Skocz do zawartości
IGNORED

Opinie na temat Bang&Olufse


blondi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

do działu nasłuchu zalogowałam się dzisiaj (nick adekwatny do mojej wiedzy w tym temacie:-),

Ciekawa jestem Waszych opinii na temat zestawu BeoCenter2 z kolumnami BeoLab800 firmy Bang&Olufsen. Myślę o zakupie ładnych i dobrych kolumn dla wybrednego słuchacza ale jeszcze nie audiofila.

Nie zależy mi na reklamie dystrybutorów sprzętu, ale na Waszej obiektywnej opinii.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/14651-opinie-na-temat-bangolufse/
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by wpaść na Puławską 17 i odsłuchać, choć zapewne mają tam pomieszczenie całe w szkle z koszmarną akustyką. Wybieram się do Audioforte które jest tuż obok, więc jak znajdę czas to tam zajrzę i opiszę. Ile rzeczony zestaw kosztuje?

Dzięki Zbig będę wdzięczna :-) Swoją odpowiedzią uratowałeś też honor tej listy bo już myślałam, że tak jesteście pochłonięci swoim hobby, że nie interesujecie się problemami innych :-)

B&O to firma nastawiona na design i sprzedaja na caly swiat dla ludzi chcacych miec cos ladnego w domu. Stad ceny produktow luksusowe.

 

Jezeli piszesz, ze nie jestes sluchaczem nastawionym na audiofilska jakosc to B&O jest dla Ciebie. Nie znaczy to, ze produkty tej firmy zle graja ale po prostu z punktu widzenia samego dzwieku sa 2 lub 3 razy za drogie.

 

Firma ma wielka renome w swiecie. Kupujac B&O kupujesz mercedesa czy BMW. Relacja kosztow przemieszczania sie tymi samochodami podobna jak przy sluchaniu muzyki z B&O ;-)

 

pzdrw

 

soso

soso ma racje. trudno spotkać człowieka który nie odnosiłby się z szacunkiem do tej firmy. B&O to firma nastwiona na design, radośc z posiadania. Jakość dzwięku schodzi na drugi plan chociaż też jest na dobrym pozimie.

 

P.S. Dobrze, że duńczycy nie robią samochodów bo włoski i brytyjski przemysł samochodowy miałby wielkirgo konkurenta.

Mialem stary telewizor B&W, sluchalem takze ich systemow stereo w srednim zakresie cenowym (okolo 10 tys. zl ;-) Takze ostatnio takie kolumienki aktywne w kasztalcie zadaszonych kolpakami stozkow. Drogie jak cholera.

 

Wnioski generalne. Dzwiek jest wciagajacy, przestrzen na budzetowym zestawie za te wlasnie 10 tys. byla jak to sie popularnie mowi zjawiskowa. Te drogie kolumny ze wzmacniaczem cyfrowym graja troche sztucznie. Generalnie jest to dzwiek bardzo efektowny ale w moim odczucie nieco rozniacy sie od naturalnego, sztucznawy o technicznym charakterze. Mysle, ze po przyzwyczajeniu sie mozna sluchac muzyki z wielka przyjemnoscia i dobrze jest wtedy nie trafic na audiofilski zestaw o bardzo naturalnym brzmieniu ;-) No i jest to ladne i nie do zdarcia. W Danii na rynku wtornym jest masa sprzetu B&O sprzed nawet 20 lat i zawsze notka - w 100% sprawne :-)

 

pzdrw

 

soso

Dla mnie BO jest toche podobne do Bose , ma swoj styl i marketing . Trafia po prostu do ludzi , ktorzy lubia otaczac sie przedmiotami "z pewna klasa" , aczkolwiek tak jak pisali przedmowcy nie dzwiek jest tutaj najwazniejszy . Podobne stylistycznie zabawki mial w ofercie np. Marantz.

nie mam zadnych uprzedzen do firmy B&O. Byc moze design jest dla nich wazniejszy jak dla innych, ale maja tez spore osiagniecia w audio jak np. ich slynne moduly wzmacniaczy ICEpower, ktore rozpowszechniaja sie na rynku hi-end w duzym tempie (np. nowa linia wzmacniaczy Jeff Rowland czy PS Audio). Jesli chodzi o firme Bose to slyszalem bardzo udana prezentacje ich najnowszego zestawu do kina domowego Lifestyle i musze przyznac, ze bardzo mi sie podobala, nawet w kategoriach audiofilskich :-), co bylo dla mnie sporym zaskoczeniem. Czyli nawet stosujac tanie drivery i plastikowe obudowy, mozna uzyskac swietny efekt dzieki "wise engineering" i ciaglym usprawnieniom produkowanych zestawow. Niestety cena obejmuje tu rowniez marke oraz spore wydatki na aktywny marketing, dlategotez osoby ktore sa "w temacie" i maja wyrobione ucho potrafia zlozyc za ta sama kwote lepszy zestaw, choc czesto nie tak atrakcyjny wizualnie czy ergonomicznie.

