Czy istnieje dobry Technics? Kult Radmora.

[przemass]

Witam. 

Często kiedy ktoś pyta o wzmacniacze Technicsa zaraz pojawia się opinia że to sprzęt słaby i nie godny uwagi. Często lepiej wygląda niż gra. Sprawdzałem że sprzęt dostępny w cenach nawet 1-3 tysięcy ma bardzo słabe opinie. Czy istnieją wzmacniacze które jednak mają dobre opinie? 

Moje drugie pytanie dotyczy Radmora. Słyszałem że sprzęt ten jest najlepszy ze sprzętu audio wyprodukowanego w tamtych latach. Spotkałem fanatyka który stwierdził że żaden japoński wzmacniacz nie ma szans z Radmorem. Czy rzeczywiście Radmor gra tak niesamowicie?  

Nie zamierzam kupować ani Radmora ani Technicsa. Pytania z czystej ciekawości. 

 

[muda44]

Ponad 20 lat temu kupiłem Technicsa SUA900MKII i dobrze go wspominam na tamte czasy , tym bardziej że kupiłem rocznego  za 1000zl i za tyle sprzedałem . Co ciekawe dzisiaj trzyma podobną cenę .

Ceny Technicsa biorą się z tego że gdy pojawił się na naszym rynku królowało u nas krajowe badziewie, zarówno wyglądem , wykonaniem , techniką jak i brzmieniem .

Jest też Technics te topowe klocki ale one też trzymają cenę dla kolekcjonerów .

Z tamtych czasów polecam Sony , ewentualnie Pioneera . O niebo lepiej wykonany sprzęt i lepiej grający ale dzisiaj w cenie topowych ESow czy Elite można kupić lepiej grające klocki innych firm .

Tamtego Radmora przemilczę

 

[Geoffrey]

Firma Technics zajmuje szczególne miejsce w historii polskiego audio, bo sprzedawała swoje klocki w Pewexie i była w Polsce bardziej dostępna niż inne ówczesne marki. Ale żeby czymś się specjalnie wyróżniała - to bez przesady. Jak i inne firmy, miała produkty z dolnej półki, środkowej i górnej. Więc zależy co z czym porównujemy. Górna półka Technicsa jest lepsza niż średnia SONY ?  O Radmorze też można napisać, ze był świetny.... na ówczesne polskie warunki. To był chyba pierwszy polski sprzęt spełniający parametry DIN-owskiej normy definiującej Hi-Fi. Czyli, tak, był niesamowity, ale w porównaniu z Diorą i Kasprzakiem. A od tego czasu trochę nam się apetyty powiększyły ?

[margaryna85]

5 godzin temu, przemass napisał:

Witam. 

Często kiedy ktoś pyta o wzmacniacze Technicsa zaraz pojawia się opinia że to sprzęt słaby i nie godny uwagi. Często lepiej wygląda niż gra. Sprawdzałem że sprzęt dostępny w cenach nawet 1-3 tysięcy ma bardzo słabe opinie. Czy istnieją wzmacniacze które jednak mają dobre opinie? 

Moje drugie pytanie dotyczy Radmora. Słyszałem że sprzęt ten jest najlepszy ze sprzętu audio wyprodukowanego w tamtych latach. Spotkałem fanatyka który stwierdził że żaden japoński wzmacniacz nie ma szans z Radmorem. Czy rzeczywiście Radmor gra tak niesamowicie?  

Nie zamierzam kupować ani Radmora ani Technicsa. Pytania z czystej ciekawości. 

 

Pytanie typu gówno burza. Lubisz jak ludzie skaczą sobie do gardeł? Pewnie wiecej tu nie wejdziesz. Jedna i druga marka jest jak kupa a czy ciemno czy jasno brązowa to dalej kupa. 

 

5 godzin temu, przemass napisał:

Nie zamierzam kupować ani Radmora ani Technicsa. Pytania z czystej ciekawości. 

Więc kup z czystej ciekawości i sam sprawdź. To nie są drogie rzeczy. 

[zeta-j]

Spotkałem fanatyka który stwierdził że żaden japoński wzmacniacz nie ma szans z Radmorem.

