Kable głośnikowe Linn K600

[Aligator85]

Koledzy co możecie mi powiedzieć na temat tych kabli ponieważ kupiłem w komplecie z kolumnami(Heco) 3-wiring.Zna ktoś specyfikę tych kabli???

Bardzo dziekuje za odp

Pozdrawiam

[jan dupek]

Charakterystyka kabla głośnikowego sprowadza się do przekroju miedzi i związanego z tym oporu rzeczywistego. Jeśli ktoś będzie ci próbował sprzedać jakieś dodatkowe parametry to znaczy ze chce cie wydymać.

[porlick]

Jest jeszcze kilka parametrów, które czasem się podaje: napięcie przebicia, pojemność i intuicyjność odniesione do mb, ale dla częstotliwości akustycznych rzeczywiście nie mają istotnego wpływu.

[jan dupek]

@porlic: czy 'intuicyjność' to jakiś nowy parametr z obszaru HiFi-Woodoo? ;-)

[audioburak]

Jeśli są to identyczne 3 pary ( a na to wygląda ) to jak byś ich nie podłączył będzie tak samo.

Ma to sens tylko wtedy, gdy jest inna struktura, a przynajmniej przekroje dla każdej pary.

[porlick]

Pisałem bez okularów i nie zauważyłem, że telefon chciał być mądrzejszy od właściciela

[Aligator85]

Koledzy bardzo dziekuje ale może zadam inaczej pytanie,czy te kable są dość dobrej jakości bo kupiłem w komplecie z kolumnami i nie wiem czy stosunek jakości do ceny jest ok czy to jednak bubel a cena była z kosmosu?????

[jan dupek]

@aligator: nie wiem ile zapłaciłeś ale w ciemno powiem ze za dużo. Wszystkie kable reklamowane jako 'Hi-End' to jedna wielka ściema. nie ma w kosmosie takich procesów fizycznych które umożliwiałyby wpływ zastosowanego kabla głośnikowego na brzmienie zestawu muzycznego (o ile spełnia podstawowe wymagania t.j. przekrój miedzi >= 2.5mm2, żadnych zwarć, czyste klemy). Wszyscy piszący o 'brzmieniu kabli' albo są trolami sponsorowanymi przez firmy naciągające leszczy bez pojęcia technicznego na zakup bezsensownie drogich kabli albo sami są leszami którzy dali się zasugerować marketingowi i teraz już sami 'słyszą kolosalna różnice w brzmieniu' nowo kupionego za kabla za 2000. Kabel który masz będzie prawdopodobnie dobrze działał, tak samo dobrze jak 2,5mm lica z Mediamarkt. Jeśli nie chcesz w przyszłości dawać się dymać przy zakupie sprzętu to zainteresuj się trochę teorią elektryczności i magnetyzmu. to są naprawdę fajne rzeczy...

 

@porlick: tak też sobie myślałem, ale 'intuicyjność kabli głośnikowych' bardzo mi się spodobała... dobry pomysł na marketing Hi-End badziewia.

[jędrek]

To są bardzo dobre przewody, jak wszystkie Linn. Cenione na rynku wtórnym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Umożliwiają zabawę w tri-wiring, bi-wiring, oraz pojedyncze łącze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jan dupek]

@Jędrek: taka sama zabawę możesz robić z kablami z Mediamarktu tyle że za 1/10 ceny. Efekty zabawy są też takie same: to znaczy żadne. Bi-wiring i podobne ma sens przy nagłośnieniu estradowym a nie w domowym HiFi.

[porlick]

Nie bi wiring, tylko bi amping, bo dopiero to daje wymierne efekty. Jest jednak pewien warunek- musi to być PRAWDZIWY bi amping, taki, w którym podział na pasma dokonany jest przed wzmocnieniem, a głośnik przyłączony jest do wzmacniacza bez pośrednictwa zwrotnicy pasywnej.

[jędrek]

Zgodzę się, że zalety biwiringu są mocno problematyczne, ale "kabelkami z mediamarktu", albo "pomarańczowymi z castoramy" już mnie nie oczarujecie.

Linn ma doskonałą jakość miedzi oraz izolacji.

[porlick]

To znaczy, że przez długi czas będą działać NORMALNIE.

[jędrek]

W przeciwieństwie do kabelków z mediamarktu... No i zawsze można odsprzedać za solidną sumę, to też jest coś.

[jan dupek]

@Jedrek: jakość miedzi jest znormalizowana. nie potrafię sobie wyobrazić ze Linn ma własną galwanizernie. a jeśli nawet to czy to jest 99,9% czy 99,95% miedzi w miedzi to jest naprawdę wszystko jedno. co do izolacji: o ile kable nie są narażone na deszcz, śnieg i mróz to jakość izolacji tez nie ma znaczenia. Pozostaje tylko optyka no i argument ze można odsprzedać.

