irracjonalne zachowania ludzi - ciekawe przykłady

[Meloman]

No właśnie. Dla mnie chyba najlepszym przykładem nawiązującym do tytułu wątku jest kupno mieszkania z folderu, kiedy jeszcze w ziemi nawet dziury nie ma. Dla mnie kompletnie niezrozumiałe, całkowicie nie do przyjęcia. Tylko proszę - nie piszcie, ze takie zachowania kształtuje rynek i klient nic z tym nie może zrobić.

Poza tym to co się wyrabia teraz w mieszkaniówce to jakiś dramat po zmianie przepisów, które pozwoliły budować budynki tak blisko, że możesz nacharkać sąsiadowi na okno.

 

[misiomor]

W Hongkongu było coś takiego jak Kowloon Walled City. Ja tam rozumiem ludzi, którzy wolą mieszkać nawet w ścisku, ale mieć blisko do centrum i nie musieć korzystać ze zbior-komu ani stać w korkach.

Bardziej niezrozumiały jest dla mnie schemat: jedziemy drogą - "o jak pięknie tu" - kupujemy działkę przy drodze, budujemy dom, a następnie protestujemy przeciwko hałasowi od drogi. Na szczęście to już zanika.

[Piękny Stefan]

Stawianie sobie za życia nagrobków ze swoim imieniem, nazwiskiem i chodzenie i doglądanie "swoich" grobów. Może i praktyczne, dla mnie irracjonalne.

[Chicago]

Protest eko-oszołomów podczas parady, w której bierze udział pojazd-platforma z silnikiem diesla. Ale najbardziej śmieszy mnie fakt popierania socjalizmu przez ludzi, którzy ten socjalizm przeżyli na własnej skórze i którzy go kiedyś szczerze nienawidzili. Tak samo jak fakt narzekania i stękania na USA przez emigrantów, którym ten kraj otworzył drzwi i ich przyjął - z reguły są to ludzie, którzy z różnych przyczyn opuścili swój 'motherland', ponieważ żyło się im tam przesadnie żle, a w USA pragną z powrotem tego, żeby ich życie było znowu takie samo jak w kraju, z którego uciekli. Poza tym, irracjonalne postępowanie większości społeczeństwa, to praktycznie standard i norma - mentalność Kalego itp. stany ducha - pewnie 80% całej polulacji, to postępowania irracjonalne.

[toptwenty]

Godzinę temu, misiomor napisał:

kupujemy działkę przy drodze, budujemy dom, a następnie protestujemy przeciwko hałasowi od drogi

Sąsiad nadbudował sobie piętro, a potem miał pretensje, że inni też tak robią, że osiedle się zagęszcza itd. 

[jezz]

Godzinę temu, misiomor napisał:

Ja tam rozumiem ludzi, którzy wolą mieszkać nawet w ścisku, ale mieć blisko do centrum i nie musieć korzystać ze zbior-komu ani stać w korkach.

A cóż takiego fantastycznego jest np. w centrum Warszawy żeby chcieć w nim mieszkać a np. "dzielnicę biurową" zbudowano na zadupiu, do którego trzeba dojechać?

[misiomor]

W centrum jest ileś instytucji dających pracę. Jak również więcej rozrywek. Doskonale rozumiem ludzi, którzy chcą tam mieszkać, zwłaszcza w nowym budownictwie z garażami podziemnymi.

[jezz]

Z rozrywek korzysta się raz na jakiś czas, większość instytucji dających pracę jest cały czas poza centrum. Oni pewnie chcą korzystać z czystego powietrze w centrum. Dla mnie chęć mieszkania w centrum miasta to irracjonalne zachowanie.

[jar1]

Zazwyczaj, ci co mieszają w centrum chcieliby mieszkać poza nim, a ci spoza city woleliby jak najbliżej jego centrum ?

[jezz]

2 minuty temu, jar1 napisał:

Zazwyczaj, ci co mieszają w centrum chcieliby mieszkać poza nim, a ci spoza city woleliby jak najbliżej jego centrum ?

A ja nie mieszkam w centrum i nie chcę w nim mieszkać.

Pewnie chcą być blisko elitarnych klubów, np. na literę H.

A ci co w mieście, chcieliby na wsi.

