Brak ortografii na Forum.... i nie tylko

[puchatek]

...ogólnie w necie.

 

Przyznam, że im więcej czasu poświęcam czytaniu wpisów na Forum, opisów aukcji na Allegro, tym częściej zgrzytam zębami... Mam wrażenie, że podobnie jak tzw. "dobre wychowanie" wychodzi z mody (smutna konstatacja) tak i ortografia zaczyna być sztuką... Nie myśle tu o oczywistych przypadkach literówek czy rzadkich przypadkach dysortografii (chyba tak to sie nazywa?), ale rażących błędach, których nie będę cytował bo niestety ich zatrzęsienie.

 

Czytając wpis/opis aukcji z błedami ortograficznymi, momentalnie spada moje zaufanie do autora. Co więcej, zaczynam go sobie wyobrażać (przecież prawie nigdy się nie znamy na "żywo") jako pryszczatego młodzieńca po niepełnej zawodówce starającego się zrobić zupełnie inne wrażenie --- korzystając właśnie z anonimowości netu --- na szczęście bezskutecznie.

 

Sorki za dosłowność, ale robienie rażących byków, to jak bekanie przy posiłku --- po prostu prostactwo, nieuctwo i brak kultury.

 

Uff, napisałem --- a jak Wy macie?

 

pozdrawiam

Puchatek

[fadeover]

Niestety , ten fakt stał się czeńściom subkóltóry netowej, i nic na to nie poradzimy ;-)

[Hermes]

Witam

 

Przyznam sie, że ilekroć popełnię jakiegoś "byka" i nie zdążę go poprawić przed wysłaniem posta, to jest mi po prostu wstyd. Jednak największą moją zmorą jest styl i interpunkcja.

 

A generalnie to jak się pisze w sieci woła o pomstę do nieba. Jeszcze trochę i stwierdzenie, że "Polacy nie gęsi..." będzie tylko miłym wspomnieniem.

 

Pozdrawiam

[Leszek]

Puchatku pozostaje Ci jedynie zgrzytanie zębami! :O) Dyslekcja panie,dyslekcja :O)Dla mnie żadne usprawiedliwienie,lenistwo panie,lenistwo :O)

[pal55]

Literowek popelniam duzo - i wiem o tym, bledow na szczescie mniej, polskich liter nie uzywam z przyzwyczajenia - jak takowych uzyje w sluzbowej poczcie to klient dostaje krzaczki :))

Wniosek o mozliwosc edytowania wlasnych postow padal juz wielokrotnie - ale Lukasz pozostaje obojetny, a szkoda bo to rozwiazywaloby czesc problemow.

[puchatek]

So far, so good :) Przynajmniej nie zostalem okrzykniety oszolomem lub zakuta pałą :))))) Nie dajmy sie!

 

Uff :)

[Nijaki]

Puchatek

 

Bo masz racje, nie tylko jest to "czensc subkoltory netowej" jak napisal fadeover, ale tez ewidentnych problemow z ortografia u np 15-16'sto latkow (zaobserwowane niestety "na zywo").

Tez zdaza im sie jakies walnac, tez mi glupio jak zdaza sie wyslac ;).

Natomiast ostatnio udalo mi sie tu zrobic blad w wyrazie, w ktorym nie popelnil bym bledu, piszac na papierze. Mam nadzieje, ze winny byl temu tylko pospiech podczas pisania ;)

[Ururam Tururam]

Też nieraz zauważyłem, że pisząc na komputerze popełniam błędy których nie zrobiłbym pisząc ręcznie.

I nie chodzi mi o - częste u mnie, wiem - braki ogonków, czy nie trafianie w klawisze, a o pospolite byki... Ciekawe.

[Arek]

mi też często zdaża się popełnić literówki i zapomnieć ogonków -jeszcze nie opanowałem w biegłym stopniu sztuki klepania bez patrzenia na klawiaturkę.... ;-)

przydałaby się ta edycja swoich postów, bo czasem aż starch patrzeć co napisałem - Lukar, prosimy.... ;-)

a warcając do tematu postu - mnie osobiście bardzo denerwują te anglojęzyczne grypsy typu BTW, IMO, IMHO..... mam nadzieje że nie obraziłem tych forumowiczów którzy namiętnie je wstawiają ;-)

[Arek]

ku....., no znowu walnąłem literówkę wyżej !!!

[mysza]

nudny wątek, czepiacie się ..malkontenci. mnie natomiast denerwuje wzajemne poprawianie sie. Skroty są OK na przyklad wczoraj poznalam nowy - LAGNAF !!

pozdrawiam szanownych formumowiczow i bardzo przepraszam za wszystkie błędy,mam nadzieje,ze zostana mi one wybaczone:))

Errare Humanum Est!:)))

[Gość]

Mnie bardziej denerwuje nieużywanie polskich znaków.

