Skocz do zawartości
IGNORED

Klopotliwy (?) prezent dla laika.


ElTuco

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem niedawno w "spadku" po bracie stary wzmacniacz Marantz PM-80. Dotąd używałem wzmacniacza Technicsa SU-V 470 (no ale Marantz ponoć lepszy to chcę go zmienić) i kolumn Magnat Vintage 120. Z tym nowym/starym wzmacniaczem są 2 kłopoty... W klasie A jego moc to 25W a producent kolumn pisze, żeby używać wzmacniaczy o mocy min. 30W ... czy znaczy to, że nie będę mógł na tych kolumnach uzywać go w trybie A? Drugi kłopot to podłączenie. Kolumny maja napisane że ich rezystancja to 4-8 Ohm. W opisach w prasie spotykałem się z opisem ich rezystancji 4 ohm albo 6 ohm... głupi jestem. Jak to podłączyć żeby niczego nie spalić? Czy poszczególne głośniki (kolumny mają gniazda bi-wiringu) mają inną rezystancję? Zmostkować to czy nie? Poradźcie coś zielonemu laikowi, którego obdarowano czymś takim.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/14468-klopotliwy-prezent-dla-laika/
Udostępnij na innych stronach

Podłącz i się nie martw. Kolumny dość przyzwoite, wzmacniacz dobry. Nie kombinuj z żadnym mostkowaniem, bo namieszasz, zostaw zwory tak jak były. Możesz grać w klasie A. Wzmacniacz będzie się mocniej grzał, ale to normalne.

W instrukcji do kolumn ostrzeżenie było, że to kolumny mogą się rozkraczyć jak podłączy się wzmacniacz słabszy niż 30W na kanał... Te 25W w trybie A nie spowoduja jakiegoś ich uszkodzenia np. głośnika wysokotonowego? Z tym "mostkowaniem" to chyba wyraziłem sie nieprecyzyjnie ... Podłączyć normalnie tzn. na 2 żyły na kolumnę z tą blaszką zwierającą gniazda czy 4 żyły na kolumnę... ? Sorry, że takie głupie pytania zadaję i niezbyt poprawnie opisuję problem.

 

PS: A teraz to chyba jakiś sezon na te PM-80... Pozdrawiam KwasaCNPH i dzięki za szybką odpowiedź McGyver.

Podłączyć normalnie. Jak nabierzesz doświadczenia przyjdzie czas na zabawy z biwiringiem. Kolumnom nic nie grozi dokąd nie przesterujesz wzmacniacza, ale wtedy to już raczej dość głośno będzie. Pierdołami, które ktoś niedokładnie przetłumaczył z niemieckiego się nie przejmuj.

Jeżeli Marantz sam przy wyższych mocach przelancza sie na klasę AB to nie uszkodzisz kolumn.Z 25 watami chodzi o to,że jak masz tylko 25W wzmacniacz i jest to jego maksimum to wtedy dając zbyt duży poziom głośności powodujesz przesterowanie wzmacniacza,pojawienie się masy harmonicznych i w konsekwencji tego duże prawdopodobieństwo uszkodzenia bądź spalenia głośnika wysokotonowego.

Wraz ze zdobytą wiedzą przychodzi świadomość jak wielu rzeczy jeszcze nie wiesz...

Dlatego w latach '80 kiedy wzmacniacz 35W to był już potwór ludzie często palili kopułki, zwłaszcza że barwa tonu była odkręcona na max. Wymieniali kolumny na 3x mocniejsze i znowu palili... A Tonsil zalecał kolumny znacznie mocniejsze od wzmacniacza, hihi

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za rady. Krótko na temat efektów zamiany Technicsa SU-V 470 na Marantza PM-80. Obydwa podłączone były do CD Technicsa SL-PS 70. PM-80 "rozcalił" mi jako pierwszy brzmienie ściany na poszczególne instrumenty w "Disintegration" The Cure. Myslałem dotąd, że jest to płyta niemożliwa do "rozsłuchania" i że ona taka juz jest "zlana" brzmieniowo a tu okazało się, że nie... :-). Jestem pod wrażeniem kultury pracy "dziadka" Marantza. Dla dopełnienia wrażeń posłuchałem sobie Massive Attack z CD Technicsa przez wzmacniacz Technicsa a potem z discmana NAPA przez PM-80... i znowu wygrał "dziadek". Co jest przyczyną takich różnic? Przecież Technics to nie jest jakaś tandeta... ???

Znaczy dobrze jest mieć brata marantzofila... Moja lepsza połowa też się poniekąd ucieszyła, bo po usłyszeniu jak to gra powiedziała, że koniec z wymówką, że muszę grać głośno bo niskich tonów nie słychać po cichu :-) .

 

Wracając jednak do różnicy w jakości budowania dźwięku to od czego to najbardziej zależy, że jeden gra jak z trumny a inny szeroko i klarownie rozprowadza brzmienia? Użyte części, materiały, schemat?

Fakt - większa moc kolumn, niż wzmacniacza, to jest uproszczenie i wcale nie gwarantuje ocalenia głośników.

Ale też nie można upraszczać w drugą stronę.

Gdyby do 35-watowego wzmacniacza podłączyć kolumny np. 20-watowe, a następnie włączyć wzmacniacz na max (i jeszcze w dodatku z gałką od wysokich tonów ustawioną na max), to tym bardziej głośnik wysokotonowy tego nie wytrzyma.

 

Większa moc kolumn wcale nie gwarantuje ocalenia głośników, ale daje trochę większe szanse na to.

 

A najlepiej oczywiście nie przesterowywać wzmacniacza. To daje największe szanse na bezawaryjność głośników.

Janusz z Torunia

Nie znam budowy PM80, mam natomiast nowszy PM78 (również z klasą A 2x25W w A/B 2x95W, protoplasta dzisiejszego PM8000) tak naprawdę te 25W jakie oferuje ten wzmak to kawał porządnych 25wat, realnie nie jest go łatwo przesterować a jeśli się chce robić imprezę w domu to zawsze można przełączyć się do A/B, głupio jest porównywać takiego wzmaka do jakiegokolwiek technicsa. Chyba że na jaja :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.