecydowałem się skierować w stronę nieco mniej znanych firm ale również cenionych w audio. Przyjmując zaproszenia naszego forumowego kolegi (jeszcze raz serdecznie dziękuję za zaproszenie i pozdrawiam) postanowiłem przekonać się jak wypadną kolumny firmy ART model DECO 8. Będąc blisko Krakowa skorzystałem także z okazji by posłuchać  czegoś z oferty Chario. Odsłuch odbył się w Nautilusie który jest jednocześnie dystrybutorem taj marki w Polsce. Tak jak ART’y nie trafiły w moje upodobania tak Chario Aviator Cielo okazały się strzałem w dziesiątkę.

 

Seria Aviator jest na rynku od niedawna, składa się z kilku różnych gabarytowo i cenowo modeli. Dwa pierwsze to modele podstawkowe Ghibli i Nobile oraz trzy podłogowe: Amelia, Cielo i Aria. Nie będę się rozpisywał odnośnie parametrów poszczególnych modeli, zainteresowani znajdą potrzebne dane w sieci. Mnie konkretnie zainteresował ze względu na gabaryty i cenę model Cielo. Jest to konstrukcja trójdrożna, czterogłośnikowa, z obudową typu bas-refleks. Rozwiązanie w miarę często spotykane ale Chario poszło krok dalej. Bas-refleks bowiem skierowany jest bowiem w dół tak samo jak jeden głośnik niskotonowy, drugi głośnik niskotonowy również nietypowo znajduje się z tyłu obudowy. Niech nikogo nie zrazi taki niespotykany układ głośników niskotonowych, Chario posiada bogate doświadczenie i umiejętności w projektowaniu tego typu układów. Ogólnie konstrukcja składa się z trzech głośników 165 mm wykonanych z materiału o nazwie Rohacell oraz tekstylnej kopułki. Kopułka także jest dosyć nietypowa a zasadniczo jej rozmiar 38 mm. Zastosowanie takiego głośnika wysokotonowego spowodowało, że początkowo nie brałem tych kolumn pod uwagę. Ten sam przetwornik stosowany był w modelu Constellation Delphinus którego dobrze z racji posiadania znałem. Okazało się, że albo zwrotnica została o wiele lepiej skonstruowana lub rzeczywiście zmiany wprowadzone w trzeciej generacji tych przetworników są dosyć istotne. Góra pasma w Cielo okazała się świetna. Ogólnie seria Aviator jest dużo lepsza (droższa też) niż Constellation. Nadmienię tylko jeszcze, że głośniki średnio i niskotonowe to konstrukcje stosowane w najwyższej serii Chario - Academy. Wszystkie przetworniki produkowane są przez Chario. Kolumny mają wysokość 104,5 cm. Stoją na gumowych nóżkach, których producent dostarcza dwa komplety. Niektórym takie pływające ustawienie może wydać się złym rozwiązaniem, nóżki są wkręcane, zawsze można je wymienić na inne nóżki lub na dowolne kolce o odpowiednim gwincie. Jak widać na zdjęciach u mnie kolumny stoją dodatkowo na grubych płytach meblowych ale to tylko ze względów ochronnych przed odkurzaczem.

Warunek wysokiego współczynnika WAF okazał się spełniony z nawiązką. Chario jak zwykle posiada przyjemny dla oka design oparty na klasycznym włoskim stylu. Czarny matowy front (chociaż przyznam, że upierdliwy w czyszczeniu i pielęgnacji) przepięknie współgra z drewnianymi bokami nadając kolumnom szlachetny wygląd.

Przejdźmy od razu do konkretów, nie będę pisał kwiecistych opisów i audiofilskich uniesień. Po prostu Chario to pierwsze kolumny które zagrały pełnym naturalnym dźwiękiem o świetnym wypełnieniu i naturalnej barwie. Czy to dużo czy mało? Okazuje się, że dużo, wcześniej odsłuchiwane kolumny tego nie potrafiły. W zasadzie już po około 30 min byłem prawie pewien, że moje poszukiwania dobiegły końca. Cielo miały wszystko czego brakowało poprzednikom jednocześnie nie mając ich wad. Żeby się upewnić wystarczyło tylko sprawdzić jak się spiszą w różnorodnym repertuarze. Na początku był Rammstein, było dynamicznie i czysto, poszczególne dźwięki nie zlewały się, nie tworzyły jazgotu a podstawa basowa nadawała odpowiedni rytm. Następnie do odtwarzacza trawiło trochę nagrań z audiofilskim jazzem, było rewelacyjnie. Blachy brzmiały niezwykle czysto i perliście, wokale oraz reszta instrumentów miały wyborne wypełnienie oraz lekko, bardzo lekko (tak jak lubię) ocieplony charakter. Dół pasma charakteryzował się świetną dynamiką, kontrolą i zróżnicowaniem w zasadzie w całym przetwarzanym paśmie. Kolumny schodzą naprawdę nisko a jakość basu, pewnie związana ze skomplikowaną budową sekcji basowej jest świetna w tej kategorii cenowej. Kolejne płyty były już mniej audiofilskie: począwszy od delikatnej Norah Jones na zupełnie nieaudiofilsko nagranej płycie Johna Mayera kończąc. Każda płyta zagrała bardzo dobrze. Oczywiście te dobrze nagrane brzmiały rewelacyjnie ale co dla mnie było również niezwykle ważne dobrze brzmiały zwykłe nagrania, nie było dyskomfortu, można było odpłynąć w muzyce. Głośniki są w miarę uniwersalne, przepięknie odtworzą subtelne wokale, jazz, dynamiczny rock a także Rammsteina (symfoniki nie próbowałem).

