Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel wpływający na brzmienie


Rekomendowane odpowiedzi

No i jak tam, wygrzewacie dobrze kable  z waszymi Kobietkami w ten piękny bo długi weekend? ? Zabierać się chopy do roboty ? a nie tu czas tracić.

-Salva Mea-

24 minuty temu, Lech36 napisał:

Nie zajmowałem się w ogóle tym testem, wiem tylko że taki był.

Tylko był, ale nie miał żadnej wartości poznawczej.
Zresztą sam bum pisał ironicznie, że każdy audiofil powinien umieć odróżnić plik mp3 od bezstratnego, nawet jeśli porównuje się dwa różne nagrania i masteringi.
No bo przecież to słychać...

Gdyby ktokolwiek na prawdę wierzył sam sobie że mu sieciowka poprawiła system już dawno udowodniony to w ślepym teście. Oszczędziłoby to 180 stron forum (tylko w tym temacie). Ale lepiej pisać, jątrzyć, trolować i udawać że mi nie zależy ?

53 minuty temu, Lech36 napisał:

Nie zajmowałem się w ogóle tym testem, wiem tylko że taki był.

Test był tylko chętnych nie było ? Ale zawsze to się tak kończy od kiedy pamiętam, jak tylko sceptyk wychodzi naprzeciw z czymkolwiek, to jest źle niedobrze i do dupy od organizacji testu w realu po taki na nośnikach.

1 godzinę temu, Lech36 napisał:

Nie twierdzę że nie da się odróżnić, ale nie jest to takie oczywiste i proste. Jeden z forumowych kolegów proponował kiedyś pliki na odróżnienie mp3-320 od pełnego formatu CD. Wziąłeś w tym udział?

Nie. Robiłem testy porównawcze w internecie. Są strony z takimi testami.

7 minut temu, malikali napisał:

Test był tylko chętnych nie było ? Ale zawsze to się tak kończy od kiedy pamiętam, jak tylko sceptyk wychodzi naprzeciw z czymkolwiek, to jest źle niedobrze i do dupy od organizacji testu w realu po taki na nośnikach.

Głupoty piszesz jak zwykle.
Test był niewiarygodny, to i chętnych nie było. 
Słyszący często proponowali sceptykom bezpośrednią konfrontację odsłuchową w ślepym teście, ale ci sceptycy, którzy lubią dużo bezproduktywnie gadać, wypięli się i dupę pokazali.
Taka to jest Wasza wiarygodność...nagadać się na forum o tym, że wszystkie kable brzmią tak samo, domagać się dowodów w ślepych testach, a jak ktoś takie właśnie proponuje to dupy w troki i głowy w piasek.

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Wystarczy, że bum już coś takiego zrobił...dla jaj.
I efekt jest taki, że niektórzy sceptycy, jak @Lech36, wykorzystują to jako argument w dyskusji, podobnie jak ten osławiony test wielkopolski.

A to spoko, nie ma problemu.

nagrywamy.com

6 godzin temu, Lech36 napisał:

A co spożywasz żeby rozgrzać słuch ?

Raczej chodzi o ruch na wolnym powietrzu - spacer, rower. 

Ostatnio mniej, bo zakatarzone zatoki a w robocie i tak trzeba być.

Najczęściej jakieś portery, albo brandy ( nie cierpię kukurydzy, czyli whiskey np. Jack Daniels albo nie-piwo Desperados są dla mnie wykluczone). Porter bałtycki na prawie każdą porę roku. Może być jeszcze Soplica śliwkowa , albo z czystych - Biały Bocian, oczywiście z głową, pod konkretne jedzenie.

Głównie to jednak wędrówka po okolicy, potem powrót do domu i organizm rozgrzany .

 

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

8 godzin temu, soundchaser napisał:

Głupoty piszesz jak zwykle.
Test był niewiarygodny, to i chętnych nie było. 

Oczywiście był bee.