Jak się w zdaniu uzbiera kilka wyrazów z ą , ę , ś , ć , ł , ó to czasami muczę się zastanowić o co gościowi chodzi.

[Gość]

No właśnie "muczę" :))

[pal55]

Niemcy juz wpadli na uproszczenie pisowni - my niestety nie, a szkoda.

[Leszek36]

No właśnie:

 

"to czasami muczę się zastanowić o co gościowi chodzi."

 

hehe ;-)

[KotFilemon]

jacch->

mam nadzieje, ze niektorym z nas mieszkajacym daleko wspanialomyslnie wybaczysz brak polskich znakow :-)

 

pozdrawiam

[jar1]

"to jak bekanie przy posiłku --- po prostu prostactwo". Hm, a dla Japończyka to honor:-)

[Gość]

Kochani to była czysta "palcówka"

Z krową to ja nie mam nic wspólnego , nawet mleka nie lubię:))

[kazik]

Edytowanie będzie świetną nową zabawą dla tutejszych trolli, więc jakby co to ja przeciw

[kazik]

A z ortografią wszyscy będziemy mieli problemy, właśnie przez internet. Więc lepiej szykować sobie dobry grunt na starość :)

[Jazz :-)]

Nie chcac nikomu dokuczac, ale moze bardziej redagowanie niz "edytowanie".

[Trolu]

Widzisz Jazz :-). o to właśnie chodzi: dla jednego możliwość redagowania będzie przydatna do poprawiania swoich byków, palcówek i "czeskich błędów" - dla innych, szczególnie tych lubiących się "zacietrzewić" podczas dyskusji i potyczek na argumenty, będzie to możliwość kompletnego zmienienia własnego wpisu i późniejszego udawania głupiego, że "gdzie ja coś takiego pisałem"... Oczywiście można zrobić widoczny znacznik, że dany wpis został w terminie późniejszym przez autora zmodyfikowany, ale to już nie to. Osobiście jestem jednak za większą uwagą podczas pisania, tak, żeby jednak ilość błędów ograniczyć do minimum. No i czytać, dużo czytać - szczególnie innych rzeczy niż niechlujne, pełne błędów opisy aukcji na Allegro :)

[kazik]

Słowo "edycja" już od dawna istnieje w języku polskim. A "redagowanie" to zupełnie co innego. I chyba miałeś na myśli "nie chcę nikomu dokuczać", co Jazz?

[Jarzabek]

-> puchatek

 

Oj, sam też nie ustrzegasz się błędów. Przeczytaj jeszcze raz swoje zdanie:

 

"Czytając wpis/opis aukcji z błedami ortograficznymi, momentalnie spada moje zaufanie do autora".

 

Zwroty imiesłowowe nie są łatwe w użyciu; wyszło na to, że Twoje zaufanie czyta wpisy... Więcej luzu i pokory! Pozdrawiam!

[Yanoosh]

mysza: "... Skroty są OK na przyklad wczoraj poznalam nowy - LAGNAF..."

 

Skróty są OK, pod warunkiem, że czytający wiedzą, co oznaczają te skróty. A z tym to jest różnie.

[cold fire]

Jar - u japończyków?

A ja byłem pewny, że to obyczaj chińczyków!

[Jazz :-)]

Kaziu,

 

Masz calkowita racje. Wyrazy "edycja", "edytorstwo" oraz "edytor" sa poprawne, natomiast "edytowanie" jest niczym innym jak samowolnie nadmuchanym redagowaniem. Ja "prowizjonuje" twoje fundalmentalne braki jezykowe "lookujac" "eyem" na twoj "note". Dodam tez, ze wyraz jest "niekompatybilny" i nie bedzie nigdy na "topie". Teraz "alokuje" slownik do twojej biblioteki a nadal uparcie nie odmieniam "studio" i "radio". "No nie?"

[jar1]

"A ja byłem pewny, że to obyczaj chińczyków!"

No popatrz, ale się scena dźwiekowa niesie..:-)

 

PS. Tak kiedys gdzieś wysłuchałem, ale ekspertem nie jestem. Przyznam się z pewną dozą nieśmiałosci i zażenowania, że mi się też zdarza;-)

[mysza]

Yanoosh,

OdsyŁam CiĘ do wĄtku numer (zwrÓĆ proszĘ uwagĘ, Że nie jest to skrÓt "nr") 14233..tam teŻ znajdziesz wykaz skrÓtÓw, z ktÓrymi moŻesz siĘ zapoznaĆ.

 

jar1

co to "scena dźwiekowa "?

pozdrawiam :)))))

[jar1]

No, scena dźwiekowa od Japonii przez Chiny:-)