Transparent Audio Reference XL vs TaraLabs Omega

[nikaudio]

Czesc wszystkim,

W najblizszym czasie planuje zmiane kabla glosnikowego. Obecnie posiadam SIlversmith Silver , jeszcze nie slyszalem kabla glosnikowego w cenie do 20kzl ktory bylby tak otwarty na gorze szybki i magiczny na srodku. Do czasu az mi kolega pozyczyl najnowszego Transparenta Reference XL. Wiele miedzi przy roznych okazjach porownywalem w moim bardzo przezroczystym systemie zawsze byla to zamknieta kluchowata gora i dudniacy cieply bass, jakby gruby koc zalozyl na tweetery. WIec przezylem prawdziwe zaskoczenie gdy transparent byl tak szybki i przezroczysty jak srebrna tasma SIlversmitha, nie od odroznienia (jak to mozliwe). Czym go przebil to niesamowicie poterznym szybkim dolem, wiec najlepsze cechy obu swiatow i to w mistrzowskim wykonaniu. W innym systemie (moim poprzednim i w innym mieszkaniu) od innego kolego mialem tez Tare Labs Omega Gold, pamietam ze byla magia na srednicy, magia u gory, i ta nie z tego swiata holografia.

Niestety to bylo wiele lat temu inny system nie potrafie tego porownac, czy ktos porownywal kiedys Tare Labs Omega Onyx/Gold badz zwykla Omega z Reference XL , jesli tak na jakim systemie i jakie roznice, sa to jedyne dwa kable glosnikowe jakie syszalem i jakie sa wyraznym upgradem do moich terazniejszych kabli.

pozdr

[Miroslav1]

..sam jestem ciekaw jak brzmi odpowiedz Transparent vs Tara Labs .....ale wcale się nie zdziwię jak koś napisze

że te kable więcej łączy niż dzieli....mam głośnikowy Tare Labs (ale tylko 0.8) i  IC Tara Labs The Zero Gold

zwłaszcza w tym drugim kablu  jest  magia na średnicy...jest niesamowity pod każdym względem

 

 

[sly30]

Tara Labs lepsza. XL to dobry kabel, ale lekko gasi górę, pompuje trochę bas, średnica fajna, gęsta, soczysta, rozdzielczość średnia. Omega, szczególnie z najnowszej serii Evolution, to inna liga. Dużo lepsza rozdzielczość, lepsza holografia 3D, więcej powietrza, lepszy detal, a przy tym nadal barwna, gęsta i soczysta średnica, lepsza perlista góra pasma, zróżnicowany bardziej bas.

[Miroslav1]

....tradycyjnie o kablach wiesz wszystko....to nie jest złośliwe

znasz różnice między Tara Labs 0.3 a Tara Labs Muse...chodzi o głośnikowe

[sly30]

Miałem Muse. Bardzo dobry. Nie miałem 0.3. Tego nie znam.

[nikaudio]

Jest to co prawda recenzja topowego kabla Albedo: https://hi-fi.com.pl/kable-testy-lista/1976-albedo-metamorphosis.html, autor woli go od Transparenta, ale preferuje Tare Omega Edge niz Albedo.

Nie zostaje mi nic innego jak znajezc dobry deal na Omege Onyx/Gold.

[sly30]

Musisz jednak uważać na znany problem kabli głośnikowych Tary z poprzedniej serii. Czym wyższy model, tym większy problem dla wzmacniaczy. Niektóre bardzo się grzeją, s bywało, że się wyłączały. W nowej serii Evo ten problem pojawił się ponownie i dlatego po pewnym czasie Tara wypuściła nowsze wersje 2 najwyższych modeli, oznaczone jako SP, które są przyjazne dla wzmacniaczy i problem zniknął. Najlepiej przetestuj kabel ze swoim wzmacniaczem. A co do Albedo, to miałem też Metamorphosis, ale to jest inne granie. 

[Elberoth]

Tylko z Omega Gold był ten problem.

[sly30]

Tak, masz rację.

[Miroslav1]

....dobrze wiedzieć...wiadomo z czego to wynikało?

...znaczy że  Muse czy 0.3 ten problem już nie istnieje ?

[sly30]

Nie ma problemów z Muse. Fajny kabel.

[Elberoth]

8 godzin temu, Miroslav1 napisał:

....dobrze wiedzieć...wiadomo z czego to wynikało?

...znaczy że  Muse czy 0.3 ten problem już nie istnieje ?

ZTCP induktancja była zbyt mała ... albo zbyt duża ? 

[nikaudio]

Dystrybutor ma teraz Muse w dobrej cenie. Jak sie to porownuje do Omega lub Omega Gold.
Receznje zza oceanu pisza ze ma bardziej zaczarowana srednice (plus) niestety kosztem dynamiki basu i niuansow.

Starsza wersja Omega ktora sluchalem przez 3miesiace nie powodowala grzania moich monoblokow.