Ogólnie Cielo przedstawiają wybitny stosunek jakość/cena. Nawet droższe kolumny nie zagrały takim kompletnym, zrównoważonym dźwiękiem. Grają bardzo rozdzielczo i świetnie potrafią różnicować barwę poszczególnych instrumentów. Scena jest budowana prawidłowo. Rozciąga się dosyć szeroko, plany budowane są w głąb wypełniając dźwiękiem całe pomieszczenie. Wszystkie „wydarzenia” rozgrywają się naturalnie. Miłośnicy efekciarstwa czy przesunięć fazowych nie będą zachwyceni. U mnie głośniki stoją w pokoju około 22m, sądzę jednak, że nieco mniejsze pomieszczenie również nie będzie przeszkodą, w większym również świetnie się odnajdą.

Z moich doświadczeń wynika, że konstrukcje Chario raczej nie stanowią dużego obciążenia dla wzmacniacza. Również w tym przypadku. Cielo posiadają dosyć wysoką efektywność 92 dB oraz minimum impedancji 3.6Ω przy 95Hz co sprawia, że są łatwe do wysterowania. Posiadacze wzmacniaczy lampowych, zwłaszcza tych kilkuwatowych powinni zwrócić na nie swoją uwagę. Moja 6W lampa radzi sobie z nimi bez najmniejszych problemów osiągając wysokie poziomy głośności.

Jeżeli ktoś już ma dosyć popularnych konstrukcji jakich w salonach pełno a które po pierwszym dobrym wrażeniu zaczynają męczyć np. krzykliwą górą lub nudzą beznamiętnym dźwiękiem to Chario jest dla niego idealnym rozwiązaniem. Naturalność to chyba najlepsze określenie by opisać charakterystyczne dla firmy brzmienie. Trzeba zapewnić im tylko jak najlepszy wzmacniacz który „wyciśnie” z nich wszystko co najlepsze. Świetnie zagrają zarówno z tranzystorem jak i kilkuwatową lampą. Sprawią, że długo zapomnimy o zmianach kolumn. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że żeby otrzymać naprawdę istotną zmianę jakości musieli byśmy wydać dwa lub nawet trzy razy więcej.

Aviator to droższa seria niż Constellation ale na szczęście ze wzrostem ceny wzrosła również jakość generowanego dźwięku, to znacznie lepsze kolumny. Dla osób z mniejszym budżetem świetnym rozwiązaniem wydają się (osobiście nie słuchałem, nie było czasu) modele podstawkowe. Podejrzewam (na podstawie wieloletniego posiadania Delphinusów), że Nobile doskonale nagłośnią nawet dosyć duże 25-30m pomieszczenia.

Na koniec podkreślę jeszcze raz walory wizualne. Kolumny są po prostu piękne. Naturalny orzech w każdym świetle wygląda troszkę inaczej co dodaje mu oryginalnego charakteru. Ciesząc się świetnym dźwiękiem stajemy się posiadaczami wyjątkowego wyrobu który przy jednoczesnym zadowoleniu małżonki staje się ozdobą pokoju. Po co patrzeć (i słuchać) na inne kolumny jak są Chario!?

Z mojej strony gorąca rekomendacja. Warto posłuchać samemu i się przekonać.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Łukasz_62438]

Fajny opis, Andrzej, normalnie i bez zadęcia - super. Widać, że te kolumny naprawdę trafiły w Twój gust. Pozdrawiam i długich lat słuchania ?

[awietek]

Dobry, marketingowy tekst - mam nadzieje ze przynajmniej znizka byla spora i oplacilo sie ?

[szpakowski]

15 minut temu, awietek napisał:

Dobry, marketingowy tekst - mam nadzieje ze przynajmniej znizka byla spora i oplacilo sie ?

Rozumiem, że forum przybrało obecnie formę marketingu, dlatego pewnie większość z nas kupuje sprzęt pod wpływem emocji i właśnie marketingowego bełkotu ... następnie po paru miesiącach lub co najwyżej roku sprzęt ląduje w ogłoszeniach. 