Pozdrawiam

B&O to drożyzna, snobizm, beznadziejne telewizory moim zdaniem, ale stereo całkiem, całkiem, choć 4 razy za drogo - słuchałem ich małe zestawiki w sklepie firmowym w K-cach i mi się podobało :-)

Do dzisiaj mam B&O 4004. Gdzies w garazu. W USA sa porozrzucane firmowe salony. Osobiscie bylem w kilku, ten jeden najblizszy odwiedzam od niechcenia wychodzac czasem z siasiadujacej wloskiej restauracji. ICE faktycznie robi wrazenie, ale gdzie i po co az tak dmuchac powietrzem? Z ta w/w ergonomia bylbym bardziej ostrozny. Bezprzewodowy telefon 2.4GHz wygodnie wyceniony za $950.- wylatywal mi jakos z reki i pasowal lepiej jako rekwizyt w modnym wnetrzu u chlopcow z wizytowka zawierajaca wyrazy "kreatywny dyrektor", lub jakos tam odwrotnie. Wspomne ze telefon jest w ksztalcie szpiczastego z jednej strony i obcietego na drugim koncu banana. Sluchawka do MP3 jest jednak ciekawa, szczegolnie dla tych z owlosionym uchem (USD 160.-). MP3 jest podobnie bezsensowne jak wszystkie pozostale na rynku z ambicja pobicia ipod'a, ktory jest nie do pobicia. Kawa byla kiedys tez lepsza w salonach B&O. Zagladam szukajac czegos interesujacego i poza zakupem patefonu w 1987, jak nic, tak nic.

zyzio z tymi telewizorami byłbym bardzo ostrożny.

Widziałem obraz plazmy B&O i delikatnie mówiąc jego jakość była porażająca. W porównaniu do smużących i śnieżących plazm innych producentów, nie mówiąc o projektorach czy ekranach LCD na których jakość obrazu jest zatrważająco kiepska to po prostu inny poziom postrzegania i odbierania jakości obrazu telewizyjnego. Fakt że plazma ta kosztowała ok. 100 tys. PLN.

Chodziło mi o normalne telewizory np. 25 cali za 15 kzł.....porażka....Ani zbieżności to nie ma, ani ostrości i kontrastu, ani nie jest idealnie płaskie a kosztuje fortunę.....Plazma w K-cach tez jakaś była, nawet nie wiem ile kosztowała - obraz moim zdaniem normalny (dvd-Gladiator akurat puszczali), moim zdaniem gorszy niz na LCD Panasonica, Sony......

nie wiem co dla ciebie znaczy dobra jakośc. Bowiem obraz na telewizorach z matrycami LCD jest obecnie tragiczny >śnieży, mrowi, beznadzieja. chyba że oglądasz 19 calowy TV LCD z 6 metrów- wówczas wydaje sie że obraz jest ok

Jak obiecałem tak odwiedziłem dzisiaj na krótko salon BeO w Wwie. Poziom obsługi klienta okazał się być zadziwiającą mieszanką dbałości i kiksów - widać że "świeżaki" i jeszcze się muszą sporo nauczyć, ale nie będę się czepiał, bo się starali tzn. starał (nawiasem mówiąc w sklepie z taką marką powinno być w każdym momencie min. dwóch sprzedawców, żeby miał kto odebrać telefon albo zająć się innym odwiedzającymi).

 

Wracając do meritum, słuchałem BeoSound 3000 z BeoLab 8000 (cena zestawu ok. 23 tys zł). Dźwięk miał swoją klasę, ale obawiam się, ze to ten z typu "pokochać w 3 minuty i znudzić się po 3 godzinach". A właściwie zmęczyć, bo dynamika i detaliczność zdecydowanie przeważała nad neutralnością. Bas ewidentnie "rasowany", ale trudno inaczej z pojemności 5 litrów osiągnąć zrównoważenie góry z dołem. Stereofonia miała mocne punkty, ale nie jestem jej dokładnie pewien, bo słuchałem na bardzo wąskiej bazie. Reasumując, proponuję blondi, aby posłuchała najpierw tego zestawu a potem udała się do HiFiClubu na odsłuch AA Puccini/Paganini z Thielami CS 1.6 - cena jest podobna. Bardzo się bym zdziwił, gdyby wybrała BeO.

americano,

 

ICEpower okazal sie niewypalem i B&O zrezygnowalo z firmowania tego cudu wlasnym logo. Przejela to teraz spolka-corka i probuje sie gimnastykowac na wlasny rachunek. Wzmacniacze cyfrowe po prostu nie maja tego feelingu co analogi i ze sprzedaza audiofilom nie mozna sobie poradzic. No nie chca kitu i juz, wybredne towarzystwo ;-)

 

pzdrw

 

soso

soso

widziałem obraz na wielu LCD kosztujących grubo panad 10 czy 20 tys. PLN i obraz zawsze był słaby.