 

Dobry fanboy przebił nawet tych od Sansui z klubu zboków  :-)))) więc powiadasz że np Accuphase, Luxman nie ma szans z Radmorem :P  ogólnie to wyczuwam nagonkę na ten badziewny stary polski sprzęt co kiedyś chodził po 50zł na aukcjach, a teraz stał się nagle legendarny niby unikatowy i ma ceny kilkadziesiąt razy wyższe na śmietnisku allegro.

[przemass]

@margaryna85 Śledzę temat od rana. Nie miałem na celu wywołania gówno burzy choć przyznaję że temat ma takie predyspozycje. Panowie w dwóch poprzednich postach wyjaśnili mi bardzo dobrze fenomen Technics. O takie informacje mi chodziło. Jestem świadom tego że jest rzesza osób posiadająca  i zachwalająca sobie wyżej wymieniony sprzęt. Mam nadzieję że będę miał okazję posłuchać tego sprzętu. 

 

[muda44]

Wadą Technicsa są lakierowane delikatną farbą górne pokrywy które się szybko rysują . Pamiętać też należy że ten sam model był lepiej lub gorzej wykonany w zależności na jaki rynek szedł . Przy kodzie jest symbol kraju ...

Z Technicsa fajny jest deck 707 za 350zł ( więcej nie jest wart ). Ma swój wizualny urok jak wyświetlacz nie jest wypalony .

Kolejny świetny efekt wizualny to korektor SHGE70 , dla mnie najładniejszy analizator widma wśród korektorów ale wpływ na brzmienie tragiczny - dużo psuje .

Udane były tunery jak  " 90 " , odtwarzacz 840, 2000 i ciekawe wizualnie te starsze .

Bardzo ładne są wzmacniacze , wersje z końcówkami na dużych wycieraczkach ale grają okropnie .

No i seria SLZ / SHX 1000

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzisiejsze ceny za ten sprzęt dawno przekroczyły granicę jakiegokolwiek rozsądku .

Może jeszcze inaczej , mój kuzyn miał całą taką topową wieżę Technicsa , namówiłem go na Yamahę RN-803D i jest wniebowzięty jak gra w stosunku do Technicsa a możliwości to zupełnie inna bajka .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

3 minuty temu, muda44 napisał:

ładne są wzmacniacze , wersje z końcówkami na dużych wycieraczkach ale grają okropnie .

Nie wszystkie. Niektóre starsze "kanciaste" grały całkiem dobrze.

 

4 minuty temu, muda44 napisał:

Z Technicsa fajny jest deck 707

727 to to samo plus pilot. Jeszcze fajniejszy. A 828 jeszcze ma dwa wałki. IMHO najlepszy deck Technicsa z lat '90. 
Przepiękny i stosunkowo niedrogi na rynku wtórnym jest transport Technics SL-PA10. 

[muda44]

2 minuty temu, McGyver napisał:

Nie wszystkie. Niektóre starsze "kanciaste" grały całkiem dobrze.

Pamiętam je , potężne klocki ale późniejsze z wycieraczkami grały okropnie .

2 minuty temu, McGyver napisał:

 

727 to to samo plus pilot. Jeszcze fajniejszy. A 828 jeszcze ma dwa wałki. IMHO najlepszy deck Technicsa z lat '90. 
Przepiękny i stosunkowo niedrogi na rynku wtórnym jest transport Technics SL-PA10. 

Pierwszy mój lepszy deck to Tecnics 646 kupiony nowy jakoś w 1994r po szufladzie Diory . Kumple za takie same pieniądze kupili malucha ?

Dzisiaj wiem że nawet 747 to nic nie warte pudełka na tle chociażby 770ES Sony czy Pioneera 737 /710 a dalej jeszcze lepiej ...

[Roubaix]

Najlepsze moim zdaniem Technics miał CD-ki oczywiście te z wyższej półki,miałem więc wiem o czym mówię.

707 też miałem był to "na tamte czasy"  topowy kaseciak,dzisiaj już bym tego nie kupił,chyba,że ze względów sentymentalnych.

Dziwię się "młodym",że to kupują,starsi to co innego bo dla nich był kiedyś swoisty kult dostępny tylko w Pewex-ie.

[muda44]

26 minut temu, Roubaix napisał:

Najlepsze moim zdaniem Technics miał CD-ki oczywiście te z wyższej półki,miałem więc wiem o czym mówię.

