Skocz do zawartości
IGNORED

Marantz PM80 prąd spoczynkowy


hellios

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Mam wielką prośbę, czy ktoś mógłby krok po kroku napisać jak w tym wzmaku wyregulować prąd spoczynkowy. Serwisówka jest trochę enigmatyczna i nie pokazuje na rysunku gdzie dokładnie mierzyć napięcie... Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/143778-marantz-pm80-pr%C4%85d-spoczynkowy/
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że moja wersja to pm80 bez żadnych dodatkowych oznaczeń. Chodzi głównie o klasę A. W AB ustawiłem 18mv, ale jak przełączam w A to napięcie na chwilę rośnie do 170mv, ale od razu spada do 0 i tak zostaje. Sytuacja na obu kanałach taka sama. Czy do A zmienia się piny pomiarowe czy o co tu chodzi ?

Wczoraj użerałem się z regulacją Yamahy A960, a użerałem się dlatego, że piękne błyszczące "kolce" z kabli pomiarowych okazały się nie mieć styku. Przeszlifowałem te igły pomiarowe i potem poszło już z górki. Objawy miałem podobne, raz napięcie, raz zero.

Z tego co widzę z serwisówce, to miejsc pomiarowych się nie zmienia.

Jeżeli po włączeniu klasy A wzmacniacz działa, ale nie grzeje się bardziej, to tak jakby pracował w klasie AB przy idling current 0mv.

sprawdź ten optoizolator PC817 i zobacz co się dzieje na tranzystorze Q702.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chociaż pomiary masz identyczne dla obu kanałów, stąd zobacz tylko czy masz napięcie 24V na pinie nr 2 tego optoizolatora po włączeniu klasy A. Jeżeli na obu kanałach nie ma tam napięcia to trzeba będzie sprawdzić Q803.

No tak lepsze jest wrogiem dobrego. Wzmacniacz grał w A i w AB, a mi się zachciało prądy regulować i kurz wydmuchać ? . Teraz efekt jest taki, że gra tylko w AB w A dźwięk jest cichy i zniekształcony. Coś wystawiło kopyta ...

To czas na sprawdzanie. Sprawdziłem optoizolatory jeden i drugi raczej działają prawidłowo. Pomiary wyszły mi na obu tak samo: W AB na nóżce 1 - 0V;  2 - 0V; 3 - (-1,7V); 4 - (-0,6V)  w A 1 - 23V; 2 - 24,2V; 3 - (-1,7V); 4 - (-1,7V). Co mogło sie skichać, że dwa kanały padły jednocześnie ?

Tu jest serwisówka jakby ktoś jeszcze chciał pomóc:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A nie zostałeś Ty przypadkiem ze skręconymi na minimum tymi potencjometrami od regulacji klasy A? Jak na punktach pomiarowych masz 0mV to klasa A nie zagra wcale, bo tranzystory końcowe nie są spolaryzowane. Może być przydźwięk za to.

Napięcie regulacji klasy A ma tendencje do opadania (paczaj zdjęcie).

Może te 0mV do którego Ci spadło napięcie na klasie A wymaga dopiero podkręcenia (po spadku).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i pogłębić ten efekt może fakt że napięcie regulacji klasy AB też opada choć mniej.

Dlatego ważna jest kolejność, regulujesz AB, czekasz pół godziny i sprawdzasz (poprawiasz lekko). Potem klasa A i to samo czyli regulujesz, czekasz, sprawdzasz i poprawiasz jak trzeba.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie jestem elektronikiem, ale prąd spoczynkowy regulowałem już w kilku wzmacniaczach ? Kłopot w tym , że nie ma żadnej reakcji na regulację tymi opornikami od klasy A.

Po kolei zrobiłem tak:

Skręciłem w lewo na zero wszystkie 4 oporniki regulacyjne, założyłem miernik na punkty pomiarowe , wyregulowałem prąd w klasie AB dla obu kanałów i trzyma idealnie 18mV nic nie spada. Przełączam w klasę A, próbuję podkręcić oporniki od A i nie ma reakcji, napięcie jest bliskie 0mV nawet jak się dojedzie opornikiem do oporu w prawo czyli CW. Jak przełączam w AB to znowu mam 18mV na pinach

Sprawdź jeszcze 6 i 10 nóżkę (od lewej) wzmacniacza napięcia STK3042 (Q721). Powinno na obu być 1,7V niezależnie od klasy. Jeżeli jest to ja dziękuję za uwagę, nie mam więcej pomysłów.

Oczy mnie już bolą z tej nieczytelnej serwisówki !

Dopatrzyłem się, że włącznik klasy A posyła napięcie 24V również do cewki przekaźnika który steruje napięciami na płytce zasilacza. Nie widzę dokładnego oznaczenia.

Również posyła (włącznik klasy A) napięcie 24V do przekaźnika który zmienia wartość rezystancji bocznikującej wyjścia wzmacniacza. Ten będzie gdzieś koło rezystorów dużych mocy. Nie widzę dokładnie oznaczeń.