8 godzin temu, soundchaser napisał:

Słyszący często proponowali sceptykom bezpośrednią konfrontację odsłuchową w ślepym teście, ale ci sceptycy, którzy lubią dużo bezproduktywnie gadać, wypięli się i dupę pokazali.

Po Twoich wpisach i podobnych reakcjach Twoich kolegów też bym pokazał, nie ma sensu takie coś jak można potem powiedzieć, że się miało atak chwilowej głuchoty, albo wymyślić inny głupi błahy powód, by dalej pierdzielić to samo, to jak udowadnianie płaskoziemcy - totalny bezsens. Zresztą jakby wam zależało, to sami byście takowy zrobili. Płaskoziemca też nie chce zobaczyć tej wymyślonej kopuły tylko pieprzy w koło że jest, to taka wiara i strach przed odkryciem prawdy, dlatego nigdy nie sprawdzi jak jest, a jak się mu pokarze dowody to i tak skwituje że to "wasza nauka" ?

9 godzin temu, soundchaser napisał:

Słyszący często proponowali sceptykom bezpośrednią konfrontację odsłuchową w ślepym teście, ale ci sceptycy, którzy lubią dużo bezproduktywnie gadać, wypięli się i dupę pokazali.

Ty zdaje się wpiąłeś się na naukę i to wypięcie cały czas trwa ;-).

4 godziny temu, xetras napisał:

Ostatnio mniej, bo zakatarzone zatoki a w robocie i tak trzeba być.

To uważaj bo zatoki mają wpływ na słuch.

4 godziny temu, xetras napisał:

Najczęściej jakieś portery, albo brandy ( nie cierpię kukurydzy, czyli whiskey np. Jack Daniels albo nie-piwo Desperados są dla mnie wykluczone). Porter bałtycki na prawie każdą porę roku. Może być jeszcze Soplica śliwkowa , albo z czystych - Biały Bocian, oczywiście z głową, pod konkretne jedzenie.

Już chciałem kliknąć "serduszko", ale nastąpił ostry zgrzyt z tym Jack Danielsem ;-).

10 godzin temu, soundchaser napisał:

Tylko był, ale nie miał żadnej wartości poznawczej.

Testy audiofilskie też w większości nie mają wartości poznawczej.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

4 minuty temu, Lech36 napisał:

Ty zdaje się wpiąłeś się na naukę i to wypięcie cały czas trwa ;-).

jakie to ma znaczenie, a elektronik ma udawać że nie słyszy? Bo do końca nie rozumie dlaczego.

 

5 minut temu, Lech36 napisał:

To uważaj bo zatoki mają wpływ na słuch.

Na to dobre jest płukanie solą fizjologiczną z dodatkiem wody utlenionej, albo lepiej jodyny.

W trakcie usuwania konta.

10 godzin temu, soundchaser napisał:

Głupoty piszesz jak zwykle.
Test był niewiarygodny, to i chętnych nie było. 
Słyszący często proponowali sceptykom bezpośrednią konfrontację odsłuchową w ślepym teście, ale ci sceptycy, którzy lubią dużo bezproduktywnie gadać, wypięli się i dupę pokazali.
Taka to jest Wasza wiarygodność...nagadać się na forum o tym, że

Tak, oczywiście. Jak zwykle...

Tylko wystarczy poczytać opisy usłyszanych "niuansów", "detali", "doszlifowań sytemu", "mikro zmian" - wychwytywanych zawsze i niezawodnie przez NAJCZULSZY na tym świecie aparat jakim jest ucho i zmysł słuchu, z udziałem doświadczonych, osłuchanych, elitarnych osobników...

...by nie uwierzyć, że nie da się bez problemu wychwycić belejakiej bleeee i odrażająco zdegradowanej mp3 nawet wśród stu innych nagrań, nie zdegradowanych wcale i w dodatku każde z innego gatunku i przy różnych, przypadkowych poziomach głośności.