[porlick]

Miedź rafinowana elektrolitycznie ma z automatu czystość 99,98%, ta lepsza, np polska miedź to już 99,99%. Mimo to, spotyka się tandetne przewody, które są izolowane tak gów...nym materiałem, że miedź zaczyna być żarta od środka. To znacząco skraca żywotność przewodu. Jeśli materiały do produkcji przewodu są ok, to i np przewód głośnikowy, czy połączeniowy będzie dłużej zachowywał wysoką jakość dźwięku.

[jan dupek]

@porlick: chyba się nie zgodzę: jeśli przez złą jakość izolacji rdzeń z miedzi będzie miał kontakt z powietrzem to będzie oksydował powierzchniowo, a to jest bez znaczenia dla parametrów elektrycznych. Problem jest jak kiepska izolacja zacznie się kruszyć i będą zwarcia, to wtedy można wszystko wyrzucić do kubła. Bardzo ważne są staranie wykonane przyłącza (na wzmacniaczu i kolumnach) ale to ma już nie wiele wspólnego z jakością kabla.

[audioburak]

Z tych względów trzeba używać kabla solid, który zwykle nas przeżyje, zanim się utleni.

Szczególnie polecam tym, którzy nie słyszą różnic, więc po co przepłacać ... 0,93 zł/m

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pamiętam ze szkoły, że miedź utlenia się powierzchniowo, tworząc warstwę...

stąd np. pokrycia dachów o sporej odporności na korozję. Linka się kruszy i rozpada.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jędrek]

Janie D., poducz się fizyki w stopniu podstawowym i przeczytaj coś nie coś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kiedyś miałem do czynienia z gostkiem, który wyśmiewał znaczenie kabli w sprzęcie audio. Kiedy go odwiedziłem, okazało się, że ma okablowanie za 1,5kzł, tyle, ile wart był jego wzmak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jan dupek]

@Jedrek: Braków z fizyki raczej nie mam. Z racji zawodu mam tez dosyć bogatą wiedze w zakresie elektryczności i magnetyzmu więc wydaje mi się ze mogę na tym forum pewniej zabierać głos niż większość pozostałych użytkowników. Moje zdanie na temat znaczenia okablowania w zestawie hifi nie pochodzi od pseudo-fachowców (patrz: link który mi wysłałeś) tylko z paru niezbyt skomplikowanych obliczeń których sam mógłbyś dokonać znając prawo Ohma i podstawy teorii sygnałów. argument z gostkiem i z kablami za 1,5k jest trochę niepoważny. a tak swoją drogą to na jakiej podstawie uważasz ze powinienem się poduczyć fizyki?

[porlick]

Sądzę, że koledze Jędrkowi chodziło o voodoologię pdseudofizyczną.

Mi natomiast chodziło o tworzywo wydzielające z biegiem czasu związki siarki, chloru, lub inne świństwa. Przewód wewnątrz takiej izolacji dosłownie przestał po paru latach istnieć. Było to dość dawno temu- teraz pewnie już lepsze materiały, ale nigdy nic pewnego nie wiadomo.

[jan dupek]

@porlick: ok, o takim syfie nie pomyślałem, ale jak piszesz to tez mi się przypominają takie obrazki. ale to już jest ekstrema, dzisiaj byłoby raczej sztuką coś takiego znalezc. Pozdrawiam

[jędrek]

dzisiaj byłoby raczej sztuką coś takiego znalezc

Właśnie jest na odwrót. Mam stare przewody miedziane ze Śląskiej Fabryki Kabli, mają ze 40 lat. Wisiało na nich pranie na dworze. Po zdjęciu izolacji jest piękna, czysta miedź. Mam też kable "audio z miedzi beztlenowej" kupione kilka lat temu w Nowym Elektroniku, pod przeźroczystą izolacją są zielone. Tak samo Oehlbach, srebrzone, 22zeta za metr, po 5-10 latach są czarno zielone.

A więc nie mróz, nie śnieg, nawet nie deszcz :-) wystarczył czas.

Za każdym razem, jak ktoś pisze "voodoo", mam niemal pewność, że czegoś po prostu nie ogarnia.

Pytanie było, co sądzimy o K600. Akurat tego kabla nie miałem, odsłuchiwałem inne głośnikowe i sygnałowe firmy Linn. Wszystkie były bardzo dobre i bardzo solidnie wykonane. Są poszukiwane na rynku wtórnym.