Zobacz, jednak okazuje się, że są jeszcze na forum ludzie którzy bezinteresownie chacą się podzielić swoimi doświadczeniami. Poprzednimi moimi kolumnami były również Chario. Miałem je wiele lat i nie sprzedałbym ich gdybym nie wszedł w posiadanie dużo lepszego wzmacniacza niż Leben z którym grały. Chario to kolumny dopracowane pod każdym względem, grające bez efekciarstwa dla dojrzałych pod względem audio ludzi, którzy wiedzą czego chcą i mają wyrobiony gust. Przyznam, że na początku szukalem starego modelu Chario Academy 3 Junior jednak po roku czekania stwierdziłem, że szanse na zakup są praktycznie zerowe, więc odpuściłem. 

Szukając współczesnych kolumn okazało się że większość z nich ma więkaze lub mniejsze mankamenty, które były dla mnie nie do zaakceptowania. Chario tych wad nie posiada.

Dla Ciebie najważniejsza jest cena a nie jak sprzęt gar? Pytasz czy się opłaciło? Tak, opłaciło się do 30tys nie znalazłem nic lepszego, więc jestem bardzo zadowolony. Mam kolumny na długie lata, podczas gdy większość ludzi będzie się latami miotać ... kupować, sprzedawać i tak bez końca ...

[szpakowski]

Oczywiście wszystkich chętnych zapraszam do dyskusji.

[GuruForA]

W dniu 8.12.2019 o 10:17, szpakowski napisał:

Mam kolumny na długie lata, podczas gdy większość ludzi będzie się latami miotać ... kupować, sprzedawać i tak bez końca ...

Tak napisać może przecież każdy kto znalazł.. swoje kolumny i mogą być dowolnej znanej marki.. ?

..a wielu będzie zmieniać dla samej zmiany.. bo lubią testować.. kupować..  itd..

Takie hobby..?

ps.. 

ładne zdjęcia..?

[szpakowski]

22 minuty temu, GuruForA napisał:

Tak napisać może przecież każdy kto znalazł.. swoje kolumny i mogą być dowolnej znanej marki.. ?

Ano może ... tyle, że ja słuchałem innych znanych marek ... z tym, że miałem jeszcze dodatkowe wymagania związane z dizajnem ? a właściwie wymaganiami małżonki, której zdanie szanuję ... poza tym wolę patrzeć na ładne przedmioty ... 

22 minuty temu, GuruForA napisał:

..a wielu będzie zmieniać dla samej zmiany.. bo lubią testować.. kupować..  itd..

Takie hobby..?

... kto co lubi ... ja nie lubię zmian. Raz a dobrze ... wolę wydawać na płyty ... i słuchać, słuchać, słuchać ... 

22 minuty temu, GuruForA napisał:

ładne zdjęcia..?

Tak na prawdę kiepsko wyszły ... mogłem się bardziej postarać ...

Edytowane 9 Grudnia 2019 przez szpakowski

[kolor232]

Jaki masz wzmacniacz?

[szpakowski]

9 minut temu, kolor232 napisał:

Jaki masz wzmacniacz?

Wzmacniacz diy, lampowy, na pojedynczej lampie EL84. Moc 6W na kanał. To czarne między kolumnami na szafce, na samej górze to wzmacniacz ? Zamiata tymi Cielo aż miło ...

45 minut temu, GuruForA napisał:

Tak napisać może przecież każdy kto znalazł.. swoje kolumny

Nie twierdzę, że to najlepsze kolumny w tej cenie, wszystkich nie słuchałem ale ... na pewno warto zwrócić na nie uwagę jeśli ktoś szuka kolumn w podobnym budżecie. 

[GuruForA]

37 minut temu, szpakowski napisał:

Nie twierdzę, że to najlepsze kolumny w tej cenie, wszystkich nie słuchałem ale ... na pewno warto zwrócić na nie uwagę jeśli ktoś szuka kolumn w podobnym budżecie. 

No tak.. o to chodzi.. że nie ma najlepszych w danej cenie.. i warto jak najwięcej przesłuchać..

..ilu ludzi tyle opini..? 

Kiedyś słyszałem Pegazusy ale mi nie pasowały.. 

[szpakowski]

6 minut temu, GuruForA napisał:

Kiedyś słyszałem Pegazusy ale mi nie pasowały.. 

To posłuchaj Aviatorów Cielo. Nowa seria, nowe brzmienie, żywsze, bardziej szczegółowe, więcej góry i środka,  lepszy bas, chociaż w dalszym ciągu wszystko w duchu firmowej koncepcji dźwięku Chario.

[naczesany]

Wnioskuję po wypowiedziach i recenzji, że Chario ze swoim wysokotonowym to dobry wybór.

Sam mam Delphinusy. Zastanawiam się, czy np. Audio Physic Virgo 2 to półka wyżej a może dwie?

Przepraszam ale nie chcę tworzyć nowego wątku a Virgo miałbym okazję kupić. 18m2, wzmacniacz Roksan K3.

[szpakowski]

17 minut temu, naczesany napisał:

Wnioskuję po wypowiedziach i recenzji, że Chario ze swoim wysokotonowym to dobry wybór.

Sam mam Delphinusy. Zastanawiam się, czy np. Audio Physic Virgo 2 to półka wyżej a może dwie?

Przepraszam ale nie chcę tworzyć nowego wątku a Virgo miałbym okazję kupić. 18m2, wzmacniacz Roksan K3.

