Skocz do zawartości
IGNORED

Gdzie kupujecie pliki muzyczne?


Robert 7800

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś zarzucić mi powielanie tematu, lecz znużyło mnie już przekopywanie starych tematów, by ostatecznie dowiedzieć się, iż strona nie istnieje, lub coś na niej nie działa.

Więc postanowiłem zwrócić się do szanownego grona wielbicieli muzyki z prośbą o pomoc.

Interesuje mnie granie z komputera plus wzmacniacz z DAC. Myślę tu o popularnych plikach FLAC,i niszowych DSD, lub jeszcze jakiś innych. Może strony z muzyką strumieniową? Wiem że istniała kiedyś Polska strona z plikami hi-endowymi z krajowymi wykonawcami lecz już jej nie ma.

Więc zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi doświadczeniami i opiniami.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/140783-gdzie-kupujecie-pliki-muzyczne/
Udostępnij na innych stronach

A po co kupować pliki muzyczne i płacić za jeden album tyle samo lub więcej niż kosztuje miesiąc dostępu do całej bazy utworów Spotify, Tidala czy innego serwisu. Jak wołali 70PLN za album w plikach FLAC to i musiało upaść, już lepiej kupić płytę CD i sobie ją przekonwertować samemu.

Może ktoś zarzucić mi powielanie tematu, lecz znużyło mnie już przekopywanie starych tematów, by ostatecznie dowiedzieć się, iż strona nie istnieje, lub coś na niej nie działa.

Więc postanowiłem zwrócić się do szanownego grona wielbicieli muzyki z prośbą o pomoc.

Interesuje mnie granie z komputera plus wzmacniacz z DAC. Myślę tu o popularnych plikach FLAC,i niszowych DSD, lub jeszcze jakiś innych. Może strony z muzyką strumieniową? Wiem że istniała kiedyś Polska strona z plikami hi-endowymi z krajowymi wykonawcami lecz już jej nie ma.

Więc zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi doświadczeniami i opiniami.

Ja kupuję na Qobuzie. Nie wiem czy jest możliwość kupowania bez abonamentu. Najlepsze ceny są po wykupieniu rocznego, drogiego abonamentu (ok 1 kzł) hiresy można wtedy kupować po 9-11 euro, większość nowości jest dostępna w 24/96. W Qobuzie największa oferta jest z jazzu i powagi. W hiresach można kupić np. płyty ATC.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Bo poki co jakosc spotyfi, tidala czy deezera nie dorownuje dobrym plikow, a nie wszystko mozna dostac na vinylu.

Na przyklad dlatego.

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

Ja tam nie jestem złotuchy ani podatny na marktingowy bełkot. Ludzie o wybitnym słuchu rozróżniają coś na granicy percepcji i tyle (mp3 320kbps vs format nieskompresowany) a reszta łyka to na zasadzie palcebo i tylko się im wydaje że gra lepiej i w ślepym teście nie rozróżni formy skompresowanej od pliku DSD. Do tego dochodzi jeszcze jakość systemu, najbardziej śmieszą mnie przypadki gdy ktoś ma system za 5kPLN ale panie pliki hires musi mieć bo lepiej grają... może bo każdy ma inne uszy ale tak po prawdzie to szczerze wątpię.

A po co kupować pliki muzyczne i płacić za jeden album tyle samo lub więcej niż kosztuje miesiąc dostępu do całej bazy utworów Spotify, Tidala czy innego serwisu. Jak wołali 70PLN za album w plikach FLAC to i musiało upaść, już lepiej kupić płytę CD i sobie ją przekonwertować samemu.

 

 

Nie wszystko jest dostępne na Spotify, Tidal czy CD.

 

bandcamp, junodownloads, raz kiedyś beatport (drogo, ale raz czy dwa znalazłem tylko tam)

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Bo poki co jakosc spotyfi, tidala czy deezera nie dorownuje dobrym plikow, a nie wszystko mozna dostac na vinylu.

Na przyklad dlatego.

Znaczy że winyl najlepszy? Ew "dobre pliki"? Czyli jakie?

?👈

Nie wszystko jest dostępne na Spotify, Tidal czy CD.

 

bandcamp, junodownloads, raz kiedyś beatport (drogo, ale raz czy dwa znalazłem tylko tam)

 

Dzięki Spotify mam możliwość posłuchania muzyki do której normalnie bym nigdy nie dotarł a że nie ma tam wszystkiego to fakt da się z tym żyć. Jak coś muszę mieć ostatecznie kupuję na płycie CD a jak czegoś nie ma na CD to znaczy że takie coś nie istnieje che che. Swoją drogą Spotify dodaje lub dodało możliwość bezpośredniego umieszczania nagrań przez twórców w ich serwisie (bez udziału wytwórni) więc powinno być tylko lepiej.

Ja nie twierdze iz vinyl majlepszy, tylko ze u mnie tor analogowy jest faworyzowany, przez to wole sluchac z placka a nie z cyfry, tak juz mam.