[porlick]

Jędrek- czytałem pobieżnie podlinkowany "poradnik". Piszę w cudzysłowie, bo porady w nim są, ale sensu dużo mniej. Czemu? Bo piszą o różnych parametrach przewodów i wejść oraz wyjść, dopasowaniu, itp, ale konkretów w tym jak na lekarstwo. W dodatku należałoby podać przynajmniej kilka liczb, czy parametrów granicznych, ale jest wielkie D. Gość pisze o zjawiskach, które w połączeniach "domowych" nie grają żadnej roli- dopasowanie falowe, czy naskórkowość w audio? Wolne żarty! To ma miejsce w w.cz., nie zakresie częstotliwości akustycznych.

Autor to typowy voodoopropagator, który ubierając w pseudonaukowe piórka bzdurne teorie, przygotowuje grunt dla sprzedawców artykułów "tylko dla wtajemniczonych" wyznawców audiovoodoo.

[audioburak]

Chemii, Panowie nie oszukacie.

Im jest taka miedź bardziej oczyszczona, tym gorzej. Dlatego piszę o kablu solid.

Skrajne przypadki to chyba Qued, który mi się rozsypał w rękach po ok. 8 -10 cm od miejsca

gdzie usunąłem izolację i to po 10 latach :-((( Dalej też był czarny ....

[porlick]

Mam już jakiś czas QEDy- glosnikowe (BDC), w budowie jak linka, lecz z dosłownie kilku, grubych drutów. Są bardzo sztywne, jak na linkę, izolacja też do miękkich nie należy. Są ok- w prześwicie pomiędzy widełkami a ściągniętą izolacją miedź nadal ładnie błyszczy.

[jędrek]

czytałem pobieżnie

To nie czytaj pobieżnie, tylko powoli i dokładnie, może wtedy się zgodzimy, że połączenie systemu ma znaczenie.

[porlick]

Ma znaczenie, ale nie w sensie propagowanym przez niektórych pseudonaukowców. Rodzaj przewodu do rodzaju połączenia, jakość materiału gwarantująca niezmienność w czasie, dobry styk na złączach, żadne dopasowania falowe, czy naskórkowość, ani "teorie ostatniego metra", lub magia podkładek pod kable nie działa. Chcesz dobre przewody- kup z rynku pro (estradowe), tam wiedzą, czego używają, co się sprawdza w warunkach nawet tak trudnych, że w domu próżno by ich szukać.

[jan dupek]

@Jędrek: Przeczytałem do końca artykuł z twojego linka, zgrzytając zębami i zamykając scyzoryk który mi się ciągle w kieszeni otwierał... ten artykuł jest jedna wielka manipulacja. porusza zjawiska występujące faktycznie w fizyce nie wspominając o tym ze ich wpływ na przenoszony sygnał jest poniżej poziomu szumów. Problematyka falowa w ogóle nie może być brana pod uwagę - długość fali przy 20kHz to 15 km. zjawiska falowe rozpatruje się od 1/8 długości fali czyli w naszym przypadku dla kabli od ca. 1,8km. Cały kabel można zatem sprowadzić do pasywnego czwórnika RLC. Można się pieprzyc w liczenie transmitancji takiego czwórnika i rozciąganie jej na efektywne pasmo częstotliwości ale w tym przypadku wystarczy oszacować stałą czasową, która leży w okolicach pojedynczych nanosekund, żeby powiedzieć że w obszarze audio to jest po prostu drut! wszystko jedno w którą stronę będziesz to wykręcał będzie to dalej tylko drut.

Artykuł jest zresztą sponsorowany przez handlarza tym badziewiem.

 

A teraz w temacie 'Ale ja słyszę kolosalną różnicę!': To jest zagadnienie z obszaru psychologi postrzegania. Twoje oczekiwanie jest takie ze ten kabel powinien dobrze brzmieć. i co? brzmi znakomicie! i to nie jest żadna schizofrenia tylko właściwość ludzkiego mózgu. Wykorzystywana od lat przez marketingowców na całym świecie. Ja tej różnicy nigdy nie usłyszę i to nie dlatego ze mam gorszy od ciebie słuch tylko dlatego ze wiem ze jej nie może być a facet który mi to opowiada chce mnie wydymać. Wykonano już sporo 'ślepych testów' (blind-test) i każdy (o ile nie był sponsorowany przez producenta) wykazał brak korelacji miedzy zastosowanym kablem a percepcją brzmienia. Jeden z lepiej udokumentowanych jest test przeprowadzony przez producenta zestawów głośnikowych Nubert (Niemcy). Jeśli znasz niemiecki to polecam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jeśli nie znasz to możesz spróbować z translatorem googla (może być trochę uciążliwe..). W tym artykule jest sporo autoreklamy ale tez bardzo dużo praktycznych informacji z zakresu HiFi.

I jeszcze jedno: zwróć uwagę ze żaden z producentów zestawów głośnikowych nie oferuje specjalnych kabli (jeśli w ogóle to zwykłą licę 2.5 albo 4)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Proszę bardzo- tu jest lepsze opracowanie o przewodach w audio:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )