Pofalowana plyta

[woland696]

Hej, 

Kupiłem na alledrogo płytę ukochanego rush. Pernament waves, pierwsze wydanie. Okładka opisana jako ex,  płyta jako mint. I rzeczywiście gra wspaniałe ale...  Jest cholernie krzywa. Płyta strasznie faluje na talerzu... Wrażenie wizualne jest fatalne... Jak mówię  na jakość nie ma to przełożenia a przynajmniej ja nie słyszę..  

 

Pytanie czy duże pofalowanie płyty będzie miało wpływ na igłę? Podczas odtwarzania igła i ramię solidnie,, skaczą ".    Czy takie pofalowanie będzie miało negatywny wpływ na igłę?  Wkładka praktycznie nowa,  grado prestige Gold. Chciałbym się nią trochę pocieszyć :)

 

Co robić? 

[Bartek Bartoszewski]

Zawieszenie wspornika igły pewnie dostanie w kość .

Skacze czy tylko wysoko się unosi ?

[woland696]

Wysoko się unosi. Wygląda to źle, skoro moja żona nawet to zauważyła mówiąc że ta płyta jest jakaś dziwna :) 

[Bartek Bartoszewski]

To już niech bardziej doświadczeni winilowcy  to ocenią .

Ja od siebie dodam że mam taką płytę , chyba z centymetr się unosi i jej słucham :)

Idę sprawdzić :D

Teraz ma znacznie mniejsze falowanie :)

[witek_z]

płytę trzeba włożyć pomiędzy dwie szyby i ogrzewać okresowo suszarką z odległości 0.5 m  , po kilku godzinach wyciągasz

[kwasior21]

Ja bym ja do piekarnika wsadzil na chwilke , ale oczywiscie pomiedzy szybami zostawiajac .;)

[bolo_senor]

czasem wystarczy pod czymś ciężkim potrzymać kilka , kilkadziesiąt lat na leżąco i się wyprostuje.

 

[witek_z]

9 minut temu, kwasior21 napisał:

Ja bym ja do piekarnika wsadzil na chwilke , ale oczywiscie pomiedzy szybami zostawiajac .;)

kiedyś Niemena tak załatwiłem, psia mać

[Bartek Bartoszewski]

" Bo dziwny jest ten świat "

Sorki Witek ale nie mogłem się oprzeć - bez złośliwości oczywiście :)

[iro III]

To naprawdę pomaga: Wątek "Czarna. Okrągła"

(moje wpisy z dnia 3 stycznia)

 

[mkm]

Zrób sobie specjalną matę na talerz gramofonu do odtwarzania krzywych płyt. Po zewnętrznym obwodzie maty przyklejasz kwadraty około1x1 cm wycięte z filcu odpowiedniej grubości, dosyć gęsto, w odległości około 1 -2 cm od siebie. Kładziesz na tym krzywą płytę i nakładasz docisk. Nie jest to rozwiązanie pozbawione wad, ale lepsze to niż mocno falujące ramię.

[iro III]

9 minut temu, mkm napisał:

Zrób sobie specjalną matę na talerz gramofonu do odtwarzania krzywych płyt. Po zewnętrznym obwodzie maty przyklejasz kwadraty około1x1 cm wycięte z filcu odpowiedniej grubości, dosyć gęsto, w odległości około 1 -2 cm od siebie. Kładziesz na tym krzywą płytę i nakładasz docisk. Nie jest to rozwiązanie pozbawione wad, ale lepsze to niż mocno falujące ramię.

Tyle, że najczęściej pofalowaniu towarzyszy "miskowatość".

Na tej stronie w której "miskowatość' jest w dół - można to wyrównać naciskiem na centralnym. Gorzej jest po odwróceniu strony, gdzie "miskowatość" jest do góry, tu centralny docisk i kawałki filcu nie pomogą.

[mkm]

3 minuty temu, iro III napisał:

tu centralny docisk i kawałki filcu nie pomogą.