 

[jar1]

Dla mnie irracjonalizm polega głownie na braku spójnej logiki w zachowaniu i myśleniu człowieka. 

[toptwenty]

Godzinę temu, misiomor napisał:

Doskonale rozumiem ludzi, którzy chcą tam mieszkać

Mieszkający na Rynku Starego Miasta w Warszawie chcą mieć ciszę i spokój, piszą skargi, leją wodę.

[Zbig]

Te niby irracjonalne zachowania przeważnie z czegoś wynikają.  Np. z rozjazdu PKB per capita liczonego nominalnie i wg PSN...

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dla mnie irracjonalne zachowania to przede wszystkim zachowania stadne.Czyli wtedy gdy nagle duża grupa ludzi robi to samo powodowana nagłym impulsem.To coś z zakresu psychologii społecznej.Takich zachowań w historii było wiele.Począwszy od krucjat ( krucjata ludowa)  poprzez wszelkiego rodzaju pogromy ( od czystek etnicznych do Holocaustu ),kibolstwo aż do pielgrzymowania ( o co chodzi w chodzeniu na pielgrzymki?).Irracjonalne dla mnie są wszelkie zachowania modowe i związane z zachowaniami  społecznymi ( np. narzucanie modelu spędzania wolnego czasu a właściwie uleganie trendom).W tych kwestiach szczególnie podatni na takie zachowania są ludzie młodzi.Irracjonalne są zachowania w sprawach finansowych ( paniki na giełdach, te wszystkie hossy i bessy,piramidy finansowe itp. .).Ale znakiem szczególnym naszych czasów są zachowania ludzi w korporacjach.Całe szczęście nigdy w czymś takim nie musiałem pracować.

[Meloman]

22 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Ale znakiem szczególnym naszych czasów są zachowania ludzi w korporacjach.

Mógłbyś to rozwinąć?

 

23 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Irracjonalne dla mnie są wszelkie zachowania modowe i związane z zachowaniami  społecznymi ( np. narzucanie modelu spędzania wolnego czasu a właściwie uleganie trendom)

Tego też nie potrafiłem nigdy zrozumieć. Tzn. rozumiem sam trend, bo jest napędem do sprzedaży, ale kupować coś tylko dlatego, że ktosik-tam nazwał modnym? Przypomina mi się od razu tutaj dość znany film "Diabeł ubiera się u Prady". Jako inżynier z wykształcenia i projektant z uprawnieniami budowlanymi podlegający pod przepisy prawa budowlanego i jego akty wykonawcze, a także wszystkie inne przepisy, w tym kodeksu cywilnego - z zażenowaniem oglądałem, jak to środowisko siebie traktuje i ocenia. Ale głupich, którzy na to się nabierają nigdy nie brakowało i brakować nie będzie. Powinni mieć prawnie zakazane używania tytułu "projektant"...

 

[wojciech iwaszczukiewicz]

Chodzi mi o to,że ludzie dobrowolnie stają się niewolnikami.Uczestniczą w wyścigu szczurów,zapracowują się,nie mają na nic czasu.Rywalizują o jakieś bzdety,podkładają sobie świnie.Pracują całą dobę.To basurd.

[fox733]

Pod koniec ubiegłej dekady pracowałem w firmie zajmującej się konserwacją w Delphi Krakow Technical Center. To co tam trenerzy wyprawiali z poszczególnymi drużynami (teams w ichniejszej nomenklaturze) zawsze powodowało opad szczeny. Raz w miesiącu mieli ćwiczenia czy też szkolenia? , w lecie siedzieli w kucki na trawniku  i przykładowo dawali im jakieś kartony, nożyczki i zadanie do wykonania w grupie.

A to same inżyniery i magistry projektanci byli. I trochę techników operatorów maszyn itp.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Kreatywne zarządzanie.

[Gość]

9 godzin temu, Piękny Stefan napisał:

Stawianie sobie za życia nagrobków ze swoim imieniem, nazwiskiem i chodzenie i doglądanie "swoich" grobów. Może i praktyczne, dla mnie irracjonalne.

matka kolegi w tym roku ociepliła swój grób, termomodernizacji dokonala firma zajmująca się tylko grobami

i do tego kobita musiała odczekać swoje bo zamówień nie nadążali realizować

drugi debilizm z cyklu to internetowe cmentarze ?