Miałem Delphinusy. Nie wiem co oni zrobili z tą kopułką ale góra i środek jest zupełnie inna. Jest jej więcej, jest bardziej zróżnicowana  i rozdzielcza. To samo dotyczy się środka. Jest dużo lepiej niż w serii Constellation. Nie wiem jak to odnieść do AP, nie słuchałem.

[naczesany]

9 minut temu, szpakowski napisał:

Miałem Delphinusy. Nie wiem co oni zrobili z tą kopułką ale góra i środek jest zupełnie inna.

Tak. Pamiętam, że chwaliłeś sobie Delphinusy. Górę trochę przytemperowałem wymianą rezystorów na Pathaudio i kondensatora na Clarity Cap CMR przez co stała się bardziej spokojna i neutralna ale to już temat dla ekstremalnych użytkowników. Jeśli kopułka w wyższych modelach jest inna i bardziej dopracowana to faktycznie im się udało. A może to kwestia inaczej przeprojektowanej zwrotnicy i podziałów. W niższych modelach płytka zwrotnicy jest uniwersalna (dołączam zdjęcie).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

59 minut temu, naczesany napisał:

Jeśli kopułka w wyższych modelach jest inna i bardziej dopracowana to faktycznie im się udało. A może to kwestia inaczej przeprojektowanej zwrotnicy i podziałów. 

Góra i środek są ewidentnie dużo, dużo lepsze. Nie mam pojęcia czy jest to kwestia zwrotnicy czy użytego przetwornika. W necie znalazłem gdzieś informacje, że w Aviatorach jest kopułka trzeciej generacji. Jaka była w Delphinusach ... tego nie wiem.

[insaimz]

W dniu 8.12.2019 o 09:36, awietek napisał:

Dobry, marketingowy tekst - mam nadzieje ze przynajmniej znizka byla spora i oplacilo sie ?

A co, slabe sa te paczki? Szpakowski klamie?

[szpakowski]

8 minut temu, insaimz napisał:

A co, slabe sa te paczki? Szpakowski klamie?

Oczywiście, że klamię. Kupiłem sobie kijowe kolumny ... ? ?

[Melepeta]

Aż chce się posłuchać po przeczytaniu Twojej recenzji. Gratuluję zakupu Andrzeju. Najważniejsze, że jesteś zadowolony.

[szpakowski]

45 minut temu, Melepeta napisał:

Aż chce się posłuchać po przeczytaniu Twojej recenzji. Gratuluję zakupu Andrzeju. Najważniejsze, że jesteś zadowolony.

Muszę się jeszcze tylko z kablami ogarnąć, te które mam niezbyt pasują ...

[Marcin Wielgus]

Andrzeju fajnie napisana recenzja. Taka osobista a nie marketing jak to kolega sugeruje.
Mam Tannoye DC10Ti i się zgadzam że pięknie grają i również że są kierunkowe.
A czy w Chario ten głośnik z tyłu nie wymusza ich odsunięcia od ściany? Jak z tylnym BR ? Jak to odbierasz ?



Wysłane z miłości do muzyki

[awietek]

Ach zaraz tam kłamie.... ? 

Ale jak poważny audiofil jest rozczarowany faktem, że głośniki koaksjalne grają kierunkowo no to coś mi tu nie halo ?

No a jak niby mają grać... 

A jak ktoś nie rozumie słowa marketing to zawsze można zerknąć do słownika ? 

Ważne, że Szpaku zadowolony ?

 

[szpakowski]

9 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:

Andrzeju fajnie napisana recenzja. Taka osobista a nie marketing jak to kolega sugeruje.

Dziękuję.

9 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:

Mam Tannoye DC10Ti i się zgadzam że pięknie grają i również że są kierunkowe.

Nie spodziewałem się, że są aż tak mocno kierunkowe. Grają rzeczywiści bardzo fajnie dobrze nagrane płyty, nawet bardzo fajnie. Przy gorszych realizacjach np rockowych robi się kłopot.

9 godzin temu, Marcin Wielgus napisał:

A czy w Chario ten głośnik z tyłu nie wymusza ich odsunięcia od ściany? Jak z tylnym BR ? Jak to odbierasz ?

U mnie kolumny stoją od ściany w odległości około 50cm, licząc od ściany pokoju do tylnej ścianki kolumny. Nie zauważyłem żeby miało to jakiś negatywny wpływ na sam bas. Oczywiście pewnie było by lepiej gdyby je bardziej odsunąć od ściany ale taka zależność występuje przecież we wszystkich kolumnach. Warunki lokalowe mam takie, że nie mogę sobie pozwolić na inne ustawienie.

Chario ma swoje patenty i rozwiązania związane z budową i działaniem sekcji basowej. Konstruktor tłumaczy ich działanie za pomocą psychoakustyki. 

 

9 godzin temu, awietek napisał:

Ale jak poważny audiofil jest rozczarowany faktem, że głośniki koaksjalne grają kierunkowo no to coś mi tu nie halo ?

