CD + Wzmak do Dynaudio 52

[tomi]

Witam, miałem fajny sprzęt do słuchania muzyki i okazalo się, że muszę go sprzedać. Powód jak zwykle ten sam - KOBIETA!!!! Poprostu żenię się i muszę kupić sobie coś tańszego, ale mam nadzieję, że na krótki okres czasu ( chociaż to nigdy nic nie wiadomo). Z tego starego zestawu zostały mi kolumny Dynaudio 52 i chciałbym coś z nimi skompletować, ale nie wiem co. Pertraktując z moją połowicą wynegocjonowałem ok. 3500zł na CD + wzmak, oczywiście bez okablowania. Może macie jakieś sugestie co jest warte przesłuchania w tej cenie. Chciałbym żeby zestaw grał dynamicznie, przestrzennie, z ładnym basem i bez wyostrzeń w górze pasma ( bardzo mnie to wkurza). Wstępnie mysłałem o seri Azur 640, ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Pozdr.

[Mars]

Moj Boże.... zeni się... a taki był z niego fajny herbatnik....

[eq]

...i do tego tak mlodo ;-)

[ygrek]

jeśli w grę wchodzi "second-hand" to pomyśl o creek'u 4330

 

Pozdrawiam

[eq]

za slaby ten Creek do dynek bedzie, pomysl o NAD C370 z drugiej reki,

 

pozdr

[parmenides]

Tomi - ale za ile sprzedasz swojego 5350se? niewiele zyskasz na transakcji sprzedaży swojego creeka i kupnie czegoś za 3,5k pln. operacja raczej nieopłacalna. masz fajne kolumny, dobry wzmacniacz...

popracuj trochę nad Lubą.

[eq]

>Parmenides, on juz tego wzmaka sprzedał ;-)

[ygrek]

Nie zauważylem że wcześniej byłeś posiadaczem creeka 5350.

Alternatyw sporo, np. wspomniany NAD 372 albo np.

 

Myrad MI120

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Primare A20

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rotel RA1060

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pzdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawelo]

CA640 z dyńkami może Cię miło zaskoczyć. Spróbuj koniecznie! najlepiej dopieszczonych akcesoriami typu platforma lub jakieś inne antywibracyjne nóżki no i cd zasilanie grubym kablem... bardzo wrażliwe na to są te klocki.. wiem co mówię.

 

Pozdrawiam.

[tomi]

Co do mojego Creeka 5350se, to go jeszcze nie sprzedałem.Natomiast celowo napisałem, że mam tylko kolumny, ponieważ już się pogodziłem z tym , że pewnie niedługo mój creek wyląduje w dziale z ogłoszeniami, więc czuję sie tak jakbym go już nie miał :-( . Co do mojej połowicy to i tak wydaje mi się, że jest dość pobłażliwa w stosunku do mojego hobby. Według mnie na przestrzeni całej naszej znajomości ( 4 lata) udało mi się ją mocno podrasować i mam wrażenie, ze cały czas się rozwija, więc jestem dobrej myśli :-)

Tak w ogóle to dzięki za wszystkie rady i czekam na następne.

Pozdr.

[McGyver]

A ja odkąd się ożeniłem kupuję coraz więcej sprzętu. A jak sprzedałem kolumny, to zona powiedziała że chce drugie, i mają być nie gorsze od tamtych. To samo było z odtwarzaczem CD.

[a_men]

Widać żona żonie nie równa:))

[tomi]

A_men

 

W 100% się z Tobą zgadzam, a na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że mam mniejsze doświadczenie z żonami niż ze sprzętem audio. W końcu to będzie dopiero moja pierwsza małżowinka :-)

[McGyver]

Moja też jest pierwsza. Ale dłuuuuugo takiej szukałem, pół życia.