Nie mam mowy o żylecie. Ale to jest właśnie różnica w postrzeganiu jakości. Dla wielu ludzi to super jakość. A dla mnie porażka. Kiedyś mój znajomy też się zachwycał plazmami i LCD. Jak mu pokazałem na co zwracac uwagę to przejrzał na oczy i sam wyśmiał te techniologie. Taki Pixel Plus przerasta o klase plazmy i LCD może poza kilkoma< abstrakcyjnie drogimi> wyjątkami.

mike27,

 

do kogo ta mowa? ja tylko i wylacznie pisalem o audio a nie o TV. Giwera zawiodla.

 

A tak poza tym zgadzam sie z Toba w ponad 100%. Plazma to bull-shit i tyle ale ludzie wala jak barany w ten dym. I kto im wytlumaczy? Przyszlosc TV to projektory i tu mozna uzyskac naprawde nowa jakosc. Plazma? W tym nie ma NIC lepszego od szklanego ekranu. Chlopcy z marketingu zasluzyli na Nobla z ekonomii i to wszystko.

 

pzdrw

 

soso

Należy podchodzić z dystansem do obrazu na lcd/plazmach w sklepach. Widziałem ten sam lcd sony podłączony do switcha oraz wprost do dvd poprzez komponent. Niebo a ziemia.

Jeżeli połączenie idzie poprzez DVI lub HDMI a matryca jest dobra żaden kineskop nie da takiej ostrości i paradoksalnie - bogactwa obrazu bo mimo że fizycznie kineskop jest tutaj lepszy to stabilność obrazu cyfrowego na lcd powoduje że można wejść w szczegóły i niuanse które na migających i świecących kineskopach oko bardziej skupia się na całości. To chyba przypadłość popularnych marek bo na Loewe tego nie zauważyłem. Naturalne kolory na telewizorach Thomson, Sony i Panasonic :-))) Może mam spaczone spojrzenie bo sam zajmuję się grafiką ale jak dotąd tylko na Loewe widziałem dobre temperatury, nasycenie i plany sceny. Są jeszcze stare Sony na których trzeba było trochę ręcznie pogmerać i efekt też był bardzo dobry chociaż obraz migał.

Projektory nie są żadną przyszłością, nawet jeśli jakość obrazu jest lepsza. Spory LCD możesz zamontować nawet w pokoju 10 m. Kto będzie się biedził z projektorem, żeby oglądać TVN 24 albo BAR? Oprócz tego koniunkturę na LCD napędza rynek komputerowy, sprzedawać się będzie to co jest względnie tanie. Dobry projektor pozstanie dla rasowych videofiłow z własnymi willami(lub apartamentami powyżej 100 m)będzie odpowiednikiem gramofonu: swietny ale drogi i upierdliwy.

LOL. Dwa dni temu postawilem na krawezniku ulicy coprawda 12-sto letni, ale calkiem dobry Sony 26 calowy i nadal tam stoi. Razem z pilotem i instrukcja. Metr kwadratowy nieruchomosci osiagnal takie ceny, ze kineskop jest w ogole nieoplacalny. Jakosc TV nie ma w sumie zadnego znaczenia, w koncu CNN i inni czesto nadaja obraz wideotelefonem. Wpadl mi w oko podczas CES opis odtwarzacza SONY za $399.-, ktory ma w sobie upsampling 720 i 1080, i inne cuda, ktore w osobnych opakowaniach jeszcze kilka lat temu kosztowaly cos okolo $10K i za to co juz spotykamy jako integralna czesc de rigueur w popularnie wycenionych produktach, B&O nadal sie nie obudzil w dzisiejszych realiach i jakby naiwnie flirtuje z rzadkim klientem. Ale powracajac do jakosci, plazma jest wspanialym medium do filmow i np nadchodzacej amatorskiej produkcji HD z wakacji, a soso nie widzial dobrego dobrze podlaczonego panela (?). Za chwile bedziemy przyklejac panele do scian velcro za pare groszy, a nie bawic sie w suwanie zaslon z projektorami.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.