Co do jakosci plikow , niestety to co oferuje spoty czy deezer nie jest najwyzszych lotow, z tidalem jest troche lepiej ale tez przyslowiowych czterech liter nie urywa. Osobiscie uzywam tidala aczkolwiek tylko do sluchania w tle jednak jesli cos mi sie spodoba to od razu szukam na vinylu, niestety bywa tak, ze nie da sie dostac na analogu i w tych przypadkach chetnie kupil bym dobre pliki

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

Popełniłem dwie płyty na HD i pewnie jeszcze kiedyś popełnię, ale odpuściłem bo mam jeszcze tyle CD i LP do kupienia, że nie wiem, czy się w tym życiu wyrobie :)

Ja tam nie jestem złotuchy ani podatny na marktingowy bełkot. Ludzie o wybitnym słuchu rozróżniają coś na granicy percepcji i tyle (mp3 320kbps vs format nieskompresowany) a reszta łyka to na zasadzie palcebo i tylko się im wydaje że gra lepiej i w ślepym teście nie rozróżni formy skompresowanej od pliku DSD. Do tego dochodzi jeszcze jakość systemu, najbardziej śmieszą mnie przypadki gdy ktoś ma system za 5kPLN ale panie pliki hires musi mieć bo lepiej grają... może bo każdy ma inne uszy ale tak po prawdzie to szczerze wątpię.

 

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli twierdzisz, że różnica między skompresowanym plikiem mp3 a plikiem DSD jest ledwo wyczuwalna to jesteś w wielkim błędzie. Największą rolę odgrywa system przez co rozumiem sprzęt i pomieszczenie w którym gra i jeżeli jest to system dość transparentny to różnice są bardzo duże i nie da się pomylić formatu skompresowanego z nieskompresowanym. Słuch też jest oczywiście ważny, ale naprawdę to powinien wychwycić każdy jeżeli warunki na to pozwalają.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli twierdzisz, że różnica między skompresowanym plikiem mp3 a plikiem DSD jest ledwo wyczuwalna to jesteś w wielkim błędzie. Największą rolę odgrywa system przez co rozumiem sprzęt i pomieszczenie w którym gra i jeżeli jest to system dość transparentny to różnice są bardzo duże i nie da się pomylić formatu skompresowanego z nieskompresowanym. Słuch też jest oczywiście ważny, ale naprawdę to powinien wychwycić każdy jeżeli warunki na to pozwalają.

 

Słuchałem ostatnio płyty SACD nic wyjątkowego jak dla mnie, widać za mało wydałem na system albo jestem głuchy albo i płyta była do niczego wszystko jest możliwe. Gdyby to było takie oczywiste format SACD zastąpiłby CD a tak się nie stało.

Myślę że serwisy streaming-owe zabiły sprzedaż plików a jeżeli jeszcze nie to to zrobią prędzej niż później. Samo gromadzenie dla gromadzenia nie ma sensu no chyba że się obawiamy że nam ktoś Internet wyłączy albo gdzieś nie mamy zasięgu. Co do jakości to nie ma przecież znaczenia czy plik leży lokalnie na dysku czy w chmurze na serwerze operatora usługi.

To ze ty nie slyszysz roznic to nie znaczy, ze ich nie ma.

Oczywiscie ze nie ma znaczenia gdzie plik lezy tylko jaki plik tam lezy

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

Co do jakości to nie ma przecież znaczenia czy plik leży lokalnie na dysku czy w chmurze na serwerze operatora usługi.

 

No nie ma :-) Zwłaszcza, jak Ci odłączą internet i już "se posłuchałeś". Wg mnie pliki uber alles, ale tylko te na HDD i na paluchu :-)

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Słuchałem ostatnio płyty SACD nic wyjątkowego jak dla mnie, widać za mało wydałem na system albo jestem głuchy albo i płyta była do niczego wszystko jest możliwe. Gdyby to było takie oczywiste format SACD zastąpiłby CD a tak się nie stało.

 

Nie to było przyczyną i książkę by napisał na ten temat, ale jak tu jeden z kolegów wspomniał nie odchodźmy od tematu.

Na tym forum znajdziesz wyczerpującą wiedzę na temat historii SACD.

Może ktoś zarzucić mi powielanie tematu, lecz znużyło mnie już przekopywanie starych tematów, by ostatecznie dowiedzieć się, iż strona nie istnieje, lub coś na niej nie działa.

Więc postanowiłem zwrócić się do szanownego grona wielbicieli muzyki z prośbą o pomoc.

Interesuje mnie granie z komputera plus wzmacniacz z DAC. Myślę tu o popularnych plikach FLAC,i niszowych DSD, lub jeszcze jakiś innych. Może strony z muzyką strumieniową? Wiem że istniała kiedyś Polska strona z plikami hi-endowymi z krajowymi wykonawcami lecz już jej nie ma.