 

Które i z czym porównywałeś ?

[J.Jerry]

5 godzin temu, muda44 napisał:

na naszym rynku królowało u nas krajowe badziewie, zarówno wyglądem , wykonaniem , techniką jak i brzmieniem .

Teraz możesz w końcu odetchnąć.

[muda44]

18 minut temu, J.Jerry napisał:

Teraz możesz w końcu odetchnąć.

Szczerze to wtedy nie było nas stać na porządny sprzęt , dzisiaj też jeżeli całkiem poważnie przyjmiemy że za dobrej klasy wzmacniacz w sklepie trzeba dać około 40-50 000zł .

[Roubaix]

SL-PS770 miałem,chodził mi bezbłędnie ponad 10 lat potem przeleżał w szafie kolejne ponad 10 i nadal czytał wszystko,moim zdaniem CD-ki Technics miał dobre na tamte czasy i tamte możliwości.A z czym porównywałem? z Diorami ;))) bo nic innego nie było.

Teraz, muda44 napisał:

Szczerze to wtedy nie było nas stać na porządny sprzęt , dzisiaj też jeżeli całkiem poważnie przyjmiemy że za dobrej klasy wzmacniacz w sklepie trzeba dać około 40-50 000zł .

Znam wzmacniacze które kosztują dzisiaj 1/10 ceny którą podałeś i grają obłędnie.Uprzedzam twoje pytanie np. PM 8006

[J.Jerry]

Teraz, muda44 napisał:

dobrej klasy wzmacniacz w sklepie trzeba dać około 40-50 000zł

Marketing idzie do przodu.

[morawka]

Technics w latach 70-ych to była potega , a ten wzmak ma już kultowy status 

Radmor najlepsze co zrobił to wzmacniacz amplifikator i kolumny ls40

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Technics powrócił z nowymi pomysłami, po co wyciągać starocie

[muda44]

24 minuty temu, J.Jerry napisał:

Marketing idzie do przodu.

Może inaczej , chińska tandeta z ciągłymi cięciami kosztów umożliwiła  zejść z cennikiem tak że klocki zaczynają się od powiedzmy 1000zl a niestety ceny wszystkiego od lat ciągle rosną więc nadal jesteśmy w czarnej D.

37 minut temu, Roubaix napisał:

SL-PS770 miałem,chodził mi bezbłędnie ponad 10 lat potem przeleżał w szafie kolejne ponad 10 i nadal czytał wszystko,moim zdaniem CD-ki Technics miał dobre na tamte czasy i tamte możliwości.A z czym porównywałem? z Diorami ;))) bo nic innego nie było.

Znam wzmacniacze które kosztują dzisiaj 1/10 ceny którą podałeś i grają obłędnie.Uprzedzam twoje pytanie np. PM 8006

Ciężko było żeby coś zachodniego grało gorzej od Diory , niestety Technics to zabawki na tle Sony i Pioneera z tamtych lat .

Nie znam 8006, miałem 11S3 i obłędnie nie grał .

[McGyver]

22 godziny temu, muda44 napisał:

po szufladzie Diory

Po szufladzie Diory miałem jakiegoś dwukasetowego Sony (poracha totalna) i kilka innych dwugłowicowców, m.in. Aiwę która była całkiem sensowna. Potem Technics RS-B765, a wkrótce Technics RS-BX828 który nie odstawał za specjalnie od trójgłowicowych Pioneerów (aczkolwiek Pioneer CT-757 był faktyczne nieco lepszy). Miałem jeszcze Aiwy AD-F800 i AD-F880. Ta druga świetna. No i oczywiście Akai GX-67 i GX-75. Do tej pory mam wrażenie że GX-67 był nieco lepszy od GX-75. W międzyczasie jeszcze kilka średnio-wysokich Soniaków.  Nie sposób wymienić wszystkich modeli jakie miałem. 
Testowane Technicsy RS-AZ6, RS-BX747 i 701 były naprawdę kiepskie, natomiast RS-BX828 może i nie dorównywał wysokim Soniakom czy Pioneerom, ale też nie wlókł się w ogonie peletonu i generalnie nie miał się czego wstydzić.