 

Konsekwencja! Konsekwencja! A onej jak nie było tak i dalej ni hu hu.

 

P.S jakoś tak zawsze dziwnie się składało, że aby takiego testu ślepego i poważnego dokonać, trzeba było jechać pół świata i "drogami dla zaprzęgu konnego" wyłącznie...przypadek? Nie sądzę!

Edytowane przez iro III
Teraz, bogdan_ napisał:

jakie to ma znaczenie, a elektronik ma udawać że nie słyszy? Bo do końca nie rozumie dlaczego.

Elektronik zazwyczaj jest ciekawy "dlaczego", ale rozumiem że mogą być elektronicy którzy nie są ciekawi ;-). Gorzej jest jak na forum ktoś tłumaczy "dlaczego" a elektronik dalej nie jest ciekawy bo woli swoje voodoo ;-).

3 minuty temu, bogdan_ napisał:

Na to dobre jest płukanie solą fizjologiczną z dodatkiem wody utlenionej, albo lepiej jodyny.

Jodyna to chyba raczej nie, płukanie wodą z niewielką ilością soli to jak najbardziej. Woda utleniona może, ale byłbym ostrożny. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Elektronik zazwyczaj jest ciekawy "dlaczego", ale rozumiem że mogą być elektronicy którzy nie są ciekawi ;-). Gorzej jest jak na forum ktoś tłumaczy "dlaczego" a elektronik dalej nie jest ciekawy bo woli swoje voodoo ;-).

Znam tylko jednego elektronika który nie słyszy przewodów, bo nie słucha muzyki. Hobbystom się wydaje że coś jak się trochę znają na podstawach elektroniki to wszystko wiedzą.

W trakcie usuwania konta.

2 minuty temu, bogdan_ napisał:

Znam tylko jednego elektronika który nie słyszy przewodów, bo nie słucha muzyki. Hobbystom się wydaje że coś jak się trochę znają na podstawach elektroniki to wszystko wiedzą.

Nikt nikomu nie broni słuchać kabli, tylko takie "słuchanie" zawsze będzie kontrowersyjne i będzie wywoływać dyskusję.  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

20 minut temu, Lech36 napisał:

Nikt nikomu nie broni słuchać kabli, tylko takie "słuchanie" zawsze będzie kontrowersyjne i będzie wywoływać dyskusję.  

Soundchaser na elektronice się nie zna, ale trzeba go chwalić,  że sam niskim kosztem zrobił sobie niezłe przewody, takie których działanie poprawia system,stosując miedź solid core.

Edytowane przez bogdan_

W trakcie usuwania konta.

39 minut temu, iro III napisał:

P.S jakoś tak zawsze dziwnie się składało, że aby takiego testu ślepego i poważnego dokonać, trzeba było jechać pół świata i "drogami dla zaprzęgu konnego" wyłącznie...przypadek? Nie sądzę!

nie tylko że jechać, ale i niepotrzebnie

 geniusze słuchu wielokrotnie pisali tu na forum , że są dni w których jednak tych zmian nie słychać - z jakiś tam przyczyn - zmeczenie czy tam coś

no wieć stawiam Twoje słynne dolary przeciw słynnym orzechom, że gdyby się kilka osób poświeciło i zjechało końmi i wołami przez pół Polski, to własnie dziwnym zbiegiem okolicznosci wypadły właśnie "ten dzień", w którym się nie słyszy

Edytowane przez billy idol

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

18 minut temu, bogdan_ napisał:

takie których działanie poprawia system

Jeśli ładnie, estetycznie wykonane to poprawić mogły jedynie wygląd systemu. Działanie pozostaje wciąż takie same, ale jeśli ktoś lubi się oszukiwać to OK. Aby tylko nie przekonywał na siłę do swoich urojeń innych. 
Mnie osobiście to jest żal takich ludzi bo jeśli łykają te wszystkie bajki o kablach, bezpiecznikach, wygrzewaniu itd .. to na 100% w życiu codziennym inne kity też łatwo będzie im sprzedać i oszukać. 