Więc zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi doświadczeniami i opiniami.

www.highresaudio.com - od niedawna tez streaming

www.hdtracks.com

www.nativedsd.com

www.qobuz.com - poki co nie dostepny w polsce, oferuje zakup jak i streaming

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 

Ja tam nie jestem złotuchy ani podatny na marktingowy bełkot. Ludzie o wybitnym słuchu rozróżniają coś na granicy percepcji i tyle (mp3 320kbps vs format nieskompresowany) a reszta łyka to na zasadzie palcebo i tylko się im wydaje że gra lepiej i w ślepym teście nie rozróżni formy skompresowanej od pliku DSD. Do tego dochodzi jeszcze jakość systemu, najbardziej śmieszą mnie przypadki gdy ktoś ma system za 5kPLN ale panie pliki hires musi mieć bo lepiej grają... może bo każdy ma inne uszy ale tak po prawdzie to szczerze wątpię.

 

pamietam jak pewien chlopaczek w zamieszlych czasach w maluchu nagrywal plyty audio zamiast mp3 bo brzmia lepiej, pewnie nagrywal to tez z mp3 :)

Chciałbym zauważyć, że plików sie nie 'kupuje". Jak się coś kupuje to to jest własnością kupującego i może nią rozporządzać. Plików muzycznych nie można z tego co wiem sprzedawać dalej - więc trudno mówic o byciu ich posiadaczem ;). Czyli za co jest ta cena w ogóle skoro nie posiadam ich? ;)

Chciałbym zauważyć, że plików sie nie 'kupuje". Jak się coś kupuje to to jest własnością kupującego i może nią rozporządzać. Plików muzycznych nie można z tego co wiem sprzedawać dalej - więc trudno mówic o byciu ich posiadaczem ;). Czyli za co jest ta cena w ogóle skoro nie posiadam ich? ;)

I to jest jedna z podstawowych wad tego rozwiazania. Płyty możesz sprzedać na aukcji ale już twoja kolekcja plików jest niezbywalna bez względu na wpakowane w nią pieniądze.

Ja kupuje vinyle z mysla o ich posiadaniu i sluchaniu a nie odsprzedazy, tak samo jest z plikami, kupowal bym cd ale nie posiadam cd playera bo jakis czas temu pozbylem sie go i podarowalem znajomemu wszystkie plyty.

Rozmowa na temat kto co slyszy jest jak zwykle bezcelowa, jedni drugich nie przekonaja.

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

Ja kupuje vinyle z mysla o ich posiadaniu i sluchaniu a nie odsprzedazy, tak samo jest z plikami, kupowal bym cd ale nie posiadam cd playera bo jakis czas temu pozbylem sie go i podarowalem znajomemu wszystkie plyty.

Rozmowa na temat kto co slyszy jest jak zwykle bezcelowa, jedni drugich nie przekonaja.

 

Ja kupuje vinyle z mysla o ich posiadaniu i sluchaniu a nie odsprzedazy, tak samo jest z plikami, kupowal bym cd ale nie posiadam cd playera bo jakis czas temu pozbylem sie go i podarowalem znajomemu wszystkie plyty.

Rozmowa na temat kto co slyszy jest jak zwykle bezcelowa, jedni drugich nie przekonaja.

Jeżeli chodzi o różnice to może być również tak że na CD czy Spotify jak i winyl trafia inny mix w stosunku do tego co bedzie jeszcze w pliku hires. Co może być całkiem dobrym zagraniem marketingowym, nawet najbardziej oporni uwierzą a i może to być chęć wykonania przez realizatora swojej roboty dobrze dla danej grupy odbiorców.

Mozna zawsze znalezc wytlumaczenie ktore nam pasuje, nie mniej jednak w moim przypadku tidal zawsze wypada najmarnien, oczywiscie mam na mysli to, iz sparawdzalem te same utwory na dobrze zrealizowanych plytach, np Antonio Forcione

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

Wiem że istniała kiedyś Polska strona z plikami hi-endowymi

Większość tych hi=endowych plików jest robiona na komputerze a nie nagrywana w studiu. Jeśli jakiegoś nagrania nie ma w katalogu wytwórni płytowej, nie kupuję ich jakiejś stronie z plikami. Sam mogę sobie taki zrobić przy pomocy db poweramp.

Są za to takie strony jak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można tu znaleźć nagrania spoza głównego, komercyjnego nurtu. Czasem są to prawdziwe perełki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę że większość kupuje na torentach niestety....

 

Od niemal 20 lat Soulseek. Zawdzięczam mu swoją muzyczną edukację.

 

Dziś ściągam głównie dla sprawdzenia, jeśli coś mi się podoba kupuję na CD albo winylu, rzadziej cyfrę ...

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Najlepiej bylo by samemu zripowc z CD no ale jesli ktos tak jak ja obrazil sie na CD to fajnie by bylo gdyby istniala mozliwosc kupna fajnie zrobionych plikow.

Czasem lepiej nic nie mowic i wyjsc na idiote niz sie odezwac i rozwiac wszelkie watpliwosci.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.