[krzych]

-> tomi

nie sprzedawaj tego Creeeka, nie warto "iść w dół" z klockami.... Zrób wszystko, co możesz, żeby nie sprzedawać wzmacniacza, to nprawdę niepotrzebne. Pogadaj z żoną ( o malo co ;-), przedstaw racjonane argumenty i ciesz się swoim stereo wraz z tzw. "współmalżonką". Ja wrspólnie z moją żoną dobieram klocki do systemu (!), mówię jej co i jak i dlaczego, pokazuję zdjęcia (to jest ważne ! :-D , a potem Martyna "receznuje" zmiany... Jej opinie śmiało można by zamieścić w kolorowym periodyku audio, są naprawdę niezłe.... Po prostu oboje lubimy słuchać muzyki ;-)

[Zenek kartofelek]

Takze uwazam ze sprzedaz w najmniejszym stopniu się nie oplaca. Stracisz to po pierwsze i nie malo, kupisz tanszy wzmacniacz i zostanie ci cale nic z tego doslownie biorąc pod uwagę bilans(no chyba ze z allegro za pare setek jakąs tandetę ale o cos takiego ci chyba nie chodzi) :(. Puzniej mozesz pluc w brodę z takiej zamiany=glupiej straty(wedle mnie większa strata niż zysk). A dla wybranki to przecie mozeta wytlumaczyc toż przed slubem to chyba nie takie trudnawe nieprawdazo? :)

[Profil]

->tomi

To ja z innej beczki, jeśli już obiecałeś przyszłej, że puszczasz creeka to zrób to.

Jeżeli to nie była obietnica to nie sprzedawaj i nie daj się "złamać" bo w przyszłości będziesz wprowadzał wszystkie klocki do domu chyłkiem, ukradkiem lub niby przypadkiem.

[a_men]

Tak, tak. Daj palec, a weźmie całą rękę:))) NIe daj sie stłamsić na poczatku. W koncu jestes facetem!! I jak pojawi się potomek musisz go jak najszybciej zarazić "chorobą audiofilstwa". Będzie was wiecej:)) Jestesmy z Tobą. NIE DAJ SIĘ!!

[McGyver]

Jeżeli przed ślubem moja dziewczyna chciałaby, żebym sprzedał sprzęt, to bym się z nią nie ożenił. Serio. W małżeństwie ma panować zrozumienie i poszanowanie dla zainteresowań partnera. Teraz nie ma problemu z najdziwaczniejszymi wydatkami (drogie kondensatory albo opampy do DIY, wkładki gramofonowe w cenie zmywarki do naczyń) jeżeli tylko odpowiedź na pytanie czy wystarczy na życie i opłaty jest pozytywna.

[Zolty]

Jesli jeszcze sie nie ozeniles, a juz przyszla malzonka "zmusila" Cie do zmiany sprzetu na tanszy, to nie wrozy to najlepiej na przyszlosc. Moze moje spojrzenie jest skrzywione, ale pochodze z rodziny o duuuzych tradycjach rozwodniczych. :)

[a_men]

Jest taki dowcip o porozumieniu w małżeństwie.

Rozmawia dwu kolegów i jeden pyta drugiego jak to jest z podejmowaniem decyzji u niego w małżeństwie. A drugi odpowiada, że ustalili z żoną, że wazne decyzje będą podejmować wspólnie, a mniej istotne Ona podejmie samodzielnie. "I jakto działa w praktyce?" pyta pierwszy. "Przez całe nasze małżeństwo nie było żadnych waznych decyzjii !!".

[tomi]

Woooow!!!! Widzę, że moja kobieta troche was rozgrzała :-) , gdyż cały temat skupił się raczej na niej, niż na moim sprzęcie. Jeszcze raz chciałbym powiedzieć, że z nią nie jest tak źle i o mojego Creeka nie bedę się musiał z nią bić na śmierć i życie. Moja luba bardzo lubi moje hobby i jest nawet ze mnie dumna, że mam własnie takie specyficzne upodobania. Problem jest taki, że jak sami zuważyliście jestem młody więc duże wydatki audiofilskie na starcie małżeńskiej sielanki, raczej nie są mile widziane. Mam tego mojego Creeka + kolumienki i szukałem do tego CD, no i jak się domyślacie szajsu nie chciałem kupić. Teraz wiem, że chcę się ożenić ( nie zostałem zmuszony) i te pieniądze przygotowane na CD muszę przeznaczyć na inne wydatki. Pomyślałem sobie, że zestaw bez CD to raczej nie zagra :-) , więc Cd trzeba kupić. Pojawił się problem z kasą, więc wpadłem na pomysł żeby kupić dwa średniej klasy podzespoły niż mieć wzmacniacz za ok.5000zł i gówniane CD. Widzę po waszych postach, że chyba złą drogę wybrałem. W takim razie powiedzcie mi, czy opłaca się kupić słabszego CD ( czyt. taniego) do tego Creeka , czy wymienić cały zestaw na dwa średniej klasy komponenty.

