Transformatory głośnikowe na rdzeniach amorficznych

Roman_66094 · 9 Grudnia 2018

Prosiłbym o opinie osoby które, posiadają wzmacniacz lampowy na rdzeniach amorficznych.

Mało jest informacji na ten temat, transformatory są bez problemu dostępne w znanym sklepie z lampami.

Producent zapewnia, że są znacznie lepsze od rdzeni stalowych, jak to jest w praktyce?

Proszę o rzeczowe opinie, z góry dziękuje.

**plastik1989** · 9 Grudnia 2018

Prosiłbym o opinie osoby które, posiadają wzmacniacz lampowy na rdzeniach amorficznych.

Mało jest informacji na ten temat, transformatory są bez problemu dostępne w znanym sklepie z lampami.

Producent zapewnia, że są znacznie lepsze od rdzeni stalowych, jak to jest w praktyce?

Proszę o rzeczowe opinie, z góry dziękuje.

Zależy dla jakiej lampy. Dla niektórych lamp takie trafa mogą wręcz gorsze.

Ogólnie (i potwierdzam to z własnych doświadczeń) takie trafa grają trochę sucho, bardziej detalicznie, tak jak stereotypowo gra "cyfra".

Wg mnie amorfiki mają sens największy dla lamp typu 300b, 2a3, natomiast ostrożny bym był z przy diabłach czy gm70.

2A3_fan · 9 Grudnia 2018

Prosiłbym o opinie osoby które, posiadają wzmacniacz lampowy na rdzeniach amorficznych.

Mało jest informacji na ten temat, transformatory są bez problemu dostępne w znanym sklepie z lampami.

Producent zapewnia, że są znacznie lepsze od rdzeni stalowych, jak to jest w praktyce?

Proszę o rzeczowe opinie, z góry dziękuje.

Trafa amorficzne, jak każde zresztą rdzenie mają swoją dzwiękową sygnature. Dlaczego tak jest nie wiem, ale sprawdzilem i wiem.

Amorfik gra dzwiekiem detalicznym, gładkim, bardzo przejrzystym, w porównaniu do innych rdzeni - amorfik nie ma żadnej woalki czy mgiełki, jest naprawdę bliski ideału w kwestii przeźroczystości.

Tanie trafa na amorfiku mają słaby bas, najgorszy ze wszystkich rdzeni i moim zdaniem są najtrudniejsze w aplikacji - co oznacza, że trzeba się mocno napocić aby wzmacniacz z takimi trafami zagrał przyjemnie. Te trafa błędów albo niewłaściwego doboru komponentów czy okablowania nie wybaczą :)

Ja bym nie kupował amorfików na Twoim miejscu, chyba, że masz dużo cierpliwości na strojenie wzmacniacza.

Roman_66094 · 10 Grudnia 2018

Dziękuję za odpowiedzi.

A jak w przypadku pentody np. EL34, lub EL84 sprawdziły by się amorfiki, też obawiam się słabego przenoszenia najniższych częstotliwości.

absolem · 10 Grudnia 2018

Nie posiadam wzmacniacza lampowego. Znam amorfiki z autorskich projektów kolegi jego pre i końcówka. Który to zajmuje się tez ich (traf) wytwarzaniem. Zamawiałem tez trafa amorficzne u niego do 2 daców

Co do dźwięku suchości absolutnie żadnej tam nie zauważyłem w przypadku jego produktów. Grają bardzo bardzo gładkim dźwiękiem i to jest pierwsze na co zwracają uwagę wciągającym ale jednocześnie bardzo rozdzielczym szybkim dynamicznym i takim trochę live" Bas jest znacznie szybszy i niżej schodzi niż w zwykłych, góra jest nieco bardziej otwarta. Co do maniery to fakt mają swoją sygnaturę, tyle że jak się ich dłużej posłucha to vice versa odnośnie zwykłych - mają też swoją, na która się nie zwraca tak uwagi. Nie polecał bym tanich nonamów na amorfikach. Natomiast dobrze zrobione fajna rzecz. Nie każdemu musi sie podobać

Roman_66094 · 11 Grudnia 2018

Takie chodzą słuchy ze amorfiki są bardziej szczegółowe, rozdzielcze, prawdopodobnie wynika to z tego że mają mniejsze straty w rdzeniu. Czyli trzeba się spodziewać innego brzmienia niż jesteśmy na ogół przyzwyczajeni i nie koniecznie musi się spodobać.

zelo7 · 13 Grudnia 2018

Trafa amorficzne mają małą histerezę co skutkuje małymi zniekształceniami.

2A3_fan · 16 Lipca 2019

Kto słucha przez amorfiki winien wsadzić w uszy waciki :D.

i wersja młodzieżowa: Amorfiki = gunwo

aż mnie dreszcz przechodzi na samo wspomnienie.

**ampman** · 16 Lipca 2019

Najlepsze są na rdzeniu z permaloju (80% niklu i 20% żelaza). Dużo bardziej magnetyczny materiał = mniejsze trafo. Dziś trudny do zdobycia, czy kupienia w ilościach detalicznych.