20 godzin temu, muda44 napisał:

chińska tandeta z ciągłymi cięciami kosztów umożliwiła  zejść z cennikiem tak że klocki zaczynają się od powiedzmy 1000zl

Chińczykom masowo produkującym tanie wzmacniacze lampowe zawdzięczamy pewne urealnienie cen przynajmniej niektórych nieazjatyckich lampowców, więc są i plusy. 
Tym bardziej że niektóre niedrogie chińskie lampowce grają naprawdę fajnie. Taki Yaqin MS-300B na przykład. Kto by pomyślał dwadzieścia lat temu że solidnie wykonany wzmacniacz lampowy DHT-SE na 300B, i do tego z pilotem będzie się dało kupić za około 4000zł?

[muda44]

20 godzin temu, McGyver napisał:

Po szufladzie Diory miałem jakiegoś dwukasetowego Sony (poracha totalna) i kilka innych dwugłowicowców, m.in. Aiwę która była całkiem sensowna. Potem Technics RS-B765, a wkrótce Technics RS-BX828 który nie odstawał za specjalnie od trójgłowicowych Pioneerów (aczkolwiek Pioneer CT-757 był faktyczne nieco lepszy). Miałem jeszcze Aiwy AD-F800 i AD-F880. Ta druga świetna. No i oczywiście Akai GX-67 i GX-75. Do tej pory mam wrażenie że GX-67 był nieco lepszy od GX-75. W międzyczasie jeszcze kilka średnio-wysokich Soniaków.  Nie sposób wymienić wszystkich modeli jakie miałem. 
Testowane Technicsy RS-AZ6, RS-BX747 i 701 były naprawdę kiepskie, natomiast RS-BX828 może i nie dorównywał wysokim Soniakom czy Pioneerom, ale też nie wlókł się w ogonie peletonu i generalnie nie miał się czego wstydzić.

CT-757 znacznie odstaje od 959 ale S910 zostawia w tyle 939, 959, 979 , CT91 i CT93 a nad nimi , dużo nad nimi KA6ES  Sony a to i tak był 3 od góry model . Wyżej były na Japonię KA5 i KA7ES. To jest petarda wśród decków chociaż seria 790ES już naprawdę fajnie gra i te niesamowite wskaźniki wysterowania ...

[J.Jerry]

4 minuty temu, muda44 napisał:

ceny wszystkiego od lat ciągle rosną

Ceny na audio rosną, kiedy zaawansowane technologie są coraz tańsze. Gdyby telewizory poszły drogą audio, to nadal sprzedawane byłyby kineskopy nawet takie porządne ze 37 cali po 40 000. Cała nadzieja, że ktoś będzie w stanie rozpoznać rozsądnie wycenione urządzenie i co jest dużo trudniejsze przekonać do tego konsumentów. Chińczycy już zaczęli sprawdzać.

[przemass]

Końcówki mocy z wychyłowym wskaźnikiem wyglądają niesamowicie. 

[muda44]

47 minut temu, J.Jerry napisał:

Ceny na audio rosną, kiedy zaawansowane technologie są coraz tańsze. Gdyby telewizory poszły drogą audio, to nadal sprzedawane byłyby kineskopy nawet takie porządne ze 37 cali po 40 000. Cała nadzieja, że ktoś będzie w stanie rozpoznać rozsądnie wycenione urządzenie i co jest dużo trudniejsze przekonać do tego konsumentów. Chińczycy już zaczęli sprawdzać.

Da się zrobić tanio ale marże , podatki ...

Pozostaje kombinować .

23 minuty temu, przemass napisał:

Końcówki mocy z wychyłowym wskaźnikiem wyglądają niesamowicie. 

I tylko wyglądają .

Jak wskazówki i dobre granie  to np Luxman 505uX .

[margaryna85]

Godzinę temu, muda44 napisał:

1 godzinę temu, przemass napisał:

Końcówki mocy z wychyłowym wskaźnikiem wyglądają niesamowicie. 

I tylko wyglądają .

Amen .