[Piękny Stefan]

10 minut temu, slawek.xm napisał:

matka kolegi w tym roku ociepliła swój grób, termomodernizacji dokonala firma zajmująca się tylko grobami

i do tego kobita musiała odczekać swoje bo zamówień nie nadążali realizować

drugi debilizm z cyklu to internetowe cmentarze ?

Jak w audio. Na naiwnych się kasę trzepie najlepiej.

Ktoś to próbował wytłumaczyć logicznie (to ocieplanie)?

[Gość]

a myślisz ze sie da? ? ?  ?

[Gość]

11 godzin temu, Piękny Stefan napisał:

Ktoś to próbował wytłumaczyć logicznie (to ocieplanie)?

11 godzin temu, slawek.xm napisał:

a myślisz ze sie da?

Stare kości marzną szybciej, ot i cała prawda ?

 

 

[Meloman]

11 godzin temu, Piękny Stefan napisał:

Ktoś to próbował wytłumaczyć logicznie (to ocieplanie)?

Źle ze mną, bo ja dopiero zajarzyłem o co chodzi po Twoim pytanku...

 

[porlick]

Hodowanie gołębi- np moj teść ma ich ponad 150- prawie każda szopa (oprócz gołębnika) zawalona tym świństwem, dachy zasrane, samochód, strach czasem przejść po podwórzu, cały czas narzeka, że karma droga, a nie zredukuje stada do rozsądnej liczby. ?

[jezz]

38 minut temu, porlick napisał:

Hodowanie gołębi- np moj teść ma ich ponad 150-

E, to hobby jak zbieranie płyt i efekt podobny

39 minut temu, porlick napisał:

każda szopa (oprócz gołębnika) zawalona tym świństwem

?

[Meloman]

17 godzin temu, fox733 napisał:

teams w ichniejszej nomenklaturze

Może nie irracjonalne, ale wkurzające - te ciągłe wpierdalanie do zdań angielskich terminów. Staram się tego unikać jak ognia. W mowie potocznej praktycznie w ogóle nie stosuję, na forach - niestety czasami mi się zdarza.

Ale denerwuje mnie nawet termin, że premier ma "briefing", idziemy na "shopping" itp.

[wojciech iwaszczukiewicz]

A czy seks nie jest irracjonalny ?

[mgrkleszcz]

Jeżeli zakładamy, że seks poprawi nam samopoczucie i wzmocni związek możemy uznać, że działamy racjonalnie.

Zabezpieczenie nagrobka za życia, też jest racjonalne, ponieważ ten ktoś może się obawiać, że rodzina czy bliscy zrobią to niezgodnie z jego wolą czy wyobrażeniem, albo chce tego potomnym oszczędzić, chociażby ze względów ekonomicznych.

23 godziny temu, Piękny Stefan napisał:

Stawianie sobie za życia nagrobków ze swoim imieniem, nazwiskiem i chodzenie i doglądanie "swoich" grobów. Może i praktyczne, dla mnie irracjonalne.

Doglądanie "swoich" grobów rzeczywiście jest groteskowe.

Jeszcze odniosę się do zachowań pracowników w korporacjach. Oni przecież przeważnie mają świadomość uczestniczenia w iracjonalnych sytuacjach, ze względu na to, że muszą zachowywać się racjonalnie właśnie.

[Less]

No ale za to im płacą.

[Piękny Stefan]

2 minuty temu, mgrkleszcz napisał:

Zabezpieczenie nagrobka za życia, też jest racjonalne, ponieważ ten ktoś może się obawiać, że rodzina czy bliscy zrobią to niezgodnie z jego wolą czy wyobrażeniem, albo chce tego potomnym oszczędzić, chociażby ze względów ekonomicznych.

Ja to rozumiem. Ale mieć swój własny grób, podpisany, data narodzin, brakuje tylko daty śmierci... dołujące trochę. Trzeba to wybrać, doglądać montażu, odebrać i bach "Tu leży ..........." Zdrowe to nie jest.

 A jak się przeszedłem po cmentarzu 1 listopada nie takie rzadkie zjawisko.