Pomogą, filc musi być odpowiedniej grubości aby środek płyty nie dotykał maty. Sprawdzone w praktyce.

[mcemsi]

16 godzin temu, bolo_senor napisał:

kilka , kilkadziesiąt lat na leżąco

I pomimo lekkiej ironii w tym zdaniu może coś by to dało. Ale to głębokie moż(rz)e jest....

 Kiedys trzymałem próbując prostować jakieś 2 miesiące pod obciążeniem - właściwie bez żadnego efektu....

 

O ile nie słyszysz tej krzywizny w uszach to bym sie tak bardzo nie przejmował.

Jest jeszcze inna mozliwość - Audio-Technica AT666

[Bezlitosna Niusia]

17 godzin temu, witek_z napisał:

płytę trzeba włożyć pomiędzy dwie szyby i ogrzewać okresowo suszarką z odległości 0.5 m  , po kilku godzinach wyciągasz

...równie krzywą, jak włożyłeś:-)

Chłopy! Czegom ja nie próbował! 

I piekarnik, i szyby, i suszarki... 

Już chyba najlepszym jest pomysł Irka, choć nie do wszystkich talerzy da się go 'zaprząc'.

 

Jeśli krzywizna jest hmmm... - płynna, to pół biedy. Gorzej, gdy nagle ramię ląduje gwałtownie, nawet nie przerywając odtwarzania. Wtedy biada igle!

A przecież porządna igła prawie zawsze jest droższa od płyty.

Prawie!:-)

[witek_z]

4 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

...równie krzywą, jak włożyłeś:-)

 

a skąd

[Bezlitosna Niusia]

No to może coś źle merdałem tą suszarką, czycuś.

Opisz, proszę, jak Ty prostowałeś płyty.

Mam kilka krzywaczków Kiwaczków* , na których mi niespecjalnie zależy, choć chciałbym je uratować.

*Pamiętacie Kiwaczka?:-))

[witek_z]

procedura jest trochę na czuja wiec nie ma o czym pisać bo jak przegrzejesz to się winyl roztopi i szlag trafi płytę, nie przekraczać temperatury +50 stopni, szyby grubości 6 mm.

[cir]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tristan]

W dniu 16.02.2019 o 21:20, kwasior21 napisał:

Ja bym ja do piekarnika wsadzil na chwilke , ale oczywiscie pomiedzy szybami zostawiajac .;)

Próbowałem wielokrotnie. Różnica była minimalna, o ile w ogóle operacja dała cokolwiek. Fakt, że próby dotyczyły 180g. 

Śmiem twierdzić, że łatwiej wyprostować płytę, która została skrzywiona po jej wyprodukowaniu. Płyty, który wyjechały z fabryki krzywe - nie ma szans.

[kwasior21]

Wlozenie do piekarnika pomiedzy szybami niewiele daje z jednego prostego przykladu.

Aby wyprostowac plyte trzeba by ja przegiac po prostu w miejscu krzywizny a to juz wiaze sie z ryzykiem uszkodzenia plyty.

[homo_sapiens]

Kilka lat temu w piekarniku elektrycznym wyprostowałem w skuteczny sposób 3 LP.

Spróbuję odtworzyć schemat postępowania:

1.     Wybrałem półkę zbliżoną od  środka komory piekarniczej na której położyłem ruszt (półka drutowa). Resztę półek usunąłem. Na ruszcie położyłem płytę szklaną grubości 5mm (wykorzystałem przegrody w mojej szafce na LP).

2.     Na płycie położyłem sondę miernika temperatury. Mam taki miernik:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3.     Włączyłem piekarnik z podgrzewaniem z obu stron i drogą kolejnych przybliżeń ustawiłem pokrętłem temperaturę maksymalną na 50℃. Zaznaczyłem pozycję pokrętła. Trwało to dosyć długo. Musi to być kilkanaście albo i więcej pętli histerezy temperatury. Otwarte okno w kuchni radzę zamknąć jeżeli sonda jest wyprowadzona przez drzwiczki piekarnika, wpływa na pomiary. UWAGA: w wielu piekarnikach odpowiednio długą sondę można wyprowadzić przez kratkę wentylacyjną połączoną z komorą piekarniczą (tak było w moim przypadku).