Przekaźniki stare lubią tracić styk i dzieją się cuda. Trzeba je otworzyć i wyczyścić styki drobnym wodnym papierem ściernym albo (porządniejsza opcja) wymienić na nowe.

Brak styku na tych przekaźnikach może powodować wadliwe działanie obu kanałów, i ten powód wydaje mi się być najbardziej prawdopodobnym.

Pozdrawiam

O właśnie. To musi być tego typu problem. Wspólny przekaźnik to jest coś co logicznie pasuje do całej układanki. Ok muszę je namierzyć. Czy trzeba je wylutować ? Czy można je otworzyć tak jak są na płytkach ?

 

Przekaźnik od napięć to jest ten omron koło dużych elektrolitów obok radiatora mostka prostowniczego.

A ten przekaźnik bocznikujący wyjście to zdaje się jest to to pomarańczowe pomiędzy dużymi czarnymi przekaźnikami odłączającymi sygnał wyjściowy.

Ciężko mi tu mówić dokładnie, bo nie widzę tego wzmacniacza a w necie ciężko o zdjęcia dobrej rozdzielczości. Serwisówka też ledwo czytelna. Wrzuć jakieś zdjecia, będzie łatwiej.

Z tego omrona na pewno raczej zdejmiesz obudowę, a ten mały pomarańczowy nie wiem, poruszaj nim, jak poczujesz że obudowa ma taki nimi luz to jest dobrze. Zresztą na oko zobaczysz czy jest to jeden nierozbieralny monolit czy wyraźnie zauważysz połączenie między podstawą i obudową przekaźnika.

Przy czyszczeniu tego od napięć uważaj żeby Cię tam prąd nie skopał. Koniecznie odłączony od sieci, jak odłączysz go od sieci to włącz wzmacniacz żeby rozładować elektrolity.

Martwi mnie ilość zimnych lutów jaką było widać w tym wzmacniaczu co ogarniał reduktor na filmie. Gdyby czyszczenie przekaźników nie pomogło, to jest to kolejna rzecz za którą bym się zabrał (inaczej - ja bym się za to zabrał tak czy siak bo nawet jeśli zimne luty nie są w miejscach krytycznych dla pracy wzmacniacza, to mogą pogarszać jego działanie w tych mniej ważnych miejscach).

Dzięki bardzo za pomoc. Wyczyściłem Omrona. Z tymi dużymi kondami to cenna uwaga. Na szczęście udało mi się niczego nimi nie pospawać ? Czyszczenie nie pomogło. Zacząłem gmerać po wszystkich elementach i okazało się, że tranzystor Q803 jest luźny. Zdjąłem przód wzmaka i przylutowałem go... Dalej tryb klasy A nie ruszył. I wtedy olśniło mnie żeby zrobić to od czego powinienem zacząć - posprawdzałem bezpieczniki. FF01 i FF02 spalone... Wymieniłem i ... Poszło !!! Jak narazie gra. Jest jeden dziwny objaw. Podczas regulacji prądu spoczynkowego AB ustawiłem wg serwisówki 18mV potem A na 198mV i wróciłem do AB spadło do 14mV. Jak ustawię znowu 18mV to A rośnie do 220mV ? czy to normalne ? Dodam, że za każdym razem odczekiwałem do ustabilizowania napięcia. Zostawię chyba te 14mV i 198mV będzie bezpieczniej niż 18mV i 220mV ...

2 godziny temu, hellios napisał:

Jest jeden dziwny objaw. Podczas regulacji prądu spoczynkowego AB ustawiłem wg serwisówki 18mV potem A na 198mV i wróciłem do AB spadło do 14mV. Jak ustawię znowu 18mV to A rośnie do 220mV ? czy to normalne ? Dodam, że za każdym razem odczekiwałem do ustabilizowania napięcia. Zostawię chyba te 14mV i 198mV będzie bezpieczniej niż 18mV i 220mV ...

Brawo Ty.

Patrząc ile było zimnych lutów w tym MKII z filmu, rozważ dokładne sprawdzenie WSZYSTKICH lutów u siebie :) 

Prądy spoczynkowe są tu uzależnione od siebie i od temperatury. Ustawiłeś AB, potem A (w A radiatory się nagrzały i dlatego Ci spadło na AB). Z kolei jak zwiększysz AB, zawsze pociągnie to w górę A - bo one są od siebie uzależnione.

Myślę, że trochę zabawy i ustawisz co do mV. 

Dobrze, żebyś dociągnął tą AB do min 18mV, żeby nie było sytuacji że tranzystory nie są prawidłowo spolaryzowane i nie zniekształcały najsłabszych sygnałów.

AB ustawiaj najlepiej ustawiaj po dłuższej pracy wzmacniacza w AB, wtedy zmiany temperatury nie powinny ci tak rozjeżdżać pomiarów. 

A jak już uzyskasz stabilne napięcie na AB, wtedy dopiero cała zabawa z A. I do AB już nie wracaj, powinna trzymać (wracać po czasie) do prawidłowej wartości.

Pozdrawiam :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.