Skocz do zawartości
IGNORED

zasilanie stopni analogowych


wieloch

Rekomendowane odpowiedzi

Układ:

W denonie 835 jest tak: c/a- stopień IV - bufor - stopień wyjściowy.

Każdy z poziomów (z wyjątkiem bufora) ma osobne stabilizatory zasilania, rodzielnie na V+ i V-, razem 8 par (+-12, +-5 do c/a, i 2x +- 15 do stopni analogowych).

Zailanie wygląda więc tak: trafo symetryczne- mostek- kondensatory (4400uF na stronę) ---- (kabelki)---- no i te rozdielone stopnie, każdy w układzie: ekektrolit we- stabilizator (LM8...,9...)- elektrolit wy- bypas (SMD)- układ.

Problem:

Zmieniałem wielkości (22-330 uF) i typy elektrolitów wy przed układem stopni analogowych (2xAD627)

Obserwacje:

Cokolwiek zrobiłem to: im MNIEJSZA wartość tego kondensatora, tym bardziej żywy i bezpośredni dżwięk, lepsza kontrola basu, przestrzeń, pogłosy niezależnie właściwie od "dobrości" kondensatora (cerafine, silmic, oscon, rubycon zl, LXY). Najlepiej grało BEZ elektrolitu, tylko na bypasie.

Zwiekszanie pojemności powodowało zlewanie się dżwięku, buczący bas, nosowe barwy

Niestety nie mam oscyloskopu żeby zmierzyć zniekształcenia zasilania.

No ale obserwowane rezultaty są wbrew nocie aplikacyjnej LM, gdzie elektrolit wy ma być - dlaczego??? Jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/14594-zasilanie-stopni-analogowych/
Udostępnij na innych stronach

Dobieranie tylko na słuch jest często bardzo zwodnicze. Nieraz nieprawidłowość można ocenić jako coś 'miłego dla ucha". Bez oscyloskopu trudno ocenić prawidłowość odsprzęgania. Nota rzeczywiście wymaga chyba ok. 10uF minimum - można spróbować tantala. Bez tego kondensatora istnieje możliwość minioscylacji na zasilaniu.

Oporniki przed opampami można spróbować ;-)

jar1 - a co powiesz na to, że często noty podają konieczność stosowania kondensatorów ceramicznych ok. 10 nF a w rozwiązaniach fabrycznych prawie nigdy tego nie ma (są jedynie elektrolity)?

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

przepraszam, myślałem , że chodzi o zsilanie bezpośrednio przy op ampie i stąd to pytanie.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście jeden dobry kondensator działajacy dobrze w zakresie 'aktywnych' częstotliwości układu. Np. dla opampa o częstotliwości np. 10Mhz w przejściu przez wzmocnienie równym jedności kondensator powinien pokrywać równiez ten zakres częstotliwości. Niestety takich elektrolitów nie ma, stąd potrzeba bocznikowania. Ale mamy wtedy równiez problem z możliwościa stworzenia nowego układu oscylacyjnego spowodowanego indukcyjnościa własną kondensatora (elektrolicznego) i tego bocznikującego. Dobranie odpowiednich wartości i typów kondensatorów ma decydujace znaczenie na możliwie najlepsze rozwiązanie.

A co (tak technicznie) mają dwać te rezystorki poza spadkiem napięcia?

No zdziwiłem się bo o pojemnościach to wszyscy tylko zwiększać, zwiększać, a tu tak jak w zasilaniu GC, mniejsza - lepsza.

I teraz nie wiem czy to kwestia filtrowania śmieci - elektrolit filtruje, czy wydajności zasilacza - elektrolit zło konieczne, stwarza dodatkowy układ RLC, ale stanowi rezerwę. Przed stabilizatorem łatwiej to zrozumieć, ale za?

No bo jak 1 to potrzebny oscyloskop, a jak 2 to mam wystarczająco wydajne zasilanie.

Witam

Bocznikowanie elektrolitów nie zawsze jest skuteczne. W popełnionym przezemnie wzmacniaczu "LEACH" na wyjściu zasilacza (4 szybkie diody FEP30 i 4xElna LPH 10000uF) występowały oscylacje wcz. na poziomie kilku mV. Bocznikowanie elektrolitów kondensatorami różnych pojemności i typów jak i stosowanie snubbera nie pomagało. Dopiero wstawienie wpomiędzy mostek prostowniczy a kondensatory w każdej gałęzi dławików z zsilaczy komputerowych (kilkanaście zwojów drutu na rdzeniu ferytowym) pozwiliło wyczyścić napięcie zasilające ze zbędnych śmieci.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.