[Zolty]

Jak dla mnie to zostaw to co masz, kup tanszego CD i .... zbieraj na lepszy. (U mnie to zbieranie i wybieranie strasznie dlugo trwa - jestem dzieciato-zonaty). Tak jak pisano - sprzedajac dostaniesz sumke, ktora wystarczy Ci na nowy wzmacniacz i kolumny nizszej klasy, na CD moze braknac. Troche jak ukrasc wagon wodki, sprzedac go i za pieniadze kupic wodke zeby sie upic.

Poczekaj na wesele, zrob liste mile widzianych prezentow i wpisz jakis sympatyczny CD, albo gotowke ;) - moze sie trafi, albo sobie kupisz jako prezent slubny.

 

Powodzenia - zarowno na nowej drodze (oby to byla bardziej niemiecka autostrada, niz polska droga 5 kolejnosci odsniezania), jak i w wybieraniu CD.

[pavbaranov]

Jeśli Cię interesuje, to mam Azura 640, a kolega ma 52 - mogę się z nim umówić i posłuchać takiego zestawienia, a potem opowiedzieć jak to gra. Tyle, że do czego to porównać? Zwłaszcza, że jak dotąd nie bardzo polubiłem 52;)

[parmenides]

tak jak pisałem Ci wczesniej - kup najtańszy przyzwoity odtwarzacz cd i zostaw sobie tego creeka (chyba, że go nie lubisz i się chcesz pozbyć). zakupy zrób na allegro lub z ogłoszeń - z drugiej reki (przy odsprzedaży, kiedy będziesz chciał zmienić cidika na lepszy, nie stracisz prawie nic).

pozdrowienia i gratuluje decyzji. to najlepszy z mozliwych stanów skupienia:) - jak śpiewli starsi panowie: "rodzina, ach rodzina..."

[Asmon]

tomi - jeżeli dalej się zastanawiasz nad rozwiązaniem problemu, napisz do mnie na priva (adres w "o mnie"). Może wymyślimy coś konstruktywnego. Pzdr i wszystkiego najlepszego na nowej drodze... :)

[Jarzabek]

Propozycja jest jeszcze taka - zostaw sobie Creeka. Znajdź na forum osoby, które z powodzeniem (popartym opiniami innych) przerabiały jakiś niedrogi CD-ek, a potem kup go za niewielkie pieniądze i daj do przeróbki. Jeśli i tak nie masz w perspektywie częstych zmian sprzętu, to takie rozwiązanie może być opłacalne.

 

Np. Darkul przerabiał taniutkiego Technicsa i efekty były podobno niezłe.

[lulu]

stare powiedzenie indian mówi "albo żona albo audiofilizm"

[lulu]

a odnosnie propozycji zakupu sprzętu mam na zbyciu Primare A10 taniej niż CA Azur (patrz ogłoszenia)

[PILOT]

>Tomi

 

Może chciałbyś się zamienić na ceeka 4330 mk 2 ( wersja z pilotem) z moją dopłatą ? Generalnie planuję zakup nowych kolumn,a nie wymiane wzmaka ( bo mi się podoba), ale skoro jesteś w potrzebie, to może bym sie skusił na Twojego. :)

Szkoda byłoby poświęcać ślub i wesele dla jakiegoś drogiego kawałka metalu :)

Pozdrawiam i jakby co to odzywaj sie na priva.

 

Ps.

Zresztą jak ja będę się żenił to możemy znowu sie zamienić, tym razem z Twoją dopłatą :)