No a jak niby mają grać... 

Poważny audiofil słuchał wcześniej DC6T oraz Precision 6.2 omawianego problemu w tak dużym nasileniu nie zaobserwował. Nie występował on w tak dużym nasileniu żeby instrument przeskakiwał z lewego kanału na środek po przesunięciu głowy o pół metra, nawet tyłka z miejsca nie ruszając ... 

 

[hudykot]

Bardzo ładne się prezentują i fajna recka. Gratuluję zakupu. ?

[nissio100]

W dniu 7.12.2019 o 15:47, szpakowski napisał:

Do napisania tego tekstu skłoniło mnie parę spraw a więc ...

Pomimo ogromnej różnorodności na rynku, ciężko znaleźć coś na prawdę dobrego. Ponad to zadziwiający mnie niezmiernie fakt, że firma z taką tradycją jak Chario  jest tak mało znana i popularna w Polsce. Może będzie to jakaś wskazówka dla osób mających już dosyć poszukiwań, dla osób zdanych na tych kilka audiofilskich marek bez przerwy promowanych, dla osób szukających oryginalnego produktu na lata o przyjemnym naturalnym brzmieniu.

Kolumn szukałem długo, okazało się to niełatwym zadaniem. Na rynku biorąc pod uwagę moje wygórowane wymagania przy jednocześnie niewielkim budżecie jak się okazało nie ma zbyt wielu modeli godnych uwagi. Również kwota jaką zdecydowałem się przeznaczyć spowodowała, że wybór musiał odbyć się „na zimno” z wyjątkową rozwagą. Nie lubię tracić pieniędzy a kwota 25 tys jest dla mnie bardzo wysoka, dlatego wybór musiał być warty każdej wydanej złotówki. Chario firma w Polsce mało znana a przy tym bardzo niedoceniana oferuje takie właśnie produkty. Wcześniej byłem zadowolonym posiadaczem Chario Constellation Delphinus, których zastąpienie okazało się wcale nie być takie proste jeżeli nie zapewnimy dużo wyższego budżetu. W sieci można znaleźć zasadniczo dwie recenzje Chario Aviator Cielo napisane profesjonalnie przez redaktorów z branży audio, jednak moja pseudo-recenzja może być na tyle przydatna, że jest pisana przez zwykłego użytkownika a do tego poparta zakupem opisywanych głośników. Tytułem wstępu przybliżę przesłanki jakie mi towarzyszyły w moich poszukiwaniach.

Przyznam, że początkowo szukając kolumn do swojego zestawu nie brałem pod uwagę tego modelu a szukałem kolumn w budżecie do max. 30 tys za nowe. Moje poszukiwania od początku były mocno sprecyzowane, narzuciłem sobie kilka zasadniczych warunków a mianowicie:

·        kolumny muszą być markowe, uznanego producenta z długoletnim doświadczeniem w branży.

·        żadnych manufaktur, tylko firmy z odpowiednim zapleczem technologicznym.

·        produkt nie mógł być zrealizowany na głośnikach typu tuba lub wstęga. Wyjątkiem był głośnik coaxialny stosowany przez Tannoy’a. Wykluczyłem również wszelkiego rodzaju głośniki szerokopasmowe.

·         ostatni warunek, który jednak okazał się chyba najtrudniejszy do spełnienia był taki, że kolumny muszą być po prostu ładne a dokładnie muszą się podobać mojej żonie. Z miejsca odpadały więc kolumny wielkości szafy gdańskiej oraz coraz to modniejsze konstrukcje na dużych głośnikach basowych (10cali wzwyż).

Z tak przyjętymi założeniami okazało się, że wybór nie będzie łatwy. Jednak udało się wytypować kilku zawodników do przesłuchania. Na pierwszy ogień poszły Focale Elektra 1028Be2. Nie będę się rozpisywał, beznamiętne granie, zero emocji. Jako jedyny plus można podkreślić bardzo dobrą górę, grały rozdzielczo i gładko w tym paśmie. Kolejnym kandydatem była firma Tannoy. W tym przypadku skupiłem się na modelu DC10Ti, chociaż posłuchałem również z ciekawości dwóch innych. Tannoy zagrał dużo lepiej, niezwykle szczegółowo i rozdzielczo. Problemem okazały się gorsze jakościowo realizacje oraz co mnie bardzo zdziwiło mocno kierunkowe granie. Wystarczyło przechylić głowę 50-70 cm w bok aby dany instrument grający po prawej stronie sceny znalazł się w centrum. Tannoye również sobie odpuściłem. Z braku pomysłów na dalsze odsłuchy zdecydowałem się skierować w stronę nieco mniej znanych firm ale również cenionych w audio. Przyjmując zaproszenia naszego forumowego kolegi (jeszcze raz serdecznie dziękuję za zaproszenie i pozdrawiam) postanowiłem przekonać się jak wypadną kolumny firmy ART model DECO 8. Będąc blisko Krakowa skorzystałem także z okazji by posłuchać  czegoś z oferty Chario. Odsłuch odbył się w Nautilusie który jest jednocześnie dystrybutorem taj marki w Polsce. Tak jak ART’y nie trafiły w moje upodobania tak Chario Aviator Cielo okazały się strzałem w dziesiątkę.