Godzinę temu, iro III napisał:

jakoś tak zawsze dziwnie się składało, że aby takiego testu ślepego i poważnego dokonać, trzeba było jechać pół świata i "drogami dla zaprzęgu konnego" wyłącznie...przypadek? Nie sądzę!

O czym Ty prawisz? Kto takie testy proponował i gdzie mieszka? Gdzieś na Kamczatce, albo na Falklandach? Ja mieszkam w środku Polski w dużym mieście, więc każdy ma prosty dojazd.

13 minut temu, hey napisał:

Mnie osobiście to jest żal takich ludzi bo jeśli łykają te wszystkie bajki o kablach, bezpiecznikach, wygrzewaniu itd .. to na 100% w życiu codziennym inne kity też łatwo będzie im sprzedać i oszukać. 

Z Twoich wpisów wynika raczej pogarda i złość, aniżeli żal...nie rozśmieszaj mnie.
A co do drugiej, "złotej" myśli, to na 100% chybiona. Po pierwsze to nie bajki, tylko fakty, a po drugie - w życiu codziennym ja przynajmniej na różnego rodzaju kity nie dam się nigdy nabrać, bo sam kiedyś robiłem reklamy, to wiem o co w nich chodzi i jak działają.

2 godziny temu, malikali napisał:

też bym pokazał, nie ma sensu takie coś

Ale pisanie w kółko "udowodnij, że słyszysz" ma sens w kontekście tego co napisałeś?
Kompletny brak logiki i konsekwencji.

Godzinę temu, iro III napisał:

Konsekwencja! Konsekwencja! A onej jak nie było tak i dalej ni hu hu.

 

23 minuty temu, hey napisał:

Jeśli ładnie, estetycznie wykonane to poprawić mogły jedynie wygląd systemu. Działanie pozostaje wciąż takie same, ale jeśli ktoś lubi się oszukiwać to OK.

Linka czy solid ma znaczenie, przekrój też. Gdybym musiał oszczędzać na audio to bym sobie w taki sposób poprawił okablowanie.

W trakcie usuwania konta.

20 minut temu, soundchaser napisał:

Po pierwsze to nie bajki, tylko fakty

Bajki - wymyślone niestworzone historie
Fakty - odnoszą się do czegoś prawdziwego lub rzeczywistego co jest poparte dowodami

Tak więc sam widzisz, słuchając swoich kabli i wtyczek żyjesz w świecie bajek mój kolego:) 

26 minut temu, hey napisał:

żyjesz w świecie bajek mój kolego:) 

Niech Ci będzie...przynajmniej jestem szczęśliwy żyjąc w tej nieświadomości.

43 minuty temu, bogdan_ napisał:

Linka czy solid ma znaczenie, przekrój też.

Linka - ma znaczenie dla plastyczności/giętkości druta audio.

Przekrój? Chyba raczej pole powierzchni przekroju - ma znaczenie dla natężenia przepływającego prądu, w przypadku domowego audio nieistotne.

Gość

(Konto usunięte)

"Kochani ludożercy", nie jestem zdziwiony postawą tych, którzy twierdzą, że  nie może być  różnicy w dźwięku po wymianie kabli na  na przykład droższe, z innego materiału.

Ostatnio w swoim systemie zmieniłem kabelki IC acoustic zen wow oraz najtańszego harmonixa na kable wile ton oraz black cat cables 3202. Różnica ogromna na korzyść - aż dziwię się sobie, że tak długo mogłem słuchać na takim badziewiu jak acoustic zen wow, który po prostu niszczył dźwięk i znacznie obniżał możliwości brzmieniowe systemu.

Zawsze wiedziałem, że kable mają duży wpływ na brzmienie, tylko po prostu kasy nie było.