4.     Wyłączyłem piekarnik. Po doprowadzeniu komory piekarniczej do temperatury otoczenia między 2 płyty szklane włożyłem krzywy LP a na górnej płycie położyłem sondę (dodatkowa kontrola temperatury nie zaszkodzi).

5.     Włączyłem piekarnik,  i ustawiłem pokrętło we wcześniej zaznaczonej pozycji.

6.     Proces podgrzewania trwał około 2 godzin.

7.     Wyłączyłem piekarnik i pozwoliłem mu na swobodne dojście do temperatury otoczenia, przy zamkniętych drzwiczkach.

Wnioski:

- Proces prostowania był nudny i długi ale w moim przypadku skuteczny.

- Dzisiaj nie jestem w stanie określić krzywizn LP. Pamiętam że jeden z prostowanych albumów był tak pofałdowany że żal mi było odtwarzać na rezerwowym gramofonie z wkładką MF 100, przeznaczonym do odtwarzania beznadziejnych przypadków.

- Nie wiem czy założona temperatura nagrzewania była optymalna.

- Znajomy skorzystał z mojego eksperymentu i otrzymał OWAL. Chciał przyspieszyć proces prostowania i pokombinował z wyższą temperaturą. WYDAJE MI SIĘ ŻE CZYM DŁUŻSZY CZAS DOCHODZENIA do temperatury nagrzewania tym większą mamy szansę na "dobre" wyprostowanie.

Jeżeli skorzystasz z moich informacji robisz to na własną odpowiedzialność

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

W dniu 17.02.2019 o 08:23, iro III napisał:

Wątek "Czarna. Okrągła"

O, moje płyty na mojej wykładzinie ;))

[Markosonic]

Dzień dobry Wszystkim!

Dorzucę swoje trzy grosze. Płytą winylowa wstawiona pomiędzy szkło float (idealnie płaskie). Powolne ogrzewanie, jakieś 2 ° C na minutę, do tych 50 °C. Potem długie wytrzymanie w tej temperaturze, nawet 8 godzin (odpuszczenie relaksacji). I najważniejsze - powolne studzenie, nawet 1 °C/min.  Hmm, mam odpowiednie przyrządy i przed grzaniem czegokolwiek sprawdzam własności temperaturowe dowolnego polimeru. Napisałem, że wymagana temperatura to 50 °C, tymczasem można to uściślić, w przypadku cennej płyty winylowej mogę pobrać mikropróbkę płyty z okolic dziurki, wystarczą mi 2-3 mg (mniej niż ziarenko ryżu).                           Potem badanie, określenie temperatury maksymalnej (minimalnie powyżej przejścia szklanego). Tuż  Wielkanocy spróbuję podać wyniki dla płyty winylowej z moich zapasów. Dlaczego o tym tak dokładnie piszę - otóż jest jeszcze mocniejsza metoda usuwania deformacji. Zewnętrzną krawędź płyty opiera się na krawędzi dopasowanego cylindra, w środku, w otworze centrującym wstawia się "wymuszacz drgań" i przy grzaniu aplikuje drgania o różnych częstotliwościach i amplitudzie do max 5 mm. Takie wibracje wymuszają odpuszczenie, relaksację kształtu. Po wibracjach - pomiędzy płyty szklane i zwykłe grzanie z odpuszczeniem.

Dodam, że na szybko sprawdziłem - PVC temperatura  przejścia szklanego to około 70 °C, grzanie do 50 °C jest bezpieczne, ale daremne. Oczywiście są różne gatunki PVC, dlatego wyjaśniam, że daną płytę należy zbadać, określić jej parametry.   

Pozdrawiam