 

Seria Aviator jest na rynku od niedawna, składa się z kilku różnych gabarytowo i cenowo modeli. Dwa pierwsze to modele podstawkowe Ghibli i Nobile oraz trzy podłogowe: Amelia, Cielo i Aria. Nie będę się rozpisywał odnośnie parametrów poszczególnych modeli, zainteresowani znajdą potrzebne dane w sieci. Mnie konkretnie zainteresował ze względu na gabaryty i cenę model Cielo. Jest to konstrukcja trójdrożna, czterogłośnikowa, z obudową typu bas-refleks. Rozwiązanie w miarę często spotykane ale Chario poszło krok dalej. Bas-refleks bowiem skierowany jest bowiem w dół tak samo jak jeden głośnik niskotonowy, drugi głośnik niskotonowy również nietypowo znajduje się z tyłu obudowy. Niech nikogo nie zrazi taki niespotykany układ głośników niskotonowych, Chario posiada bogate doświadczenie i umiejętności w projektowaniu tego typu układów. Ogólnie konstrukcja składa się z trzech głośników 165 mm wykonanych z materiału o nazwie Rohacell oraz tekstylnej kopułki. Kopułka także jest dosyć nietypowa a zasadniczo jej rozmiar 38 mm. Zastosowanie takiego głośnika wysokotonowego spowodowało, że początkowo nie brałem tych kolumn pod uwagę. Ten sam przetwornik stosowany był w modelu Constellation Delphinus którego dobrze z racji posiadania znałem. Okazało się, że albo zwrotnica została o wiele lepiej skonstruowana lub rzeczywiście zmiany wprowadzone w trzeciej generacji tych przetworników są dosyć istotne. Góra pasma w Cielo okazała się świetna. Ogólnie seria Aviator jest dużo lepsza (droższa też) niż Constellation. Nadmienię tylko jeszcze, że głośniki średnio i niskotonowe to konstrukcje stosowane w najwyższej serii Chario - Academy. Wszystkie przetworniki produkowane są przez Chario. Kolumny mają wysokość 104,5 cm. Stoją na gumowych nóżkach, których producent dostarcza dwa komplety. Niektórym takie pływające ustawienie może wydać się złym rozwiązaniem, nóżki są wkręcane, zawsze można je wymienić na inne nóżki lub na dowolne kolce o odpowiednim gwincie. Jak widać na zdjęciach u mnie kolumny stoją dodatkowo na grubych płytach meblowych ale to tylko ze względów ochronnych przed odkurzaczem.

Warunek wysokiego współczynnika WAF okazał się spełniony z nawiązką. Chario jak zwykle posiada przyjemny dla oka design oparty na klasycznym włoskim stylu. Czarny matowy front (chociaż przyznam, że upierdliwy w czyszczeniu i pielęgnacji) przepięknie współgra z drewnianymi bokami nadając kolumnom szlachetny wygląd.

Przejdźmy od razu do konkretów, nie będę pisał kwiecistych opisów i audiofilskich uniesień. Po prostu Chario to pierwsze kolumny które zagrały pełnym naturalnym dźwiękiem o świetnym wypełnieniu i naturalnej barwie. Czy to dużo czy mało? Okazuje się, że dużo, wcześniej odsłuchiwane kolumny tego nie potrafiły. W zasadzie już po około 30 min byłem prawie pewien, że moje poszukiwania dobiegły końca. Cielo miały wszystko czego brakowało poprzednikom jednocześnie nie mając ich wad. Żeby się upewnić wystarczyło tylko sprawdzić jak się spiszą w różnorodnym repertuarze. Na początku był Rammstein, było dynamicznie i czysto, poszczególne dźwięki nie zlewały się, nie tworzyły jazgotu a podstawa basowa nadawała odpowiedni rytm. Następnie do odtwarzacza trawiło trochę nagrań z audiofilskim jazzem, było rewelacyjnie. Blachy brzmiały niezwykle czysto i perliście, wokale oraz reszta instrumentów miały wyborne wypełnienie oraz lekko, bardzo lekko (tak jak lubię) ocieplony charakter. Dół pasma charakteryzował się świetną dynamiką, kontrolą i zróżnicowaniem w zasadzie w całym przetwarzanym paśmie. Kolumny schodzą naprawdę nisko a jakość basu, pewnie związana ze skomplikowaną budową sekcji basowej jest świetna w tej kategorii cenowej. Kolejne płyty były już mniej audiofilskie: począwszy od delikatnej Norah Jones na zupełnie nieaudiofilsko nagranej płycie Johna Mayera kończąc. Każda płyta zagrała bardzo dobrze. Oczywiście te dobrze nagrane brzmiały rewelacyjnie ale co dla mnie było również niezwykle ważne dobrze brzmiały zwykłe nagrania, nie było dyskomfortu, można było odpłynąć w muzyce. Głośniki są w miarę uniwersalne, przepięknie odtworzą subtelne wokale, jazz, dynamiczny rock a także Rammsteina (symfoniki nie próbowałem).