Więc, Kochani ludożercy - albo sami zróbcie porównanie (tylko na naprawdę porządnych kablach), to usłyszycie - bo zapewne większość z Was tego nawet nie robiła, wierząc w słuszność swojej słusznej słuszności. A jeśli nie usłyszycie zmian, to albo: sprzęt do dupy, który i tak nie przekazuje odpowiedniej ilości i jakości informacji, albo jesteście, Kochani ludożercy, głusi. I w tym przypadku macie prozblem kabli z bani.

I przestańcie nawzajem się pożerać i wyzywać śmiertelnie, tylko słuchajcie swojej muzy, byleby na dobrym i dobrze okablowanym sprzęcie.

3 minuty temu, iro III napisał:

Linka - ma znaczenie dla plastyczności/giętkości druta audio.

Przekrój? Chyba raczej pole powierzchni przekroju - ma znaczenie dla natężenia przepływającego prądu, w przypadku domowego audio nieistotne.

ALE TY JESTEŚ SZPEC :) haha

W trakcie usuwania konta.

3 minuty temu, pantagruel napisał:

albo: sprzęt do dupy, który i tak nie przekazuje odpowiedniej ilości i jakości informacji, albo jesteście, Kochani ludożercy, głusi.

Znamy, znamy. Chciałeś być oryginalny, no nie udało się tym razem, ale próbuj dalej.

14 minut temu, pantagruel napisał:

Nie, nie chciałem. Chcecie faktów, proszę. I już. A tak przy okazji, iro III, ziemia jest płaska, nie?...

No zmartwię - nie, nie jest.

Widzisz, niestety tak to już jest, gdy opiera się swoją "wiedzę" na przekonaniu osobistym, wyobrażeniach i wierze. Podobnie jest z "grającymi" wbrew fizyce, drutami audio.

...ale próbuj dalej, nie zrażaj się, próbuj.

14 minut temu, pantagruel napisał:

Chcecie faktów, proszę

Eeeee opis entuzjastyczny nawiedzonego, że tam jakiś drutek (nawet ma numer) jeden nie grał a drugi zagrał - to niestety nawet fakt prasowy jeszcze nie jest. To na razie co najwyżej fake, nie fakt jest.

...ale próbuj, próbuj,  może zasłużysz na uznanie soundchasera, bogdana, Pawło i jeszcze tam kogoś. Niestety , niestety - oni dopiero aspirują do "elity", to praktykanci są, więc nie podniecaj się zbytnio...gdyby co ?

Edytowane przez iro III
6 minut temu, pantagruel napisał:

Chcecie faktów, proszę.

Widziałeś film z testu różnicowego kabli rca przeprowadzonego przez hobbystę z USA? Jak nie widziałeś to obejrzyj. Warto. Tam słucha się tylko efektu różnicowego, nie ma żadnego voodoo. Taki test uwzględnia też zjawiska nieznane jeszcze nauce. Niestety nie wykryto oddziaływania takich zjawisk.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

21 minut temu, pantagruel napisał:

aż dziwię się sobie, że tak długo mogłem słuchać na takim badziewiu jak acoustic zen wow, który po prostu niszczył dźwięk i znacznie obniżał możliwości brzmieniowe systemu.

Kable za 1,2k PLN niszczą dźwięk? Ciekawe co na to inni użytkownicy tych przewodów i ich producent. Trudno mi sobie wyobrazić coś co bardziej niszczy dźwięk niż maskownice na kolumnach, a to jest mierzalne zjawisko. Wydaje mi się, że dyskusja byłaby mniej "ognista" gdyby złotousi tak nie koloryzowali rzeczywistości pretendując do miana złotoustych. Te niszczenie dźwięku i spektakularne zmiany brzmienia choć niemierzalne prawie zawsze są przedstawiane jako tak oczywiste, niezaprzeczalne i namacalne, że trudno nie polemizować. Wystarczyłoby dostosować poziomy i dyskusja byłaby spokojniejsza ? Pozdrawiam jako głuchy sceptyk. 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.