[morawka]

Będę  się upierał , ze seria wzmakow SE-A1/A3/A5 i preampow SU-A2/4/6 nie tylko ładnie wyglada ale i gra przyzwoicie

Ktoś już wspominał topowy DAC/transport

gramofony SL-1200 tez wyróżniają sie jakością wykonaniai i niezawodnością 

tak ze Technics to nie tylko tandeta ...z czasów Pewexu

[muda44]

10 godzin temu, morawka napisał:

Będę  się upierał , ze seria wzmakow SE-A1/A3/A5 i preampow SU-A2/4/6 nie tylko ładnie wyglada ale i gra przyzwoicie

Ktoś już wspominał topowy DAC/transport

gramofony SL-1200 tez wyróżniają sie jakością wykonaniai i niezawodnością 

tak ze Technics to nie tylko tandeta ...z czasów Pewexu

Wzmacniacze o których piszesz są tak stare że ja bym się nie odważył takich podpiąć pod kolumny , o cenach nie wspomnę i tym co w tej cenie można dzisiaj kupić .

A wtedy to był dla nas kosmos cenowy .

Topowy transport i DAC jest wystawiany w cenie za jaką dzisiaj kupisz kilkuletni DAC Reimyo + transport CD. To będzie zupełnie inny poziom.

Gramofony owszem . Miałem 1210mkII i z rok temu 1200mkII czyli to samo w kolorze srebrnym.

Świetne maszyny co nie zmienia faktu że całościowo Technics odstaje od Sony czy Pioneera .

[file-moon]

Wzmaciacze ktore zostaly przywolane to bardzo przywoite dobrze zrobione wzmacniacze, bardzo wyaoka klasa.

Radmor nie zblizyl sie nawet do tego poziomu.

Co nie zmienia faktu ze obecnie marka jest pozycjonowana znacznie nizej i juz takich produktow nie wykonuje.

[radmorek]

Technics, jak każda "firma masowa" miała modele lepsze i gorsze i niczym szczególnym one nie różniły się od odpowiedników innych firm w podobnym budżecie, dyskusja taka sama jak np. Passat czy Mondeo itp. ale ponieważ to masówka, to musi być krytykowana przez tzw. audiofili, którzy uważają się za "wybrańców narodu" i uznają tylko to co sami posiadają albo to o czym dobrze w gazetkach się pisze. Co do Radmora, to trzeba wziąć pod uwagę w jakim czasie i okresie był produkowany i co w zamian otrzymywaliśmy za konkretne pieniądze i "przeliczniki" jakie wtedy obowiązywały. Tych co tak chętnie potępiają, proszę o pokazanie mi swoich elementów zestawu audio, które w tym samym okresie robiliście i porównamy, chętnie zobaczę wzmacniacz, który zrobiliście w 1980r. i porównam go do Radmora 5102 z tego roku, co za trudne, to może pokażecie wzmacniacz, który zrobiliście w 1991r i porównamy do Radmora 5510 z tego samego roku. A może chociaż, któryś z Was może np. pochwalić się jakimś stażem w biurze projektowym, jakiejkolwiek "masówki", bo w dzisiejszych czasach, przy wszechobecnej dostępności dokumentacji i projektów w necie, to żaden wyczyn zrobić coś DIY, bazując na gotowych rozwiązaniach czy je modyfikując i jeszcze żądać za to pieniędzy nieproporcjonalnych, do zastosowanych części.

[file-moon]

Rozumiem ze tylko ci ktorzy produkowali samochody moga je krytykowac?

 

Zakladam ze Radmor to szczyt “naszych” mozliwosci z tamtego czasu. Ale porownujac jakie inne konstrukcje byly dostepne poza naszym podworkiem to zbyt szczytowy ten szczczyt nie byl.

 

 

 

 

 

[radmorek]

25 minut temu, file-moon napisał:

Rozumiem ze tylko ci ktorzy produkowali samochody moga je krytykowac?

Oczywiście, że nie ale, jak każdy temat, trzeba zawsze brać pod uwagę wiele aspektów. Czy jeśli odwiedziłby Cię w Twoim domu jakiś milioner i powiedział np., że"...  mieszkasz jak biedak i używasz bardzo tanich rzeczy i w ogóle mieszkanie na powierzchni 100m2, to jakiś żart, bo on ma łazienkę większą ...", to uznałbyś, to za rzeczową opinię, czy powiedziałbyś mu najpierw, że na to Cię tylko stać.