Ogólnie Cielo przedstawiają wybitny stosunek jakość/cena. Nawet droższe kolumny nie zagrały takim kompletnym, zrównoważonym dźwiękiem. Grają bardzo rozdzielczo i świetnie potrafią różnicować barwę poszczególnych instrumentów. Scena jest budowana prawidłowo. Rozciąga się dosyć szeroko, plany budowane są w głąb wypełniając dźwiękiem całe pomieszczenie. Wszystkie „wydarzenia” rozgrywają się naturalnie. Miłośnicy efekciarstwa czy przesunięć fazowych nie będą zachwyceni. U mnie głośniki stoją w pokoju około 22m, sądzę jednak, że nieco mniejsze pomieszczenie również nie będzie przeszkodą, w większym również świetnie się odnajdą.

Z moich doświadczeń wynika, że konstrukcje Chario raczej nie stanowią dużego obciążenia dla wzmacniacza. Również w tym przypadku. Cielo posiadają dosyć wysoką efektywność 92 dB oraz minimum impedancji 3.6Ω przy 95Hz co sprawia, że są łatwe do wysterowania. Posiadacze wzmacniaczy lampowych, zwłaszcza tych kilkuwatowych powinni zwrócić na nie swoją uwagę. Moja 6W lampa radzi sobie z nimi bez najmniejszych problemów osiągając wysokie poziomy głośności.

Jeżeli ktoś już ma dosyć popularnych konstrukcji jakich w salonach pełno a które po pierwszym dobrym wrażeniu zaczynają męczyć np. krzykliwą górą lub nudzą beznamiętnym dźwiękiem to Chario jest dla niego idealnym rozwiązaniem. Naturalność to chyba najlepsze określenie by opisać charakterystyczne dla firmy brzmienie. Trzeba zapewnić im tylko jak najlepszy wzmacniacz który „wyciśnie” z nich wszystko co najlepsze. Świetnie zagrają zarówno z tranzystorem jak i kilkuwatową lampą. Sprawią, że długo zapomnimy o zmianach kolumn. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że żeby otrzymać naprawdę istotną zmianę jakości musieli byśmy wydać dwa lub nawet trzy razy więcej.

Aviator to droższa seria niż Constellation ale na szczęście ze wzrostem ceny wzrosła również jakość generowanego dźwięku, to znacznie lepsze kolumny. Dla osób z mniejszym budżetem świetnym rozwiązaniem wydają się (osobiście nie słuchałem, nie było czasu) modele podstawkowe. Podejrzewam (na podstawie wieloletniego posiadania Delphinusów), że Nobile doskonale nagłośnią nawet dosyć duże 25-30m pomieszczenia.

Na koniec podkreślę jeszcze raz walory wizualne. Kolumny są po prostu piękne. Naturalny orzech w każdym świetle wygląda troszkę inaczej co dodaje mu oryginalnego charakteru. Ciesząc się świetnym dźwiękiem stajemy się posiadaczami wyjątkowego wyrobu który przy jednoczesnym zadowoleniu małżonki staje się ozdobą pokoju. Po co patrzeć (i słuchać) na inne kolumny jak są Chario!?

Z mojej strony gorąca rekomendacja. Warto posłuchać samemu i się przekonać.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja tak miałem i kupiłem Opera Seconda z tym ze MK1

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpakowski]

30 minut temu, nissio100 napisał:

Ja tak miałem i kupiłem Opera Seconda z tym ze MK1

Opera Loudspeakers to również ciekawa firma, również piękne włoskie wzornictwo oraz wykonanie. Niestety nie słuchałem.

[traumeel]

Jako użytkownik Delphinusów szczególnie uważnie przeczytałem Twoją recenzję.

Serdecznie gratuluję udanego zakupu!

[szpakowski]

20 minut temu, traumeel napisał:

Jako użytkownik Delphinusów szczególnie uważnie przeczytałem Twoją recenzję.

Serdecznie gratuluję udanego zakupu!

Jako były posiadacz Delphinusów sądzę, że jeżeli kiedyś chciałbyś zrobić upgrade systemu i szukałbyś monitorów to Aviator Nobile byłyby naturalnym wyborem, przynajmniej do przesłuchania. Żałuję, że nie miałem czasu ich posłuchać, sam byłem nastawiony na podłogówki a plan odsłuchów był napięty i nie starczyło czasu.

[SynSama]

4 godziny temu, szpakowski napisał:

Jako były posiadacz Delphinusów sądzę, że jeżeli kiedyś chciałbyś zrobić upgrade systemu i szukałbyś monitorów to Aviator Nobile byłyby naturalnym wyborem, przynajmniej do przesłuchania. Żałuję, że nie miałem czasu ich posłuchać, sam byłem nastawiony na podłogówki a plan odsłuchów był napięty i nie starczyło czasu.

Przy całym szacunku ( i nie zakładaniu z góry bzdurnych wersji o sponsoringu ) niestety ów wątek pokazuje, jak niewymierne w audio jest określanie, co dobre, co złe, a co takie sobie. Właściwie utwierdza mnie on raczej w przekonaniu, że coś takiego, jak recenzja nie istnieje. Nie jest to bowiem recenzja, a raczej opis własnych wrażeń ( cieszę się, że pozytywnych ), przelanie na klawiaturę własnej opinii. Przy całym wysiłku autora nie dowodzi tekst ten przecież ( bo nie może ) tego, czy kolumny te są dobre w kryteriach bezwględnych, czy też idealnie wpisały się po prostu w gust ich posiadacza i fartownie świetnie zgrały z resztą toru. Ot taka refleksja mi się nasunęła, że ocena tego co dobre,a co nie baaaaardzo rzadko znajduje odzwierciedlenie w wartościach bezwzględnych, a raczej w większości przypadków w odbiorze subiektywnym. I bądź tu człowieku mądry...

[szpakowski]

No i co ja mam Ci odpowiedzieć ... ?

Wcale mnie nie dziwi, że nie wiesz komu zaufać w dzisiejszych czasach. Nawet biorąc pod uwagę opisywane kolumny można mieć niezły dylemat. Jak pisałem, w sieci są zasadniczo dwie (dla mnie jak na "audiorecenzje" stosunkowo skrajne) recenzje Cielo. Jedna w Hi-fi.com.pl druga Pana Pacuły. Z jednej wynika, że to po prostu dobre kolumny w swojej cenie i tyle ... z drugiej natomiast, że jest to wyjątkowa okazja "cud, miód i orzeszki" brać nie wybrzydzać, "za 50% ceny  (Harbeth) M40.1 dostajemy z Chario jakieś 75% ich dźwięku (a do ceny Harbethów trzeba jeszcze dodać koszt podstawek).". Zawsze mnie śmieszyły takie porównania.

Której wierzyć? Prędzej zaufał bym osobie która zdecydowała się wydać własne ciężko zarobione (dla mnie duże) pieniądze, niż recenzentowi który za tydzień będzie się rozpływał na inną parą kolumn. Osobie która poświęciła czas i pieniądze żeby osobiście posłuchać opisywane modele, na własnym (nie na wystawie czy przypadkowym zestawie w sklepie) sprzęcie a wybór potwierdziła gotówką. Czy mi zaufasz, to już Twoja sprawa.

15 minut temu, SynSama napisał:

Nie jest to bowiem recenzja, a raczej opis własnych wrażeń ( cieszę się, że pozytywnych ), przelanie na klawiaturę własnej opinii.

Tym właśnie w tym przypadku jest recenzja ... opisem własnych subiektywnych wrażeń oraz wartościowanie opisanego produktu. Nawet ta "fachowa" pisana przez Pana Redaktora to tylko wrażenia i opinie tego Pana Redaktora. Jest czysto subiektywna i odnosi się do doświadczeń osoby piszącej. To nie jest analiza naukowa, nie ma tu mowy o kryteriach bezwzględnych.

Nigdzie nie twierdziłem, że kolumny są najlepsze bezwzględnie. Twierdziłem, że z tych modeli (nie wymieniłem wszystkich) których słuchałem zagrały najlepiej. Okazały się najlepsze oczywiście w moim subiektywnym odczuciu (oraz doświadczonego kolegi który mi towarzyszył w odsłuchach). Jest jeszcze wiele modeli których nie słuchałem a nawet nie brałem pod uwagę, być może pośród nich znalazło by się coś lepszego? Tego nie wiem, wiem natomiast, że uwzględniając założone kryteria dokonałem optymalnego wyboru. Spróbuj znaleźć kolumny które świetnie zagrają a do tego będą się kobiecie podobały ... to pogadamy ...

1 godzinę temu, SynSama napisał:

I bądź tu człowieku mądry...

Chcesz być mądry, posłuchaj tych kolumn a najlepiej jeszcze paru innych, wyrób sobie swoje własne zdanie. Innej drogi nie ma.

[awietek]

Szpaku - tu nie chodzi o zaufanie - chodzi o to ze audio opiera sie na indywidualnych preferencjach. Mozesz byc swiadkiem najprawdziwszej prawdy - ale coz jesli moja prawda jest jednak inna. 
Znajdzie sie zawsze ktos „bardzo osluchany”, kto twierdzi ze ideal grania jest scisle okreslony (I on go dobrze zna) i jeszcze nazwie ten mentalny stan „hajendem” - ale czy taki guru jest warty zlamanego pensa? Bron Boze nie kieruje tego do Ciebie - wielu z nas ma podobne zeby nie powiedziec zbiezne gusta ale jednak roznimy sie czesto chocby w niuansach. Twoj ulubiony sposob prezentacji dzwieku jest Twoim - zapewne wielu kolegow moze podzielac Twoj gust ale sa i tacy ktorym nie po drodze.

Pozdrowienia